Temat: Głupia suka vs wyrafinowana suka?
Temat ciekawy choć kontrowersyjny i jak widać, wywołał "kontratak". W zasadzie, to tego typu osobniki trafiają się niezależnie od płci, choć fakt faktem, że Panie jako płeć pięknia i niekoniecznie już ta słabsza, mają dużo większe pole do popisu i łatwiej im jak sądzę owinąć sobie faceta wokół palca. Z drugiej strony - nie byłem nigdy kobieta i nie wiem jak to działa i wygląda z drugiej strony. Może Panie uważają podobnie jak ja, tyle że odwrotnie względem płci tj. że facetowi łatwo jest zrobić z kobietą co zechce, i że nie jest aż tak mało "dorodnych okazzów" samców, którzy zdolni by byli do podboju niewieścich serc.
Moim zdaniem każdy ma swoje racje i nie ma się w zasadzie o co kłócić. Kobiety, które można określać jako co najmniej suki (czy to wyrafinowane, czy też głupie) były od zawsze, tak samo jak faceci, o których Panie nie mogą powiedzieć nic innego niż delikatnie mówiąc - skurwiel. Takie życie. Całe szczęście, że przynajmniej ja nie spotkałem na swojej drodze zbyt wielu okazów z obu wymienionych gatunków.
A odpowiadając na oba pytania jednocześnie.. czy lepszy okaz głupi, czy wyrachowany (lub wyrafinowany)? To rzecz charakteru. Jednemu człowiekowi pasuje partner/ka głupi/a, innemu taki/a z pazurkiem. Niestety jeśli zainteresowany wie w co się miesza i się na tym przejedzie, to jedynie na własne życzenie. Jeśli nie jest świadomy/świadoma - warto na pewno przed takimi osobami ostrzegać chociażby znajomych, czy znajome.
Michał Skweres edytował(a) ten post dnia 13.11.08 o godzinie 18:45