Temat: Wojna z katolikami.

Ostatnie rozstrzygnięcie SN co do takiego czynu zapadło w 1938 r. - w ówczesnym Kodeksie karnym karze do pięciu lat więzienia podlegał ten, "kto publicznie bluźnił Bogu".

........ o_O

Temat: Wojna z katolikami.

Mówię, że żyjemy w państwie wyznaniowym, to się niektórzy obruszają. A takie są fakty!

Temat: Wojna z katolikami.

A myślałem, że katolicy czczą Boga a nie jego słowo...

Temat: Wojna z katolikami.

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało :)

Słowo boże to dla wierzącego coś, co pochodzi bezpośrednio od jego boga. Jest zapisem jego woli. I dlatego traktują je z szacunkiem.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 31.10.12 o godzinie 08:35

Temat: Wojna z katolikami.

Ludzie są naiwni... Mojżesz poszedł na górę gdzie nikogo nie było i wrócił z przykazaniami.
Nikt nie wie kto się posługiwał imionami apostołów pisząc Biblię.
Wiadomo tylko, że samo słowo boże to jednak było za mało dla wierzących skoro potrzebne były ich autorytety... Na dobrą sprawę wszechmocny bóg mógłby stworzyć taką biblię sam w ułamku sekundy wiedząc uprzednio, że ludzie nie są godni zaufania(Adam i Ewa) oraz znając tendencje człowieka do zła oraz jaki to manipulator z diabła.

Temat: Wojna z katolikami.

żeby dostrzec absurdy w biblii wystarczy zacząć ją czytać.

Temat: Wojna z katolikami.

Sama Biblia kojarzy mi się z absurdem i podejście do niej.
Miłosierny Bóg traciłby czas by dyktować pismo, które kłóci wierzących.
No głupota na resorach.

Temat: Wojna z katolikami.

Maciej Filipiak:
żeby dostrzec absurdy w biblii wystarczy zacząć ją czytać.

Widzicie z Biblia jest jak ze studnia...nauczcie sie z niej korzystac a nie plujecie
do niej...wrzucacie monetki wypowiadajac zyczenia czy tez czekacie az woda sama
wyplynie i zaspokoi wasze pragnienie...

Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac.Piotr Sikorski edytował(a) ten post dnia 01.11.12 o godzinie 18:51

Temat: Wojna z katolikami.

Piotr Sikorski:
Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac.

Nie wydaje mi się, żebyśmy mogli ją "niszczyć i zatruwać". Treść pozostanie przecież ta sama, bez względu na to, co będziemy tutaj sobie pisać. To kościół wypacza Biblię, dokonując wybiórczego korzystania i interpretowania jej treści, vide 4 ewangelie. W rzeczywistości jest ich trochę więcej:

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2543

KK to bardzo zaawansowana manipulacja. No i z tradycjami. Dużo bardziej zaawansowana niż techniki NLP, którymi szczycą się naukowcy psychologowie.

Temat: Wojna z katolikami.

Mozecie. Na poziomie uzytkownikow tego forum.
To nie Kosciol wypacza Biblie tylko ludzie.
Nie jest Pan pozbawiony wolnej woli prosze z niej korzystac.

Manipulacja moze byc podanie reki...usmiech...gest...
to bardzo popularne slowo.

Temat: Wojna z katolikami.

Piotr Sikorski:
Mozecie. Na poziomie uzytkownikow tego forum.

Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma.

To nie Kosciol wypacza Biblie tylko ludzie.

Taaaak? A księża to wysłannicy boscy... Wszyscy uczciwi i z powołaniem. Dlaczego więc pozwalają sobie na takie akcje jak zbieranie na tablicę elektroniczną do kościoła od emerytek, które mają z KRUSu 800 zł miesięcznie (mała wieś, autentyczny przykład, takie akcje robił ksiądz, sam jeżdżący nowiutkim autem)? Hę? :)

Nie jest Pan pozbawiony wolnej woli prosze z niej korzystac.

