Temat: Funkcjonariuszostwo prywatne

"Oj, porobiło się... Najpierw Ministerstwo Zdrowia nie mogło dogadać się z Narodowym Funduszem Zdrowia (niewiele się w tej kwestii zmieniło do chwili obecnej), potem nie potrafiło się porozumieć z lekarzami, a na końcu - z aptekarzami. Najpierw chciało im wszystkim nie dawać, potem zabierać, a potem nie dawać i zabierać. Spowodowało to zrozumiałe frustracje, zatrwożenie i wreszcie złość na cały świat, czyli pacjentów".

więcej w najnowszym wstępniaku: Fizjopedia.plTomasz B. edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 16:18

Temat: Funkcjonariuszostwo prywatne

Istotny temat poruszasz. Zapisy ustawy o nakładania kar w obecnej sytuacji są przegięciem. Jeśli funkcjonowałby system kart chipowych jak np. w śląskim, sytuacja może byłaby jaśniejsza (apropos - szef NFZu naciska, aby te karty wycofać; pewno chce, aby dezintegracja panowała w całym systemie i nie było wyjątków:P).
Jednakże - za "protest pieczątkowy" lekarze powinni dostać takie kary, że odechciałoby się im w taki sposób szantażować administracje i społeczeństwo. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że tak zdegenerowanego towarzystwa w postaci tych porozumień czy związków tolerować nie można.
Uśmiałem jak wystosowali list do rzeczniczki ochrony praw pacjenta, która w pewnym momencie zdecydowała się nakładać kary na świadczeniodawców, z pytaniem dlaczego ona taki krok się decyduje, bo oni w dobrej wierze to robią, oczywiście dla dobra pacjenta, i jeszcze powinniśmy być im wdzięczni :D
Wczoraj zrywałem boki również jak obecna pani marszałek Kopacz (wg Tuska znakomita minister zdrowia, która nie wiadomo z jakich powodów musiała opuścić stanowisko;) w obawie, że Palikot zapali jointa w Sejmie; apelowała, iż wymaga od posłów RP więcej ODPOWIEDZIALNOŚCI :D to nie ona czasem uciekała, przez ostatni czas przed dziennikarzami pytających o ustawę, której koordynowała tworzenie??
Przy okazji - czytałem w gazecie prawnej, że kolejną miną pod Arłukowiczem będzie system informacji elektronicznej o wartości miliarda złotych, który ponoć nie wypali:)
ps. Widziałem śmieszny rysunek w angorze, stoi protestujący lekarz, który mówi: nie będę leczył, farmaceuta - nie sprzedam leków, a na przeciwko pacjent i mówi - nie będę chorował :)

Temat: Funkcjonariuszostwo prywatne

Maciej Okoń:
ps. Widziałem śmieszny rysunek w angorze, stoi protestujący lekarz, który mówi: nie będę leczył, farmaceuta - nie sprzedam leków, a na przeciwko pacjent i mówi - nie będę chorował :)

Też go widziałem i też się uśmiałem :)

Do kasty nadludzi, dotychczas składającej się z lekmedów i prawników, dołączyli aptekarze. Wszystkim im się wydaje, że robią innym łaskę, wykonując swoją pracę.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 21.01.12 o godzinie 14:02