konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Aktualnie ponoć Holendrom sie znudziło i jak się widzi kogoś na haju w środku Amsterdamu - to na 80% jest Polak na wycieczce :)

Legalizacja w Polsce... pozwoliłaby młodym na legalne dyskusje 'brać czy nie brać' jeszcze w szkołach - tak jak bywają dyskusje na temat papierosów (w dobrych szkołach takie bywają, zamiast zakazów :))

Wtedy każdy, kto np pali trawę - mógłby legalnie się do tego przyznać i nie byłby pod presją ewentualnych reperkusji. A sam fakt nie bycia na cenzurowanym już znacznie obniża stres.

Zresztą nie oszukujmy się: wódka jest w Polsce legalna, trawa jest nielegalna tylko dlatego, że państwo nie posiada już pegieerów i nie będzie czerpać zysków produkcji ;) A skoro miałoby być legalnym posiadanie, to ktoś przecież musi to produkować legalnie, tak? A przepisów z odpowiednią akcyzą na 'dopalacze' też nie widać :)

PS: jestem przeciwnikiem narkotyków, nie przepadam - ale uważam, że samymi zakazami to się za daleko nie zajedzie...Aleksander "Oleś" K. edytował(a) ten post dnia 03.01.10 o godzinie 23:56

konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
długotrwały ale w toku.

gdybyś Ty był decydentem, poparłbyś pomysł legalizacji posiadania narkotyków w Polsce?

To nie jest pytanie, na które odpowiada się jednoznacznie.
Wszystko zależy od tego co Państwo zaproponowałoby obywatelom,
jak wykorzystałoby fundusze pozyskane z oszczędności spowodowanej zmniejszeniem ścigania zjawiska przez prawo czy też z samej akcyzy na w/w środki.

To oczywiście tylko przykład... uwarunkowań mojej decyzji jest znacznie więcej ale nie chcę zaśmiecać wątku.
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
większe jest prawdopodobieństwo tego, że większość danej społeczności uzna taką decyzję za przyzwolenie czy raczej jako możliwość świadomego podejmowania decyzji?
narkotyki sa dostepne. kazde. wszedzie.
jesli chcesz, to je zdobedziesz.
to co nielegalne, czesto kusi bardziej.
jesli ktos chce cpac, nie potrzebuje na to pozwolenia.
prosta sprawa.alA L. edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 00:36
Łukasz B.

Łukasz B. Administrator B24,
First Data Polska

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
zupełnie się nie zrozumieliśmy, wyobrażasz sobie jakikolwiek współczesne społeczeństwo w którym nie istnieje żadne prawo?
Tu nie chodzi o bezprawie, a o sformalizowanie pewnych zachowań moralnych. Zabijanie czy kradzież uważane są w każdej religii, oraz ludzi nie spaczonych moralnie za złe. Tutaj chodzi o spisanie formane praw ogólnie przyjętych.

Ale nie widzę tutaj nadal powodu do ograniczania swobody społeczeństwa ...
człowiek jest taką istotą, że musi mieć wiarę i nie mowa tutaj o wierze katolickiej.
Skąd Ty takie teorie bierzesz?
Rozumiem, że można wierzyć w lepsze jutro, w pomyślne zakończenia itp, chyba, że nie o to Ci chodzi.
Nie rozumiem ateizmu
To, że Ty nie rozumiesz, nie znaczy, że coś jest złe.

ale na całe szczęście ateiści nie rozumieją sami siebie
Radzę zmienić towarzystwo. Znam wielu ateistów, jeden nawet (napiszę dosadnie) mnie zrobił. Nie zauważyłem aby ludzie niewierzący nie rozumieli samych siebie. Powiem nawet więcej - ludzie ślepo wierzący w dogmaty kościoła, prawa spisane itp. nie rozumieją wielu rzeczy zakazanych. Przyjmują to jako pewnik nie wgłębiając się w szczegóły - tak zwane wędrujące ślepe owce, którym lepiej aby ktoś za nich myślał.

na ogół wygląda
Nie zrozumieliśmy się, społeczeństwo potrzebuje wierzyć, bo nie rozumie tego, że życie polega na tym by jeść pić i srać (sorry za kolokwializmy)
To niech lepiej zacznie wierzyć w swoje wybory, a nie w te pierdoły wpajane im przez księży, którzy nawet 1/4 swoich postulatów sami nie potrafią dotrzymać.