Korzystam. Ja sięgam czasem do Biblii i interpretuję na swój sposób. Do kościoła nie chodzę i nie zamierzam, bo tam wszystko tylko spłycać potrafią.

Manipulacja moze byc podanie reki...usmiech...gest...
to bardzo popularne slowo.

Popularne, ale manipulacja psychologiczna to potężne narzędzie, które zawsze miało ogromną moc.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 01.11.12 o godzinie 19:45

Temat: Wojna z katolikami.

Adam Michalski:

Piotr Sikorski:
Mozecie. Na poziomie uzytkownikow tego forum.

Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma.

Odpowiedzialem na Pana pytanie. Tak jak nikt nikogo nie trzyma nikt tez nie zmusza do wiary czytania Biblii czy milosci do Kosciola. Co innego
jesli ktos emanuje nienawiscia.

To nie Kosciol wypacza Biblie tylko ludzie.

Taaaak? A księża to wysłannicy boscy... Wszyscy uczciwi i z powołaniem. Dlaczego więc pozwalają sobie na takie akcje jak zbieranie na tablicę elektroniczną do kościoła od emerytek, które mają z KRUSu 800 zł miesięcznie (mała wieś, autentyczny przykład, takie akcje robił ksiądz, sam jeżdżący nowiutkim autem)? Hę? :)

Nie lubie ogolnikow. Tam gdzie czlowiek tam bledy i potkniecia. Czy to ksieza czy jakakolwiek
inna grupa spoleczna.

Nie jest Pan pozbawiony wolnej woli prosze z niej korzystac.

Korzystam. Ja sięgam czasem do Biblii i interpretuję na swój sposób. Do kościoła nie chodzę i nie zamierzam, bo tam wszystko tylko spłycać potrafią.

To Pana wybor. Reszta to kolejne uogolnienia. Pan mi pokaze zlo a ja Panu dobro w Kosciele.
Pan mi pokaze dobrego czlowieka a ja Panu zlego.

Manipulacja moze byc podanie reki...usmiech...gest...
to bardzo popularne slowo.

Popularne, ale manipulacja psychologiczna to potężne narzędzie, które zawsze miało ogromną moc.

Zgadzam sie. Kazdy z niej korzysta.Piotr Sikorski edytował(a) ten post dnia 01.11.12 o godzinie 19:53

Temat: Wojna z katolikami.

Jeżeli w szerzeniu wiary widzę zło i więcej szkód niż sensu - to będę ludzi od tego odwodził.

Podobnie jak od narkotyków, przemocy i nietolerancji.

Dlatego nie ma sensu, żebyś namawiał mnie/nas na "Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac."

Niech wierzący dadzą przykład i nie zatruwają życia pozostałym, nie nawracają prymitywnych plemion, niech nie niszczą egzotycznych kultur.
Niech też zostawią w spokoju świeckie prawo świeckiego państwa. (rzekomo)
Przynajmniej, jeżeli nadal ma się ono świeckim nazywać.

Temat: Wojna z katolikami.

Piotr Sikorski:

Maciej Filipiak:
żeby dostrzec absurdy w biblii wystarczy zacząć ją czytać.

Widzicie z Biblia jest jak ze studnia...nauczcie sie z niej korzystac

Czyli interpretować wg jednego poglądu, na który monopol ma Watykan?
Wybacz, że korzystamy z daru bożego - wolnej woli.
Poza tym już od dawna Biblię mogą interpretować również inne osoby poza kościelnymi.
Kiedyś faktycznie był taki zakaz i tylko interpretacja KK była brana pod uwagę.
Witamy w XXI wieku.
Średniowiecze proszę zostawić za progiem.

a nie plujecie
do niej...

Nie jest godna nawet splunięcia, bo dzieli miast jednoczyć ludzi...
Jak to było?
W miłości i pokoju?

wrzucacie monetki wypowiadajac zyczenia czy tez czekacie az woda sama
wyplynie i zaspokoi wasze pragnienie...

