Temat: Gdy gra wstępna przerasta kobiece oczekiwania...
Czytam i czytam i mnie lekkie zniesmaczenie bierze z kilku powodów... Prosze się więc nie dziwić, że mogę być ździebko zgryźliwy ;)
Ale, lekko mówiąc, zgryźliwość ta nie bierze się z powietrza :D
Witold W.:
- razu pewnego miałem tak, że kobieta po orgazmie (i to właśnie łechtaczkowym) powiedziała, ze ona już jest zaspokojona i już ją to nie kręci...
Widocznie się nie domyłeś i nie miała ochoty na więcej. Albo te orgazmy to jeden skecz był i uwierzyłeś, że to działa - talent aktorski kobiet bywa niedoceniany ;)
Witold W.:Katarzyna Ż.:
w ogóle to wszyscy faceci mogliby mieć takie zdolności, ja bym się nie obraziła ;D;D;D
Jaki świat byłby piękny ehhhhhh:D
nie będą ich mieć, bo faceci są zorientowani na siebie...
Tak, a Ty jeden jesteś bogiem seksu i mogłeś. A inni nie mogą. Oj, stary, to się nazywa podstawowy błąd atrybucji ;]
Witold W.:
i pomyśleć, że potrafię i pisać o uczuciach... zadziwiające :P
"Krowa która dużo muczy, mało mleka daje." - to powiedzenie nie wzięło się znikąd. Może oprócz mówienia nic innego z tymi uczuciami zrobić nie potrafisz? A może lepiej, żebyś poetą został?
Witold W.:
dziwi mnie jedynie jak mężczyźni nie potrafią napisać niczego
konkretnego...stąd nazwa faceci? temat o piwie i motorach budzi
większe zainteresowanie...
Bo
motocykle (i zapamiętaj sobie, bo "motor" to się na wsi mówi ;)) oraz piwo są bardzo konkretnym tematem - w przeciwieństwie do mydlenia oczu o uczuciach, o którychś każdy coś wie, ale nie zawsze potrafi się łatwo wyrazić - nie wymagaj od facetów, że będą poetami na miarę tych pochlejów, którzy zwą się mistrzami pióra.
Agnieszka Czajkowska:
Towar używany wielokrotnie nie spełni moich oczekiwać NIGDY...
Zaraz tam "nigdy"... jak Cię trafi między oczy (i jego mam nadzieję też :)) to nie będziesz patrzyła na przeszłość - bo liczyć się będzie już tylko i wyłącznie przyszłość :)
Aleksandra Ś.:
doświadczenie??? głuchy nie nauczy sie tańczyć chośby duzo ćwiczył...
Tańczyłaś kiedyś z głuchą? Albo głuchym? Nie, nie tańczyłaś, bo uważasz to za nierealne. A powiem Ci, że ludzie głusi nieraz mają lepsze wyczucie rytmu, niż Ci słyszący.
Anna Wrzeciono:
czytam, posty i mam wrażenie że trochę mówicie o seksie jak o smarowaniu maslem kromki chleba codziennie rano .
A to się nazywa "męskie podejście" - technika ważniejsza od relacji międzyludzkich ;)))
Aleksandra Ś.:
a ja czytam te posty i samych bogów sexu tu widzę... jak to jest, że tylko w necie można ich spotkać :-P
Czekaj czekaj. W tym wątku to co najwyżej, jak do tej pory, jedno bóstwo :D
Natalia Kurzawa:Aleksandra Ś.:
ja na szczęście boskiej ręki i cudów w sypialni nie oczekuję- w zupełności mi wystarczy rozkosz i satysfakcja dwóch zupełnie ziemskich umysłów i ciał...
Wydawało mi się , że właśnie o to w tym wszystkim chodzi;) jak widać Panowie myślą inaczej w tej materii;)
Proszę nie uogólniać!!
