Marek Dziekański

Marek Dziekański Consultant /
Developer, Consafe
Logistics Sp. z o.
o.

Temat: Atlas chmur

Lubię filmy Wachowskich. Więcej niż lubię, dlatego z niecierpliwością odliczałem dni do polskiej premiery Atlasu chmur. Film zachwyca formą, mistrzowskim dopracowaniem każdego szczegółu, wspaniałą muzyką, doskonałymi zdjęciami, jest - to co tak bardzo lubię u Wachowskich - uniersalna myśl przekazana w taki sposób, że chce sią ją zaakceptować na zawsze jak tauaż, jest niemal wszystko, brakuje tylko ... otwartej buzi, z którą wychodziłem z kina po obejrzeniu Matrixa czy V jak Vendetta, przemożnej ochoty, żeby natychmiast kupić bilet i obejrzeć film ponownie. Nie wiem, czy to był mój słabszy dzień, czy też Atlas chmur jest napisany w języku, którego nie do końca rozumiem.
Hubert Siemieńczuk

Hubert Siemieńczuk Doradca ds.
funduszy UE -
samorządy, msp, ngo

Temat: Atlas chmur

A ja po obejrzeniu 5 minutowego trailera nie wiem o co chodzi w tym filmie. Jakiś bombastyczny groch z kapustą skręcili bracia (ups, rodzeństwo) - przyszłość, przeszłość, teraźniejszość, miłość odwaga . No, ale pójść pójdę:)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Atlas chmur

Kompletnie nie interesowały mnie recenzje, ani kto to robił. Wizualnie nie rajcują mnie też efekty specjalnie. W tym przypadku raczej ujmująca jest charakteryzacja tych samych aktorów. Sięgnąłem kiedyś po książkę, zacząłem, ale jak się dowiedziałem o filmie, dałem sobie spokój. Nie lubię tych roztrząsań jak się ma film do książki. Moim zdaniem sam trailer nic nie oddaje, trailer w tego rodzaju filmach to porażka.

Zaś film? Cóż klimat, klimat i albo załapiesz albo nie. Niestety na samym początku było starcie. Ważna jest pierwsza sekwencja, bardzo ważna, ale ludzie muszą swoje dopowiedzieć, poinformować że są w kinie przez komórkę i nie mogą się zdecydować gdzie w końcu usiąść. Ale o co panu chodzi, nie podoba się to się przesiądź. Stały punkt programu. W tym względzie zachowanie to porażka. 20 minut reklam, a jak film się zaczyna to gderanie na całego.

Polecam film zobaczyć w kompletnym spokoju, w dobrym kinie, najlepiej przed południem. Daje do myślenia.
W pewnym momencie skojarzył mi nieco starszy już film z Robinem Williamsem: "Być człowiekiem" Being Human. Bodaj z 1995?

(Rozrywkowo można poczekać na dvd, zaprosić znajomych, coś ugotować, pochwalić się nowym telewizorem. Tak będzie lepiej:).Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 27.11.12 o godzinie 13:16
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Atlas chmur

Piotr Szczotka:
Kompletnie nie interesowały mnie recenzje, ani kto to robił. Wizualnie nie rajcują mnie też efekty specjalnie. W tym przypadku raczej ujmująca jest charakteryzacja tych samych aktorów. Sięgnąłem kiedyś po książkę, zacząłem, ale jak się dowiedziałem o filmie, dałem sobie spokój. Nie lubię tych roztrząsań jak się ma film do książki. Moim zdaniem sam trailer nic nie oddaje, trailer w tego rodzaju filmach to porażka.
Zamierzam przeczytać teraz ksiązkę

Zaś film? Cóż klimat, klimat i albo załapiesz albo nie.
Dokładnie. Wątek sci-fi na przykład wizualnie zjawiskowy, ale jakoś piorunującego wrazenia na mnie nie zrobił. Dużo większe wrazenie - watek o kompozytorze Robercie Frobisherze. I prześmieszny ten współczesny z 2012 o wydawcy :) Chciałoby sie rzec "Muj wydafca" ;)
Polecam film zobaczyć w kompletnym spokoju, w dobrym kinie, najlepiej przed południem. Daje do myślenia.
Ja byłam w Kinepolis w Poznaniu. Sale tam wielkie jak smok, samo kino to gigant na skale europejską, więc te kilkadziesiąt czy sto nawet osób na widowni zdolnej pomiescić najmniej 250 osób (to najmniejsza sala w tym kinie) to się mogą gonić i nigdy nie odszukać. Ale to kino z bardzo dobrą technika dzwieku i obrazu, a w tym filmie jakość odbioru jest wazna

konto usunięte

Temat: Atlas chmur

No to i tu napiszę, że wyjęłabym z tego misz-maszu dwa wątki, wydawcę Cavendihs'a i muzyka i wtedy po rozwinięciu byłby świetny film:)

Sceny w szpitalu skojarzyły mi się z "Lotem nad Kukułczym gniazdem"

Reszta niewarta uwagi;)
Marek Dziekański

Marek Dziekański Consultant /
Developer, Consafe
Logistics Sp. z o.
o.

Temat: Atlas chmur

Wachowscy zadali sobie sporo trudu ciągnąc równolegle tyle wątków. Nie sądzę też, żeby zabieg polegający na tym, że wszycy główni aktorzy odgrywają różne postaci w filmie był podytkowany koniecznością cięcia kosztów i szukaniem oszczędności poprzez zatrudnienie zaledwie 1/5 obsady zdając się na łaskę i niełaskę charakteryzatorów. A poważniej, wszystkie opowieści, przynajmniej w moim odczuciu, służą do przypomnienia bynajmniej wcale nie nowej tezy iż jak to ujął kiedyś ktoś pięknie, "żaden człowiek nie jest samotną wyspą", że świat na nas oddziaływuje a my odpłacamy się mu tym samym. Według autorów filmu, śmierć wcale nie przerywa tego łańcuszka, co najwyżej zmienia język, w którym to oddziaływanie do nas dociera.
Można się z tą myślą zgodzić, można ją uznać za naiwność, ale jakoś nie mogę się zgodzić, że wybranie z niej co trzeciej litery - ograniczenie filmu do kilku wątków, które się najbardziej podobają - byłoby słusznym posunięciem.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Atlas chmur

Marek Dziekański:
Wachowscy zadali sobie sporo trudu ciągnąc równolegle tyle wątków.
I Tykwer, reżyserów było trzech. Podzielili sie robotą
Nie sądzę też, żeby zabieg polegający na tym, że wszycy główni aktorzy odgrywają różne postaci w filmie był podytkowany koniecznością cięcia kosztów i szukaniem oszczędności poprzez zatrudnienie zaledwie 1/5 obsady zdając się na łaskę i niełaskę charakteryzatorów. A poważniej, wszystkie opowieści, przynajmniej w moim odczuciu, służą do przypomnienia bynajmniej wcale nie nowej tezy iż jak to ujął kiedyś ktoś pięknie, "żaden człowiek nie jest samotną wyspą", że świat na nas oddziaływuje a my odpłacamy się mu tym samym. Według autorów filmu, śmierć wcale nie przerywa tego łańcuszka, co najwyżej zmienia język, w którym to oddziaływanie do nas dociera.
Można się z tą myślą zgodzić, można ją uznać za naiwność, ale jakoś nie mogę się zgodzić, że wybranie z niej co trzeciej litery - ograniczenie filmu do kilku wątków, które się najbardziej podobają - byłoby słusznym posunięciem.
Na pewno nie. Wszystkie wątki tworzą jakąś całość, wielość w jedności (zrzynam z poglądów filozoficznych Witkacego, ale najlepiej to pasuje). Ich zróżnicowanie to nie tylko zabieg stylistyczny i formalny, ale też pokazanie ciągłości procesu. Ufff....
Czytam książkę, ciekawe do czego jeszcze dojde ;)

konto usunięte

Temat: Atlas chmur

Z trailera i relacji bardzo podobny film do:
http://www.filmweb.pl/Zrodlo
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Atlas chmur

Piotr L.:
Z trailera i relacji bardzo podobny film do:
http://www.filmweb.pl/Zrodlo

uwielbiam!!!

konto usunięte

Temat: Atlas chmur

Atlas chmur.. jak wrażenia po premierze ?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Atlas chmur

