konto usunięte

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Aleksander "Oleś" K.:
anna borys:
Tak... tylko tutaj rózniaca jest taka, ze np laska się zakocha, facet jej nie chce i dupa tylko chciał seks, albo na odwrót chłopak się zakocha a laska powie nie... w inyych przypadkach o których piszesz z reguły dwie osoby zakładaja ze nie łaczy ich tylko seks i chca stworzyc związek byc para...
Co jest gorsze?
Typek, który na 'szukanie miłości życia' wyrywa panienki i porzuca po trzech miesiącach? No przecież w jej mniemaniu "nie łaczy ich tylko seks i chca stworzyc związek byc para"

Czy typek, który ciągnie laskę do łóżka, umawia się z nią, ale całkiem możliwe że mu się odmieni - natomiast od początku do końca jest szczery?

Ten kij ma dwa końce ;]]

zajeżdza mi tu czymś.... i teraz musze myslec... sama nie wiem... zadałes mi ćwieka;-)
chyba lepiej nic na siłe, jak cos bedzie to fajnie a jak nie to nei...wiadomo, takich rzeczy njie przewidzisz... jest jakaś logika w tym co mówisz;-) niech ci będzie. ;-)anna borys edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 14:26

konto usunięte

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Katarzyna Agata J.:
W obydwóch przypadkach taki facet to degenerat i tyle ;)
Kacha, pieprzysz głupoty i tyle ;p

Już tak miałem ponad rok temu - trzy miesiące 'luźny związek' ale przywiązałem się do niej (i robionych przez nią na śniadanie tostów :)) na tyle, że z chęcią bym został :) Pomimo że głośno krzyczała, miała swoje wady i ogólnie nie była miss świata :) nawet w moim typie nie była :)

Jednak układ to układ - poznała typka przed którym nogi jej zmiękły nie wiedzieć czemu i... od roku są razem szczęśliwi :)

Szczerość to podstawa, wolę powiedzieć dziewczynie że póki co interesuje mnie seks i to tu i teraz z nią, ale póki co nic więcej bo się boje związków - niż otumaniać kobietę słodkim pierdzeniem o związkach i wierności na lata z chwilą, kiedy po prostu chcę ją bzyknąć.

Tzn nie powiem: ja chcę związku na lata i wierności, ale nie wykorzystuję tego jako lepu na muchy; wolę być szczery. Więc weź mi proszę nie pieprz że jestem degeneratem, bo stawiasz mnie teraz na równi z jednym ciastkiem, które słodko pierdziało a i tak każda laska na GL wie, że lukru to tam nie było.

Jasne?Aleksander "Oleś" K. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 14:31

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Aleksander "Oleś" K.:
Katarzyna Agata J.:
W obydwóch przypadkach taki facet to degenerat i tyle ;)
Kacha, pieprzysz głupoty i tyle ;p

Już tak miałem ponad rok temu - trzy miesiące 'luźny związek' ale przywiązałem się do niej (i robionych przez nią na śniadanie tostów :)) na tyle, że z chęcią bym został :) Pomimo że głośno krzyczała, miała swoje wady i ogólnie nie była miss świata :) nawet w moim typie nie była :)

Jednak układ to układ - poznała typka przed którym nogi jej zmiękły nie wiedzieć czemu i... od roku są razem szczęśliwi :)

Szczerość to podstawa, wolę powiedzieć dziewczynie że póki co interesuje mnie seks i to tu i teraz z nią, ale póki co nic więcej bo się boje związków
Oleś co to znaczy "póki co"?
Jeżeli boisz się związków to wiedz że przez zdrową psychicznie kobiete nie będziesz postrzegany jako samiec alfa, jako wiarygodny facet i partner. Szkoda że takich "lelum polelum" to teraz po świecie sporo się tuła ;)
Oczywiście no offence Oleś, ale dla mnie takie gadki to jest właśnie pieprzenie głupot ;-)
- niż otumaniać kobietę
słodkim pierdzeniem o związkach i wierności na lata z chwilą, kiedy po prostu chcę ją bzyknąć.
A bzykaj se, niech Ci to na zdrowie raczej wyjdzie.Dla mnie to chora jazda i tyle.
Wszak "friends come and go-fuck buddies r forever"Katarzyna Agata J. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 14:42

