Temat: Co Wy Mężczyźni sądzicie o feminiźmie?
No właśnie, jak człowiek wexmie odpowiedzialność za to co robi, to nie musi zapisywać się do żadnej organizacji. Nie trzeba być w grupie ekologów, żeby dbać o naturę itp itd. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, cytacik. I nie jestem ani szowinistą, ani feministą, ani żadnym innym "istą". Ale trzeba mieć jakąś świadomość istnienia reszty świata, równie ważnej co mój świat. A ojcostwo i macierzyństwo są komplementarne, inaczej rodzą się patologie, czyli niestety to co nas otacza.