Bardzo dobre
Tomek Banasik

Tomek Banasik NAZYWAMY.COM /
firmujemy dobre
nazwy

Temat: Atlas chmur

Byłem, widziałem, dobry jest. Choć faktycznie trochę przegadany; http://animowany.pl/atlas-chmur/

konto usunięte

Temat: Atlas chmur

Mało kto ma odwagę się przyznać że niewiele z filmu zrozumiał, co? Ponadczasowe prawdy? Raptem jedna, mieszcząca się w jednym zdaniu, a i to niespecjalnie odkrywcza. Czy tak ważna by dręczyć widza 3-ma (chyba) godzinami filmu? Ja się przyznaję, niewiele zrozumiałem i współczuję tym biednym Amerykanom, chociaż oni w dobrej wierze łykną wszystko. Bardzo nadęty obraz, który jest właściwie jednym wielkim przygotowaniem nas na spektakularny finał, który....nigdy nie następuje. Nagle uchodzi powietrze z napompowanego ponad wszelkie granice przyzwoitości balonu, nawet nie ze świstem, bo byłoby to spektakularne na swój sposób - uchodzi po cichu, wstydliwie, bezgłośnie. Cały film zbiera Ci się na beknięcie, jakbyś duszkiem wypił/wypiła butelkę piwa, a tu.........nic :-/
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Atlas chmur

Maćko Słowiański:
Mało kto ma odwagę się przyznać że niewiele z filmu zrozumiał, co? Ponadczasowe prawdy? Raptem jedna, mieszcząca się w jednym zdaniu, a i to niespecjalnie odkrywcza. Czy tak ważna by dręczyć widza 3-ma (chyba) godzinami filmu? Ja się przyznaję, niewiele zrozumiałem i współczuję tym biednym Amerykanom, chociaż oni w dobrej wierze łykną wszystko.
Nie łyknęli tym razem, film sie okazał dla zamorskiej publiki zbyt trudny w odbiorze
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Atlas chmur

Maćko Słowiański:
Mało kto ma odwagę się przyznać że niewiele z filmu zrozumiał, co? Ponadczasowe prawdy? Raptem jedna, mieszcząca się w jednym zdaniu, a i to niespecjalnie odkrywcza. Czy tak ważna by dręczyć widza 3-ma (chyba) godzinami filmu? [...] Bardzo nadęty obraz, który jest właściwie jednym wielkim przygotowaniem nas na spektakularny finał, który....nigdy nie następuje.

Film mi sie podobał, i jak dla mnie, to nie ma on ani przekazywać żadnych ponadczasowych prawd (bo ich tam po prostu nie ma), ani też nie jest przygotowaniem na mający nastapic finał.

Jest to po prostu prawie 3 godziny intensywnego przeżywania chwili, cały czas z uwaznością (w filmie tak duzo się dzieje, że szkoda nawet mrugnąć żeby nie stracić czegos :)), przyjemność wyłapywania subtelnych powiązań między poszczególnymi wątkami i prawdziwa uczta dla oczu. I to cała wartośc tego filmu, całkiem spora moim zdaniem :)

Ten film jest jak dobry, perfekcyjnie skomponowany i zaaranżowany utwór muzyczny, niczym tytułowy "Atlas chmur" ;), i tak go trzeba odbierać.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 11.01.13 o godzinie 17:07
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Atlas chmur

przesłaby....szkoda..
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Atlas chmur

Maćko Słowiański:
Amerykanom, chociaż oni w dobrej wierze łykną wszystko. Bardzo
no jednak nie wszystko. Swoją drogą takie uogólnienia można sobie wsadzić miedzy bajki. (Tak przy okazji: http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/ten-film-to-najwiek... ):) Szkoda nie tylko aktora z takim dorobkiem na takiego filmowego gniota, ale tej kasy na bardziej inteligentne lub rozrywkowe produkcje.
nadęty obraz, który jest właściwie jednym wielkim
oczywiście że da się i tak odebrać ten film. To indywidualna kwestia.
przygotowaniem nas na spektakularny finał, który....nigdy nie
może dlatego że finał jest na początku, ale można go w gwarze wyciszania publiki i uspokajania po reklamach przegapić.
Na prawdę nie interesuje mnie czy za oceanem zarobił krocie czy nie. Czy ktoś woli bardziej seriale czy nie. Film pozostaje w pamięci naszej, personalnie i tyle. Prawdę mówiąc nie miałem pojęcia ile trwał film.
Ale za to w trakcie reklam zastanowiłem się jakiego kolejnego gniota pod nazwą "polska komedia" szykuje się dla widzów.
A co do popularności filmów, mieliśmy już wiele sytuacji, iż film kompletnie niezauważony w Polsce po np. nominacjach do oskara, wracał do kin i było łał... :)
Atlas? Ten film albo się chłonie, albo nie.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 16.01.13 o godzinie 11:18
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Atlas chmur

