Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Wojna z katolikami.

Bardzo to piękne, Pani Justyno, ale rzeczywistość, szara codzienność jest inna...
Znam kilka genialnych osób, które związane są z kościołem, a przy okazji zajmują się pomocą chorym, albo inną pożyteczną działalnością, o niczym to nie świadczy. Oprócz tego, że owi ludzie są wyjątkowi. W każdej grupie społecznej trafiają się jednostki wyjątkowe.
Mowa o codziennej działalności hierarchii i głośniejszej grupy katolików, którzy mają w zwyczaju protestować co jakiś czas w Warszawie. Ich działalność spowoduje, że kiedyś "ostatni kamień, z ostatniego kościoła, spadnie na ostatniego księdza..." i nawet nikt się tym nie przejmie. A ja spokojnie na to poczekam. Bo ten dzień jest coraz bliższy.

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:
Kosciół katolicki powinien uregulować relacje finansowe z państwem. Ktolicy powinni opłacac utrzymanie koscioła jako instytucji - bez obciazania tymi kosztami osób nie bedących katolikami a bedącyh obywatelami tego kraju. Gdzie sie odbywa katecheza - o tym powinni decydowac rodzice dzieci.
Kosciół zbyt wielkąwagę przywiazuje do seksualnosci ludzi
(zdaje sie zapominac ze na swiecie zyja hermafrodyci)
a zbyt małą do wielu innych znacznie wazniejszych wg mnie rzeczy jak : uczciwość, etos pracy, prawdomównośc

Bardzo miło mi się to czytało. Naprawdę. Obym częściej spotykał na swej drodze przedstawicieli katolicyzmu o Pani poglądach.

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:
Oprócz tego, że owi ludzie są wyjątkowi. W każdej grupie społecznej trafiają się jednostki wyjątkowe.

10/10*.

/*wiem, że krótki to komentarz, ale co tu więcej pisać :)/
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Wojna z katolikami.

Kościół podobno płaci podatek: 40 groszy rocznie od parafianina. :)
Bez względu na to, czy chodzi do przybytku, czy nie. :)
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:
Bardzo to piękne, Pani Justyno, ale rzeczywistość, szara codzienność jest inna...

Moja codzienność jest taka. i taka ze zdarzało mi sie wykonac telefon z o....m do kogos kto uzywal religii do kopania ludzi. zwłaszcza chorych. i zawsze na to reaguje krótko i w żołnierskich slowach.
Znam kilka genialnych osób, które związane są z kościołem, a przy okazji zajmują się pomocą chorym, albo inną pożyteczną działalnością, o niczym to nie świadczy.

To swiadczy o tym że wdrażaja w swoje zycie system wartosci któremu hołduja. Nie sa genialni. to jest własnie chore ze jednostki robiac zwyczajne rzeczy wynikajace z przyjetego przez siebie systemu wartosci okoliczni obserwatorzy kwalifikuja je jako "genialne".

Oprócz tego, że owi
ludzie są wyjątkowi. W każdej grupie społecznej trafiają się jednostki wyjątkowe.

W kazdej grupie znależć mozna kanalie. takze wsród ateistów.
Mowa o codziennej działalności hierarchii i głośniejszej grupy katolików, którzy mają w zwyczaju protestować co jakiś czas w Warszawie.

Kogo i co konkretnie ma Pan na mysli? i dlaczego Pan to co obserwuje rozciaga na swój sad ogólny na temat katolików i koscioła?

Ich działalność spowoduje, że kiedyś "ostatni
kamień, z ostatniego kościoła, spadnie na ostatniego księdza..." i nawet nikt się tym nie przejmie. A ja spokojnie na to poczekam. Bo ten dzień jest coraz bliższy.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 18:11
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Wojna z katolikami.

Znajoma znajomych ma problem: skremowała ciało kogoś z rodziny i rozsypała popioły w górach,

co w Polsce jest nielegalne.

Kilka tysięcy złotych mandatu i tak wyszło taniej, niż pogrzeb.

Teraz ksiądz ŻĄDA, żeby i tak postawić zmarłemu oczywiście pusty grób na cmentarzu.

Grozi nieudzieleniem ślubu córce wdowy.
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Ewa R.:
Znajoma znajomych ma problem: skremowała ciało kogoś z rodziny i rozsypała popioły w górach,

co w Polsce jest nielegalne.

Kilka tysięcy złotych mandatu i tak wyszło taniej, niż pogrzeb.

Teraz ksiądz ŻĄDA, żeby i tak postawić zmarłemu oczywiście pusty grób na cmentarzu.

Grozi nieudzieleniem ślubu córce wdowy.


