Temat: centralne ogrzewanie - zapytania, porównania, ewentualne...
Piece węglowe (poza tymi tradycyjnymi zasypowymi) spotykamy z podajnikami tłokowymi i ślimakowymi...Taka jest generalna zasada. Kolejny podział to ilość "szuflad" w tłokowym i dodatkowo obrotowa retorta w ślimakowym. Jeśli chodzi o moje odczucia to polecam piec z podajnikiem tłokowym, najlepiej z dwiema szufladami. pozwala to na odseparowanie części zasobnika od paleniska. w ślimakowym zdarzały się przypadki że przy złych lub niedokładnych ustawieniach siły nadmuchu i prędkości podawania paliwa, jak również przy zmianie paliwa (np. mniej lub więcej kalorycznego) było ono niekompletnie spalane lub co gorsza paliło się zbyt szybko i płomień cofał się do układu podającego paliwo(ślimak). skutkowało to stopieniem części i serwisem.
Piec węglowy (miał, groszek i inne pochodne) jest niestety tak skonstruowany ze musi być obsługiwany praktycznie każdego dnia. Koszt zakupu dobrego groszku może wahać się na poziomie 600-800 zł/tonę. jeśli doliczyć by do tego czas potrzebny na obsługę (zasyp, opróżnienie popielnika) koszt ogólny wzrasta.można również kupić tańsze paliwo (np miał) ale trzeba liczyć się z tym że potrzebna będzie większa ilość materiału i często z popielnika wybieramy niewiele mniej niż zasypaliśmy do podajnika. tu należy doliczyć koszt dodatkowych śmieci.
Podpięcie instalacji gazowej jeśli w okolicy takowa istnieje raczej nie jest dużym kosztem w odniesieniu do całości inwestycji. można również pomyśleć o dzierżawie butli na LPG którą można umieścić poniżej poziomu gruntu nie tracąc walorów estetycznych działki. koszt dzierżawy jest symboliczny. Ogólnie koszt eksploatacji instalacji zasilanej paliwem gazowym z założenia jest większy. Jak znacznie większy zależy tylko i wyłącznie od strat ciepła w budynku (ściany , dach, wentylacja).Tu jednak mamy do czynienia z ogrzewaniem praktycznie bezobsługowym. pełna wygoda za którą trzeba jednak troszkę zapłacić.
jeśli instalacja ma posiadać kominek z płaszczem i ma być on głównym źródłem ciepła lub co najmniej połowicznym warto rozważyć ogrzewanie gazowe. gaz będzie startował tylko gdy kominek wygaśnie i temperatura spadnie poniżej zadanej przez nas temperatury. w okresach przejściowych ogrzewanie może opierać się wyłącznie na kominku a kocioł gazowy będzie tylko alternatywą awaryjną...