Nie jestem ateistą, bo wierzę, wierzę w to, żę nikt mi nigdy nie udowodni ani nikomu na tym świecie w życie po śmierci - w Boga, w inny świat, w piekło czy niebo - to tak zwany agnostycyzm.

Czy myślisz, że potrzebuję wierzyć aby żyć. Otóż tak, potrzebuję wierzyć w to, że moje dziecko nie zostanie fanatykiem tej durnej wiary.

- karajmy za przeklinanie w dni święte (w zależności od tego kto kiedy ma dzień święty)

wszystko sprowadziłeś tylko do jednej religii, a ja nawet słowem nie wspomniałem o takowej
Ja również, dlatego też napisałem, że ludzie będa karani w zależności od wyznawanej religii. Każda religia ma swoje śięt dni w innym terminie, OBOWIĄZKIEM POLICJANTÓW będize znać wszystkie święte dni i sprawdzać wiarę każdego obywatela - o i wracamy do czasów godizny policyjnej, świętej inkwizycji itp. :D

kościół to władza od setek lat i manipulacja człowiekiem, to nie dotyczy tylko Polski, bo tak jest wszędzie
W związku z tym jest to OK? BO nie za bardzo rozumiem sens Twojej wypowiedzi.
Czy powinniśmy się cieszyć, że piraci pod czarną banderą są ok, bo manipulują nie tylko Polską, ale są sektą na większą skalę?

nie wiem co odpowiedzieć Ci na to, wiem tylko, że jeśli w Polsce zalegalizujemy narkotyki to też niczego nie będzie
Masz rację. Idąc dalej tym tropem, już dziś powinniśmy strzelić sobie w łeb, nasi politycy dzielnie walczą o to, żeby nic nie było :)

Temat: LEGLAJZYT

prosta sprawa.[edited]alA L. edytował(a) ten post dnia 04.01.10

tyle to my wiemy od dawien dawna :) zastanawiamy się jaki wpływ na legalizacja narkotyków dla danego społeczeństwa i nie odpowiedziałaś no moje pytanie ;)

Temat: LEGLAJZYT

znacznie więcej ale nie chcę zaśmiecać wątku.

pytałem o Twoje zdanie :) idąc tym tokiem, można zlikwidować politykę, parlamenty, prezydenturę bo każdy wie co ma robić i ma na tyle samokontroli, że nawet jeżeli będzie dowolność do np jazdy daną stroną ulicy to wszyscy będą jeździć prawą a nie lewą bo są na tyle rozumni?? Otóż właśnie sęk w tym (moim zdaniem), że trzeba pewne normy, prawa i obowiązki narzucić bo znaczna większość potrzebuje zewnętrznej kontroli...to właśnie tutaj jest miejsce na politykę i rządy

konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
znacznie więcej ale nie chcę zaśmiecać wątku.

pytałem o Twoje zdanie :) idąc tym tokiem, można zlikwidować politykę, parlamenty, prezydenturę bo każdy wie co ma robić i ma na tyle samokontroli, że nawet jeżeli będzie dowolność do np jazdy daną stroną ulicy to wszyscy będą jeździć prawą a nie lewą bo są na tyle rozumni?? Otóż właśnie sęk w tym (moim zdaniem), że trzeba pewne normy, prawa i obowiązki narzucić bo znaczna większość potrzebuje zewnętrznej kontroli...to właśnie tutaj jest miejsce na politykę i rządy

Przeinaczasz moją wypowiedź na swoją modłę... podałem Ci uwarunkowania, które uzależniają moją decyzję. Celowo nie odpowiedziałem jednoznacznie, ponieważ nie istnieje ostateczny projekt przedmiotowej ustawy.

W państwie, które wydatkuje pieniądze na profilaktykę, zyski wygenerowane przez akcyzę przeznacza w sporej części na szeroko pojęte "uświadamianie", jestem za.

Teraz mała argumentacja.
Skoro jednostka otrzymuje sygnały o poważnych zagrożeniach a mimo to brnie w temat jest według mnie skazana na straty. Brutalne ale prawdziwe. Mamy konstytucyjnie zagwarantowane prawo do wyboru i po to jesteśmy homo sapiens by korzystać z tego co nosimy pod czaszką. Świadomość zagrożeń ma nam pomóc nie ulegać uzależnieniom we wszystkich jego postaciach - nie dotyczy to tylko narkotyków i innych używek ale np. internetu, tv, pracy, etc.

Jednym słowem...
wszystko jest dla ludzi, którzy potrafią myśleć.