No to trzeba to zgłosić gdzie nalezy. ja chćę byc własnie skremowana i to ustaliłam ze swoim mężem.
PS w liceum (a chodziłam do bardzo dobrego liceum) ksiadz prowadzacy katechezę nie mógł sobie poradzic z moimi niewygodnymi pytaniami dotyczacymi nieomylności Papieża. Oczywiscie bylam na etapie papieZycy etc. wyrzucił mnie z religii. Odeszłam. potem przez umyślnych zapraszał na religie argumentując "bo nie dostane kursu potrzebnego do slubu potem'. Nigdy tam nie wróciłam. uznałam że nie jest ta katecheza wiele warta w wykonaniu takiej osoby. Nigdy nie rozciagnełam swojego rozczarowania na katolicyzm. jestem katoliczka. moze nie bardzo gorliwa ale nikt mnie nie bedzie wyganial z koscioła.
Kosciół to takze ja.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 18:18
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:
To swiadczy o tym że wdrażaja w swoje zycie system wartosci któremu hołduja. Nie sa genialni. to jest własnie chore ze jednostki robiac zwyczajne rzeczy wynikajace z przyjetego przez siebie systemu wartosci okoliczni obserwatorzy kwalifikuja je jako "genialne".
No nie wiem. Nie jestem przekonany. Ale to tylko moja opinia. Zwłaszcza, że większość obywateli tego kraju jest kompletnie obojętna w kwestii pomocy słabszym, czy wykluczonym. Hierarchia katolicka też. Więc to coś więcej, niż realizacja wyznawanego systemu wartości. To jest właśnie umiejętność dostrzegania słabszych i wykluczonych...
W kazdej grupie znależć mozna kanalie. takze wsród ateistów.

Takie życie. Ale (statystycznie rzecz ujmując) to w Polsce powinno być więcej kanalii - katolików, niż kanalii - ateistów,
Kogo i co konkretnie ma Pan na mysli? i dlaczego Pan to co obserwuje rozciaga na swój sad ogólny na temat katolików i koscioła?
Kogo? Co? Mam na myśli bezpardonowe wyciąganie ostatniej złotówki z budżetu przez kościół, zawirowania i niejasności wokół komisji majątkowej, antysemickie wyskoki w pewnym katolickim radio. Co więcej - hierarchów skoncentrowanych wokół genitaliów i rozmnażania, a kompletnie obojętnych wobec faktu, że większość szpitali dziecięcych upada, wskutek głupich działań NFZ i Ministerstwa Zdrowia. Mam wrażenie, że "godność życia" interesuje ich tak długo, jak kręci się wokół bzykania. Urodzone i ochrzczone dzieci już mniej... Kogo jeszcze? Cynicznych polityków, którzy swój "katolicyzm" traktują, jak źródło "dodatkowych punktów" w oczach wyborców. I naiwny kler, który takie akcje popiera...
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:
Justyna S.:
To swiadczy o tym że wdrażaja w swoje zycie system wartosci któremu hołduja. Nie sa genialni. to jest własnie chore ze jednostki robiac zwyczajne rzeczy wynikajace z przyjetego przez siebie systemu wartosci okoliczni obserwatorzy kwalifikuja je jako "genialne".
No nie wiem. Nie jestem przekonany. Ale to tylko moja opinia. Zwłaszcza, że większość obywateli tego kraju jest kompletnie obojętna w kwestii pomocy słabszym, czy wykluczonym. Hierarchia katolicka też. Więc to coś więcej, niż realizacja wyznawanego systemu wartości. To jest właśnie umiejętność dostrzegania słabszych i wykluczonych...

Co to ma do katolicyzmu jako takiego? a czy Pan zna jakies oficjalne skuteczne i realne akcje ateistów w obronie słabych chorych etc.?
W kazdej grupie znależć mozna kanalie. takze wsród ateistów.

Takie życie. Ale (statystycznie rzecz ujmując) to w Polsce powinno być więcej kanalii - katolików, niż kanalii - ateistów,

Dlaczego? jakies odkrycie genu odpowiedzialnego za kanalie-katolika? jaki rozkład w populacji;)?
Kogo i co konkretnie ma Pan na mysli? i dlaczego Pan to co obserwuje rozciaga na swój sad ogólny na temat katolików i koscioła?
Kogo? Co? Mam na myśli bezpardonowe wyciąganie ostatniej złotówki z budżetu przez kościół, zawirowania i niejasności wokół komisji majątkowej,

