Temat: Beznadziejni... (?)

Kasia S.:
<jedyne co w tej sytuacji mogla zrobic to rzucic zalotne spojzenie usmiechnac sie i udac sie do kuchni po kawe:)>

< spojrzal na jej senne ruchy i pomyslał, szkoda ze nie moge pic jescze kawy,ale to milo, ze nic jescze nie zalozyla na siebie >Tomek S. edytował(a) ten post dnia 28.06.07 o godzinie 10:59
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

< kiedy kelner przyniósł golonki i lemoniadę miś uśmiechnąl się swwoim sławnym rozbrajajjącym uśmiechem nr 8. uśpił tym czujność swojej przyszłej ofiary. spokojnie wypił lemoniadę i wśliżnął się na zaplecze. wielki szef kuchni właśnie kroił marchewkę i stał tyłem do misia. miś zrobił potężny zamach i uśpił szefa jednym strzałem z butelki. potem kelner wpadł w jego łapy i już po kilku minutach mógł ze swoich zębów zrobić grzechotkę. Miś wyszedł i powiedział - Panowie! golonki nie będzie, szef kuchni zachorował>

konto usunięte

Temat: Beznadziejni... (?)

<Picie kawy nago z zaspanymi oczami to moje ulubine zajecie - pomyslala wziela lyka i poszla pod prysznic:D>

Temat: Beznadziejni... (?)

Michał P.:
< kiedy kelner przyniósł golonki i lemoniadę miś uśmiechnąl się swwoim sławnym rozbrajajjącym uśmiechem nr 8. uśpił tym czujność swojej przyszłej ofiary. spokojnie wypił lemoniadę i wśliżnął się na zaplecze. wielki szef kuchni właśnie kroił marchewkę i stał tyłem do misia. miś zrobił potężny zamach i uśpił szefa jednym strzałem z butelki. potem kelner wpadł w jego łapy i już po kilku minutach mógł ze swoich zębów zrobić grzechotkę. Miś wyszedł i powiedział - Panowie! golonki nie będzie, szef kuchni zachorował>


< traf chcial ,ze wlascicielem knajpy byl brat szefa, kiedys YOKOZUNA w Sumo, o wadze ponad 160kg...wszedl wlasnie zapytac o cos brata do kuchni, i katem oka zawuazyl cala akcje, podszedl lekkim krokiem 160kg baletnicy , i "poglaskal" Miska po glowie.
jak powszechnie wieadomo"glaskanie" usypia, wiec Misiek zasnal byskawicznie, itak spalk do wieczora, az go litosciwa dusza do domu odwiozla>
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

< dziś na tarczy, jutro z tarczą - pomyślał miś - a morda nie szklanka>

Temat: Beznadziejni... (?)

Kasia S.:
<Picie kawy nago z zaspanymi oczami to moje ulubine zajecie - pomyslala wziela lyka i poszla pod prysznic:D>

< -Jestes niezrownana moja droga,
powiedzial, potem poszedl za nia w strone prysznica, aby umyc jej plecy, i podac recznik>

Temat: Beznadziejni... (?)

Michał P.:
< dziś na tarczy, jutro z tarczą - pomyślał miś - a morda nie szklanka>

< ma chlop jądra jak brzoskwinie, pomyslal ex- Yokozuna, od dzis ma u mnie znizke, i darmowa lemoniade>
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

<czy to jest przyjaźń, czy może już kochanie - pomyślał miś spoglądając na te gołąbeczki>

konto usunięte

Temat: Beznadziejni... (?)

Michał P.:
<uśmiechnął się do Izuni i obiecał jej, że za 2500 netto może opowiadać jej bajki co wieczór! - skinął na kelnera bez twarzy i poprosił o kolejną flaszkę>
a ona machnela reka:))

moze ponegocjujemy:)???pomyslala;)))

konto usunięte

Temat: Beznadziejni... (?)

Tomek S.:
Kasia S.:
<Picie kawy nago z zaspanymi oczami to moje ulubine zajecie - pomyslala wziela lyka i poszla pod prysznic:D>

< -Jestes niezrownana moja droga,
powiedzial, potem poszedl za nia w strone prysznica, aby umyc jej plecy, i podac recznik>
<zawsze bylam, nie wiesz? - udpowiedziala i poprosila o ten recznik:D>
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

< na bank chce negocjować - pomyślał miś i uśmiechnął się dobrotliwie, bo wiedział, że może trochę zejść z ceną:)

konto usunięte

Temat: Beznadziejni... (?)

Michał P.:
< na bank chce negocjować - pomyślał miś i uśmiechnął się dobrotliwie, bo wiedział, że może trochę zejść z ceną:)


a tak pieknie mialo byc...misie kochaja dzieci..nieprawdaz:)))pomyslala
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Beznadziejni... (?)

<KAZ przygląda się temu wszystkiemu z uśmiechem. Przypomniały mu się stare, dobre czasy...>

Temat: Beznadziejni... (?)

Kasia S.:
>
<zawsze bylam, nie wiesz? - udpowiedziala i poprosila o ten recznik:D>

<-To prawda! Ale za kazdym razem mnie zaskakujesz swa doskonaloscia
odparł,
-proszę, owin sie tym cielpym wlochatym recznikiem, bo zmarzniesz.>
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

< a miś wciąż patrzył z niedowierzaniem na dowje gruchających gołąbeczków>

konto usunięte

Temat: Beznadziejni... (?)

Tomek S.:
Kasia S.:
>
<zawsze bylam, nie wiesz? - udpowiedziala i poprosila o ten recznik:D>

<-To prawda! Ale za kazdym razem mnie zaskakujesz swa doskonaloscia
odparł,
-proszę, owin sie tym cielpym wlochatym recznikiem, bo zmarzniesz.>
<zasmiala sie glosno wziela recznik i wyszla:)>
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Beznadziejni... (?)

<KAZ zapytał: Miś, idziemy na wódeczkę? Nic tu po nas >
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

<idę>
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Beznadziejni... (?)

<"Gdzie te czasy!" - zapytał KAZ - "gdy piękne kobiety czekały aż boski KAZ i Miś zechce zagadnąć choć słówko; Oczywiście, potem mdlały.." :D >
Misha Podulski

Misha Podulski Członek Zarządu
Dyrektor ds
Sprzedaży

Temat: Beznadziejni... (?)

<te czasy już nie wrócą - powiedział Miś i westchnął cichutko>



Wyślij zaproszenie do