Temat: nie bedzie mi nikt pisal..
Adrian F.:
Łukasz,
Napiszę to raz bo dyskusja jest jałowa i z tym na bank zgadzamy się :)
Jak najbardziej. Mogę również powiedzieć, że jak każda, gdzie w grę wchodzą czyjeś gusta, preferencje bądź własne zdanie.
Moje zdanie nikogo nie obraża.
Tym razem jeszcze nie.
Krąg wzajemnej adoracji istnieje, wszyscy o tym wiemy :) Nie przeszkadza mi to wcale bo utrzymuje to forum przy życiu.
Co oznacza krąg wzajemnej adoracji? Nie rozumiem tego stwierdzenia, a na żywo spotkałem się tutaj z niewieloma osobami.
Twoje zdanie za to, zdążyło mnie obrazić :( Po co podteksty o preferencjach ? Po co zwrot koleżanko ? Nie znamy się wcale, więc określenie kolega nie jest na miejscu.
W takim razie:
a) dlaczego mówisz do mnie po imieniu, skoro mnie nie znasz, daj przykład, a w Twoje ślady pójdą następni
b) Precyzuj wypowiedzi, bo nieprecyzyjność zawsze budzi kontrowersje, a dwuznaczne wnioski same się nasuwają
Kumam, że forum to jest na większym luzie, więcej mogą Ci z kręgu, ale nie jesteście Panami Świata, a Twój ostatni post jak dla mnie, jest strasznie buńczuczny.
Oczywiście, łatwiej zacząć zmieniać kogoś aniżeli siebie, uwierz mi w ten sposób nie da rady. Przejrzyj swoje wypowiedzi i rzuć kamieniem jeżeli czujesz się bez winy.
Na koniec dodam tylko, że Oleś jednam zmienił zdanie w kwestii edycji wątku. Potwierdza to moje przypuszczenie, że warto było wstawić się za Kasią.
To raczej dla świętego spokoju.