Temat: nie ma już łatwych dziewczyn*
Natomniast ja uważam, że poszukiwanie łatwych czy trudnych, to i tak poszukiwanie, a czy łatwa będzie łatwa to zależy od stopnia trudności. Bowiem ja wiem, że stopień trudności zależy od wylewności, ale też od poziomu wlania czegoś do gulgania. Nie jest przeca ważne chyba no nie, co kobieta może zrobić dla Ciebie, ale co Ty dla kobiety. Otóż mnie się wydaje, że wystarczy, że jesteśmy, a to już bardzo dużo. A tutaj już są jakieś tłumaczenia, że ja to niby "nie chce łatwych", że poszukiwania trudnej, że smaczek. Smaczek, a może po prostu pajęczyna i zwichrowana psyche? A może to, a może siamto. Mnóstwo dzieciaków hrabiny podobnych do ogrodnika, ale to dama. Dzieciak markizy ryży jak ogrodnik, ale klasę to ona ma.Proste to jest tyle, że jak mawiał Shrek, mój idol i co z pewnością powie Johnny Bravo, wszystkie kobiety są łatwe, jeśli tylko "sztachną feromona".A jeli szukasz trudnej, to kop sobie studnię na pustyni obok kranu z wodą, albo spadając z samolotu twórz spadochron ze śpiwora, miast za rączkę szarpnąć.Na prostych pomysłąch i łatwych kobietach opiera się sukces tego świata.
Bo jeśli zdobędziesz "trudną", to zawsze podchodzisz do niej jak pies do jeża? Czy nagle "łatwiejsza" się staje?Hahaha.Ojojoj....