Tomasz S. GMT
Temat: Czy prostytutka jest lepsza niż kobieta w stałym...
:)wedlug mnie okrawa i zaweza i juz :)
Tomasz S. GMT
konto usunięte
Mirosława Jemioło:
Ann W.:
eee.. Tomek.. uwazam ze panowie maja wieksze predyspozycje do zdrady, ponadto istnieje cos takiego jak przyzwolenie (cos tolerowanego w społeczenstwie) na meskie wycieczki..
jesli o paniach :)
wolne panie sypiaja z kim chcą i kiedy chcą.. a tych "chodzacych na boki" jest procentowo mniej niz mężczyzn..
jako pani do głowy by mi nie przyszło skorzystac z usług meskiej prostytutki.. moze jak bede starą zdesperowana 70 ??? to kto wie..
może już to robisz, jeśli czasem wykorzystujesz mężczyzn biegającym za wszystkim co ma biust i dwa chromosomy X..;-)
konto usunięte
Tomek S.:
ANia, owszem, podobno jest przyzwolenie, vide teksty o "doswiadczonym i kurwie" ale to sie powoli zmienia.
Poza tym jak to jest na emigracji? jak to piekne polki, bedace zonami, dziwczynami,narezczonymi dostaja kota i rzucaja sie na byle scierwo , byle nie bylo polakiem?
uwierz mi, bo juz zyje troche na tym swiecie i znam wiecej kobiet niz facetow.
Wiele Kobiet jak maja okazje , ( wyjazdy integracyjne, sympozja , imprezy dla pracownikow, czy nawet w biurze) robi skoki na bok. I mam na mysli te bedace w zwiazkach,nie wszystkie ale zdziwilabys sie jak duzo.
A te wolne maja wolna wole wiec ich sprawa
Tomasz S. GMT
Ann W.:
Tomek S.:
Fakt , ale mowiemy o kobietach terazPoza tym jak to jest na emigracji? jak to piekne polki, bedace zonami, dziwczynami,narezczonymi dostaja kota i rzucaja sie na byle scierwo , byle nie bylo polakiem?
tak robia i one i oni ...
hehe, komplement zaserwowalem :)uwierz mi, bo juz zyje troche na tym swiecie i znam wiecej kobiet niz facetow.
no tym mnie rozbrajasz.. bo nie wiem jak mam sie poczuc ;P
a ja wychowałam sie wsród facetów muzyków w dodatku.. i hasło sex&drugs&rock'n'roll jest dla mnie nie tylko hasłem.. wiec tez wiem co niec co.. :)Ania,wiem, ale jak wiesz artysci i muzycy to troche inne grupy, ;)
Wiele Kobiet jak maja okazje , ( wyjazdy integracyjne, sympozja , imprezy dla pracownikow, czy nawet w biurze) robi skoki na bok. I mam na mysli te bedace w zwiazkach,nie wszystkie ale zdziwilabys sie jak duzo.
A te wolne maja wolna wole wiec ich sprawa
nie pochwalam absolutnie.. ale tak jak pisałam wczesniej "miłosc to choroba pzrenoszona droga płciową"
uwazam ze gra jest nie warta świeczki.. nie wiem .. nie lubie oszustów..Ann W. edytował(a) ten post dnia 19.04.08 o godzinie 12:31
konto usunięte
Paweł N. ;)
konto usunięte
Paweł Niewiadomski:
w każdym
;)
konto usunięte
Paweł Niewiadomski:
Jak pokocham taką to dam znać.
Ale poza tym, to grunt że przeszłość... :-)
konto usunięte
Bruno ..:
ale z kobietami miałem same pozytywne doświadczenia, poszczęściło mi się :)
konto usunięte
Karol Narloch:Justyna Kwaśniewska:
ciekawa jestem ilu facetów chciałoby aby ich ukochana kobieta miała przeszłość prostytutki hmmm ?
Ciężko stwierdzić, bo to temat śliski. Nasza kultura w temacie
seksu jest nieprzejednana, jak to już ktoś napisał, facet z bogatą przeszłością pod względem liczby partnerek, to zdobywca. Babka z bogatą przeszłością pod względem liczby partnerów, to kurwa. Największe kurioza potrafią się rodzić jednak podczas gwałtownych prób przełamywania takiego stanu rzeczy. A prawda jest taka, że cały problem leży w głowach nas
samych. Póki sobie pewnych kwestii nie uświadomimy, póty postrzeganie ich nie ulegnie zmianie.
konto usunięte
Majka "Krejzi" K.:
Magdalena Z.:poetycko to brzmi...KURTYZANA :D
Justyna Kwaśniewska:
dla mnie nie ma znaczenia czy kurwa czy dziwka te słowa są wymienne
fakt. za to prostytutka brzmi bardziej poetycko :D
konto usunięte
Bruno ..:
Tomek S.:
Zaraz pewnie zostane zakrzyczany ale maz , ktory idzie na bok z prostytutka, raz na jakis czas wiadomo dlaczego to robi, czysta fizjologoia,
Mysle ze taki facet jest bardziej uczciwy niz taki ktory ma regularna kochanke i drugi dom na boku.
NIe znaczy to ze popieram taki stan rzeczy, przynajmniej na razie nie :)
ale tu faktycznie jest jak ze sklepem, jestes glodna,idziesz do restauracji albo do sklepu po jedzenie, chcesz pic? Idziesz do sklepu, nie mozesz spac? Idziesz do apteki po pigulki nasenne,
chcesz seksu a go nie masz bo jeden z malzonkow nagle swteirdzil ze to go nie kreci , to....itd itd.