Wybacz, nie jestem wierzącym by liczyć na Mesjasza i jego cuda, wolę wziąć sprawy w swoje ręce.
W sumie to pytanie bardziej by pasowało w stosunku do wierzących wrzucających na tacę monety i banknoty a potem w myślach wypowiadających życzenia by ktoś wyzdrowiał, wzbogacił się itp., itd..
Tak zwane intencje.

Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac.

Nie musimy, kapitalnie robią to sami wierni i kapłani często pokazując gdzie mają nauki Jezusa i te wszystkie swoje modlitwy.
Największą obrazą dla Waszej wiary nie są ateiści, lecz hipokryci.
Jak ci co modlą się "wybacz nam jako i my wybaczamy naszym winowajcom" a potem oskarżają o obrazę uczuć.
Sorki, jakoś wybaczenia w tym nie widzę.
A skoro tak mocno oni wierzą w boga to powinni teraz sikać w majtki ze strachu bo skoro nie wybaczyli to bóg im też nie odpuści. I jeszcze mu skłamali, że wybaczają.
Swoją droga jak można obrazić uczucia religijne kogoś kto swoją religię ma w wysokim poważaniu?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.11.12 o godzinie 00:24

Temat: Wojna z katolikami.

Piotr Sikorski:

Maciej Filipiak:
żeby dostrzec absurdy w biblii wystarczy zacząć ją czytać.

Widzicie z Biblia jest jak ze studnia...nauczcie sie z niej korzystac a nie plujecie
do niej...wrzucacie monetki wypowiadajac zyczenia czy tez czekacie az woda sama
wyplynie i zaspokoi wasze pragnienie...

Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac.

Przepraszam. Ale ja do tej studni nie chadzam, nie pluję do niej, nie sikam... Ba, nawet mam nagrodę za pracę przy renowacji studni należących do innych gospodarzy (prawosławnych). A nawet, jak bywam już w studni - bo to w końcu bywają kawałki dobrej architektury (pod warunkiem, że nie mówimy o polskich cudach, powstałych po II wojnie), to staram się dostosować do reszty użytkowników.
Problem mam inny: trujące wyziewy z tej studni zatruwają wszystko wokół. A to mieszając w aborcji, a to mieszając w in vitro, a to zatruwając życie dzieciom, które nie chodzą na religię, a to wyciągając kasę z budżetu państwa, na "diabli wiedzą, co"...
Niech się wielbiciele studni trzymają ode mnie z daleka, to ja nie będę im dokuczał ;-)
Bo na razie brzmi to, jakby stado zatrutych oparami z tej studni krzyczało: zatruj się z nami...
Jak już się takich hydrologicznych porównań trzymamy.
EDIT: A tak poważnie, to najmocniej szkodzą katolicyzmowi: politycy, wycierający sobie gęby na każdym kroku "katolickim dziedzictwem i nauczaniem JP2", radykalni, głośni katoliccy politycy, hierarchowie romansujący z niezbyt bystrymi politykierami, wypasione pensje kapelanów w szpitalach i służbach mundurowych, państwo, płacące za kampanię reklamową kościoła, poprzez bardzo niskich lotów programy o zabarwieniu religijnym w TVP i religię w szkołach, polityczne zaangażowanie części kleru i "katolickich mediów...".
Ja już nie muszę. Ja sobie usiądę na brzegu rzeki i poczekam, aż ciała tych, co mnie drażnią spłyną jej nurtem. Sami się wykańczają i w końcu sami się zmarginalizują. Nie będę po nich płakał....Maciek G. edytował(a) ten post dnia 02.11.12 o godzinie 00:28

Temat: Wojna z katolikami.

Maciej Filipiak:
Jeżeli w szerzeniu wiary widzę zło i więcej szkód niż sensu - to będę ludzi od tego odwodził.

Podobnie jak od narkotyków, przemocy i nietolerancji.

Dlatego nie ma sensu, żebyś namawiał mnie/nas na "Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac."

Niech wierzący dadzą przykład i nie zatruwają życia pozostałym, nie nawracają prymitywnych plemion, niech nie niszczą egzotycznych kultur.
Niech też zostawią w spokoju świeckie prawo świeckiego państwa. (rzekomo)
Przynajmniej, jeżeli nadal ma się ono świeckim nazywać.

Daja przyklad... rozumiem ze latwiej jest znajdowac zlo niz dobro. Dobro = wysilek podobnie
z jego dostrzeganiem.

To co Pan pisze o niszczeniu egzotycznych kultur... prosze nie chwytac sie takich przykladow - cywilizacja je nieszczy... postep techniczny... chyba ze to Panu nie przeszkadza natomiast sola w oku jest swiadomosc ze ksieza misyjni pokazuja tym ludziom Boga.

Co do prawa swieckiego... Bog Honor Ojczyzna... gdyby nie wiara i ta kolejnosc to Polski juz dawno by nie bylo.Piotr Sikorski edytował(a) ten post dnia 02.11.12 o godzinie 09:04

Temat: Wojna z katolikami.

Marcin Południkiewicz:

Piotr Sikorski:

Maciej Filipiak:
żeby dostrzec absurdy w biblii wystarczy zacząć ją czytać.

Widzicie z Biblia jest jak ze studnia...nauczcie sie z niej korzystac

Czyli interpretować wg jednego poglądu, na który monopol ma Watykan?
Wybacz, że korzystamy z daru bożego - wolnej woli.
Poza tym już od dawna Biblię mogą interpretować również inne osoby poza kościelnymi.
Kiedyś faktycznie był taki zakaz i tylko interpretacja KK była brana pod uwagę.
Witamy w XXI wieku.
Średniowiecze proszę zostawić za progiem.

Nie rozumiem odnosnie czego jest Pana wypowiedz.
To ze Watykan ma monopl na Biblie to Pana poglad ja uwazam inaczej.
Czy ja Panu zarzucilem ze krzysta Pan z wolnej woli ? Nie. Ciesze sie ze Pan to robi.

a nie plujecie
do niej...

Nie jest godna nawet splunięcia, bo dzieli miast jednoczyć ludzi...
Jak to było?
W miłości i pokoju?

To tzw klapki na oczach. Wszystko moze byc zrodlem dobra jak i zla
pretensje do interpretacji i postepowania moze miec Pan tylko w stosunku
do konrektnych ludzi.

wrzucacie monetki wypowiadajac zyczenia czy tez czekacie az woda sama
wyplynie i zaspokoi wasze pragnienie...

Wybacz, nie jestem wierzącym by liczyć na Mesjasza i jego cuda, wolę wziąć sprawy w swoje ręce.
W sumie to pytanie bardziej by pasowało w stosunku do wierzących wrzucających na tacę monety i banknoty a potem w myślach wypowiadających życzenia by ktoś wyzdrowiał, wzbogacił się itp., itd..
Tak zwane intencje.

Nie zrozumial mnie Pan.

Jesli nie chcecie to zostawcie ja dla innych nie niszczac i nie zatruwajac.

Nie musimy, kapitalnie robią to sami wierni i kapłani często pokazując gdzie mają nauki Jezusa i te wszystkie swoje modlitwy.
Największą obrazą dla Waszej wiary nie są ateiści, lecz hipokryci.
Jak ci co modlą się "wybacz nam jako i my wybaczamy naszym winowajcom" a potem oskarżają o obrazę uczuć.
Sorki, jakoś wybaczenia w tym nie widzę.
A skoro tak mocno oni wierzą w boga to powinni teraz sikać w majtki ze strachu bo skoro nie wybaczyli to bóg im też nie odpuści. I jeszcze mu skłamali, że wybaczają.
Swoją droga jak można obrazić uczucia religijne kogoś kto swoją religię ma w wysokim poważaniu?

W pelni sie z Panem zgadzam. Tyle ze ja mam swiadomosc ze wierzacy
to nadal ludzie.

