Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Strona białoruska nalega na Polskę i UE, aby odbudować i przystosować do żeglugi kanał Dniepr-Bug. Na Białorusi już wykonano najważniejsze inwestycje, teraz kolej na Polskę. Gdyby udało się przywrócić żeglugę docelowo na trasie wodnej E-40 (Berlin - Warta - Kanał Bydgoski - Wisła - Bug - Dniepr) oraz do Gdańska, ta droga wodna mogłaby przejąć znaczną część tranzytu między Europą Zachodnią (Niemcy, Holandia itp.) a Białorusią, Ukrainą, Rosją i Kazachstanem.

Moim zdaniem opłaca się.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Do obsługi Rosji i Kazachstanu trzebaby jeszcze połączyć Dniepr z Donem.
Poza tym całe mnóstwo kwestii prawnych i technicznych do rozwiązania.

Ale do rozwiązania właśnie.
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Damian Hajduk:
Do obsługi Rosji i Kazachstanu trzebaby jeszcze połączyć Dniepr z Donem.
Poza tym całe mnóstwo kwestii prawnych i technicznych do rozwiązania.

Ale do rozwiązania właśnie.

Od tego jest Morze Azowskie.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Samoistnie to nie wystarczy, bo Dniepr nie wpada do Morza Azowskiego tylko do Czarnego.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Stan K.:
Przewoz towarow masowych na pewno sie oplaca. Mozesz dac jakies odniesienie do mapy....


Obrazek

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Ja to ciekaw jestem ile można by tym kanałem przewieźć. Europejskie statystyki wyglądają mniej więcej tak (w mln ton):

Holandia - ok. 300
Niemcy - ok. 200
Belgia - ok 130
Francja - ok 60
Polska - ok 10

Zsumować tego pewnie nie można, liczą się chyba tonokilometry.

Niemcy mają ok.1800 statków, połowa to z własnym napędem, a połowa holowane / popychane.
Polska ma odpowiednio ok. 100 i 500. Niemiecki tonaż ponad 2 mln ton, polski niecałe 300 tys.

Byłoby ciekawe zadanie bojowe dla polskich stoczni.. :)

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Znam to trochę z Bonn, czasem statki płynęły "ciurkiem" jeden za drugim w stosunkowo małych odstępach.


Obrazek
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Andrzej Pieniazek:
Ja to ciekaw jestem ile można by tym kanałem przewieźć.
No to jest zasadnicze pytanie z punktu widzenia planowania biznesowego :)
Niemcy mają ok.1800 statków, połowa to z własnym napędem, a połowa holowane / popychane.
Polska ma odpowiednio ok. 100 i 500. Niemiecki tonaż ponad 2 mln ton, polski niecałe 300 tys.
Jak na kolosalną różnicę w wykorzystaniu dróg śródlądowych,
która wynika w różnicy w poziomie utrzymania i rozbudowy infrastruktury
to i tak mamy stosunkowo dużą flotę.
Byłoby ciekawe zadanie bojowe dla polskich stoczni.. :)
W tym również tych śródlądowych.
Stocznia w Nowej Soli częściowo podniosła się po zapaści tego miasta z lat 90-tych i buduje na zlecenie głównie zachodnich odbiorców.
W Płocku chyba też się jakoś trzyma stocznia, po tym jak chyba we wczesnych latach 2000-nych wydobyła się z kłopotów okresu transformacji.
Bodajże w Kędzierzynie Koźlu też jest podobna produkcja.
Ale to wszystko kropla w rzece potrzeb i możliwości nowoczesnej gospodarki.

konto usunięte

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Pomysł ciekawy, ale czy realny, czy politycy uznają to za szansę rozwoju ?
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Do 01.lipca 2012 na pewno się tym nie zajmą ;)

Natomiast myślę, że jeśli chodzi o duże fundusze na projekty infrastrukturalne mógłby wchodzić w grę CFE ( connecting europe facility ) o ile dopuszczałby inwestycje również w krajach nie będących członkami UE, co jest raczej mało prawdopodobne przed 2020. Na żadne tam Partnerstwo Wschodnie bym nie liczył, nie ma woli politycznej w UE i raczej nie będzie aby wyposażać je w fundusze na rozwój infrastruktury technicznej. A Ukraina też w tej dekadzie do UE nie wejdzie.

Kapitał prywatny będzie wszystko liczył, w tym ryzyko polityczne
i chyba dojdzie do wniosku, że nie będzie ryzykował.
Pozostaje kwestia dostępności drogi wodnej ( i nie tylko ) w rejonie Czernobyla.

Chociaż niewątpliwym sukcesem naszej polityki wschodniej byłoby uruchomienie tej trasy przy najmniej na odcinku europejskim (do Morza Azowskiego ) w dającej się przewidzieć przyszłości.

Tak czy owak projekt jest realny w perpektywie 2020+ w mojej ocenie najwcześniej.