Wielu katolików ten watek niesmaczy. Kosciół zaczyna sie powoli "prostować' w tej sprawie. a sprawa ta jest szalenie zagmatwana bo majatek koscioła zagrabiło swego czasu państwo bezprawnie. jakos sie dogadali na "wyrównanie". są napewno w tej kwestii naduzycia. i jestem za surowym karaniem winowajców. Jakie to ma przejscie na katolicyzm? Toz to strasznie infantylne przejscie jest.

antysemickie wyskoki w pewnym
katolickim radio.

tak bywa. Rydzyk wcale nie jest tak kochany przez kosciól jak sie panu zdaje. swoja droga idzie przegiecie pały w 2 strone bo wytarczy powiedziec ze Żydzi kolaborowali z komuna a wrzask jest na maksa. A przeciez wielu kolaborowało. juz widze po swojej córce jak to wdrukowywane w swiadomośc jest - jak mnie strofowała ze mówie o jakims naukowcu że Żyd. A on Żyd poprostu i tyle. Trzeba bylo dziecku tłumaczyc co i jak.

Co więcej - hierarchów skoncentrowanych
wokół genitaliów i rozmnażania, a kompletnie obojętnych wobec faktu, że większość szpitali dziecięcych upada, wskutek głupich działań NFZ i Ministerstwa Zdrowia.

Prosze sie zdecydować: państwo ma byc wyznaniowe czy nie? Niech Pan rozlicza rzadzacych z tego SKANDALU - nie oddajac na nich swojego głowsu w wyborach zamiast byc moze uciekać w biernośc wyborczą. ja uparcie wierze w społeczeństwo obywatelskie i pro bono pomagam rozmaitym organizacjom pozarzadowym - zeby ich wspierac i zeby przetrwali i budowali swoje lobby obywaltelskie - bo trzeba budowac spoleczeństwo obywatelskie.

Mam wrażenie, że
"godność życia" interesuje ich tak długo, jak kręci się wokół bzykania. Urodzone i ochrzczone dzieci już mniej... Kogo jeszcze? Cynicznych polityków, którzy swój "katolicyzm" traktują, jak źródło "dodatkowych punktów" w oczach wyborców. I naiwny kler, który takie akcje popiera...

Nie byłabym taka przesadna w tym sadzie - zwłaszcza ze jak Pan ma na przykładzie tego forum ludzie teraz tresowani przez media ze wiara to takie passe i takie nienowoczesne, zapyziałe, ciemnogród itp.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:06

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:
Dlaczego? jakies odkrycie genu odpowiedzialnego za kanalie-katolika? jaki rozkład w populacji;)?

Zapewne chodziło o proporcjonalność. Jeśli mamy taką stratyfikację, że osób w pewnej grupie jest więcej niż w drugiej, a założymy jednakowe prawdopodobieństwo wystąpienia cechy w obu nich (a nawet, jeśli w tej mniejszej jest ono do pewnego stopnia wyższe), to z liczniejszej grupy pochodzi więcej jednostek o danej cesze (np. N1>N2 => 5% * N1 > 5%*N2). Z tego powodu w analizie danych przy analizie bardzo niezrównowazonych grup jednostek dokonuje się ważenia bądź samplingu z liczniejszej grupy.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:13
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Adrian Olszewski:
Justyna S.:
Dlaczego? jakies odkrycie genu odpowiedzialnego za kanalie-katolika? jaki rozkład w populacji;)?

Zapewne chodziło o proporcjonalność. Jeśli mamy taką stratyfikację, że osób w pewnej grupie jest więcej niż w drugiej, a założymy jednakowe prawdopodobieństwo wystąpienia cechy w obu nich (a nawet, jeśli w tej mniejszej jest ono do pewnego stopnia wyższe), to z liczniejszej grupy pochodzi więcej jednostek o danej cesze. Z tego powodu w analizie danych przy analizie bardzo niezrównowazonych grup jednostek dokonuje się ważenia bądź samplingu z liczniejszej grupy.


:)))) ale niech mnie Pan statystyki nie uczy. to kpina była z waszych dyskusji ze przeciez w Polsce nie ma 95 % katolików ......tak wiec konsekwentnie prosze dobierac argumentację.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:12

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:

:)))) ale niech mnie Pan statystyki nie uczy. to kpina była z waszych dyskusji ze przeciez w Polsce nie ma 95 % katolików ......tak wiec konsekwentnie prosze dobierac argumentację.

