Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Daniel K.:
Wobec tego, Ty masz racje a ja jej nie mam.

To charakterystyczne dla kultury, ktora oznaczyles jako swoja - we wczesniejszych postach wskazales jej zasady i normy. Szanuje to.

Nie mówię o racji (ale dziękuję) a o przekazie jako takim: każdy przekaz ma kontekst, jest nim środowisko "akcji" lub wcześniejsze treści... wspominając o "innych kulturach" odpłynąłeś troszkę chyba :) ... nie dyskutujemy o dzieciach w afryce równikowej, Papui nowej gwinei czy australijskich aborygenów.. dyskutujemy o dzieciach w naszej kulturze.

Po drugie nie jest to moja kultura a kultur w której żyję, dlatego nie zaproponuje nikomu mojej dziewczyny, a jak mi ktoś zaoferuje swoją to odmówię, jak się obrazi powiem trudno - nie uszanował mojej kultury... a tak już przy okazji - jak Ty się zachowujesz w opisanych przez Ciebie sytuacjach? Napisałeś, ze lubisz podróżować także geograficznie ...

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Ja myślałem, że w dyskusjach na forach o rację nie chodzi ale o różne opinie różnych ludzi w temacie.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Jan Pankaú:
Ja myślałem, że w dyskusjach na forach o rację nie chodzi ale o różne opinie różnych ludzi w temacie.

ja także tak uważam...
Daniel K.

Daniel K. Omnitan Studio

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Jarek Żeliński:
Jan Pankaú:
Ja myślałem, że w dyskusjach na forach o rację nie chodzi ale o różne opinie różnych ludzi w temacie.

ja także tak uważam...

Stajemy sie czasami niewolnikami swoich zasad. Albo jestesmy wobec nich elastyczni. Skoro stwierdziles - jako pierwszy uzywajac pojecia 'racja', ze nie mam tejze 'racji' - jako argument w dyskusji - a teraz potwierdzasz sprzeczna opinie, ze 'racja' nie gra roli w dyskusji - to moze postawiony w innej sytuacji i w innym miejscu zachwycisz sie koncepcja klonowanego czlowieka. Moze tez sie nie zachwycisz...:D
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Daniel K.:
Stajemy sie czasami niewolnikami swoich zasad.

Ja się cieszę, ze jestem "niewolnikiem" swoich zasad, to pozwala mi ich przestrzegając...

Co do racji to:
- mowa o innych kulturach jest off-topem
- pojęcie "racji" ma także znaczenie "moim zdaniem" (albo nawet "racja stanu" jako pojęcie wartości) warto jednak zwracać uwagę na kontekst...

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Panowie, a cóż nam po racji skoro i tak nikt naszego zdania nie szanuje nie wspominając o rozmówcach?
Są tacy co w temacie nic do powiedzenia nie mają ale zaatakują piszącego bo nie podoba się np: zasady rozmówcy.
Daniel K.

Daniel K. Omnitan Studio

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Jan Pankaú:
Panowie, a cóż nam po racji skoro i tak nikt naszego zdania nie szanuje nie wspominając o rozmówcach?
Są tacy co w temacie nic do powiedzenia nie mają ale zaatakują piszącego bo nie podoba się np: zasady rozmówcy.

pewnie dlatego, ze sa trollami. ale tylko moge tak przypuszczac, bo nie stosujesz zasad gramatycznych ojczystego jezyka, wiec Cie nie rozumiem...:(

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Daniel K.:
Jan Pankaú:
Panowie, a cóż nam po racji skoro i tak nikt naszego zdania nie szanuje nie wspominając o rozmówcach?
Są tacy co w temacie nic do powiedzenia nie mają ale zaatakują piszącego bo nie podoba się np: zasady rozmówcy.

pewnie dlatego, ze sa trollami. ale tylko moge tak przypuszczac, bo nie stosujesz zasad gramatycznych ojczystego jezyka, wiec Cie nie rozumiem...:(
Trudno.
Ja rozumię kazdego.
Pana też:)

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Może ktoś jest chętny wyhodować dla mnie klona? Potrzebuję jedynie dwa płuca, serce, jedną nerkę, płat skóry. To tak w razie czego, abym czuł się bezpieczniej. O to chodzi?
Jak dla mnie śmierdzi trupem.

