Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

Przeczytałem dziś, że jakiś kanadyjski narciarz - niemal zupełnie ślepy - zamierza wystartować w Vancouver zarówno w igrzyskaz sadaniczych, jak i paraolimpiadzie.

I tak sobie myślę... Przedrostek para- oznacza (częściowe lub całkowite) zaprzeczenie tego, co określone jest członem dalszym. Krótko mowiąc "Eee tam, niby olimpiada, ale nie do końca. Takie tam kaleki".

I mam z tym jawny problem. Wielu z nas by się zesrało z wysiłku gdyby miało na nartach przebiec 20 kilometrów. A tymczasem są ludzie, którzy niedość, że robią to w świetnym czasie, to jeszcze - na przyklad - nie mają nogi. Latem, są kolarze, którzy niedość, że wjeżdzają 50 km pod stromą gorę, to jeszcze są zupelnie ślepi i muszą korzystać z kolarza - przewodnika.

Niesktórzy z tych sportowców sa takimi wymiataczami, że startują z zawodach regularnych - nie trzeba tu wskazywać tego kanadyjskiego narciarza - wystarczy Natalia Partyka. Najlepsza polska tenisistka stołowa, która ma tylko jedną rekę.

Jak więc można olimpiadę specjalną nazywać "paraolimpiadą"? Ja bym raczej sugerował nazwę "superolimpiada", bo ci sportowcy, by osiagnąć sukces, muszę włożyć nieporównywalnie więcej wysiłku, w porównaniu z tymi pelnosprawnymi.

Nie chce mi się wierzyć, że MKOl mógł wybrać dla igdzysk niepełnosprawnych tak krzywdzącą nazwę.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

No dobra. Nikt nie kuma, więc przetłumacze na język przyswajalny na tej grupie:

Są se dwie zajebiste dupy, co nie? Tylko kurwa one nie mają nogi. Ale i tak beemke prowadzą na pelnym wypasie. Lepiej niz Głogu, czaicie? Głogu ma nogę, zajebiste dupy nie mają. A i tak jeżdzą wypas.

No to kurna czemu się mówi, ze one sa jakimiś "para"? (chyba że lezby, to sory)

konto usunięte

Temat: Paraolimpiada

Grzegorz B.:
Jak więc można olimpiadę specjalną nazywać "paraolimpiadą"? Ja bym raczej sugerował nazwę "superolimpiada"
Bo chamstwo normalnie... mówi się w prasie, mediach, polityce o integracji, tolerancji, a i tak szufladki powstają. Zresztą, po latach tolerancji tak 'światowe' miasto, jakim jest stolyca, robiło remont swojej perełki w koronie - Nowego Światu. Czy Nowy Świat jest przystosowany dla niepełnosprawnych? Niespecjalnie...
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

O tym, to ja nawet nie smiałem wspomnieć. Podobnie jak o ścieżkach rowerowych, których nie ma.

Ale jak można tyle siana co roku wydawac na kampanie społeczne, wzmagajace świadomość przebywania wśrod nas niepełnosprawnych i zapewniające, że inwalidzi to normalni ludzie, a potem zmuszać ich do mówienia "Jestem paraolimpijczykiem". Czyli prawie olimpijczykiem. Mało istotnym olimpijczykiem.

konto usunięte

Temat: Paraolimpiada

Grzegorz B.:
O tym, to ja nawet nie smiałem wspomnieć. Podobnie jak o ścieżkach rowerowych, których nie ma.
W mojej firmie jest kilkaset osób. Plus drugie tyle z innych firm. Mamy windy, szerokie korytarze, WC dla niepełnosprawnych. W budynku, gdzie pracuje ~1000 osób przez ostatnie 4 lata (bo 4 lata temu budynek został oddany do wykorzystania) nie widziałem nikogo na wózku.

Haaalooo: za takich są dopłaty, zniżki, cuda wianki i jeszcze oszczędność bo nie trzeba fotela kupować... Nie wierzę, że na 1000 stanowisk wykwalifikowanych specjalistów nigdy nie startował nikt na wózku? Może inaczej: nie wierzę, że nie znalazł się nikt bijący kompetencjami przynajmniej kilka procent z tego tysiąca.

Panie, gdzie tu integracja? Jak ktoś ma paraliż nóg to jest gorszym informatykiem/tłumaczem/project managerem? Żenua.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

Kamil W.:
Grzegorz B.:
O tym, to ja nawet nie smiałem wspomnieć. Podobnie jak o ścieżkach rowerowych, których nie ma.
W mojej firmie jest kilkaset osób. Plus drugie tyle z innych firm. Mamy windy, szerokie korytarze, WC dla niepełnosprawnych. W budynku, gdzie pracuje ~1000 osób przez ostatnie 4 lata (bo 4 lata temu budynek został oddany do wykorzystania) nie widziałem nikogo na wózku.