Ależ nie pouczam, wiem, że psycholodzy mają na studiach i w pracy dużo statystyki i to wcale zaawansowanych metod. Po prostu ustosunkowuję się do zagadnienia :)

To nie była moja argumentacja. Podobno z tzw. "liczeń wiernych" wynikło, że prawdziwie praktykujących jest między 40-60% (to się zmieniało, nie wiem w sumie, ile obowiązuje dziś). Ateistów jednak też nie jest tak dużo. Podejrzewam, że 40% "luka" to po prostu "ludzie wierzący w coś", ale nie przywiązujący do tego większej wagi, poza obrzędami. Nawet spowiedź jest dla nich po prostu obrzędem albo okazją do "wygadania się" i "oczekiwania na odpuszczenie", ale już bez reszty, a więc żalu za grzechy, zadośćuczynienia i mocnego postanowienia poprawy ("idź i nie grzesz więcej").Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:16
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:
Co to ma do katolicyzmu jako takiego? a czy Pan zna jakies oficjalne skuteczne i realne akcje ateistów w obronie słabych chorych etc.?
Nic, dokładnie nic. Tak samo, jak działalność jednostek, o których Pani pisała. Nie znam, bo ateiści mają to do siebie, że się nie organizują. Nie zakładają specjalnych stowarzyszeń. A nawet jakby - nie ma "katechizmu ateisty", chociaż niektórzy w tym miejscu widzą "Czerwoną książeczkę". Szukałbym zatem po prostu organizacji charytatywnych, które nie akcentują swojego związku z jakimkolwiek wyznaniem... A takich może Pani znaleźć kilkadziesiąt, z głównym przykładem "Lekarzy bez Granic", czy "Czerwonym Krzyżem"...
Dlaczego? jakies odkrycie genu odpowiedzialnego za kanalie-katolika? jaki rozkład w populacji;)?
Skoro 95% Polaków to (nominalni) katolicy, a do tego mamy jeszcze prawosławnych, muzułmanów, Żydów, Świadków Jehowy", to na ateistów zostaje... No właśnie. A moim zdaniem wyznawana religia nie ma wpływu na bycie kanalią, bądź nie ;-)
Kogo i co konkretnie ma Pan na mysli? i dlaczego Pan to co obserwuje rozciaga na swój sad ogólny na temat katolików i koscioła?
Wielu katolików ten watek niesmaczy. Kosciół zaczyna sie powoli "prostować' w tej sprawie. a sprawa ta jest szalenie zagmatwana bo majatek koscioła zagrabiło swego czasu państwo bezprawnie. jakos sie dogadali na "wyrównanie". są napewno w tej kwestii naduzycia. i jestem za surowym karaniem winowajców. Jakie to ma przejscie na katolicyzm? Toz to strasznie infantylne przejscie jest.
Infantylne? Na pewno? Tak długo, jak są przekręty i nadużycia, a ze strony hierarchii kościelnej nie widać uderzenia się w piersi, tak długo nie jest to infantylne.
Zdaje Pani sobie sprawę z tego, że w szpitalu kapelan miał większą pensję, niż diagnosta ze specjalizacją, psycholog, czy początkujący lekarz. A był tam... w naszym szpitalu bywał maksymalnie 2 godziny dziennie. Do czasu, aż nowa dyrekcja nie zmniejszyła mu wymiaru etatu, do rzeczywiście spędzonych godzin w szpitalu. Obraził się i zrezygnował. Na to miejsce przyjęto fantastycznego zakonnika, który jakoś mniejsze miał ciśnienie na pieniążki...
tak bywa. Rydzyk wcale nie jest tak kochany przez kosciól jak sie panu zdaje. swoja droga idzie przegiecie pały w 2 strone bo wytarczy powiedziec ze Żydzi kolaborowali z komuna a wrzask jest na maksa. A przeciez wielu kolaborowało. juz widze po swojej córce jak to wdrukowywane w swiadomośc jest - jak mnie strofowała ze mówie o jakims naukowcu że Żyd. A on Żyd poprostu i tyle. Trzeba bylo dziecku tłumaczyc co i jak.
Nie jest kochany? Może. Ale jest tolerowany. Inaczej już by dawno był spacyfikowany...
Prosze sie zdecydować: państwo ma byc wyznaniowe czy nie? Niech Pan rozlicza rzadzacych z tego SKANDALU - nie oddajac na nich swojego głowsu w wyborach zamiast byc moze uciekać w biernośc wyborczą. ja uparcie wierze w społeczeństwo obywatelskie i pro bono pomagam rozmaitym organizacjom pozarzadowym - zeby ich wspierac i zeby przetrwali i budowali swoje lobby obywaltelskie - bo trzeba budowac spoleczeństwo obywatelskie.
Proszę mi nie zarzucać bierności wyborczej, jak mnie Pani nie zna. Ja tylko podkreślam fakt, że na temat bzykania, gumek i in vitro mają dużo do powiedzenia. Łącznie z kłamstwami. A urodzone dzieci ich nie interesują.
Nie byłabym taka przesadna w tym sadzie - zwłaszcza ze jak Pan ma na przykładzie tego forum ludzie teraz tresowani przez media ze wiara to takie passe i takie nienowoczesne, zapyziałe, ciemnogród itp.