Temat: LEGLAJZYT

moralnych. Zabijanie czy kradzież uważane są w każdej religii, oraz ludzi nie spaczonych moralnie za złe. Tutaj chodzi o spisanie formane praw ogólnie przyjętych.

uważam jednak, że nie każda społeczność interpretuje moralność i zło jednakowo. Nic więcej nie powiem, bo niestety nie posiadam wystarczającej wiedzy by się wypowiadać
Ale nie widzę tutaj nadal powodu do ograniczania swobody społeczeństwa ...

czy w takim razie obstajesz za społeczeństwem bez ograniczeń, bez rządów, religii ?
Skąd Ty takie teorie bierzesz?

trochę z obserwacji, trochę z danych (2,3 % ludzi na świecie to ateiści, więc logika nakazuje stwierdzić, że pozostali w coś wierzą)
Rozumiem, że można wierzyć w lepsze jutro, w pomyślne zakończenia itp, chyba, że nie o to Ci chodzi.

wiara ma różne oblicza, ale w mojej opinii większość ludzi na świecie nie potrafi wyjaśnić swojego bytu na świecie, bo jest to nielogiczne i niezrozumiałe..właśnie dlatego od setek lat ludzkość szuka czegoś więcej, stąd wiara...
To, że Ty nie rozumiesz, nie znaczy, że coś jest złe.

ja nie powiedziałem, że ateizm jest zły :)
ale na całe szczęście ateiści nie rozumieją sami siebie
Radzę zmienić towarzystwo. Znam wielu ateistów, jeden nawet (napiszę dosadnie) mnie zrobił. Nie zauważyłem aby ludzie niewierzący nie rozumieli samych siebie. Powiem nawet więcej - ludzie ślepo wierzący w dogmaty kościoła, prawa spisane itp. nie rozumieją wielu rzeczy zakazanych. Przyjmują to jako pewnik nie wgłębiając się w szczegóły - tak zwane wędrujące ślepe owce, którym lepiej aby ktoś za nich myślał.

zauważyłem, że masz tylko jeden obraz religii, a tak na dobrą sprawę religia nie potrzebuje nawet kościoła i praw spisanych
srać (sorry za kolokwializmy)
To niech lepiej zacznie wierzyć w swoje wybory, a nie w te pierdoły wpajane im przez księży, którzy nawet 1/4 swoich postulatów sami nie potrafią dotrzymać.

trochę populistyczna ta wypowiedź

Czy myślisz, że potrzebuję wierzyć aby żyć. Otóż tak, potrzebuję wierzyć w to, że moje dziecko nie zostanie fanatykiem tej durnej wiary.

Ty może nie potrzebujesz wierzyć w nic, ale mowa o społeczeństwie jako ogół. Takowe potrzebuje wiary (obojętnie pod jaką postacią). "Tej" a my rozmawiamy o której wierze, bo ja o żadnej nie wspomniałem?

Czy powinniśmy się cieszyć, że piraci pod czarną banderą są ok, bo manipulują nie tylko Polską, ale są sektą na większą skalę?

totalny subiektywizm :)
nic nie było :)

ciekawy jestem jakie masz poglądy polityczne, czy w ogóle mogłoby nie być dla Ciebie polityków, polityki?

Temat: LEGLAJZYT

Przeinaczasz moją wypowiedź na swoją modłę... podałem Ci

wolę nazwać to wymianą poglądów niż modłą :)
W państwie, które wydatkuje pieniądze na profilaktykę, zyski wygenerowane przez akcyzę przeznacza w sporej części na szeroko pojęte "uświadamianie", jestem za.

ale zaraz, z czego ta akcyza ma płynąć?

nosimy pod czaszką. Świadomość zagrożeń ma nam pomóc nie ulegać uzależnieniom we wszystkich jego postaciach - nie dotyczy to tylko narkotyków i innych używek ale np. internetu, tv, pracy, etc.
Jednym słowem...
wszystko jest dla ludzi, którzy potrafią myśleć.

ale czy Ty się rozejrzałeś wśród społeczeństw, by było w którymkolwiek tyle rozumnych osób by wszyscy mogli podejmować tylko świadome i przemyślane decyzje? Patrz na ludzi nie z własnej perspektywy, tylko weź społeczeństwo jako ogół, Ty faworyzujesz tylko tych mądrych, wykształconych..silniejszych, oni nie tworzą całego społeczeństwa...chociaż nie przeczę by w takiej sytuacji nie byłoby lepiej
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
tyle to my wiemy od dawien dawna :) zastanawiamy się jaki wpływ na legalizacja narkotyków dla danego społeczeństwa i nie odpowiedziałaś no moje pytanie ;)
przeczytaj jeszcze raz to, co napisalam. jasniej sie nie da.