Temat: Wojna z katolikami.

Zatem pretensje trzeba mieć do apostołów co napisali tak a nie inaczej.
W końcu chyba można było napisać klarowniej?
Raz na katechezie powiedziałem, że Biblia mówi o tym, iż należy kochać ludzi.
Katechetka uznała, że przeczytałem całą Biblię.
Zatem zamiast grubej księgi, gdzie jest sporo aforyzmów i symboli nie prościej i klarowniej powiedzieć - kochajcie się?
No tak, jednej kartki w przeciwieństwie do dwóch tablic nikt by nie uznał za coś poważnego.
Niestety nie mogę mieć pretensji do interpretujących wieloznaczne zapiski a do tego co nie pisał klarownie.
Zerknij na przykazania a potem na Biblię.
Co jest klarowniejsze i prostsze do zrozumienia?
Z kolei jak nie do apostołów(o ile to oni pisali) to w takim razie pretensje powinienem mieć do Boga..a może szatana?
Mówi się, że ponoć szatan potrafi wyrecytować całą Biblię.
Zatem spokojnie mógłby dyktować naiwnym ludziom.
Ludzie nie potrafią się zastosować do 10 przykazań to trzeba dać im coś jeszcze mniej jasnego co ich podzieli.
Gdyby było jasne nie widziałbym powodów do podziałów.
Bowiem o co się kłócą ludzie?
O dekalog czy Biblię?
O dekalog nie ponieważ jest klarowny i prosty, jednoznaczny niezależnie w jakiej konfiguracji i czy pełniejsze czy mniej pełne przykazania.
Nie ma tu o co się sprzeczać.
A może do Jezusa powinienem mieć pretensję?
W biblii jest napisane, że nie przyszedł siać pokoju a skłócać.
I wracamy do tego, że odbiera fuchę diabłu.
A może to sam bóg mu odbiera?
Wszak rzekomo jego słowo.
Owszem, masz rację - noża można użyć i do zabijania i smarowania masła.
Tym się jednak nie smaruje a kroi.
Krojąc dzielisz a ludzie się podzielili.
Na prawosławnych, katolików, baaa..
Katolicy jeszcze na rzymskich i greckich.
Dekalog niczego takiego nie sprawił a chyba ci sami ludzie czytają jedno i drugie?
Skoro tak to nie jest ich wina a każda niejasność wprowadza chaos i zamieszanie.
Człowiek nie wiedząc kto ma rację staje się zagubiony.

Temat: Wojna z katolikami.

Piotr Sikorski:

>

Co do prawa swieckiego... Bog Honor Ojczyzna... gdyby nie wiara i ta kolejnosc to Polski juz dawno by nie bylo.

Teza niemożliwa do udowodnienia. A ja się upieram, że gdyby nie te chore hasło, to Warszawa by nadal była jednym z najładniejszych miast Europy, nie wyrżnięto by większości mieszkańców miasta etc...
Poza tym ŻADNE z tych badziewnych powstań nie odniosło sukcesu. Polska odzyskała niepodległość w 1918 z powodu korzystnej sytuacji geopolitycznej, a nie narodowej hekatomby w dwóch powstaniach :-(

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:

Piotr Sikorski:

>

Co do prawa swieckiego... Bog Honor Ojczyzna... gdyby nie wiara i ta kolejnosc to Polski juz dawno by nie bylo.

Teza niemożliwa do udowodnienia. A ja się upieram, że gdyby nie te chore hasło, to Warszawa by nadal była jednym z najładniejszych miast Europy, nie wyrżnięto by większości mieszkańców miasta etc...
Poza tym ŻADNE z tych badziewnych powstań nie odniosło sukcesu. Polska odzyskała niepodległość w 1918 z powodu korzystnej sytuacji geopolitycznej, a nie narodowej hekatomby w dwóch powstaniach :-(

Mozliwa. Prosze troche klamry czasowe poluzowac.