Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Współczesny kanibalizm

"Kanibalizm zakodowany w ludzkich genach? W Niemczech mieszka dziś ponad 800 kanibali porozumiewających się przez Internet - zapewnił policję Armin Meiwes, technik komputerowy z Rotenburga pod Fuldą, który zamordował i częściowo zjadł 42-letniego berlińczyka Bernda Jurgena Brandesa. W Chinach położne i lekarze dokonujący aborcji przyznają się do jedzenia mięsa usuniętych płodów, chwaląc przy tym jego zalety zdrowotne. Archeolodzy odkryli w górach Sierra Nevada miejsce, w którym prawdopodobnie doszło do aktów kanibalizmu wśród pionierów zmierzających w 1846 r. na zachód do Kalifornii. - Kanibalizm był i jest obecny niemal w każdej społeczności - przekonuje w rozmowie z "Wprost" prof. Timothy Taylor, archeolog z University of Bradford w Wielkiej
Brytanii."

Źródło: wprost.plMarcin Orliński edytował(a) ten post dnia 11.07.08 o godzinie 10:44

Temat: Współczesny kanibalizm

Ślady kanibalizmu na naszym kontynencie odnajdujemy w mitach greckich (Kronos zjadający własne dzieci, uczta Tantala)czy też w bajkach dla dzieci, w których złe czarownice żywią się dziećmi (Jaś i Małgosia). O istnieniu ludożerców dowiadujemy się z Biblii ("lud mój żrą, jak gdyby chleb jedli" - ubolewa król Dawid). Żeglarze i misjonarze donosili o ludożercach w Afryce, Azji, Australii i Nowej Zelandii, itd.
Ludożercy bardzo cenili sobie serce ( kojarzone z odwagą) oraz głowę (siedzibę rozumu). Do dziś mówimy: " gada jakby całego świata rozumy zjadł". A więc ten kto zjadł kogoś mądrego lub odważnego mógł sam stać się takim. :)
Bardzo ważnym czynnikiem był często głód. Z braku innego jedzenia rozbitkowie czy żołnierze rzucają się na ciała swoich martwych towarzyszy.Nie brak w historii, i to tej całkiem niedawnej, przykładów kiedy rodzice zjadali własne dzieci, żony mężów, mężowie żony.
Zaskakuje ilość materiału frazeologicznego w naszych językach, który ostał się z czasów kanibalizmu:
1. Zjadłbym cię z nogami.
2. Ten górą, kto kogo zje.
3. Nie bój się, nie zjem cię.
4. Tak cie kocham, że mógłbym cię zjeść.
5. Wolno jedz, żebyś wioski nie zeżarł.
6. Nie zjesz mnie w kaszy.
7. Zjadłbym ja was wszystkich w kaszy.
8. Tak dobry, że łyżką go jeść.
6. to eat someone
7. to stew in one's own stew
8. to bite someon'e head off

i wiele, wiele innych.

Brrrrrr! Przeraża mnie wizja głodu. Nie chcę też być mądry ani odważny.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Współczesny kanibalizm

:)

No tak, kulturowy kontekst jest rzeczywiście bogaty. Dzięki, Michał, za ukazanie tak wielu odniesień. I cieszę się, że także od tej strony udało się nam UGRYŹĆ ten temat. ;)

Z drugiej jednak strony powiedzenia czy przysłowia nie muszą niczego dowodzić. Metafora konsumpcji zadomowiła się na dobre w naszej kulturze i języku, ale nie trzeba brać jej dosłownie. Zjedzenie czegoś, pochłonięcie, pogryzienie, zgryzienie, przełknięcie, skosztowanie, posmakowanie czy pożarcie to przecież także szeroko rozumiany akt poznawczy ("przełknął informację o dymisji"), a niekiedy i erotyczny ("pożera ją wzrokiem").

Ciekawa książka na temat wampiryzmu (m.in. w kontekście kulturowym i antropologicznym): Maria Janion, Wampir. Biografia symboliczna.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Współczesny kanibalizm

Bardzo ważnym czynnikiem był często głód. Z braku innego jedzenia rozbitkowie czy żołnierze rzucają się na ciała swoich martwych towarzyszy.Nie brak w historii, i to tej całkiem niedawnej, przykładów kiedy rodzice zjadali własne dzieci, żony mężów, mężowie żony.

Rzeczywiście. I właśnie aspekt głodu, jeśli podejść do tematu już od strony czysto etycznej, wydaje mi się najbardziej usprawiedliwiać praktyki kanibalistyczne.

Olga Tokarczuk w książce Dom dzienny, dom nocny opisała historię mężczyzny o imieniu Ergo Sum, który podczas srogiej zimy w czasie wojny, razem z kilkoma innymi osobami, jadł ludzkie mięso, by nie umrzeć z głodu i wycieńczenia.
Magdalena Orlińska

Magdalena Orlińska redaktorka,
nauczycielka
filozofii i etyki

Temat: Współczesny kanibalizm

Kanibalizm wśród ludów mało rozwiniętych ;) pełnił przede wszystkim funkcję magiczną. Wierzono, że np. zjadając serce dzielnego wojownika człowiek przejmie od zmarłego siłę i właściwości, które uczynią go równie silnym.

Temat: Współczesny kanibalizm

Wolę umrzeć niż zjeść kogoś. Naprawdę. Wolę przejść w inny wymiar bez obciążenia zabijaniem.

Co do kanibalizmu i funkcji magicznych - rzeczywiście tak jest :]
Jednak istotą była walka (powiedzmy honorowa), wymiana energii. Zabicie walecznego wojownika innego plemienia, czy też przywódcy - z jednej strony wiąże się z przejęciem jego energii, z drugiej - z osłabieniem jego plemienia i potomnych... Brak należytej czci zmarłemu, miejsca pochówku itd.

W istocie spożywając ciało innego stowrzenia - przyjemujemy jego energię. W obcenych czasach, kiedy hoduje się zwierzęta tylko po to by je zabić - sztucznie zapładnia, następnie aplikuje toną antybiotyków i hormonów powodujących szybszy wzrost i przyrost masy, brak naturalnej walki - stworzenie sztucznych miejsc - (czy tak kiedyś będzie z ludźmi...?) - dramatyczny mord na zwierzętach, ich straszny stres i cierpienie... - jak wojownik upolował zwierzynę - była cała ceromonia czci (co i tak wszystko postrzegam jako barbarzyństwo) - anyway - to wszystko powoduje to, że jedząc mięso przyswaja się wyjątkowo zatrutą energię.

Co do kanibalizmu - mam wrażenie, że współcześnie ludzie zjadają się inaczej... Co też jest makabryczne.

konto usunięte

Temat: Współczesny kanibalizm

DI Dziworska:
Co do kanibalizmu - mam wrażenie, że współcześnie ludzie zjadają się inaczej... Co też jest makabryczne.

?
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Współczesny kanibalizm

No nie nie, nie ulegajmy stereotypowi, że te wszystkie rytuały to barbarzyństwo i be.

Na przykład braterstwo krwi - raczej piękny motyw, nie barbarzyński.

Albo, jak wśród ludów dalekiego Wschodu - połączenie się z przodkami, przejęcie ich dziedzictwa. Całkiem podobny motyw, jak z sercem człeka mężnego.

konto usunięte

Temat: Współczesny kanibalizm

O tym jak smakowali wrogowie klasowi przekonali sie swego czasu ludzie a jakze w Chinach
http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacj...
Podczas rewolucji kulturalnej w Chinach komuniści zabijali, a następnie jedli „wrogów klasowych”.



Wyślij zaproszenie do