---

Przypomina mi się trochę projekt kanału Odra - Dunaj, który zaczęli budować w latach 1940 Niemcy i równie szybko zakończyli. Od tamtego czasu funkcjonuje on głównie medialnie i okazjonalnie w zapisach dokumentów strategicznych ( np. KPZK 2030 ).
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Sprawa jest o tyle prosta, że białoruska część inwestycji jest już zrealizowana, Dniepr na Ukrainie również jest żeglowny. Oczywiście są pewne problemy, coś należałoby poprawić, ale zasadniczo od Brześcia do Morza Czarnego szlak jest w miarę żeglowny (chociaż mogę się mylić, jeśli nie to mnie poprawcie). Problemem do niedawna był czarnobylski odcinek Prypeci, ale teraz radiacja jest tam na dopuszczalnym poziomie. Pozostaje więc "tylko" polski odcinek tego szlaku, czyli użeglowienie Wisły między Warszawą a rejonem Bydgoszczy plus Bug na odcinku od Brześcia/Terespola do ujścia.

Jak tam wygląda sytuacja? Bo chyba ze względów przyrodniczych trzeba by wybudować nowy kanał równoległy do Bugu, zamiast przystosowywać do żeglugi samą rzekę.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Jakub Łoginow:
Sprawa jest o tyle prosta,
W tej części Europy nie ma prostych spraw.

Jak tam wygląda sytuacja? Bo chyba ze względów przyrodniczych trzeba by wybudować nowy kanał równoległy do Bugu, zamiast przystosowywać do żeglugi samą rzekę.
Zależy o jakiej klasie żeglowności mówimy docelowo.

Sytuacja wygląda tak, że na interesującym nas odcinku
cała dolina Bugu tj. od Nepli do ujścia do Narwi jest objęta obszarami
naturowymi i to obu dyrektyw - ptasiej i siedliskowej.
http://natura2000.eea.europa.eu/#

Stąd wszelka poważniejsza ingerencja inwestycyjna w dolinie rzeki
spowodowałaby w najlepszym przypadku dla inwestora
konieczność ponoszenia sporych nakładów na tzw. kompensację przyrodniczą.
Wątpliwe w ogóle jest jednak wg mnie uzyskanie pozytywnej oceny oddziaływania
inwestycji na środowisko. A wtedy nie ma szans na dofinansowanie z UE,
już nie mówiąc o wielce prawdopodobnej awanturze ze środowiskami proekologicznymi.

W mojej ocenie możnaby szukać alternatywnego rozwiązania nie ingerującego
lub ingerującego w znacznie mniejszej skali w obszary cenne przyrodniczo.
A to z kolei powoduje wzrost kosztów inwestycji, przez dodatkową ilość robót ziemnych
itd.itp.

ed. link Damian Hajduk edytował(a) ten post dnia 29.05.12 o godzinie 01:12
Jakub Łoginow

Jakub Łoginow Nie ma kangurów w
Austrii

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Czyli jeśli już, to kanał lateralny.

Mamy więc konflikt interesów - z jednej strony obszary przyrodnicze typu Natura 2000, a z drugiej strony konwencja AGN i dokumenty UE, które wyznaczyły połączenie Wisła - Bug - Dniepr jako przyszłą międzynarodową drogę wodną E40. No ale Polska nie należy do AGN (umowa międzynarodowa o drogach wodnych), jako jedyny kraj europejski obok Szwecji, Serbii i kilku minipaństw (wszyscy nasi sąsiedzi tę umowę podpisali).
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Kanał Dniepr - Bug

Jakub Łoginow:
Czyli jeśli już, to kanał lateralny.
I to musiałby być kanał bardzo lateralny, omijający przynajmniej częściwo dość daleko Dolinę Bugu.

Wydaje mi się że pewną szansą mogłoby być zlokalizowanie kanału wzdłuż realizowanej innej inwestycji liniowej. Autostrada A2 raczej nie wchodzi w grę ponieważ kanał taki wzdłuż autostrady miałby raczej niskie parametry, a ponadto A2 ma już wydaną decyzję środowiskową na całym odcinku do granicy.

W przyszłości jedyną inwestycją jaka nasuwa mi się na myśl, byłaby kolej dużych prędkości z Warszawy do Moskwy.
Tutaj można osiągnąć już bardzo przyzowite parametry ponieważ szybka kolej jest wymagająca jeśli chodzi o parametry łuków poziomych i pionowych ( zakrętów i wzniesień - mówiąc prościej ), podobnie jak kanał żeglowny.

Ale na razie nie widać woli polityczno-gospodarczej dla przedsięwzięcia pt. kanał żeglowny, więc możemy sobie na luźno róźne scenariusze rozważać.
Mamy więc konflikt interesów - z jednej strony obszary przyrodnicze typu Natura 2000, a z drugiej strony konwencja AGN i dokumenty UE, które wyznaczyły połączenie Wisła - Bug - Dniepr jako przyszłą międzynarodową drogę wodną E40. No ale

Tak też ją zapisuje wspomniana już KPZK 2030.
http://www.mrr.gov.pl/rozwoj_regionalny/polityka_przes...
Polska nie należy do AGN (umowa międzynarodowa o drogach wodnych), jako jedyny kraj europejski obok Szwecji, Serbii i kilku minipaństw (wszyscy nasi sąsiedzi tę umowę podpisali).

A to ciekawe skąd to opóźnienie względem sąsiadów.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do