Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: [Fizjopedia.pl] "Czy fizjoterapeuta jest rehabilitantem?"

"Z pozoru reklama maści beznadziejna jak inne. Przystojniak z wymalowanym na twarzy idyllicznym uśmiechem ćwiczy jakieś fantazyjne układy ze sztangą z rozanieloną panią, mającą być niby-pacjentką. Przypomina to mniej więcej radosne wyobrażenie o pracy fizjoterapeuty, jakie mają studenci na pierwszym roku. Nasz przystojniak z reklamy nie traci dobrego humoru, nawet wtedy, gdy jego koleżanka ze spotu, wyrżnie drzwiami w jego kolano. Troszkę się co najwyżej zmarszczy na czole, jak lekarz rehabilitacji zapytany o definicję reobazy, by z uśmiechem obwieścić widzowi: “jestem rehabilitantem”. No i masz! Myślę sobie: “Spieprzyli wszystko”.

Zapraszam serdecznie do lektury najnowszego felietonu z cyklu
"Subiektywny Blog Fizjopedii" pt. "Czy fizjoterapeuta jest rehabilitantem?".

Pełen tekst felietonu na portalu Fizjopedia.pl:
kliknij tu
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: [Fizjopedia.pl] "Czy fizjoterapeuta jest rehabilitantem?"

No to was czeka praca u podstaw. Także niedawno w programie tv zauważyłem przedstawianie się ad rehabilitant, przez fizjoterapeutów. Może to przede wszystkim przyzwyczajenie z wspomnianych czasów mgr rehabilitacji ruchowej i potocznego nazewnictwa przyjętego także przez pacjentów. A jeśli tak to występuje także u "fizjoterapeutycznych celebrytów" :). Słynny zwrot panie magistrze ...
Tu przypomina mi się stara dyskusja, przez lata. A mianowicie identyfikator oraz wizytówka. O przedstawieniu się na wstępie z imienia nazwiska i zawodu już chyba wspominać nie ma znaczeniu. Aczkolwiek na jednym z unijnych szkoleń koledzy zdziwili się jak szkoleniowiec zwrócił im uwagę że nikt z wchodzących na salę nie potrafił się prawidłowo przedstawić. Hm ... może coś w tym jest? Ale żeby kindersztuby uczyć za unijne dotacje :).

Choć jak otwierasz czasem pocztę z pierwszym zdaniem:
- Mam pytanko ... jakby na końcu było ... Pozdrawiam Pucio, też bym się nie zdziwił.

Sztandarowa wizytówka w wielu krajach wygląda tak:

Jan Kowalski dyplomowany fizjoterapeuta

(zajmuje się i tu dopisek) np. rehabilitacja ruchowa, fizykoterapia, masaż, itd.

Jak ktoś sobie dopisze instruktor fitnessu, nauki pływania, specjalizuję się w zabiegach spa, przewodnik górski, czy PR-owiec to już jego sprawa.

Ale u nas są zgrzyty wszędzie, przykłady:
Powiedz do kosmetologa, per kosmetyczka.
A w poprawności politycznej wychodzi na to że facet, absolwent technika usług kosmetycznych to "kosmetyk". No, jeśli może być ministra, to dlaczego nie kosmetyk.

Na szczęście moja grupa zawodowa, tych dylematów raczej nie ma. Pomimo że masażysta czasem też rehabilituje.

Tak z rana z odrobinę humoru, luzak jestem :). Bo czasem inaczej się nie da. Ale rozumiem że temat w sumie jest poważny. Świadczy o bardzo nikłej znajomości prawa. Tak prawa, bo chcemy czy nie pacjent, klient korzysta z prawa konsumenta i informacji kim jesteśmy.
A czy to nam się podoba czy nie to już inna sprawa.

Przypomniała mi się zabawna historia jak na oddziale do sali wszedł facet w białym kitlu i zaczął coś tam mówić do staruszki. A ona do niego:
- A pan tu sprząta, gotuje czy co?
Pan się wzdrygnął, no wie pani ja tu jestem ordynatorem.
A staruszka do niego:
- No to wyjdź, wejdź synu jeszcze raz, przedstaw się po ludzku a potem porozmawiamy.

No przebywanie w szpitalach także z drugiej strony jako pacjent sporo uczy. Mnie z obserwacji także nauczyło.
Miłego tygodnia, lubię poniedziałki Piotr.Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.05.14 o godzinie 09:59

konto usunięte

Temat: [Fizjopedia.pl] "Czy fizjoterapeuta jest rehabilitantem?"

Do mnie mówią Maciek i się nie obrażam :)

Następna dyskusja:

Czy w naszym kraju leczenie...




Wyślij zaproszenie do