Justyna
S.
Wyszłam za mąż i nie
wracam :D
Temat: CMOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOK :D
6 lipca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pocałunku.Pocałunek pocałunkowi nierówny
Z całowaniem należy uważać. Symbolika oraz rodzaj pocałunku zależy od kultury. Na przykład Eskimosi uczucia i przywiązanie wyrażają, "całując" się nosami. Wydawać by się mogło, że szarmancki pocałunek kobiety w dłoń jest oznaką szacunku. Okazuje się jednak, że nie wszędzie. W Skandynawii należy unikać takiej elegancji, aby nie zostać posądzonym o dziwactwo. W Japonii czy Indiach natomiast nie należy szastać pocałunkami, gdyż całkiem niewinny całus może być odebrany jako element gry wstępnej. W krajach arabskich pocałunek dwóch mężczyzn uważany jest za całkiem zwyczajny, podczas gdy w naszej kulturze zostałby odczytany w sposób oczywisty.
Rodzaj pocałunku zależy od tego, kogo całujemy i w jakim celu. W policzek całują się na przywitanie przyjaciele, wyrażając w ten sposób swoją sympatię. Pocałunek w usta zarezerwowany jest oczywiście dla zakochanych i stanowi wyraz miłości, bliskości i czułości. W religii całowanie krzyża czy pierścienia, na przykład papieża czy biskupa, stanowi oznakę szacunku, czci i pokory. Pocałunek w czoło to często gest rodzicielskiej miłości oraz troski.
Całowanie się przedłuża życie!
Jak się okazuje, całowanie nie jest tak prozaiczną czynnością, jak mogłoby się wydawać. Pociąga za sobą skomplikowany proces chemiczny. Paul Pearsall, psycholog z Uniwersytetu Hawajskiego w Manoa, odkrył, że podczas długiego pocałunku na tyle podnosi się poziom oksytocyny, adrenaliny i insuliny w organizmie, że całując się regularnie, możemy przedłużyć sobie życie nawet o pięć lat.
Całowanie się jest zdrowe!
Pocałunek pozytywnie działa na system immunologiczny, przez co zwiększa się odporność organizmu na infekcje. Ponadto, całowanie się przyspiesza przemianę materii - pozwala spalić nawet 90 kalorii. Podczas pocałunku ćwiczymy 34 mięśnie twarzy (ale żeby uruchomić je wszystkie, pocałunek musi być naprawdę namiętny) plus około 112 mięśni innych części ciała, pozwalających nam zachować odpowiednią pozycję. Co więcej, pocałunki zapobiegają próchnicy, bo w ich trakcie wytwarza się więcej śliny, która chroni szkliwo zębów.
Pocałunkowa kuracja pomaga również w problemach z bezsennością. Po całuśnym wieczorze szansa na spokojnie przespaną noc zwiększa się o 32 proc., gdyż relaksują się mięśnie i umysł. Całowanie poprawia także wygląd skóry, bo wraz ze wzrostem ciśnienia krwi nabiera ona żywszej barwy. Długi i namiętny pocałunek obniża ciśnienie i poziom cholesterolu we krwi, zmniejszając ryzyko zawału serca. Według profesora Emmanuela Jannini z Uniwersytetu w Aquila całowanie wyzwala emocje, co z kolei jest świetną gimnastyką mięśnia sercowego.
Całowanie zdecydowanie poprawia nasz nastrój, gdyż wzrasta produkcja endorfin, zwanych także hormonami szczęścia.
Trochę całuśniej statystyki
Według badań średnia długość pocałunku to 30 sekund. Najdłuższy pocałunek na świecie trwał 31 godzin, 30 minut i 30 sekund. Rekord, wpisany zresztą do Księgi Rekordów Guinessa, pobili w 2005 r. James Belshaw i Sophia Severin z Wielkiej Brytanii.
Kanadyjska dziennikarka Julie Enfield, autorka książki "Całuj i mów" obliczyła, że czas poświęcony pocałunkom zajmuje nam przez całe życie zaledwie dwa tygodnie.
Profesor Onur Gunturkan z Uniwersytetu w Bochum w Niemczech, obserwując 124 pary w wieku od 13 do 70 lat całujące się na lotniskach, stacjach, w parkach i na ławkach w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Turcji, przekonał się, że dwukrotnie więcej osób odwraca podczas pocałunku głowę w prawo niż w lewo.