Temat: LEGLAJZYT

przeczytaj jeszcze raz to, co napisalam. jasniej sie nie da.

OK, ale nie klikam "wartościowa wypowiedź" za ładne oczy, bo ta wypowiedź do dyskusji nie wiele wniosła (bez urazy).

konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Skąd akcyza?

A skąd chcesz brać legalne narkotyki? Z Kolumbii?
Skoro legalizacja to dlaczego nie w takim samym stopniu jak alkohol czy papierosy?

A teraz pytanie do Ciebie...
Wielokrotnie ostrzegasz swojego kumpla by nie brał dragów, on mimo to próbuje, bierze ich coraz więcej mimo, że mówisz mu o konsekwencjach i proponujesz terapię odwykową.
Kumpel uzależnia się, stacza coraz niżej...

Ty masz pracę, żonę, dzieci, kredyt hipoteczny, codzienne spacery z psem, etc

Jak w takiej sytuacji zachowasz się wobec kumpla, którego ostrzegałeś?Mariusz Rosiński edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 02:00

Temat: LEGLAJZYT

Skoro legalizacja to dlaczego nie do tego samego poziomu jak alkohol czy papierosy?

Teraz to ja jestem odrobinkę zakłopotany. Czyli jak to ma być z tymi narkotykami. Najpierw legalizacja, potem państwo zbiera akcyzę a na końcu tę akcyzę wydaje na profilaktykę? Czyli najpierw dajmy ludziom narkotyki, a dopiero później budujmy w nich społeczną odpowiedzialność oraz uświadamiajmy ich czy postępują dobrze czy źle? Na moją głowę brak logiki w tym..

Jak w takiej sytuacji zachowasz się wobec kumpla, którego ostrzegałeś?

Fakt pytanie czy w ogóle ktokolwiek jest w stanie mu pomóc? Być może jest już za późno, ale próbę na pewno bym podjął i postarałbym się go wyciągnąć z uzależnienia, to oczywiste. Ale my rozmawiamy o tym, że dając ludziom większy dostęp do używek, zakładamy, że większość wybierze drogę którą w Twoim pytaniu poszedłem ja (dom, rodzina, pies), bo przecież wszyscy są rozważni, rozumni, wykształceni u świadomi...a jak się rozejrzysz to się okaże, że niestety nie są i w tym cały problem wg mnie.
Ala L.

Ala L. specjalista ds. w s
z y s t k i e g o

Temat: LEGLAJZYT

Maciej Zalwert:
OK, ale nie klikam "wartościowa wypowiedź" za ładne oczy, bo ta wypowiedź do dyskusji nie wiele wniosła (bez urazy).
bede plakala!

to moze tak: czy zazywales kiedys jakiekolwiek narkotyki?

jesli odpowiedz brzmi tak, to czy uwazasz, ze gdyby byly one zalegalizowane, bylbys narkomanem? czy to, ze sa nielegalne, bylo jedynym powodem, dla ktorego nie wypalasz dziennie 3 gram haszu?

jesli odpowiedz brzmi nie, to gdyby byly legalne, czy czulbys sie zmuszony, do ich uzywania?

wodka jest uzywka. mozesz ja kupic w kazdym sklepie. czy to czyni cie alkoholikiem?
papierosy kupisz nawet w kiosku ruchu, czy w zwiazku z tym, wypalasz codziennie paczke?alA L. edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 02:19

Temat: LEGLAJZYT

bede plakala!

masz coś do powiedzenia to i "wartościowa wypowiedź" będzie ;p
to moze tak: czy zazywales kiedys jakiekolwiek narkotyki?

raz się zdarzyło
jesli odpowiedz brzmi tak, to czy uwazasz, ze gdyby byly one zalegalizowane, bylbys narkomanem? czy to, ze sa nielegalne, bylo jedynym powodem, dla ktorego nie wypalasz dziennie 3 gram haszu?

jeżeli pytasz mnie osobiście to odpowiem Ci, że nie byłbym narkomanem
jesli odpowiedz brzmi nie, to gdyby byly legalne, czy czulbys sie zmuszony, do ich uzywania?

