Małgorzata N.

Małgorzata N. zamówienia publiczne
- handel - sprzedaż
wyspecjalizowana

Temat: faceci... ;-)

mój były "kochanko-romanser" wydzwania do mnie w dni weekendowe głeboką nocą na zasadzie "do skutku"! Ja oczywiście do skutku nie odbieram - nie mam ochoty na konwersacje z nim! Gdy w ciagu dnia zapytałam się go na gadu-gadu czy coś się stało? czy wzywał pomocy może? odpowiedział mi, ze... się pomylił, że chciał zadzwonić do kogoś innego... ok, każdy się może pomylić,
ale jeżeli się dzwoni trzy razy pod rząd aż do właczenia się poczty głosowej to wiadomo do kogo się zadzwoniło, prawda? ta sytuacja powtórzyła sie już trzeci raz! Ja rozumiem, ze można być schlanym i nie kontaktować za bardzo co się robi, ale
wcześniej też był nachlany i jakoś do mnie "przez pomyłkę" nie wydzwaniał...
dlatego tak pytam - o co chodzi?? czego chce... jakieś takie szczeniackie "pomyłki"... kontaktu między
nami juz nie będzie wiec wystarczyłoby zeby skasował mój numer telefonu - nie myliłby się, problem z głowy...
ja chyba nie rozumiem mężczyzn... nie - z całą pewnoscią ich nie rozumiem! ;-P
Jacek M.

Jacek M. Pomoge wprowadzic
produkty na teren
panstw arabskich
...

Temat: faceci... ;-)

MAlgos...
umow sie na kawe i mu sama numer wykasuj
a na marginesie...
to ubolewam z kim sie spotykalas..
same sobie gotujecie taki los
:-)

a powaznie to trauma jakas...
nie poradze Ci co zrobic, bo jak mnie gdzies nie chca to ja sie nie napraszam...
no ale duma i honor zeszly ostatnio na psy

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

Małgorzata B.:
ja chyba nie rozumiem mężczyzn... nie - z całą pewnoscią ich nie rozumiem! ;-P

Kochanie, lektura Twojego wpisu pozwoliła mi na stworzenie obrazu człowieka, nieszczęsliwego człowieka, głodnego napisałbym nawet człowieka, wrażliwego niezwykle również napisałbym człowieka, który nie bacząc na chłód bijący od Ciebie, który mając za nic Twój niczym nie wytłumaczony upór oraz Twoją arktyczną oziębłość na tak gorące uczucie artykułowane wystukiwaniem Twojego numeru telefonu, który........no i lipa, zgubiłem się !!!

on poprostu chce bum bum, zrozum leszcza ! :)

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

Witam Panów i Panie :)
Łukasz J.

Łukasz J. Projektant,
konstruktor, trener
AutoCADa

Temat: faceci... ;-)

Witamy pannę :)

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

dziekuje za miłe przywitanie, o czym tu piszecie moi drodzy? Albo o czym chcecie popisac?
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: faceci... ;-)

O traumatycznych przeżyciach kobiet, które wiążą się z nieodpowiednimi mężczyznami :)

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

ooo to ja mam wiele do powiedzenia chyba w tym temacie.. byłam kilka razy beznadziejnie zakochana w dziwnych facetach....totalnie nie dla mnie

Temat: faceci... ;-)

mów, nie przerywaj

Cześć Marta :)

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

Witaj :) Co mam wam mówic? Pytajcie a wam powiem :)

Temat: faceci... ;-)

on poprostu chce bum bum, zrozum leszcza ! :)
tylko faceci potrafia tak:P!;))

Temat: faceci... ;-)

Marta C.:
ooo to ja mam wiele do powiedzenia chyba w tym temacie.. byłam kilka razy beznadziejnie zakochana w dziwnych facetach....totalnie nie dla mnie
>
zacznij od początku

chronologicznie
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: faceci... ;-)

słuchamy Martusiu :)

Temat: faceci... ;-)

zarina g.:
on poprostu chce bum bum, zrozum leszcza ! :)
tylko faceci potrafia tak:P!;))
>
nie przypisuj nam wszystkich zasług .... znam kilka Pań ... bum bum :)
Marcin G.

Marcin G. Dyrektor Działu
Sprzedaży - Sektor
Finanse, Atende S.A.

Temat: faceci... ;-)

ludzie sa rózni - nie mozna uogolniać

Temat: faceci... ;-)

Martusiu, to Ty sobie weszystko poukładaj

a ja zaparzę kawkę :)

i zaraz zamieniam się w słuch ... (wzrok)

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

:o

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

No Martusiu dawaj :P

Temat: faceci... ;-)

Paweł B.:
zarina g.:
on poprostu chce bum bum, zrozum leszcza ! :)
tylko faceci potrafia tak:P!;))
>
nie przypisuj nam wszystkich zasług .... znam kilka Pań ... bum bum :)
ktore nocami wydzwaniaja??napewno nie;))

konto usunięte

Temat: faceci... ;-)

A wiec tak zacznijmy od pierwszego faceta nie dla mnie. Miał 34 latka a ja na owy czas 20, zapracowany intelektualista, który szukał dziewczynki tak by sie nia opiekować. Dziwna historia.. czułam sie przy nim bezpiecznie ale spojrzenia ludzi były straszne, nie wiem czemu wszyscy do okoła mysleli że jestem z nim dla jego kasy, a jak jezdzilismy gdzieś na fotki to czułam sie jak dodatek do jego Alfu....Był fajniutki ale nie dla mnie bo on szukal zabawy, a ja zawsze chciałam powaznego faceta który będzie dawał mi bezieczeństwo. Zostawiłam go a teraz umawia sie z blondi, która nawet nie wie jak ma na imie nasz prezydent....

Następna dyskusja:

Walentynki - Faceci group




Wyślij zaproszenie do