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

I czy rzeczywiście ma znaczenie to, czy embrion hoduje się dla dziecka z anemią czy dla bogatego przedsiębiorcy z niskim poczuciem bezpieczeństwa, który chciałby dłużej?
Procedury, które prowadzą do celu są w obu przypadkach takie same.

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Tomasz K.:
I czy rzeczywiście ma znaczenie to, czy embrion hoduje się dla dziecka z anemią czy dla bogatego przedsiębiorcy z niskim poczuciem bezpieczeństwa, który chciałby dłużej?
Procedury, które prowadzą do celu są w obu przypadkach takie same.
Tu chodzi o to aby dla nikogo nie chodować i pózniej go uśmiercać.

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Matka Natura zawsze regulowała Życie i Śmierć. I ludzie musieli się z tym godzić, choć przecież nie zawsze była do końca sprawiedliwa.. Dziś natomiast medycyna i genetyka oszukują ją na tak wiele sposobów, że np. jesteśmy w stanie uratować dziecko, które urodzi się w 21 tygodniu ciąży i wielkością niewiele przekracza zwykłe pióro..

http://fakty.interia.pl/galerie/nauka/najmlodszy-wczes...

Czasami zastanawiam się nad tym wszystkim i zdumiewa mnie to, a potem chwyta przerażenie. Bo ludzkość zaczyna przekraczać granice, których przekraczać nigdy nie powinna. Zaczyna maczać palce w zasadach będących odwiecznymi prawami, nagina do swoich potrzeb, które z dnia na dzień pęcznieją.

Wspomniany przeze mnie film "Wyspa" to właśnie jedna z takich przekroczonych granic - miejsce pod ziemią, gdzie hoduje się klony osób, które za to zapłaciły ogromne pieniądze po to, by mieć dziecko, którego mieć nie mogły, organy zastępcze w przypadku jakiegoś wypadku, młodość i zdrowie. Problem w tym jednak, że te klony nie leżakowały uśpione i nieświadome. Klony żyły, czuły, były świadome otaczającej je nieco dziwnej, ale jedynie im znanej rzeczywistości.. Film naprawdę warto obejrzeć, choćby dla spojrzenia w przyszłość - bo jestem przekonana, czytając o takich rodzicach, że jesteśmy bliżej takiej "Wyspy" niż sądziłam..

Jak już napisałam - ludzie przestali przyjmować Życie i to, co ze sobą niesie - z godnością i pokorą. Zapomnieli i porzucili Matkę Naturę, w której jest tak wiele rozwiązań. Nauczyliśmy się ufać maszynom i chorym ambicjom ludzi. Zaś obawa przed Śmiercią jest tak ogromna, że ten naturalny przecież cykl, spychany jest jak najdalej w głąb myśli, przeinacza się w samo-zaprzeczenie ("nie, ja jeszcze będę żyć, mam przecież tyle rzeczy i spraw jeszcze do załatwienia"), itd.

A najśmieszniejsze jest to, że gdyby z jakiegoś powodu, przyszło nam powrócić do mieszkania w lasach - musielibyśmy gorąco przepraszać Matkę Naturę, bo tylko ona pozwoliłaby nam przetrwać i żyć..

