Temat: Wybory, powódź i przewidywanie kosztów.
Romuald K.:
Michał B.:
Ja z kolei odbiję piłeczkę w drugą stronę.
Dam sobie łapę uciąć, że w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej (co nie zmienia sytuacji powodzian)
jesteś pewny? Chyba że nie liczysz strat śmiertelnych w ludziach.
Oczywiście. Straty były. Jednak z informacji jakie podawane są 90% przypadków to sytuacje gdzie stan wyjątkowy nic by nie zmienił.
Ojciec z synem utonął podczas "wycieczki". Wpadł do rzeki gdy oglądali powódź.
Czy na taką głupotę jest lekarstwo ?
Rozumiem, że kordon żołnierzy miałby ogrodzić WSZYSTKIE wały powodziowe oraz miejsca niebezpieczne ?
Obawiam się, że jeżeli odpowiedź brzmi tak nawet pomoc armii czerwonej by nie wystarczyła ;)
Człowiek to podobno rozumne zwierzę. Jeżeli tłumaczy się mu; prosi; błaga; perswaduje ....
Część osób wybrała pozostanie w domach zalanych wodą. I nie słyszałem o sytuacji gdy te osoby (rozumiem, że siłowe rozwiązanie przymusowego opuszczenia terenów zalewowych miałoby dotyczyć tych osób) poniosły śmierć.
Mogę się mylić - tak więc proszę o bibliografię.
Oto lektura dla Pana
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Dwie-ofiary-smiertelne...
ps. jeżeli mnie pamięć nie myli to w roku 1997 gdy został wprowadzony stan klęski żywiołowej liczba ofiar wyniosła 56 osób.
Tegoroczna powódź bez stanu wyjątkowego zebrała żniwo 22 ofiar. Przy czym większość ekspertów uznaje ją za dużo gorszą od tej z 97.
Gdy umrze ktos z Twojej rodziny to rozumiem ze juz nie bedziesz tak bredził. Póki co przyszło Ci to szczególnie latwo.
Bez wycieczek osobistych bo przestanę gryźć się w język i zacznę być niemiły.
Brednie moim zdaniem opowiadasz Ty. Jednak jak widzisz do tej pory starałem się być powściągliwy. Nie wiesz jaki jest stan mojej rodziny i czy ktoś w powodzi nie zginął. Więc tandetne prowokacje w stylu Pospieszalskiego wsadź między bajki.
Łatwo może przyjść otwarcie piwa. Dyskusja powinna być poparta ugruntowanymi poglądami. Najlepiej poparta argumentami. Więc nie wiem czy określenie "łatwe" wygłaszanie opinii jest tu na miejscu. Szanując poglądy innych wymagam poszanowania moich.
Jak zauważyłeś specjalnie zmieniłem ton dyskusji. Jeżeli taki Ci się podoba to możemy przejść na styl "budki z piwem". Wybór należy do Ciebie - ja się dostosuję do poziomu ;)
TAk to sobie wykobinowałeś że jak ktoś juz umrze to nie będzie problemu i nikt sie o niego nie upomni.
Pomylileś sie
Znaleziono ciało 22. ofiary powodzi
Nawet słowa na ten temat nie wypowiedziałem więc proszę o nie insynuowanie mi poglądów powstałych na Pana spekulacjach ;)
Jeżeli chce Pan poznać moje zdanie na temat ofiar - proszę bardzo.
Niestety w przypadku każdego zdarzenia pt. katastrofa naturalna z takimi ofiarami trzeba się liczyć. Relatywnie liczba ofiar blisko miesięcznej powodzi jest niewielka. Choć oczywiście współczuję szczerze rodzinom tragicznie zmarłych.
Jednak trzeba popatrzyć na to również z drugiej strony. Powódź to nie cyrk, który trzeba zobaczyć z bliska i na wałach zrobić sobie "switaśną" fotkę.
Widząc wezbrane wody może warto nadłożyć 1 lub 2 km piechotą - nie szlajać się wzdłuż strumienia.
jak pisałem wyżej - mam nadzieję, że człowiek to jednak mądry zwierz - bo pilnowanie 40 mln dzieci zakrawa na komiczną paranoję.
pierwszy krzyczałby o łamaniu praworządności, a J.Kaczyński grzmiałby o gwałceniu demokracji i nielegalnym przywłaszczeniu stanowiska Prezydenta.
Te ofiary to ofiary pana komorowskiego. Juz na niego nie zagłosują. A napewno juz zostaną mu zapamiętane.
To nie Marszałek ani Prezydent wprowadza stan klęski żywiołowej.
Jeżeli już psioczymy to psioczmy pod właściwym adresem ;)
Rząd wprowadza takowe rozwiązania. Tak więc w razie personalizacji - Tusk.
Kurs zlotówki nie mógl czekać. Oni mogli umrzeć.
Romuald K. edytował(a) ten post dnia 11.06.10 o godzinie 21:07
Zapraszam do rozmowy z ekonomistą bo takowym nie jestem.
Jednak z wypowiedzi jakie czytałem wynika jasno, że nie obsadzenie przez 3 miesiące stanowiska prezesa NBP mogłoby być tragiczne w skutkach. O ile obsada tej funkcji nie miała większego wpływu na zmiany kursu - to długotrwałe pozostawienie luki miałoby wpływ na destabilizację waluty. Nie muszę chyba wspominać, że za kursem waluty idzie cała gospodarka. Tak więc cały kraj.
ps. Jednak nie wiem co ma piernik do wiatraka. Wg. konstytucji nawet podczas stanu klęski żywiołowej można mianować prezesa NBP więc wyjątkowo nietrafiona uwaga bądź argument.
ps.2 Pozwolę sobie z czystej ciekawości zadać Panu pytanie dotyczące poglądów ustrojowych. Jakie one są ?
Blisko miesiąc temu grzmiał Pan na policjantów broniących porządku w Grecji.
Sugerował Pan, że władza; Policja i służby porządkowe nie mają prawa bronić przepisów konstytucyjnie przyjętych. Dopuszczał Pan możliwość dopuszczenia do dewastacji - byle tylko nie działano przeciw szeroko pojętym "swobodom" obywatelskim.
Teraz potępia Pan uszanowanie prawa do wyboru. Zarzuca Pan stronie rządowej Państwa Polskiego błąd poprzez nie wprowadzenie aktu prawnego OGRANICZAJĄCEGO swobody obywatelskie.
Dlatego też moje pytanie ?Będę wdzięczny za odpowiedź.