Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Magda O.:

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

ja sie specjalizuje w brodzikach intelektualnych :D

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Magda O.:

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

ja sie specjalizuje w brodzikach intelektualnych :D

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Małgorzata S.:

Magda O.:

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

ja sie specjalizuje w brodzikach intelektualnych :D

czyli coś było jednak na rzeczy z tymi brodzikami.
grunt to specjalizacja:P

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Małgorzata S.:

Magda O.:

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

ja sie specjalizuje w brodzikach intelektualnych :D

czyli coś było jednak na rzeczy z tymi brodzikami.
grunt to specjalizacja:P

wąska w dodatku :))

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Magda O.:

Robert K.:

Małgorzata S.:

Magda O.:

Małgorzata S.:

Robert K.:

Magda O.:

Jacek M.:

Magda Olszewska:

>

czyli weryfikacja. czyli splycam jeszcze bardziej :)

a ten prysznic w miescie dzemow i powidel moze poglebic??
na brodzik sie nada??

ja sie nie znam na brodzikach.

Nie gadaj :))??

koleżanka tylko tak ściemnia, jak zwykle...:)

ja sie specjalizuje w brodzikach intelektualnych :D

czyli coś było jednak na rzeczy z tymi brodzikami.
grunt to specjalizacja:P

wąska w dodatku :))

co nie zmienia faktu, ze pytanie Jacka pozostaje bez odpowiedzi :D

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

co nie zmienia faktu, ze pytanie Jacka pozostaje bez odpowiedzi :D

Jacek i jego pytania, czy ktokolwiek zna odpowiedź :))?

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Małgorzata S.:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

Ty też koleżanko mogła byś zdjątko zmienić bo cię ledwo widać :)
Jak ja się na budowie zpikczerowałem to mnie wszyscy pacyfikowali :))

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Witold F.:

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

A ucho od śledzia, nie pokazuj się, to są Walkirie a nie żadne kobiety!

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Marlena J.:

Robert K.:

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

Ty też koleżanko mogła byś zdjątko zmienić bo cię ledwo widać :)
Jak ja się na budowie zpikczerowałem to mnie wszyscy pacyfikowali :))

JAK TO LEDWIE WIDAC???
TO SOBIE POWIĘKSZ;)))

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Małgorzata S.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ależ Szanowny Czesławie,
mnie nikt nie zalicza, to ja zaliczam...:DDD

Link do wypowiedzi

Temat: gdy facet mówi, że nie potrzebuje stabilizacji...

Robert K.:

Marlena J.:

Robert K.:

Marlena J.:

Robert K.:

Czesław K.:

Małgorzata Strąk:
Ciekawa jestem opinii nt. facetów, którzy boją się zaangażowania emocjonalnego, a mówią o tym, gdy w ich "związku" dzieje sie jak najlepiej, albo gdy wszystko jest na najlepszej drodze, żeby ten związek stał sie oczywistością.
Czy to zwykły wykręt, urojony strach przed potencjalnym cierpieniem w przypadku niepowodzenia, czy po prostu sukinsyńskie zagranie?
Panowie, jak to jest?
Komentarze Pań również wskazane:)Małgorzata Strąk edytował(a) ten post dnia 11.05.07 o godzinie 21:21

Witam
To zalezy na jakiego faceta trafiłaś , i tak naprawdę na czym mu zależy , w twoim przypadku , przykro mi , niestety trafiłaą na tego złego , który zalicza a później ściemnia, że nie jest gotowy na stabilizację.
Ale nie mżna skreślac wszystkich, wierz mi jest duza grupa pożądnych facetów, którym zalezy na związkach .
I oczywiście podstawą każde go związku jest uczucie , bez tego nic nie będzie , i nie powinno się pchać w związek ,który nie ma przyszłości .
Nie zanam szczegółów, ale po twoich dosyć agresywnych wypowiedziach , wydaje mi się ze trafiłas na sukinsyna , ale moge się mylic
pozdrawiam

Ukaż nam się kolego bo od animosów rad nie przyjmujemy :))

TAK TAK POPIERAM

ZASADY MUSZA BYĆ:))

ZADNYCH INCOGNITO;)

Ty też koleżanko mogła byś zdjątko zmienić bo cię ledwo widać :)
Jak ja się na budowie zpikczerowałem to mnie wszyscy pacyfikowali :))

JAK TO LEDWIE WIDAC???
TO SOBIE POWIĘKSZ;)))

Może se jeszcze tapetę mam zrobić :))?

Link do wypowiedzi