Haaalooo: za takich są dopłaty, zniżki, cuda wianki i jeszcze oszczędność bo nie trzeba fotela kupować... Nie wierzę, że na 1000 stanowisk wykwalifikowanych specjalistów nigdy nie startował nikt na wózku? Może inaczej: nie wierzę, że nie znalazł się nikt bijący kompetencjami przynajmniej kilka procent z tego tysiąca.

Panie, gdzie tu integracja? Jak ktoś ma paraliż nóg to jest gorszym informatykiem/tłumaczem/project managerem? Żenua.

W jednej z firm w których pracowałem, był kiedyś doskonały strateg z porażeniem mózgowym. Miał ogromne problemy z poruszaniem się i wyglądał troszeczkę na "cofnietego". Ale jakie on rzeczy wymyślał...

Szefostwo dmuchało na niego i chuchało. Ale odszedł. Bo wprawdzie biuro mu zorganizowano na samym dole, żeby nie musial chodzic po schodach, to jednak ludzie z ktorymi pracowal, rezydowali 2 pietra wyzej. I była to katastrofalna strata dla firmy.

konto usunięte

Temat: Paraolimpiada

Grzegorz B.:
W jednej z firm w których pracowałem, był kiedyś doskonały strateg z porażeniem mózgowym. [...]
Szefostwo dmuchało na niego i chuchało. Ale odszedł. Bo wprawdzie biuro mu zorganizowano na samym dole, żeby nie musial chodzic po schodach, to jednak ludzie z ktorymi pracowal, rezydowali 2 pietra wyzej.
Jak widać nie trzeba mieć porażenia mózgowego, żeby mieć nierówno pod kopułą ;o]
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

Nawet nie. Inaczej sie nie dalo. Chcieli nawet zmienic siedzibe, ale ostatecznie koszty okazaly sie za wysokie.

Ale jednak... Czy to nie paradoks?

Temat: Paraolimpiada

Grzegorz B.:
No dobra. Nikt nie kuma, więc przetłumacze na język przyswajalny na tej grupie:

Są se dwie zajebiste dupy, co nie? Tylko kurwa one nie mają nogi. Ale i tak beemke prowadzą na pelnym wypasie. Lepiej niz Głogu, czaicie? Głogu ma nogę, zajebiste dupy nie mają. A i tak jeżdzą wypas.

ee... coś ściemniasz! nikt nie prowadzi beemki lepiej niż Głogu, tym bardziej laska... w dodatku bez nogi! ;p ;D
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Paraolimpiada

Katarzyna Z.:
Grzegorz B.:
No dobra. Nikt nie kuma, więc przetłumacze na język przyswajalny na tej grupie:

Są se dwie zajebiste dupy, co nie? Tylko kurwa one nie mają nogi. Ale i tak beemke prowadzą na pelnym wypasie. Lepiej niz Głogu, czaicie? Głogu ma nogę, zajebiste dupy nie mają. A i tak jeżdzą wypas.

ee... coś ściemniasz! nikt nie prowadzi beemki lepiej niż Głogu, tym bardziej laska... w dodatku bez nogi! ;p ;D

prowadzi. A każą jej niebieską naklejkę umieszczać na szybie;>
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Think training's
hard? Try losing.

Temat: Paraolimpiada

Dobra, przykład z naszego podwórka
Jest sobie gość http://skrzypinski.vobis.pl/
m.in zdobywca pucharu świata w handbikach, zwycięzca maratonu w NY i wiele, wiele innych.
No i niestety nawet na paraolimpiadę do Pekinu nie pojechał bo leśne dziadki zadecydowały inaczej i wysłali kolejnych kolaży którzy chuja w buzi z powrotem przywieźli.
Zszokowani taką decyzją Austriacy chcieli Arkowi z marszu obywatelstwo przyznawać byle tylko mógł pojechać na olimpiadę
Eh, brak słów
Mariusz Leonik

Mariusz Leonik Key Account Manager
P&G Professional

Temat: Paraolimpiada

Kiedyś oglądałem walkę MMA. Gość zdrowy walczył z kolesiem, który nie miał chyba rąk i nóg. I komentarz pod walką. Chujowo bo jak wygra to powiedzą a dojebał kalece a jak przegra to powiedzą że chujowo bo z kaleką przegrał. w googlach można tej walki poszukać.



Wyślij zaproszenie do