konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Izabela Korzińska:
Podobno odchodzi również od czytania ze zrozumieniem. Słyszałeś może o tym? Albo czytałeś? :)

Zrozumiałem pani wypowiedź. Jedno jest oczywiste barbarzyństwo nie jest sposobem na barbarzyństwo

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Izabela Korzińska:

Humanista.. taki to potrafi się rozpisać :)
Pytanie było wprawdzie postawione Robertowi, który jest przeciwnikiem barbarzyństwa i potępia okaleczanie ludzi. Dlatego go spytałam o to, jaka wg niego powinna być kara - niespecjalnie lubię, kiedy ktoś krytykuje czyjąś decyzję, a nie ma przy tym pomysłu, co sam by zrobił, gdyby to on był decydentem.

W naszej cywilizacji wsadza się do więzienia sprawców przestępstw

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
Np. egzekucje na zakładnikach.. W europejski prawodawstwie kara ma wychowywać, cywilizować a nie odstraszać. W przeciwnym wypadku można byłoby wrócić do łamania kołem czy palenia żywcem. W XVIII w. w cywilizacji europejskiej nastąpił zwrot w stronę wychowawczej roli kary
I skończyliśmy na tym ,że ten w pierdlu ma lepsze żarcie niż ten w państwowym szpitalu.
I ping-ponga ma , i siłkę żeby się wychowywał ......

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Izabela Korzińska:
Wyobraź sobie strach i ból tamtej kobiety. Pomyśl, jak będzie teraz wyglądało jej życie. Jaką karę byś zaproponował?

Wg mnie sprawiedliwość powinna różnić się od zbrodni tym, że jest uzasadniona zbrodnią i wymierzona przez instytucje .....
ciach

Na Onecie był kiedyś taki fotoreportaż o szpitalu gdzie były kobiety potraktowane kwasem za to że nie przyjęły oświadczyn itp.
Nie da się tego opisać.....

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Adrian Banaś:
I skończyliśmy na tym ,że ten w pierdlu ma lepsze żarcie niż ten w państwowym szpitalu.
I ping-ponga ma , i siłkę żeby się wychowywał ......

To lepsze niż wbicie na pal za uporczywe przechodzenie na czerwonym świetle:)

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Offtop, ale co tam :)
Izabela Korzińska:
Humanista.. taki to potrafi się rozpisać :)

Humanista... jeśli w rozumieniu dnia dzisiejszego (czyli beztalencie matematyczne), to wypraszam sobie :P Jeśli w rozumieniu dnia wczorajszego ("...i nic co ludzkie..."), to dziękuję za komplement :)
wątpliwości (pomimo tekstu w nawiasie - p.2). Nie powinno być odwrotnie?

Pewnie powinno... ale ponieważ pisałem z mojej perspektywy (długie przemyślenia na ten temat), kolejność jest właśnie taka.

Dlaczego? Zakładam, że z chwilą śmierci kończy się znany mi sposób postrzegania. Nieważne, czy przyjmiemy ateistyczny punkt widzenia o śmierci ostatecznej, czy teistyczny o pośmiertnym życiu duchowym (zatem nieprzystającym do naszych "ziemskich" doświadczeń).

A zatem z chwilą śmierci albo nie jestem świadom swojego stanu (to jak z zaśnięciem - nie jesteśmy świadomi momentu zaśnięcia ani upływu czasu), albo nie ma on dla mnie znaczenia. Żadne wspomnienia "z życia doczesnego" nie grają roli. Albo nie wiem, że nie żyję, albo jestem w niebie i jest mi super, albo jestem w piekle i mam poważniejsze kłopoty :)

Ile bym nie wycierpiał przed śmiercią, moment śmierci wszystko przekreśla.

W przypadku dożywocia... owszem, też w końcu umrę i w tym miejscu moje stanowisko ma "dziurę" :) Ale rzecz w czym innym - kara śmierci nade mną wisi i jest raczej kwestią lat, miesięcy, godzin, niż dekad. I raczej jest nieunikniona. Nawet ułaskawienie nie zwróci mi już wolności, kara się odroczy do czasu śmierci naturalnej. Jeśli jednak mnie uniewinnią, to też nie wiem, czy dałbym radę żyć wiedząc, że byłem o krok od miejsca kaźni. Uraz psychiczny - wegetacja, nie życie.

W przypadku dożywocia (zakładam moją niewinność!) mam świadomość, że jeśli wyjdę za rok, dwa, pięć, to jeszcze nic straconego. 5 lat z życiorysu to jeszcze nie tragedia, chociaż wolałbym tego nie mierzyć na sobie. Ale po 20-30 latach - jaki jest sens wychodzenia z więzienia? O tym już pisałem. Albo nędzna wegetacja (ze wspomnieniem, jak było kiedyś), albo wejście na drogę przestępczą (bo państwa nie interesuje, co się ze mną stanie). A jeśli nie wyjdę... nie chcę nawet myśleć, jak bardzo musiałaby się zmienić moja psychika, by to zaakceptować. Niektórzy kończą na sznurze, inni się przystosowują.

End of offtop :)

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
To lepsze niż wbicie na pal za uporczywe przechodzenie na czerwonym świetle:)
Tak się da?
Ciekawe jak długo ?:)

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Przechodzący na czerwonym świetle działają w myśl darwinizmu, więc spokojnie ;)Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 26.12.09 o godzinie 23:34

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Adrian Banaś:

Tak się da?
Ciekawe jak długo ?:)

W Chinach gdzie nie ma przywilejów dla więźniów można było dostać kulę w głowę za wtargnięcie na jezdnie. Jak wrócimy do zasady oko za oko i odstraszającej funkcji kary to mozna przecież pójść dalej. Tyle osób źle przechodzi przez jezdnie. Gdyby tak wbijać na pal...
... to nie chora fantazja, ale pragnę uzmysłowić do jakich absurdów można dojść w surowości kar. Drakonowi przypisuje się stwierdzenie, że za drobne wykroczenie powinno karać się śmiercią a za poważniejsze nie ma bardziej dotkliwej kary

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Inna sprawa, że w dawnych czasach ta śmierć nie była... lekka. Nie wiem, ile jest prawdy w tym, co czytałem na forach historycznych, ale wyroki wykonywane były w nader wymyślny sposób, łącznie z zaszyciem w padlinie dużego zwierzęcia...

Dziś kara śmierci sama w sobie już nie jest -relatywnie- brutalna (zastrzyk usypiający, powieszenie, rozstrzelanie). Obecnie raczej moment przed egzekucją jest karą, bo sprowadza cierpienie psychiczne.

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Kara śmierci nigdy nie jest przyjemna i jest ze swojej natury ostateczna. Humanitarna śmierć to coś na kształt demokracji ludowej - ani demokracji ani ludowej.
Państwo nie może być gangsterem i powielać metody działania bandytów
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Adrian Olszewski:
Humanista... jeśli w rozumieniu dnia dzisiejszego (czyli beztalencie matematyczne), to wypraszam sobie :P Jeśli w rozumieniu dnia wczorajszego ("...i nic co ludzkie..."), to dziękuję za komplement :)

Cyfromłotek, któremu nic, co ludzkie, nie jest obce.
Ładnie? :]
Pewnie powinno... ale ponieważ pisałem z mojej perspektywy (długie przemyślenia na ten temat), kolejność jest właśnie taka.
Dlaczego? Zakładam, że [...]

Zawsze uważałam, że nie ma nic bardziej tragicznego, niż stracić życie. Utrata wolności wydaje mi się przy tym znacznie mniej okrutną karą.

bardzo offtop - nie mogłam sobie odmówić:
Może ta kolejność ma podłoże, związane z typowo męską obawą przed ograniczeniem wolności. Niektóre samce wolą śmierć... :)))

i w temacie:
Czy te 2 warianty kary na pewno dotyczą sprawy okaleczonej Pakistańskiej dziewczyny?

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Izabela Korzińska:
Cyfromłotek, któremu nic, co ludzkie, nie jest obce.
Ładnie? :]

Jeśli "cyfromłotek" oznacza kogoś, kto na co dzień siedzi w liczbach, to oryginalnie :]
i w temacie:
Czy te 2 warianty kary na pewno dotyczą sprawy okaleczonej Pakistańskiej dziewczyny?

Wydaje mi się, że u nich nie ma dożywocia, chyba, że są na tyle bogatym krajem, że stać ich na utrzymanie więźniów. Kara śmierci - myślę, że dotyczy. Ona ma już zniszczone życie, a oni stanowią zagrożenie. Kara okaleczenia może w nich wzbudzić chęć zemsty i mordercze instynkty, zatem albo izolacja murem, albo stryczkiem (czy tam maczetą). Ale "konkretną" karą śmierci, a nie pastwieniem się nad kimś, poprzez "uaktywnienie" takich samych instynktów, jak sprawca.
Zawsze uważałam, że nie ma nic bardziej tragicznego, niż stracić życie. Utrata wolności wydaje mi się przy tym znacznie mniej okrutną karą.

bardzo offtop - nie mogłam sobie odmówić:
Może ta kolejność ma podłoże, związane z typowo męską obawą przed ograniczeniem wolności. Niektóre samce wolą śmierć... :)))