Piotr Szczotka:
Maćko Słowiański:
Amerykanom, chociaż oni w dobrej wierze łykną wszystko. Bardzo
no jednak nie wszystko. Swoją drogą takie uogólnienia można sobie wsadzić miedzy bajki.
Przecież Amerykanie nie poszli na ten film. W Stanach Atlas Chmur poległ w dystrybucji. Swoją drogą premierę miał w napiętym terminie - wszyscy czekali na Hobbita przecież. A i jeszcze Argo się wplątało, gdzie tu miejsce na ekranizacje niełatwej książki
może dlatego że finał jest na początku, ale można go w gwarze wyciszania publiki i uspokajania po reklamach przegapić.
Na prawdę nie interesuje mnie czy za oceanem zarobił krocie czy nie. Czy ktoś woli seriale czy nie. Film pozostaje w pamięci naszej, personalnie. Mieliśmy już wiele sytuacji, iż film kompletnie niezauważony w Polsce po np. nominacjach do oskara, wracał do kin i było łał... :)
Ten film jest dziwny. Mentalnie bardzo amerykański. Formalnie zbyt zagmatwany, trudny i pokręcony. Ksiązka jest dużo lepsza i nawiasem mówiąc film książce nie dorównuje w ogóle.
Ten film moim zdaniem, albo się chłonie, albo nie.
A to akurat prawda.
Anita B.

Anita B. Właściciel, Biuro
Rachunkowe

Temat: Atlas chmur

Byłam na filmie. Nie jestem jakimś wielkim znawcą sztuki filmowej.
Ale te 3 godziny mignęły mi zupełnie niepostrzeżenie. A dla mnie to oznacza, że warto się było na film wybrać.
A teraz czytam książkę.Anita B. edytował(a) ten post dnia 16.01.13 o godzinie 11:29
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Atlas chmur

Renata Ż.:

Ten film jest dziwny. Mentalnie bardzo amerykański. Formalnie
Możemy się zastanowić nad tym stwierdzeniem? Co znaczy amerykański film? Mam takie wrażenie, trochę rozumiejąc ten kraj iż w kinie masz dajmy na to 100 Amerykanów urodzonych już tam, 5 Chińczyków, 2 Japończyków, kilku Polaków, 2 Czechów, 3 Włochów, obok siedzą turyści, a z drugiej strony może rdzenni amerykanie (ad Native American Indians), parę osób na kontraktach, itd :). Ale już w drugim kinie kompletnie się może układ zmienić.

Podobnie jak czytasz doniesienia, że Amerykańscy naukowcy w instytucie X zbadali .... Co za amerykańscy naukowcy? Może 4 z urodzenia, 2 stażystów z zagranicy, 1 Indus, Grek, Włoch, 2 Hiszpanów. No i może jeszcze Polak na stypendium który w Polsce się nie mógł przebić bo czyścił buty panu docentowi zamiast się spełniać naukowo. A teraz trochę poważniej.
zbyt zagmatwany, trudny i pokręcony. Ksiązka jest dużo lepsza i nawiasem mówiąc film książce nie dorównuje w ogóle.
Zapytam jak ci się podoba kwestia "plemienna" w książce a w filmie?
No widzisz może nie do końca producent chciał ukazywać zawiłość relacji plemiennych. W poprawności politycznej nie wypada, aby w dzisiejszym kinie, pokazywać jak jedne plemiona traktowały innych. A tym bardziej w tak okrutny sposób. Zastanawiałaś się np. co z odbiorcom w szeroko pojętej Polinezji, ad Nowej Zelandii?
Prawdę mówiąc ostatnio poprawność polityczna w kinie to jakieś kuriozalne projekty. Nie wiem czy to realnie zbuduje jakieś solidne mosty, ale buduje mity.
Mogę się mylić ludzka rzecz. Ale ten o amerykańskiej widowni, dorównuje tym o widowni Europejskiej:) Czy było by ciekawiej jakby mówiono o nas widownia Unii Europejskiej. To też jest poprawność polityczna.
Ten film moim zdaniem, albo się chłonie, albo nie.
A to akurat prawda.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 16.01.13 o godzinie 11:49

Następna dyskusja:

Atlas Chmur




Wyślij zaproszenie do