:) Wiem, podobno faceci chodza tez do agencji pogadac ;)
OOOOO!!!!!!!! I bardzo dokładnie opisałeś problem :)
takie czasy, bierzesz to na co masz ochotę. Chcesz jeść, idziesz do restauracji, chcesz pić, pijesz, chcesz seksu a nie masz go właśnie w domu idziesz do agencji
Tylko że życie nie polega wyłącznie na zaspokojeniu własnych potrzeb.
Jeśli chce ci się palić, a masz ostatnie pieniądze, to nie znaczy że masz kupić papierosy (bo właśnie ci się chce). Może trzeba pomyśleć o dzieciach i kupić im truskawki?
Jak chce ci się seksu, a chwilowo go nie masz w domu (bo wystarczy dłuższa rozłąka, choroba, delegacja) to nie znaczy że od razu trzeba iść na panienki... tylko dla tego że się chce
Trzeba sobie umieć narzucić pewne ograniczenia i wyzbyć się zasady brania tego na co się ma ochotę. I nie jest to żadne maltretowanie się i odmawianie sobie przyjemności. To tylko troszkę zasad, zdrowego rozsądku, wyobraźni i chłodnej, pokerowej oceny sytuacji :)Bruno .. edytował(a) ten post dnia 18.04.08 o godzinie 15:51
Paweł N. ;)
Ann W.:pewnie tak jest - coż począć ze odejmujecie sobie lat ;-)
Paweł Niewiadomski:
w każdym
;)
rozumiem Paweł, że twój bagaz doswiadczeń jest az tak imponujący.. ;D
i'm really impressed :DDDAnn W. edytował(a) ten post dnia 19.04.08 o godzinie 16:43
Paweł N. ;)
Justyna Kwaśniewska:ta, coś w tym jest - muzułmanki belgjskie zszywają sobię błonę chirurgicznie przed małżeństwem (swoją drogą to skurwysyństwo oszukiwać tak przyszłego męża, który bierze przeszłość za grunt do nowych rzeczy i związków, ale nie mój problem :-)
Paweł Niewiadomski:
Jak pokocham taką to dam znać.
Ale poza tym, to grunt że przeszłość... :-)
tylko że przeszłośc to właśnie grunt do nowych rzeczy i związków :) co byś zrobił gdyby twój kumpel powiedział że zna skądś twoją kobietę ;)
Grzegorz
K.
jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych
Tomek S.:
U zwierzat to naturalne,ale nie nazywaj zabijania dla przezycia morderstwem, pamietaj ze zwierzeta ZDOBYWAJA pokarm, a sytuacje , ze zwierze ma regularne posilki , jak w zoo czy jak w domu w naturze nie wystepuja.
Czlowiek jest najpodleszym i nabardziej zaklamanym gatunkiem na ziemi. Czyniac wiele zla => zabijanie dla przymnosci, z przemocy i dewiacji czyniac "sztuke" ( vide rozne kretynskie instalacje, czy projekty sceniczne), odwraca zupelnie system wartosci.
Zaspokajanie swoich potzreb kosztem innych wystepuje codziennie Bruno, w zasadzie mozna sie pokusic o stwierdzenie ze cala przekleta cywilizacja zachodnia sie na tym opiera.
Ty dostajesz gotowy ladnie opakowany produkt i koniec.
Grzegorz
K.
jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych
Justyna Kwaśniewska:
Bruno ..:ale z kobietami miałem same pozytywne doświadczenia, poszczęściło mi się :)
poszczęścić się możę wtedy kiedy znalazłbyś tą jedyną ?
Karol
Narloch
Strefowy koordynator
ds. zarządzania
flotą i serwisem
Justyna Kwaśniewska:Był, jest i będzie. W końcu to najstarszy zawód świata. I nie sądzę, żeby popyt na usługi uległ zmianie. Zawsze znajdzie się taka, która sprzeda swoje ciało i taki, który z tego skorzysta. Tylko motywy z jednej i z drugiej strony są różne...
kultura kulturą można pisać że w dzisiejszych czasach brak elastyczności w myśleniu itp ale fakt uprawiania prostytucji pozostaje faktem
konto usunięte
Karol Narloch:skorzystasz?
Justyna Kwaśniewska:Był, jest i będzie. W końcu to najstarszy zawód świata. I nie sądzę, żeby popyt na usługi uległ zmianie. Zawsze znajdzie się taka, która sprzeda swoje ciało i taki, który z tego skorzysta. Tylko motywy z jednej i z drugiej strony są różne...
kultura kulturą można pisać że w dzisiejszych czasach brak elastyczności w myśleniu itp ale fakt uprawiania prostytucji pozostaje faktem
Kamil
Sowier
grupa SOWIER
*parking strzezony
rzeszow * rozpalka
do g...
konto usunięte
Paweł Niewiadomski:
Ann W.:
Paweł Niewiadomski:
w każdym
;)
rozumiem Paweł, że twój bagaz doswiadczeń jest az tak imponujący.. ;D
sugerujesz, ze pani po 50.. wmawiała Ci ze ma 25 ? ;)i'm really impressed :DDDpewnie tak jest - coż począć ze odejmujecie sobie lat ;-)
Następna dyskusja: