Temat: wystrzelmy lektury w kosmos ;-)
Sylwia Juchniewicz:
Małgorzata G.:
Dzięki lekturom w szkole czytają cokolwiek...
Nie rozumiem z skąd ta pewność.
Z posiadania prawie dorosłych dzieci oraz obserwacji poczynionych w różnych kolejnych szkołach i jeszcze z rozmów ze znajomymi rodzicami.
Jeśli w domu jest kult czytelnictwa - a na szczęście u mnie w domu tak jest - nie ma problemu. Czytanie rozwija bogactwo słownictwa. No i poprzez zwykłe "opatrzenie się" łatwiej kodują się zasady ortografii.
Ale wystarczy rozejrzeć się wokół.
Czy fantasy to coś gorszego w Pani mniemaniu?
Tego nie powiedziałam. Zawęża jednak widzenie świata ponieważ to jest pewien styl pisania, nie ma potem porównania i odniesień do innych stylów. Młodzież teraz dorasta w świecie krótkich SMS-ów i krótkich komunikatów. Zanika umiejętność "ładnego" wysławiania się. Króluje prostactwo, wulgarność i nieumiejętność głębszego zastanowienia się nad czytanym tekstem. To się też później przenosi na dyskusje - ludzie piszą niechlujnie, z błędami i czasem trudno o porozumienie.
Literatura klasyczna zmusza do przestawienia sposobu myślenia, To już nie jest fantasy i to już nie jest prosty komunikat.
Trzeba się przenieść do epoki, zastanowić nad reakcjami bohaterów i sposobem pisania autora. Zachwycić się tym jak bardzo książka odzwierciedla dane czasy.
Trzeba zrobić WYSIŁEK UMYSŁOWY.
Potem, gdy już się ma rodzinę i pracę niewiele czasu zostaje na czytanie.
Lepsza fantasy niż żadna.
To z pewnością. Ale ja bym raczej wolała równać do wyższych wymagań zamiast zadowalać się byle czym. Rozwój osobisty to również czytanie książek, różnych książek, czasem trudnych aby podwyższyć sobie poprzeczkę. To jest też zmuszanie umysłu do przestawiania się na różne sposoby widzenia świata - poezja lub proza, tekst romantyczny czy fachowy itd.
Lepsza fantasy przeczytana z własnej nie przymuszonej woli anieżeli "super inteligentna" z przymuszenia, której przeciętny uczeń nie zapamięta i oleje.
Niekoniecznie; to zależy od nauczyciela. Dobry nauczyciel potrafi tak wciągnąć w dyskusję, że młodzież zachwyca się Dziadami. Taką rolę mogą też spełnić rodzice.