Temat: zdrada
Ewa F.:
Kasiu- dla mnie to nie jest takie proste:)
Może po prostu w tym temacie się dzielimy na moralistów i relatywistów?
FabijańczykAE
a moralność jest czymś obiektywnym?
Kasia Swoińska
ja nikogo umoralniac nie zamierzam:) po prostu dla mnie zdrada to oszustwo i nie toleruje
Witam
Wydaje mi się, że człowiek z wiekiem inaczej do pewnych kwestii podchodzi, z reguły jak jest młody, to najczęściej jest i butny a do tego hardy, myśli - zdrada to zdrada - koniec z nami itp., ale z czasem, jak się już człowiek trochę uszarpie w życiu, przeżyje wzloty i upadki, to trochę na te sprawy inaczej już spogląda, chyba jest w stanie więcej wybaczyć ponieważ dostrzega więcej aspektów całego związku.
Jedno jest pewne - to cudowny stan, gdy człowiek jest na tyle odurzony emocjami (pożądaniem czy miłością), że z lekka wręcz lewituje, takiego stanu ducha większość pozazdrości o ile go oczywiście przeżyła, kobiety są wtedy piękniejsze bardziej zadbane, widać to nawet na pierwszy rzut oka, a faceci jak nigdy gdzieś się spieszą i na męskie zabawy nie mają czasu (piwko, kosz, piłka, mecz itp.)
Dziwny jest ten, kto nigdy nie umierał z miłości...........to wiele tłumaczy dla tych co już ,,umierali''
pozdrawiam