Oczywiście, że nie, ale skąd pewność że pozostali Polacy myślą jak ja, to już ryzykowne tezy..
wodka jest uzywka. mozesz ja kupic w kazdym sklepie. czy to czyni cie alkoholikiem?

nad tym muszę się zastanowić, ale niewątpliwie niejednemu taka sytuacja pozwala w alkoholizm wejść
papierosy kupisz nawet w kiosku ruchu, czy w zwiazku z tym, wypalasz codziennie paczke?

jak się zdenerwuję tylko...ale jednak społecznie za gorszę uznaję uzależnienie od narkotyków aniżeli papierosów czy pracy

konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Nie czytasz uważnie moich wypowiedzi - wcześniej wspomniałem, że akcyza jest jednym z wielu środków finansowania profilaktyki. Drugim jakim podałem są oszczędności zebrane w wyniku ze zmniejszenia nakładów związanych ze ściganiem "posiadaczy". Oczywiście temat jest w tej materii rozwojowy... ale to już sprawa Ministerstwa Finansów ;-)

Siłą rzeczy zjawisko nielegalnego handlu będzie maleć w przypadku wprowadzenia "produktu" do legalnego obrotu - nie twierdzę, że zniknie ale zmaleje napewno.

Co do samej profilaktyki - już teraz się ją prowadzi, tak więc legalizacja od jutra nie będzie rzuceniem "produktu" w ręce nieświadomych niewiniątek. Nie budujemy Polski od zera.

Co do kumpla - wybacz nie wierzę w altruizm, kwestią czasu jest tylko Twój powrót do codzienności i zostawienie uzależnionego samemu sobie - taka już jest ludzka natura. Po drugie po co go chcesz wyciągać? To jego wybór. Dlaczego nie chcesz uszanować jego decyzji? Może mu dobrze i to jego sposób na życie? Ostrzegałeś go, informowałeś o zagrożeniach - to wystarczy. Prawo pozwala mu na to. Chce do końca życia "jarać blanty" to niech jara. Płaci akcyzę i w ramach tego państwowy lekarz będzie go badał a pielęgniarka namawiała na podjęcie terapii. Kto przejmuje się sąsiadem alkoholikiem (póki burd nie wszczyna) czy tym bardziej palaczem?
Uważam, że w wielkim skrócie tak powinno podejść również państwo do tematu. Podkreślam w WIELKIM SKRÓCIE.

Tak jak wspomniał wcześniej Aleksander legalizacja "produktu" = legalizacja rozmów na jego temat, niesie to ze sobą podwyższenie świadomości społecznej. Drugą kwestią jest to, że można będzie w końcu poznać dokładniej skalę zjawiska skoro nie będzie ono już "wyjęte spod prawa". Łatwiej będzie dotrzeć do jednostek używających "produktu".

Idę spać EOTMariusz Rosiński edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 02:49
Aleksandra W.

Aleksandra W. operator wózka
widłowego

Temat: LEGLAJZYT

zróbmy wielkiego blanta i oplećmy nim Pałac Kultury, a póxniej uroczyście go zjarajmy!
Legalnie czy nie, zapalmy! :)))
wioooosna
Marta E.

Marta E. No risk no fun :)

Temat: LEGLAJZYT

Jak dla mnie to w Czechach mimo wszystko przesadzili z ilością i jakością zalegalizowanych narkotyków...

Gdyby w Polsce zgodziliby się na legalne posiadanie chociaż jednej "sztuki" to chyba byłby cud...

konto usunięte

Temat: LEGLAJZYT

Olja W.:
zróbmy wielkiego blanta i oplećmy nim Pałac Kultury, a póxniej uroczyście go zjarajmy!
Legalnie czy nie, zapalmy! :)))
wioooosna

Olja Ty chyba już go zaczęłaś skręcać, a co najgorsze to chyba że już go spawasz :))

Temat: LEGLAJZYT

Jedno jest pewne, tzw mały ruch graniczny zmieni sie na wiekszy :)
Rowniez srednia wieku "turistov z Polska" nieco opadnie, a i "mrowki" zaczna nosic mniejsze pakunki:)

Madry narod ci czesi,pozazdroscic dalekowzrocznosci, Praga dla odwiedzajacych, cenowo sie stala malo atrakcyjna, a wiec nowy ruch na przyciagniecie kasy- brawo.Tommi S. edytował(a) ten post dnia 04.01.10 o godzinie 11:17



Wyślij zaproszenie do