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Alicja B.:
Jak już napisałam - ludzie przestali przyjmować Życie i to, co
ze sobą niesie - z godnością i pokorą. Zapomnieli i porzucili
Matkę Naturę, w której jest tak wiele rozwiązań. Nauczyliśmy się ufać maszynom i chorym ambicjom ludzi.
Niektórzy nawet wierza ze od nazwy grupy w internecie pt Wolnosc bierze sie i plynie wolnosc. Zas ludzie ktorzy prowadza organizacje które maja człowieka w nazwie zatopili sie w swoich ambicjach. A na ludzi patrza wyłacznie poprzez polityczne trendy. Taki mały offtop. Mysle że to wszystko kwestia wmpompowanych pieniedzy w kazdym z tych przypadków. Takze w omawianym przypadku.
Musi minać pare lat kryzysu aby nastapil jakis powrot do harmonii.
Daniel K.

Daniel K. Omnitan Studio

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Do jakiej harmonii? Czlowiek odkad pojawil sie na tej planecie niszczyl wszystko co zastal i podbijal zarowno inne istoty, jak i inne plemiona, w ktorych trzymali sie ludzie mowiacy innymi, niz on jezykami.

Cala historia ludzkosci to wojny, krwawe rzezie, destrukcja srodowiska. Czlowiek podbijal ziemie, wode i powietrze. Pragnal byc wszedzie i byc zawsze.

Tak bylo od wiekow, tak powstala nasza cywilizacja. Bogow czlowiek wzywal ze strachu i po to, zeby go wspierali w walce z innymi ludzmi, ktorzy mieli innych bogow.

Trzeba byc bardzo naiwnym, zeby uwierzyc, ze odrzucimy caly dorobek cywilizacyjny i zatrzymamy sie w miejscu, bo ktos ma ochote sobie poprotestowac na forum internetowym...:DDaniel K. edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 13:54

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Daniel K.:
Do jakiej harmonii? Czlowiek odkad pojawil sie na tej planecie niszczyl wszystko co zastal i podbijal zarowno inne istoty, jak i inne plemiona, w ktorych trzymali sie ludzie mowiacy innymi, niz on jezykami.

Nie do końca masz rację. Nie było tak zawsze. Kiedyś człowiek żył w niewielkich grupach społecznych, uprawiał rolę, polował na taką ilość zwierząt, by przeżyć, korzystał z tego, co w obfitości dawała mu Matka Natura, żył z nią w harmonii (dziś - patrz na zapomniane przez świat plemiona Ameryki Płd.). Były między plemionami walki - taka już ludzka przypadłość - ale były one rzadkie.
Bogow czlowiek wzywal ze strachu i po to, zeby go wspierali w walce z innymi ludzmi, ktorzy mieli innych bogow.

Ależ skąd, na samym początku ludzie wzywali bogów po to, by stanowili oni wyjaśnienie zjawisk zachodzących w przyrodzie, których nie rozumieli - byli więc bogowie słońca, deszczu, wiatru, burz, itd. To, że religie ewoluowały, to jasna sprawa, tak musiało być. A to czym jest religia obecnie - to już zupełnie inna para kaloszy.
Trzeba byc bardzo naiwnym, zeby uwierzyc, ze odrzucimy caly dorobek cywilizacyjny i zatrzymamy sie w miejscu, bo ktos ma ochote sobie poprotestowac na forum internetowym...:DDaniel K. edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 13:54

A kto tutaj tak napisał? Czyżby nadpobudliwość w interpretacji cudzych słów? :)

Ale jeśli dotykasz tej sprawy to musisz wiedzieć, że są już na świecie grupy społeczne, które świadomie odrzucają znaną nam cywilizację i to co ona ze sobą niesie, na rzecz życia w małych, zamkniętych, oddalonych od nas, wioskach. I mają się tam świetnie. Żyją z tego, co sami zrobią własnymi rękoma i z tego, co da im ziemia, las, łąka.