konto usunięte

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Katarzyna Agata J.:
Oleś co to znaczy "póki co"?
Jeżeli boisz się związków to wiedz że przez zdrową psychicznie kobiete nie będziesz postrzegany jako samiec alfa, jako wiarygodny facet i partner.
Tak, samiec alfa po prostu weźmie ją pod ścianę i zrobi gruntowną rewizję żeby zobaczyć czy się nada na partnerkę ;] bez gadania ;]

No to dla odmiany ja gadam. Szczery w tym jestem i jeśli komuś nie pasi - narta.

A która zdrowa psychicznie kobieta uwierzy, że facet jak pieprzy głupoty o związkach i ślubach (a nie byli w łóżku) mówi prawdę? 90% przypadków prawdą nie będzie, tylko ściemą żeby ją do tego łóżka zaciągnąć bez konsekwencji.Aleksander "Oleś" K. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 14:52

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Aleksander "Oleś" K.:
Katarzyna Agata J.:
Oleś co to znaczy "póki co"?
Jeżeli boisz się związków to wiedz że przez zdrową psychicznie kobiete nie będziesz postrzegany jako samiec alfa, jako wiarygodny facet i partner.
Tak, samiec alfa po prostu weźmie ją pod ścianę i zrobi gruntowną rewizję żeby zobaczyć czy się nada na partnerkę ;] bez gadania ;]
\Taa takie rzeczy to w filmach..

No to dla odmiany ja gadam. Szczery w tym jestem i jeśli komuś nie pasi - narta.
Jeżeli masz na to gadanie odbiorczynie to chwała Ci za to. Każdy żyje na swoją modłę.


A która zdrowa psychicznie kobieta uwierzy, że facet jak pieprzy głupoty o związkach i ślubach (a nie byli w łóżku) mówi prawdę? 90% przypadków prawdą nie będzie, tylko ściemą żeby ją do tego łóżka zaciągnąć bez konsekwencji.
Oleś , ale nie w tym rzecz..mi chodziło o to że teraz faceci to sie tak zajebiście asekurują, gadaja głupoty w stylu że teraz to oni mogą conajwyżej iść do łóżka, ale juz bez brania odpowiedzialności za emocje i ewentualny dalszy przebieg zdarzeń.Sorry..dla mnie to jest takie ciotowate, takie niemęskie. Jeżeli jakieś kobiecie odpowiada taki stan rzeczy, że umawia się dla sexu to ok-wszystko jest dla ludzi..ja tego nie pochwalam bo wiem że taki gość to materiałem na nikogo innego niż na sperminatora nie będzie. Taki mamy teraz świat, każdy tylko chce na łatwiznę iść..
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Nie kazdy!!!
Wiem, ze nie kazda kobieta kobiete kreci facet co przeleci wszystko co sie rusza i na drzxewo nie wlazi... ba nawet i nie ruszajacymi nie pogardza...

konto usunięte

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Katarzyna Agata J.:
No to dla odmiany ja gadam. Szczery w tym jestem i jeśli komuś nie pasi - narta.
Jeżeli masz na to gadanie odbiorczynie to chwała Ci za to. Każdy żyje na swoją modłę.
Wiesz, kobiety te mają swoje potrzeby. A często bywają takie kobiety, które zamiast ściemy wolą prawdę w oczy nie tylko po ale także przed ;)p
Oleś , ale nie w tym rzecz..mi chodziło o to że teraz faceci to sie tak zajebiście asekurują, gadaja głupoty w stylu że teraz to oni mogą conajwyżej iść do łóżka, ale juz bez brania odpowiedzialności za emocje i ewentualny dalszy przebieg zdarzeń.Sorry..
Nie 'teraz' tylko 'od zawsze'. Jak Jasiek poznał Marysię na wiejskiej potańcówce, jak poszli świeżym powietrzem odetchnąć, to tak samo bez odpowiedzialności ją w lesie wydupcył bo mieli potrzebę. Tylko kiedyś nie było antykoncepcji, to łatwiej było wpaść.

