Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Ann W.:
nie ma ani jednego symptomu który nie był by do oszukania..
Podanego przeze mnie też nie? Hmmm...

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Lena J.:
Anita Evilka R.:
Lena J.:
to bedzie najkrotszy temat na calym GL:)

no może być....bo panowie boją się ujawnić swą "wiedzę" ;-P
swa niewiedze raczej:))

dlatego odpowiednie słowo w cudzysłowiu :-))

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Anita Evilka R.:


dlatego odpowiednie słowo w cudzysłowiu :-))
wiem wiem:)

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Faceci, proszę was hehe piszta, pisztaaa coś o tych symptomach, bo zaraz pomyśle, że wam wystarcza jak kobieta się wydziera i drapie was w trakcie po plecach...

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

no .. na to wychodzi;]

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Tomasz M.:
Ann W.:
nie ma ani jednego symptomu który nie był by do oszukania..
Podanego przeze mnie też nie? Hmmm...

Nie odpowiadaja...bo wiedza, ze sie nie da i tyle. Przyplywu sokow nie oszukasz...chyba ze sie partnerce zachce sikac ...o!

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Skonczmy z ta farsa na temat udawania przez kobiety orgazmow..
Jezeli kobieta nie ma orgazmu w towarzystwie faceta, to albo jest z nieodpowiednim mezczyzna w nieodpowienim miejscu albo sama nie potrafi zdefiniowac swoich potrzeb. Zakladam, ze skoro kobieta decyduje sie na sex z facetem, to nie po to by biernie przygladac sie jak on dochodzi(on zawsze dochodzi), tylko po to by samej czerpac przyjemnosc.
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Hehehe... "wiedza", taaak, nie przyjmą do wiadomości, że mamy też (może niektórzy, ale mamy!) wiedzę bez " ".

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Ann W.:
no .. na to wychodzi;]


to katastrofaaa ;-)

bo kochanek niewiedzący czy jego kobieta ma orgazm, to kochanek nie wiedzący jak sprawić by go tak naprawdę miała......a co za tym idzie - do dupy taki kochanek ;-P

Przekonajcie mnie, że jest inaczej ;-)
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Kasiuuu... ale to wątek nie o tym :)))

Czy mi się wydaje, czy jedziecie teraz panom po ambicji, drogie panie? :))) To mi się podoba...

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Tomasz M.:
Kasiuuu... ale to wątek nie o tym :)))

Czy mi się wydaje, czy jedziecie teraz panom po ambicji, drogie panie? :))) To mi się podoba...

Dobrze ci się wydaje, a teraz się skup ;-P i powiedz co ci się wydaje jeszcze w związku z kobiecym orgazmem ;-P

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Tomasz M.:
Kasiuuu... ale to wątek nie o tym :)))

Czy mi się wydaje, czy jedziecie teraz panom po ambicji, drogie panie? :))) To mi się podoba...
Byc moze watek stricte nie "o tym", ale oscylujacy wokol "tego"

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Marcin P.:
Nie odpowiadaja...bo wiedza, ze sie nie da i tyle. Przyplywu sokow nie oszukasz...chyba ze sie partnerce zachce sikac ...o!

nie moge sie do konca zgodzic.. płyny wydzielaja sie caly czas...
.. co za temat..
.. prosze o medyczne okreslenia;]Ann W. edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 16:42
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że chyba problemem nie jest to, że facet nie potrafi powiedzieć, co jest dowodem kobiecego orgazmu, a fakt, że kobiety udają...

Po co udawać, jeśli nie było Ci dobrze? Przecież to bezcelowe. Skoro pokazujesz, że podoba Ci się coś, co Cię w ogóle nie podnieca, to sama sobie strzelasz gola. Kompletna bzdura...

I nie negujcie facetów, Dziewczyny. Przecież wymieniają te symptomy. A i tak wszystkie można udawać. ;)
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Anna T.:
Tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że chyba problemem nie jest to, że facet nie potrafi powiedzieć, co jest dowodem kobiecego orgazmu, a fakt, że kobiety udają...

Po co udawać, jeśli nie było Ci dobrze? Przecież to bezcelowe. Skoro pokazujesz, że podoba Ci się coś, co Cię w ogóle nie podnieca, to sama sobie strzelasz gola. Kompletna bzdura...

I nie negujcie facetów, Dziewczyny. Przecież wymieniają te symptomy. A i tak wszystkie można udawać. ;)

Mądra kobieta...
Tomasz M.

Tomasz M. W życiu jak w tańcu
- każdy krok ma
znaczenie, więc
tańcz...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Anita Evilka R.:
Dobrze ci się wydaje, a teraz się skup ;-P i powiedz co ci się wydaje jeszcze w związku z kobiecym orgazmem ;-P
Hmmm... a ja tu widzę, że jest właśnie na odwrót :))

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

odpowiem ci w bardzo prosty sposób..
kobieta boi sie pzryznac ze nie miala orgazmu.. to raz
sa rozne przyczyny.. jedna z nich jest niechec robienia pzrykrosci rozbuchanemu partnerowi;]

konto usunięte

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Anna T.:
I nie negujcie facetów, Dziewczyny. Przecież wymieniają te symptomy. A i tak wszystkie można udawać. ;)

Aniu

Wymieniają tak mniej więcej...ale to wszystko jest powierzchowne, ponieważ są rzeczy których nie można udawać, oczywiście tylko bardzo dobrze zorientowany kochanek może być w zupełności o tym przekonany...Ale jednak są.
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Anita Evilka R.:
Anna T.:
I nie negujcie facetów, Dziewczyny. Przecież wymieniają te symptomy. A i tak wszystkie można udawać. ;)

Aniu

Wymieniają tak mniej więcej...ale to wszystko jest powierzchowne, ponieważ są rzeczy których nie można udawać, oczywiście tylko bardzo dobrze zorientowany kochanek może być w zupełności o tym przekonany...Ale jednak są.

Tak, to te o których wspomniałem na początku: "to się po prostu wie, jeśli nie jest się skupionym tylko na własnej przyjemności".
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Ja wiem, że ona ma ORGAZM

Być może to temat na osobny wątek, ale obawa przed powiedzeniem prawdy nie stanowi dla mnie dobrego argumentu przed udawaniem czegokolwiek.

Jest wiele sposobów na doprowadzenie kobiety do orgazmu. Nie tak, inaczej się uda. Nie dziś, jutro, ale liczy się przyjemnie spędzony czas.

I wcale nie uważam, że szczerość w tym temacie jest równocześnie robieniem przykrości partnerowi. Większą przykrość mu zrobisz, gdy się zorientuje, że go oszukałaś i poniżyłaś (poniekąd) swoim zachowaniem.

To moje zdanie. Panowie, jak to jest? Mówić prawdę, czy drobne oszustwo jest dopuszczalne?



Wyślij zaproszenie do