Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Witam,

Czy referencje są lepsze od tych wszystkich licencji, certyfikatów czy dyplomów za zajęcie pierwszego miejsca? Moja firma do tej pory zebrała 30 listów referencyjnych i ani jednego dyplomu i mam wrażenie, że tak jest lepiej. Za tymi listami stoją konkretne osoby i ich opinie o mojej firmie. Nie mam za to certyfikatów od instytucji, które każą sobie zapłacić za nie poprzez np. płatne uczestnictwo w konkursie.

Co o tym sądzicie? Czym kierują się klienci dowiadując się o firmie po raz pierwszy?

AN.
Anita M.

Anita M. Szukam ciekawej
oferty..:)

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Arkadiusz Nowiński:

A ja dostałam nie tak dawno info, że Referencje nie są dokumentami wiarygodnymi.
Wniosek.. jeśli patrzy na nie osoba uczciwa to są ok, jeśli osoba nieuczciwa, która wszystkich podejrzewa o krętactwo, bo sama mataczy, to takie papierki nie są nic warte.
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Z tym że pod referencjami podpisują się często ważni ludzie z firmy. Oni w pewnym sensie stawiają na szali też swoją reputację.

Pamiętam sytuację z początku działalności mojej firmy. Zgłosiła się do mnie firma, która chciała wdrożyć u mnie procedurę przyznania jakiegoś standardu ISO. Wycenili mi tę usługę na 13000 zł i nie obchodziło ich, że moja firma miała jakiś tydzień. Wtedy trochę zwątpiłem w wiarygodność tych wszystkich dyplomów i postanowiłem tylko zbierać referencje.

Anita Markiewicz:
Arkadiusz Nowiński:

A ja dostałam nie tak dawno info, że Referencje nie są dokumentami wiarygodnymi.
Wniosek.. jeśli patrzy na nie osoba uczciwa to są ok, jeśli osoba nieuczciwa, która wszystkich podejrzewa o krętactwo, bo sama mataczy, to takie papierki nie są nic warte.
Anita M.

Anita M. Szukam ciekawej
oferty..:)

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Arkadiusz Nowiński:
Z tym że pod referencjami podpisują się często ważni ludzie z firmy. Oni w pewnym sensie stawiają na szali też swoją reputację.

Pamiętam sytuację z początku działalności mojej firmy. Zgłosiła się do mnie firma, która chciała wdrożyć u mnie procedurę przyznania jakiegoś standardu ISO. Wycenili mi tę usługę na 13000 zł i nie obchodziło ich, że moja firma miała jakiś tydzień. Wtedy trochę zwątpiłem w wiarygodność tych wszystkich dyplomów i postanowiłem tylko zbierać referencje.

Ja jako Freelancer współpracuję póki co jedynie z osobami prywatnymi, więc to trochę inaczej wygląda. Możliwe, że dla Pani, która mi tak napisała, pieczątka Firmy już coś znaczy..
Karina Ślesińska

Karina Ślesińska Hiszpania - tłumacz
przysięgły j.
hiszpańskiego

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Z własnego podwórka. Referencje warto mieć, wymagają ich zwłaszcza urzędy i jednostki budżetowe. Dla firm prywatnych liczy się cena i oferta. Potem często nawzajem wystawiamy sobie referencje bo urzędy o nie proszą. "Ludność" w ogóle nie chce żadnych papierków, liczy się tylko i wyłącznie cena.
A dyplomy wg mnie są fajne dla fryzjerów i kosmetyczek. Żeby w poczekalni powiesić. Tu skojarzenie jest proste: pani Marta zrobiła kurs farbowania więc czegoś się nauczyła i jest szansa, że fryzury nam nie spartaczy.
W pozostałych zawodach jedynym dyplomem jaki uznaję jest dyplom ukończenia studiów albo zdania jakiegoś ważnego państwowego egzaminu. A i to nie zawsze bo bywają świetni fachowcy po studiach nie związanych z pracą.
Pavel Byzov

Pavel Byzov ::[mgr
sinifikator]::

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Certyfikaty to są,, na ile rozumiem, mają sens tylko jako raczej takie progi dostępu do kolejnych kręgów elyty. Np. pewien rodzaj kontrahentów może oczekiwać, że wylegitymujesz się jakimś ISO, w przeciwnym razie w ogóle nie wolno im z tobą robić interesów (bo ich własny jakiś tam certyfikat czy system jakości tego zabrania). W elytarnych branżach jak prawnicza czy medyczna na pewno mają walor "wyższego wtajemniczenia". Można też i w innych branżach traktować je jak magnes na klientów. Ale np. u mnie widok certyfikatu wywołuje myśl : wykosztowali się na papierek to pewnie mnie orżną, żeby sobie odbić.

Na pewno referencje są tańsze do uzyskania. Poza tym możesz postarać się, aby ten, kto wystawia dobre referencje polecał Cię innym. W ten sposób to dzięki referencjom zgarniasz więcej kontraktów/zleceń i zarabiasz pieniądze, które możesz wydać potem na jakieś wypasione certyfikaty. No chyba, że wolisz je zainwestować w realny rozwój firmy.
Arkadiusz Nowiński:
Witam,

Czy referencje są lepsze od tych wszystkich licencji, certyfikatów czy dyplomów za zajęcie pierwszego miejsca? Moja firma do tej pory zebrała 30 listów referencyjnych i ani jednego dyplomu i mam wrażenie, że tak jest lepiej. Za tymi listami stoją konkretne osoby i ich opinie o mojej firmie. Nie mam za to certyfikatów od instytucji, które każą sobie zapłacić za nie poprzez np. płatne uczestnictwo w konkursie.

Co o tym sądzicie? Czym kierują się klienci dowiadując się o firmie po raz pierwszy?

AN.
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

W niektórych kręgach bez odpowiednich papierów nawet nie zaczniesz pracy. Mam tu na myśli m.in. branżę IT - na przykład w takim banku nawet do zwykłej stacji roboczej szeregowego pracownika nie podejdziesz bez odpowiedniego certyfikatu, nie mówiąc już o dostępie do serwerów, na których opiera się całe oprogramowanie banku, dostępy online itp. itd. To samo z sieciami komputerowymi. Nie wiem jak Ty ale ja lepiej bym się czuł (jako klient np. takiego banku) gdyby infrastrukturą teleinformatyczną zajmowała się wyspecjalizowana kadra z odpowiednimi kursami itp. niż przypadkowi ludzie z łapanki, którzy mają referencje cioci Krysi (i tak wiele referencji pisze sam zainteresowany a niby piszący referencje tylko się pod tym podpisuje). Twierdzenie, że certyfikaty nie są potrzebne to zwykła ignorancja. Certyfikaty w takim przypadku dają większe prawdopodobieństwo, że osoba, która je posiada jest bardziej kompetentna niż osoba, która ich nie posiada. Moim zdaniem często jest tak, że certyfikaty są niezbędne. Referencje zaś są jedynie mile widziane ale nie wymagane. Najlepiej mieć jedno i drugie, bo same referencje mogą być wystarczające na poziomie biznesu typu osiedlowa kwiaciarnia ale nic poważniejszego.Maciej K. edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 21:39
Tomek Banasik

Tomek Banasik NAZYWAMY.COM /
firmujemy dobre
nazwy

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

A to nie powinno mieć się i jednego i drugiego?

BTW. Typowałbym referencje, ale to oczywiście zależy od tego, kto je wystawia - wiadomo, że firm których nazwy widzi się pierwszy raz na oczy - niekoniecznie traktuje się poważnie (bo zawsze jest ryzyko "pociotkowania"), ale papier od dużych, powszechnie znanych marek - o tak, wtedy referencje są cenniejsze.Tomek Banasik edytował(a) ten post dnia 14.12.11 o godzinie 00:12
Pavel Byzov

Pavel Byzov ::[mgr
sinifikator]::

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Tomek Banasik:
A to nie powinno mieć się i jednego i drugiego?