Co Ty mi pieprzysz, że się faceci teraz asekurują, jak zawsze się tak asekurowali? Kobieto, natura nas stworzyła do rozprowadzania swoich genów i nie pieprzenia się w stałe związki więc teoretycznie póki hormony buzują w młodych ciałach, póty każdy facet gadający o związku to ściemniacz albo ciota mająca pisiorka na pięć centrymetrów i "czekająca z tym aż do ślubu".

Naprawdę, piszesz jakby 'a kiedyś to było inaczej' i 'tak romantycznie' a brzmi to wszystko jakbyś wciąż wierzyła w bajki i miała zerowe pojęcie o ewolucji gatunku ludzkiego w tym płci męskiej.Aleksander "Oleś" K. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 15:07
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Bład! Nie natura a kultura społeczenstwo.

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Katarzyna Agata J.:
>> Jeżeli boisz się związków to wiedz że przez zdrową
psychicznie kobiete nie będziesz postrzegany jako samiec alfa, jako wiarygodny facet i partner.

Łoj niewiele tych zdrowych psychicznie kobiet pozostalo , niewiele, wiekszosc ma sieczke zamiast mozgu i kalkulatory w oczach:)
Gonimy zachod coraz szybciej :)Tommi S. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 15:13

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Aleksander "Oleś" K.:
Katarzyna Agata J.:
No to dla odmiany ja gadam. Szczery w tym jestem i jeśli komuś nie pasi - narta.
Jeżeli masz na to gadanie odbiorczynie to chwała Ci za to. Każdy żyje na swoją modłę.
Wiesz, kobiety te mają swoje potrzeby. A często bywają takie kobiety, które zamiast ściemy wolą prawdę w oczy nie tylko po ale także przed ;)p
Oleś , ale nie w tym rzecz..mi chodziło o to że teraz faceci to sie tak zajebiście asekurują, gadaja głupoty w stylu że teraz to oni mogą conajwyżej iść do łóżka, ale juz bez brania odpowiedzialności za emocje i ewentualny dalszy przebieg zdarzeń.Sorry..
Nie 'teraz' tylko 'od zawsze'. Jak Jasiek poznał Marysię na wiejskiej potańcówce, jak poszli świeżym powietrzem odetchnąć, to tak samo bez odpowiedzialności ją w lesie wydupcył bo mieli potrzebę. Tylko kiedyś nie było antykoncepcji, to łatwiej było wpaść.

Co Ty mi pieprzysz, że się faceci teraz asekurują, jak zawsze się tak asekurowali? Kobieto, natura nas stworzyła do rozprowadzania swoich genów i nie pieprzenia się w stałe związki więc teoretycznie póki hormony buzują w młodych ciałach, póty każdy facet gadający o związku to ściemniacz albo ciota mająca pisiorka na pięć centrymetrów i "czekająca z tym aż do ślubu".

Naprawdę, piszesz jakby 'a kiedyś to było inaczej' i 'tak romantycznie' a brzmi to wszystko jakbyś wciąż wierzyła w bajki i miała zerowe pojęcie o ewolucji gatunku ludzkiego w tym płci męskiej
Taak? A ja jednak widzę że ludzię zyją w związkach? Znajomi, znajomi znajomych..to jak to się dzieje że jednak tacy faceci się znajdują? Baa nawet jest gros facetów żonatych. Czyli tacy którym owa "natura" podpowiada jednak że dalej zajdą przy boku kobiety niż bez owej kobiety? Bo jaki byłby sens łączenia się w pary? No wytłumacz mi po co ludzie wiążą się w pary? Co Ty mi tu Olesiu drogi będziesz posuwał głodne kawałki o naturze mężczyzny. Oczywistym jest to, że "ruchacze pospolici" byli, są i będą- to samo tyczy sie kobiet..niebardzo rozumiem do czego chcesz mnie przekonać. Już Ci napisałam-każdy żyje na swoją modłę i tak to zostawmy.Katarzyna Agata J. edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 15:15
Grzegorz Ciosk