Natomiast kwestia powrotu wszystkich ludzi do tego poziomu jest na chwilę obecną niemożliwa. Ludzie są wygodni (ja też:)) i nie porzucą tylu wygód i "wspaniałości" których nie muszą robić własnymi rękoma, chyba że..... wydarzy się coś, co spowoduje upadek naszej cywilizacji. Czy to będzie wojna, czy kataklizm. Ale ogólnie jest to możliwe, lecz jeszcze nie w tej chwili. A czy to w ogóle nastąpi - tego nie wiem.
Daniel K.

Daniel K. Omnitan Studio

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Alicja B.:

Natomiast kwestia powrotu wszystkich ludzi do tego poziomu jest na chwilę obecną niemożliwa. Ludzie są wygodni (ja też:)) i nie porzucą tylu wygód i "wspaniałości" których nie muszą robić własnymi rękoma, chyba że..... wydarzy się coś, co spowoduje upadek naszej cywilizacji. Czy to będzie wojna, czy kataklizm. Ale ogólnie jest to możliwe, lecz jeszcze nie w tej chwili. A czy to w ogóle nastąpi - tego nie wiem.

I te slowa swiadcza wg mnie o Twojej duzej swiadomosci. Stalismy sie wygodni - az czasami nas samych to zaskakuje tak bardzo, ze przeraza nas postep medyczny - postep, ktory od czasow Hiporatesa zmierza do najzwyklejszego zaspokojenia naszego wygodnictwa - zyc jak najdluzej, wygladac jak najpiekniej..:D

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Daniel K.:
Do jakiej harmonii? Czlowiek odkad pojawil sie na tej planecie
Lamentujesz chyba..
Harmonii, ktora jest w kazdej narodzonej myslacej istocie. I która gdyby nie głupi ludzie mógłby on bez problemu wykorzystac.
Daniel K.

Daniel K. Omnitan Studio

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Romuald K.:
Daniel K.:
Do jakiej harmonii? Czlowiek odkad pojawil sie na tej planecie
Lamentujesz chyba..
Harmonii, ktora jest w kazdej narodzonej myslacej istocie. I która gdyby nie głupi ludzie mógłby on bez problemu wykorzystac.

Po co mam lamentowac? Nie uzalam sie ani nad Matka Natura, ani nad ludzkimi klonami. Nie ma we mnie strachu i badania genetyczne nie smierdza mi trupem - tak, jak nie bede plakal nad milionami ludzi zarzynanych rokrocznie.

Nie bawie sie tez w jasnowidza, wieszczacego swietlista, czy ciemna przyszlosc naszej kultury, kolego Romualdzie...:D

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

..:
Ale nie chodzi mi tu o kosciol i jego zdanie. Tylko czy Ty czulbys sie na miejscu tego dziecka komfortowo. W koncu tez jestes czlowiekiem.
Jego zycie jest podporzadkowane z tego co pisza ratowaniu zycia drugiemu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 19.10.08 o godzinie 20:03

A mamy wyjście? Każdy z nas ma jakąś funkcję i to bez różnicy czy jest poczęty podczas libacji czy celem ratowania członka rodziny (np przeszczep szpiku).

konto usunięte

Temat: zycie czyli Czlowiek, jako "czesci zastepcze"

Agnieszka Melania Szymkowiak:
..:
Ale nie chodzi mi tu o kosciol i jego zdanie. Tylko czy Ty czulbys sie na miejscu tego dziecka komfortowo. W koncu tez jestes czlowiekiem.
Jego zycie jest podporzadkowane z tego co pisza ratowaniu zycia drugiemu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 19.10.08 o godzinie 20:03

A mamy wyjście? Każdy z nas ma jakąś funkcję i to bez różnicy czy jest poczęty podczas libacji czy celem ratowania członka rodziny (np przeszczep szpiku).
No prosze. Robi sie ciekawie.. To co jednak opisujesz to akt twórczego chaosu. Roznica jest. Chocby w priorytetach. Tu musi sie akt zadziać a w opisanym przez Ciebie przypadku libacji wynika to z dobrowolnosci.



Wyślij zaproszenie do