Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Karolina C.:
to wszystkiego najlepszego z okazji :)

co do podpowiedzi nr dwa: wiesz, ale ja chodze dlatego bo zostawilam na jakis czas wracanie pamiecia do skoku i rozmyslanie nad tym jakby to bylo gdyby
tylko uparlam sie na tyle, ze sie nie dalam i myslalam o jutrze a nie o wczoraj

podpowiedz nr dwa: jaka bylaby Twoja ocena skoku, gdyby nie zakonczyl sie tym, ze chodzisz?

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Robert K.:

Karolina C.:
mam nadzieje, ze nie bede miala okazji :)

czy moglabym miec do Was prosbe, zebyscie pisali do mnie, a nie O MNIE, bo to troche nie ladnie chyba?

Karolino tu nie chodzi bynajmniej o fakt twego zwycięstwa, bo jest absolutnie bezdysusyjne, chodzi o świadomość podejmowania decyzji w życiu które mają lepszy lub gorszy wpływ na nie. Ta świadomość to umiejętność oceny już nie samej decyzji ale również skutków jakie za sobą pociąga. A tylko człowiek w pełni dojrzały i świadomy, co niestety przychodzi z wiekiem jest w stanie powiedzieć sobie że gdyby mógł coś zrobić raz jeszcze to by postąpił dokładnie na odwrót.

Tobie się udało i cieszę się z tego, tylko czy była byś w stanie napisać że nigdy niczego nie żałujesz gdyby los nie był dla ciebie tak łaskawy ???

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Robert K.:

Karolina C.:
mam nadzieje, ze nie bede miala okazji :)

czy moglabym miec do Was prosbe, zebyscie pisali do mnie, a nie O MNIE, bo to troche nie ladnie chyba?

Karolino tu nie chodzi bynajmniej o fakt twego zwycięstwa, bo jest absolutnie bezdysusyjne, chodzi o świadomość podejmowania decyzji w życiu które mają lepszy lub gorszy wpływ na nie. Ta świadomość to umiejętność oceny już nie samej decyzji ale również skutków jakie za sobą pociąga. A tylko człowiek w pełni dojrzały i świadomy, co niestety przychodzi z wiekiem jest w stanie powiedzieć sobie że gdyby mógł coś zrobić raz jeszcze to by postąpił dokładnie na odwrót.

Tobie się udało i cieszę się z tego, tylko czy była byś w stanie napisać że nigdy niczego nie żałujesz gdyby los nie był dla ciebie tak łaskawy ???

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Marlena J.:

Karolina C.:
to

Magda O.:

>

KAROLINKO
zapamietaj te rozmowe

i spróbuj sobie o niej przypomniec za 10 lat

przez wiele lat pisalam pamietniki

chyba z 10 lat
spalilam 4 lata temu jak mialam dachowanie autem

jak czytalam historie ktore pisalam w wieku 20- 24 lat

to plakalam ze smiechu....

i jednoczesnie bylam soba zazenowana

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Marlena J.:
granica Karolinko jest plynna

kiedy jescze panujesz nad ryzykiem

a kiedy juz nie

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Karolina C.:
Marleno, ale mi sie bardzo milo tu z Toba rozmawia (niestety z reszta juz nei tak bardzo ;), bo na mnie naskoczyliscie, bo mam inne zdanie, a nie prowadziliscie rozmowy rowny z rownym, tak przynajmniej to odebralam)

wiem co to dachowanie i tracenie przytomnosci w szpitalu co 5 minut i bycie wykapanym w benzynie od stop do glow (nie z mojej winy wypadek, akurat siedzialam z tylu) i wiem co to znaczy jak ktos ci uratuje zycie

wiem co to inne uratowanie zycia, jak w gorach bylo za daleko od jednej stalowej liny do drugiej i trzeba bylo przejsc kawalek i dopiero sie wpiac, i wiem co to znaczy jak ktos cie lapie w ostatniej chwili

i wiem tez co to znaczy smierc kogos kogo kochasz
i martwienie sie o bliskich

wiem tez jak to jest wychowywac sie w jednoosobowej rodzinie i nocowac samej jak sie ma 4 lata, bo mama ma akurat dyzur w szpitalu i tylko sasiedzi sprawdzaja czy jest u mnie ok
i wiem jak to jest jak trzeba sobie samemu wszystko organizowac i zalatwiac

i nie wiem teraz?
czy ja np mam zalowac ze nie mialam ojca?
nie zaluje, bo mam najcudowniejsza mame pod sloncem
i moze, gdybym wychowala sie w normalnej rodzinie, pelnej, z babciami i dziadkami, to nie umialabym byc tak samodzielna?

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Magda O.:

Karolina C.:
to wszystkiego najlepszego z okazji :)

co do podpowiedzi nr dwa: wiesz, ale ja chodze dlatego bo zostawilam na jakis czas wracanie pamiecia do skoku i rozmyslanie nad tym jakby to bylo gdyby
tylko uparlam sie na tyle, ze sie nie dalam i myslalam o jutrze a nie o wczoraj

podpowiedz nr dwa: jaka bylaby Twoja ocena skoku, gdyby nie zakonczyl sie tym, ze chodzisz?

no to gratuluje.

natomiast teraz prosze Ty mi odpowiedz: jaki jest zwiazek z zalowaniem a patrzeniem wciaz na wczoraj zamiast na jutro?
bo mam wrazenie, ze utozsamilas zal z niemoznoscia konstruktywnego patrzenia w przyszlosc.
a to zupelnie dwie rozne rzeczy.

i mysle, ze to utozsamienie jest powodem niezrozumienia tutaj.

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Robert K.:

Karolina C.:
Marleno, ale mi sie bardzo milo tu z Toba rozmawia (niestety z reszta juz nei tak bardzo ;), bo na mnie naskoczyliscie, bo mam inne zdanie, a nie prowadziliscie rozmowy rowny z rownym, tak przynajmniej to odebralam)

wiem co to dachowanie i tracenie przytomnosci w szpitalu co 5 minut i bycie wykapanym w benzynie od stop do glow (nie z mojej winy wypadek, akurat siedzialam z tylu) i wiem co to znaczy jak ktos ci uratuje zycie

wiem co to inne uratowanie zycia, jak w gorach bylo za daleko od jednej stalowej liny do drugiej i trzeba bylo przejsc kawalek i dopiero sie wpiac, i wiem co to znaczy jak ktos cie lapie w ostatniej chwili

i wiem tez co to znaczy smierc kogos kogo kochasz
i martwienie sie o bliskich

wiem tez jak to jest wychowywac sie w jednoosobowej rodzinie i nocowac samej jak sie ma 4 lata, bo mama ma akurat dyzur w szpitalu i tylko sasiedzi sprawdzaja czy jest u mnie ok
i wiem jak to jest jak trzeba sobie samemu wszystko organizowac i zalatwiac

i nie wiem teraz?
czy ja np mam zalowac ze nie mialam ojca?
nie zaluje, bo mam najcudowniejsza mame pod sloncem
i moze, gdybym wychowala sie w normalnej rodzinie, pelnej, z babciami i dziadkami, to nie umialabym byc tak samodzielna?

Karolinko, myślę że po tym co napisałaś to powinnaś się zgłosić do specjalisty, Ty szukasz śmierci !!!!!!
A to jest przerażające !!!!!

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Rafał S.:
koledzy co zazwyczaj robicie kiedy wasza kobieta miewa ciężkie dni ?? ;) (p.s. nie mam tu na mysli TYCH CIĘZKICH DNI)
kiedy jest nie do zniesienia, marudna, zlosliwa, czesto mowi coś czego potem sama żałuje itp itd

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Link do wypowiedzi

Temat: CIĘŻKIE DNI ... ;)

Magda O.:
Karolina
Ty psychologie konczysz.
wlasnie czytam.
no to ja juz nic nie rozumiem.

Link do wypowiedzi