Grzegorz Ciosk kierownik budowy,
"Climatic" sp. z
o.o. sp.K

Temat: Jak pomóc kumplowi?

No i doszliśmy do odwiecznej wojny płci.
Czyli tak jak przewidywałem przez wódke kończymy na seksie.
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: Jak pomóc kumplowi?

czyli jutro bedzie kac i bol głowy :)

Temat: Jak pomóc kumplowi?

dla kazdego co kto lubi Kaska, znam tez pare malzenstw, i oni sa nie dlatego ze "facet zajdzie dalej z zona" ale dlatego ze maja dzieci. Wyzsze dobro honey, choc znam tez takich kolesi co maja to gleboko i jak posieja to zostawiaja ten "klopot" kobiecie
Justyna S.

Justyna S. Wyszłam za mąż i nie
wracam :D

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Grzegorz Ciosk:
No i doszliśmy do odwiecznej wojny płci.
Czyli tak jak przewidywałem przez wódke kończymy na seksie.
hehehehehehehehehehe
tylko czasem jak wódki za dużo to seks niemrawy :P
lepiej zrobić przeplatankę ;P

Temat: Jak pomóc kumplowi?

w koncu weekend i ladna pogoda, wieczorny grill bedzie :)
Agnieszka B.:
czyli jutro bedzie kac i bol głowy :)

konto usunięte

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Justyna M.:
Grzegorz Ciosk:
No i doszliśmy do odwiecznej wojny płci.
Czyli tak jak przewidywałem przez wódke kończymy na seksie.
hehehehehehehehehehe
tylko czasem jak wódki za dużo to seks niemrawy :P
lepiej zrobić przeplatankę ;P

madre słowa;-)
Grzegorz Ciosk

Grzegorz Ciosk kierownik budowy,
"Climatic" sp. z
o.o. sp.K

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Justyna M.:
Grzegorz Ciosk:
No i doszliśmy do odwiecznej wojny płci.
Czyli tak jak przewidywałem przez wódke kończymy na seksie.
hehehehehehehehehehe
tylko czasem jak wódki za dużo to seks niemrawy :P
lepiej zrobić przeplatankę ;P

Alkohol ma pomóc w lepszych doznaniach w seksie.
Jak się przesadzi to można jeszcze dostać w twarz o laski.
Urszula P.

Urszula P. "Odwaga nie zawsze
jest głośna. Czasem
to cichy głos na
k...

Temat: Jak pomóc kumplowi?

piątek kurwa a wy takie trudne tematy poruszacie ...JEZU!

Temat: Jak pomóc kumplowi?

Tommi S.:
dla kazdego co kto lubi Kaska, znam tez pare malzenstw, i oni sa nie dlatego ze "facet zajdzie dalej z zona" ale dlatego ze maja dzieci. Wyzsze dobro honey, choc znam tez takich kolesi co maja to gleboko i jak posieja to zostawiaja ten "klopot" kobiecie
Dobrze Tomeczku, podane przez Ciebie przykłądy to są jakieś wyjątki od reguły..opisujesz ludzi którym się nie udało..ja pisałam o ujęciu problemu w szerszym aspekcie. Generalizowałam.

Temat: Jak pomóc kumplowi?

hehe, dzioucho przyszło i mieszo :D
Agata Katarzyna W.:
piątek kurwa a wy takie trudne tematy poruszacie ...JEZU!



Wyślij zaproszenie do