Anna T.:
Wszyscy doskonale wiemy, że różnie to bywa. Raz się partnerowi/partnerce nie powiedzie, raz nam. Ważne, żeby nie poprzestać na laurach lub nie zakończyć na porażce. Doświadczenie zdobywa się przecież latami. :)
Oootóż to! Tę panią już lubię :))) ma ktoś flaszkę na zbyciu? Wódki bym się z nią napił :)
Witold W.:Katarzyna Ż.:
Witek a Ty masz dziewczynę, że tak wprost zapytam????
[..] ale Ci odpowiem...nie mam dziewczyny, ale mam przyjaciółkę... ("jeśli wiesz co chcę powiedzieć")
To staaaary, no teraz to mnie rozbawiłeś ;) ponoć chcesz zbudować trwały związek, ponoć w Łodzi mieszkasz - tam jest tyyyyyyleeee wolnych i bardzo fajnych kobiet, a Ty trafiłeś panienkę, która z braku laku lubi Twoje mielenie ozorem, ale najzwyczajniej w świecie nie chce się z Tobą związać :D
Witold W.:Katarzyna Ż.:
Jeżeli nie chciałeś odpowiadać na moje pytanie, to nie trzeba była. Przecizż Cię nie zmuszałam;)
No przecież Cie nie zmuszała ;)
Ustosunkowując się do wszystkich Twoich wypowiedzi wydaje mi
się dziwne, że facet, który potrafi w trakcie gry wstępnej doprowadzić kobietę dwa razy do orgazmu ma tylko "kochankę"
Ja się dziwię, że w Łodzi, z tymi umiejętnościami, to masz tylko jedną :D Skoro "z tego nic nie będzie" to po co jeszcze z nią jesteś? To nie fair spotykać się z kimś w tych celach i szukać jednocześnie kogoś na stałe...
Zaczynam wątpić w Twoje umiejętności, bo gdyby były one prawdziwe to napewno miał byś stałą partnerkę;D
ciekawy wniosek, ale chyba troszkę tchnie niedojrzałością, nie
sądzisz?
Żartowała, nie sądzisz? Choćby ten szeroki uśmiech na końcu? A Ty się tak łatwo dajesz...
Witold W.:Agnieszka Czajkowska:
Z tą liczbą orgazmów to byłabym ostrożna, wszak kobiety potrafią udawać, by...facet prędzej skończył i dał nam spokój :D
nie potrafią udawać, ale ktoś nie zna reakcji swojej Pani...
Haaaahahahahahahaaahahahahaha.
Otóż: średnio przeciętna kobieta potrafi udawać lepiej, niż średnio przeciętny mężczyzna jest w stanie wykryć ;)))))
Może Ty jesteś Bogiem seksu, ale ja np w kilku nilicznych przypadkach jednak nie byłem 100% pewny.
udawałaś kiedyś spazmy, gdy ktoś dotyka już nie stref erogennych a ciała (albo raczej całe ciało staje się jednym wielkim wulkanem...) a Ty nie możesz się powstrzymać od tak silnego drżenia całego ciała?
A myślisz, że dlaczego jedne 'panie do towarzystwa' biorą 100zł, a inne 5000? Umiejętności, stary, umiejętności :D
Agnieszka Czajkowska:Witold W.:
nie potrafią udawać, ale ktoś nie zna reakcji swojej Pani...
Jak nie potrafią?? Przeca mówię,że udawałam!!! ;)
No przeca mówi... czytać nie potrafisz? ;)
Sorry Wituś, ale na ile Cię poczytałem po kilku grupach, to wydajesz się być... internetowym gawędziarzem tylko... Naprawdę przykro mi, że w Łodzi (mieście kobiet w końcu :)) nie potrafisz sobie sensownej partnerki znaleźć. Może warto coś w sobie zmienić?
PS: z mojego doświadczenia: "robić kobiecie przez pół godziny tylko jedną rzecz, to tak jak zagłaskać kota na śmierć" - kobiety chcą różnorodności, gdyż kobieta zmienną jest :D
Oleś K. edytował(a) ten post dnia 04.11.08 o godzinie 09:41