Dariusz Ławecki wolny zawod
Temat: "Anonymous"
recenzja ,,kultura'Emmerich poruszył temat, który fascynuje od wielu lat. Czy to jeden człowiek, grupa pisarzy, a może inny sławny pisarz kryje się pod nazwiskiem Shakespear'a? Film nie jest jednak odpowiedzią na to pytanie i nie nawiązuje nawet w najmniejszym stopniu do wielu innych opinii na temat osobowości genialnego Anglika. Opowiada po prostu historię artysty w swoim fachu, który w dodatku żyje w bardzo ciekawych dla królestwa czasach. Miłostki królowej Elżbiety, sukcesja tronu w Anglii i intrygi rodziny Cecil, która od wielu lat służy koronie to idealnie zbilansowana mieszanka, która ułatwia nam podążanie za dwiema historiami miłosnymi. Miłością do kobiety i miłością do sztuki.Całości dzieła dopełnia wspaniała i klimatyczna muzyka, za którą odpowiedzialni są Harald Kloser i Thomas Wanker, współpracujący z Emmerichem przy jego poprzednich filmach. Połączenie epickiej historii ze wspaniałym dźwiękiem i przekonaniem, że jesteśmy w teatrze powoduje, że w momencie, gdy kurtyna zasłania scenę, chcielibyśmy więcej i więcej i więcej…
Trzeba więc przyznać, że wisienka na torcie twórczości Rolanda Emmericha jest wyjątkowo apetyczna i gdyby nie nadmiar przedświątecznych kalorii to na pewno pozwoliłbym sobie na kolejny kawałek. fragment wwwkopia