Rafał
Hostyński
Ten od
pozycjonowania
Temat: Poranne zamotania i zawieszenia...
Ariadna Linda B.:
przynajmniej nie miałeś efektów ubocznych
hmm ja kiedyś wstałam wcześnie rano i nie wiem czemu ale w wielkim pośpiechu pognałam do łazienki. Problem tylko w tym że zawsze drogę przez przedpokój pokonuje po ciemku bez zapalania światła i tym razem mój zmysł przestrzeni i równowagi zawiódł bo nie wymierzyłam w drzwi i z całym impetem wpadłam na ścianę.
Buźkę sobie obiłam niesamowicie. Wyglądałam jak ofiara przemocy domowej i wszystkim w kółko musiałam powtarzać że ząb mnie boli i dlatego spuchłam :-)
Po co kłamać? Trzeba było powiedzieć prawdę... i tak nikt by nie uwierzył ;))