Temat: Ktoś kiedyś tu pytał jak się czuje pedofil w więzieniu...
Beata L.:
Pytanie, jakie miała powody i jak potoczyło się jej życie dalej...
No i oczywiście kłamała ile ma lat
I jeszcze jedna różnica...miałeś 19 lat a ona 15...na dodatek skłamała, że ma więcej. A jednak co innego gdy facet ma 30-50 lat!!!
Wiesz co, pytanie skąd wiedziała dlaczego wiedziała...? Dziewczynka w tym wieku, póki nie jest rozbudzona, to uwierz mi, nie odczuwa żadnyc więszych potrzeb i popędów czysto seksualnych.
I ja Cię nie oskarżam, tylko chce by wszyscy, którzy idą do łóżka z nastolatkami, zastanowili się dlaczego to dziecko jest tak dojrzałe seksualnie
Potoczyło się normalnie. I raczej po jej myśli. Nauczyła się, że dostaje czego chce. Czy to tak źle? Może tak, może nie.
Ja tylko apeluję, by nie wszystko wrzucac do jednego wora. By nie twierdzić, że zawsze to facet jest całym złem tego świata. Sama bowiem dostrzegasz różnice: że co co innego 19latek, a co innego 50latek, że raz kłamie, a raz nie. Nie można uogólnić.
Bezsprzecznie są dzieci, którym seks w wieku 14 lat wyrządza potworną szkodę. Z drugiej strony - to też wina naszej kultury, bo jeszcze 200 lat temu 14 latki rodziły już dzieci i nikt w tym niczego sprośnego nie widział. Ot - Julia od Shakespeare'a miała lat 14 właśnie. A jest na całym swiecie symbolem prawdziwej, gorącej miłości. A przecież to nie jest tak, że dawniej psychika ludzi była inna. Po prostu wytworzono nowe zestawy zasad kulturowych i nauczono dzieci, by cierpiały w nadmiarze.
Świat ewoluuje. Można się z tym zgadzać, można nie zgadzać, ale nic tego niezmieni. Ja nie wierzę za bardzo, w przesadnie rozbudowaną psychologię. Oczywiście facet 50 letni dobierający się do 14 to perwa, ale głównie dlatego, że on jest dla niej obleśny. A jeśli 14 latka dojrzała na tyle, że kocha się ze swoim kolegą - też 14 czy 15 latkiem, bo czuje do niego pociąg - to jak możemy mówić, że nie jest na to gotowa? To psychologia uduchowiła do tego stopnia seks. Bo wg biologii, mozna się kochać kiedy się dojrzeje płciowo. I dawniej tak było. I ludzie jakoś nie byli przesadnie skrzywieni. Prawda?
Tak naprawdę, to to wszystko jest nasza wina. Nadwątliliśmy świat. Dawniej samobójstwo popełniano tylko z przyczyn uchybień na honorze. A teraz? Wystarczy, że w Turcji jakaś drużyna przegra mcz i już 10 Turków popełnia samobójstwo. Wystarczy, że umrze jackson i już kilkunastu jego fanów traci sens życia. Nasze życie wisi teraz na śmiesznie ubogich i baardzo cienkich niteczkach. I sami jesteśmy sobie winni. My i cała nasza psychologia. Bo od kiedy nauczyliśmy 14 latki, że w ich wieku seks jest zły, po prostu stał się zły.
Dlatego po raz kolejny: skoro przyjęliśmy już takie wartości i przekazujemy je naszym dzieciom, to naprawianie zła rozpocznijmy od siebie. Uczmy nasze dzieci, co robić, a czego nie. Żeby wiedziały. I tyle. Bo Polański był dla mnie tylko współwinnym zajścia. Smarkula była drugą, a jej matka - trzecią bohaterką tego samego dramatu