Temat: Wyznanie Kory
Alex Wotlar:
Co Wy w ogóle macie do oceniania, się pytam bardzo grzecznie. Oceniać to sobie możecie własne dzieci, jeśli je macie. Ale postępowanie innych, dorosłych osób nie powinno przedmiotem oceny, bo każdy człowiek może być dokładnie taki jaki sam chce i może mówić w dowolnym momencie to co chce. Jeśli chciała o tym fakcie powiadomićświat dopiero teraz, jest to jej prywatna sprawa, a Wam naprawdę bardzo mało do tego.
Musisz byc "kobieta sukcesu", bo Twoja arogancja - zgodnie z tym, co pod swoim zdjeciem napisalas, siega szczytu:-)
A co do ocenia innych, to masz racje! Kazdy moze sobie gadac, co chce i nie nam go oceniac, z pewnym wyjatkiem.
Nie powinno sie wykorzystywac "modnych" tematow do robienia szumu wokol siebie. Molestowanie to tragedia ludzi, a nie temat do wykorzystywania do wlasnych celow. A jezeli chce walczyc o sprawiedliwosc i zapobiegac takim przypadkom, niech zglosi to gdzie indziej.
Z tego co zrozumiałam, przesłanie jej albumu niesie treści, które ściśle korelują z tym, że kiedyś była molestowana. Pewnie dlatego o tym wspomniała publicznie. Gdyby nie wspomniała to też byłoby źle, ponieważ zwłaszcza w takiej sytuacji ludzie Twojego pokroju zaczęliby się zastanawiać, dlaczego tak napisała, i w konsekwencji jej teksty tym bardziej stanowiłyby używkę pod plotki. Wtedy pewnie twierdziłbyś, że z kolei nie ma w sobie cywilnej odwagi albo coś w tym rodzaju. Niestety czasami człowiek, w tym także artysta, znajdzie się w sytuacji, że cokolwiek by nie zrobił to i tak zostanie negatywnie oceniony. A zupełnie niepotrzebnie. Prócz tego, pragnę zwrócić uwagę, że ona nikomu tym swoim wyznaniem krzywdy nie zrobiła ponieważ nie wskazuje publicznie konkretnego księdza, a że księżą mają trochę na sumieniu wiedzą już wszyscy i dla nikogo nie jest to tajemnicą...No, chyba, że ktoś jest ślepy i głuchy.
Co do mojej arogancji, to ujawnia się wtedy, gdy zaczynam mieć najmniejsze choćby podejrzenia co do osób "tolerancyjnych inaczej". wierz mi, że ten rodzaj ludzkości gorszym jest niż cytowana przez Ciebie "kobieta sukcesu". W Twoich zabrzmiało to jak komplement. Dziękuję.
Joanna C. edytował(a) ten post dnia 26.06.10 o godzinie 19:34