BTW. Typowałbym referencje, ale to oczywiście zależy od tego, kto je wystawia - wiadomo, że firm których nazwy widzi się pierwszy raz na oczy - niekoniecznie traktuje się poważnie (bo zawsze jest ryzyko "pociotkowania"), ale papier od dużych, powszechnie znanych marek - o tak, wtedy referencje są cenniejsze.
Referencje powinny być z danymi kontaktowymi, żeby potencjalny klient mógł zadzwonić i poprosić o ustną opinię. Proste i skuteczne.
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

umiejetnosci i doswiadczenie lepsze od referencji i certyfikatow :/
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Mateusz P.:
umiejetnosci i doswiadczenie lepsze od referencji i certyfikatow :/

Ale jak poznać, czy ktoś ma umiejętności i doświadczenie, kiedy się go widzi po raz pierwszy? :)
Mateusz P.

Mateusz P. logi(sty)ka

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Arkadiusz Nowiński:
Mateusz P.:
umiejetnosci i doswiadczenie lepsze od referencji i certyfikatow :/

Ale jak poznać, czy ktoś ma umiejętności i doświadczenie, kiedy się go widzi po raz pierwszy? :)


certyfikat jest niczym ksiazka serwisowa 10-cio letniego golfa z Niemiec kupionego w polskim auto komisie gwarantujaca prawdziwy i autentyczny przebieg auta.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Certyfikaty potwierdzają, poniekąd, zdobytą wiedzę, referencje umiejętność jej wykorzystania, więc jestem i za jednymi, i za drugimi.

W przypadku szkoleń najlepiej świadczą odręcznie napisane wypowiedzi uczestników. Jeśli jednak skanuje się je z formularzy oceniających szkolenie należy zwrócić uwagę, czy wyrwane z kontekstu nie zabrzmią niezrozumiale.

konto usunięte

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

doświadczenie, wiedza i umiejętności - to wszystko powinno być potwierdzone referencjami

uważam, że tylko w takiej kolejności warto aplikować i weryfikować aplikacje

konto usunięte

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

dawno, dawno temu :-) musiałem udowadniać, ze potrafię, potem wymagano certyfikatów, następnie założyłem firmę i usłyszałem, że moje doświadczenie się nie liczy, bo ważne jest doświadczenie jako firmy, następnie koniecznym było posiadanie referencji ... :-) :-) :-)

a teraz gdy mam certyfikaty, doświadczenie, "dobrą historię", referencje etc. ... Klienci /i to w znacznej większości ! / nie chcą niczego - choć czasami chciałbym się pochwalić :-)
Nie chcą nawet Ci którzy widzą mnie pierwszy raz w życiu ! Dlaczego ?

Uczciwie powiem, że nie do końca wiem - mogę tylko podejrzewać, że powodem jest wiarygodność, ale nie ta wynikająca z "papierów" a ta wynikająca z rozmowy i tzw. 'spojrzenia w oczy"

Ale żeby było jasne - gorąco polecam zbieranie i referencji i certyfikatów - jest w życiu czas kiedy są potrzebne !
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: Referencje lepsze od certyfikatów?

Ale żeby było jasne - gorąco polecam zbieranie i referencji i certyfikatów - jest w życiu czas kiedy są potrzebne !

Mam podobne doświadczenia, kiedyś nie zwracałem na to uawgi. Do czasu kiedy ktoś mnie poprosił o referencje. Teraz już staram sie tego pilnować, wystarczy się upomnieć i nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktoś robił jakieś problemy. Szczerze polecam taką praktykę.

Podobne tematy


Następna dyskusja:

REFERENCJE




Wyślij zaproszenie do