Być może, jestem typowym samcem, wolność ponad wszystko :]

Kara śmierci zaś tragiczna jest IMHO bardziej dla rodziny, niż dla kogoś, kto nawet nie ma pojęcia, że nie żyje. On za chwilę, po łzach pożegnania z rodziną "wysiądzie z tego pociągu", oni zostaną ze świadomością straty. Ale może uważam tak dlatego, że o śmierć się otarłem i jakoś... No cóż, fajnie się gdyba, gdy pełny żołądek, w domu ciepło i niedziela za pasem. Gdybym miał się znaleźć w takiej sytuacji, nie wiem, co bym wybrał. Być może dożywocie z myślą, że "zawsze zdążę ze sobą skończyć", a może nie... Nie chcę się przekonywać.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 27.12.09 o godzinie 20:17
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
Stanisław Noskiewicz:
Robert Suski:
Stanisław Noskiewicz:
dziki kraj, dzikie zwyczaje
My tego nie pojmiemy a im chyba to nie przeszkadza

sondaże przeprowadzane w naszym kraju dotyczące kary śmierci dają podobne wyniki jeśli chodzi o dzikość obyczajów. U nas większość osób jest za karą śmiercią. Metoda oko za oko jest aprobowana przez wielu. Jak dla mnie żenujące jest wywyższanie nad innymi, kiedy samemu wcale nie jest się lepszym


ta obcinamy uszy i wyrywamy członki skazanym na placu defilad :)

niech pan przezyta tekst zanim zacznie z nim polemizować:)


ta :)
Mariusz P.

Mariusz P. inżynier mechanik z
doświadczeniem w
branżach Oil & Gas,
...

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
Adrian Banaś:
I skończyliśmy na tym ,że ten w pierdlu ma lepsze żarcie niż ten w państwowym szpitalu.
I ping-ponga ma , i siłkę żeby się wychowywał ......

To lepsze niż wbicie na pal za uporczywe przechodzenie na czerwonym świetle:)

Robercie, powołujesz się na europejski system prawno-etyczny, stosujesz przejaskrawianie poprzez powoływanie się na skrajne (czysto hipotetyczne) przypadki.
1. Czy dajesz prawo innym nacjom do odrzucania europejskiego systemu wartości?
Cały czas powołujesz się na nasze, europejskie "osiągnięcia" negując inne kultury.

2. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nawet w Kodeksie Hammurabiego za drobne przewinienia nie karno śmiercią? Dla wzmocnienia efektu przywołałeś pal, zarezerwowany dla najgorszych przestępstw (najgorszych w rozumieniu lokalnego systemu prawnego).

Twoje wypowiedzi, to arogancja pomieszana z poprawnością polityczną.Mariusz Poprawa edytował(a) ten post dnia 28.12.09 o godzinie 08:14

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Mariusz Poprawa:

Robercie, powołujesz się na europejski system prawno-etyczny, stosujesz przejaskrawianie poprzez powoływanie się na skrajne (czysto hipotetyczne) przypadki.
1. Czy dajesz prawo innym nacjom do odrzucania europejskiego systemu wartości?
Cały czas powołujesz się na nasze, europejskie "osiągnięcia" negując inne kultury.

Prawa człowieka są wspólne dla całej ludzkości a nie zarezerwowane dla jedynie wybranych. Każda dyktatura lubi się powoływać na swoją specyfikę

2. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nawet w Kodeksie Hammurabiego za drobne przewinienia nie karno śmiercią? Dla wzmocnienia efektu przywołałeś pal, zarezerwowany dla najgorszych przestępstw (najgorszych w rozumieniu lokalnego systemu prawnego).

Wiele przestępstw było karanych śmiercią. Z naszej perspektywy ta kara była niesprawiedliwa
>
Mariusz P.

Mariusz P. inżynier mechanik z
doświadczeniem w
branżach Oil & Gas,
...

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
Mariusz Poprawa:

Robercie, powołujesz się na europejski system prawno-etyczny, stosujesz przejaskrawianie poprzez powoływanie się na skrajne (czysto hipotetyczne) przypadki.
1. Czy dajesz prawo innym nacjom do odrzucania europejskiego systemu wartości?
Cały czas powołujesz się na nasze, europejskie "osiągnięcia" negując inne kultury.

Prawa człowieka są wspólne dla całej ludzkości a nie zarezerwowane dla jedynie wybranych.

Jakie prawa masz na mysli?

Posługujesz się pojęciem prawa a interpretujesz je z dziecinną naiwnością.
System prawny jest pewną wykładnią sprawiedliwości, nie jest sprawiedliwością uniwersalną, która z założenia różni się w zależności od: punktu siedzenia, doświadczeń, wieku, środowiska, wykształcenia czy w końcu geografii (kultury w której się wyrosło).

2. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że nawet w Kodeksie Hammurabiego za drobne przewinienia nie karno śmiercią? Dla wzmocnienia efektu przywołałeś pal, zarezerwowany dla najgorszych przestępstw (najgorszych w rozumieniu lokalnego systemu prawnego).

Wiele przestępstw było karanych śmiercią. Z naszej perspektywy ta kara była niesprawiedliwa

Pisz o swojej perspektywie - nie naszej; twoja niekoniecznie musi być moją.

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Mariusz Poprawa:

Jakie prawa masz na mysli?

Prawa człowieka - coś najbardziej fundamentalnego i niezależnego od systemu prawnego

Posługujesz się pojęciem prawa a interpretujesz je z dziecinną naiwnością.
System prawny jest pewną wykładnią sprawiedliwości, nie jest sprawiedliwością uniwersalną, która z założenia różni się w zależności od: punktu siedzenia, doświadczeń, wieku, środowiska, wykształcenia czy w końcu geografii (kultury w której się wyrosło).

Nie mówimy o systemie prawnym, ale o prawach człowieka.
>
Mariusz P.

Mariusz P. inżynier mechanik z
doświadczeniem w
branżach Oil & Gas,
...

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Robert Suski:
Mariusz Poprawa:

Jakie prawa masz na mysli?

Prawa człowieka - coś najbardziej fundamentalnego i niezależnego od systemu prawnego

Posługujesz się pojęciem prawa a interpretujesz je z dziecinną naiwnością.
System prawny jest pewną wykładnią sprawiedliwości, nie jest sprawiedliwością uniwersalną, która z założenia różni się w zależności od: punktu siedzenia, doświadczeń, wieku, środowiska, wykształcenia czy w końcu geografii (kultury w której się wyrosło).

Nie mówimy o systemie prawnym, ale o prawach człowieka.
>

Posługujesz się chyba tylko tobie znanym systemem uniwersalnych i niezbywalnych praw człowieka. Ja takiego, ogólnie przyjętego (przynajmniej jako odnośnik np. stosowany w celu usystematyzowania dyskusji na tematy prawno-etyczne) nie znam, więc nie wiem o czym piszesz. Dla mnie pojęcia których używasz, mają inne znaczenie, stąd też komunikacja między nami nie jest skuteczna.

Nie kontynuujmy już tej wymiany zdań, ponieważ jest jałowa i trochę mnie irytuje.

PozdrawiamMariusz Poprawa edytował(a) ten post dnia 29.12.09 o godzinie 16:15

konto usunięte

Temat: Wyrok pakistańskiego sądu: oko za oko

Mariusz Poprawa:

Posługujesz się chyba tylko tobie znanym systemem uniwersalnych i niezbywalnych praw człowieka. Ja takiego, ogólnie przyjętego (przynajmniej jako odnośnik np. stosowany w celu usystematyzowania dyskusji na tematy prawno-etyczne) nie znam, więc nie wiem o czym piszesz.

z wikipedii: Prawa człowieka to pojęcie reprezentujące koncepcję, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, wynikające z godności człowieka, które są niezbywalne (nie można się ich zrzec), nienaruszalne (istnieją niezależnie od władzy i nie mogą być przez nią regulowane), naturalne i niepodzielne. Państwu przypisuje się rolę instytucji, której zadaniem jest ochrona owych praw. Poszanowanie praw człowieka i godności ludzkiej jest uznawane za podstawę sprawiedliwości i pokoju na świecie. Prawa człowieka są powszechne,niezbywalne, nienaruszalne i przyrodzone.
Międzynarodowa encyklopedia prawa publicznego podaje[1], że prawami człowieka są te wolności, środki ochrony oraz świadczenia, których respektowania właśnie jako praw, zgodnie ze współcześnie akceptowanymi wolnościami, wszyscy ludzie powinni móc domagać się od społeczeństwa, w którym żyją.
„Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem oraz powinni postępować w stosunku do siebie wzajemnie w duchu braterstwa".

Nie kontynuujmy już tej wymiany zdań, ponieważ jest jałowa i trochę mnie irytuje.
Dla mnie irytujące jest przeświadczenie, że względami kulturowymi czy religijnymi mozna tłumaczyć każde barbarzyństwo - od stracenia osoby niepoczytalnej, która nieświadomie przewoziła narkotyki po obrzezanie dziewczynek, czy brutalne okaleczonych ludzi, którzy wcześniej dokonali zbrodni



Wyślij zaproszenie do