Nie wiem. Unikam większości mediów. Ale to temat na odrębną dyskusję.
Inna sprawa - media chętnie cytują różnych Żalków i Gowinów, czy innych nieuków, co to lubią o prokreacji gadać. I w ten sposób oni mogą dotrzeć ze swoimi bzdetami do swoich katolickich wyborców.
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Adrian Olszewski:
Justyna S.:

:)))) ale niech mnie Pan statystyki nie uczy. to kpina była z waszych dyskusji ze przeciez w Polsce nie ma 95 % katolików ......tak wiec konsekwentnie prosze dobierac argumentację.

Ależ nie pouczam, wiem, że psycholodzy mają na studiach i w pracy dużo statystyki i to wcale zaawansowanych metod. Po prostu ustosunkowuję się do zagadnienia :)

To nie była moja argumentacja. Podobno z tzw. "liczeń wiernych" wynikło, że prawdziwie praktykujących jest między 40-60% (to się zmieniało, nie wiem w sumie, ile obowiązuje dziś). Ateistów jednak też nie jest tak dużo. Podejrzewam, że 40% "luka" to po prostu "ludzie wierzący w coś", ale nie przywiązujący do tego większej wagi, poza obrzędami. Nawet spowiedź jest dla nich po prostu obrzędem albo okazją do "wygadania się" i "oczekiwania na odpuszczenie", ale już bez reszty, a więc żalu za grzechy, zadośćuczynienia i mocnego postanowienia poprawy ("idź i nie grzesz więcej").


Powiem Panu szczerze ze wisi mi to ilu jest katolików w sensie pogłowia. Ja robie swoje w zyciu (takze zawodowym) i jednoczesnie staram sie być skrupulatnym obserwatorem rzeczywistości. swoja droga co was to obchodzi jak jakis katolik jest wierny swojej religii? tak z Terlikowskiego sie nabijacie.... on w to wierzy co mówi otwarcie. jak wielu członkow innych religii - stale byłam nachodzona przez Świadków jehowy i tłumaczenia ze nie chce z nimi rozmaweiac bo nie mam takiej potrzeby nie skutkowały. czy jakis katolik nawiedzał uporczywie Wasze domy?
Dziwi mnie np niekonsekwencja moderatora tego forum że wbrew kodeksowi który sam stworzył toleruje wpisy ubliżajace katolikom, klika w nie czasem jako wartosciowe wypowiedzi (co mnie juz mocno zadziwia) i nie usuwa ich zgodnie z owym kodeksem z forum....
Jakie zdanie macie o tym Państwo? dlaczego tak was kreci "niewierny abstrakcyjny katolik" a nie reagujecie na takie coś?
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:
Justyna S.:
Co to ma do katolicyzmu jako takiego? a czy Pan zna jakies oficjalne skuteczne i realne akcje ateistów w obronie słabych chorych etc.?
Nic, dokładnie nic. Tak samo, jak działalność jednostek, o których Pani pisała. Nie znam, bo ateiści mają to do siebie, że się nie organizują. Nie zakładają specjalnych stowarzyszeń. A nawet jakby - nie ma "katechizmu ateisty", chociaż niektórzy w tym miejscu widzą "Czerwoną książeczkę". Szukałbym zatem po prostu organizacji charytatywnych, które nie akcentują swojego związku z jakimkolwiek wyznaniem... A takich może Pani znaleźć kilkadziesiąt, z głównym przykładem "Lekarzy bez Granic", czy "Czerwonym Krzyżem"...

wielu niewierzadzych współpracuje z organizacjami zwiazanymi z kosciołem. Np mój ś. p. Ojciec który był ateista.

Dlaczego? jakies odkrycie genu odpowiedzialnego za kanalie-katolika? jaki rozkład w populacji;)?
Skoro 95% Polaków to (nominalni) katolicy, a do tego mamy jeszcze prawosławnych, muzułmanów, Żydów, Świadków Jehowy", to na ateistów zostaje... No właśnie. A moim zdaniem wyznawana religia nie ma wpływu na bycie kanalią, bądź nie ;-)

a moim zdaniem nie do końca. Jeśli osoba przyjmuje jakas wiare i wdraza ja w swoje zycie to ma to wpływ. to ze można byc wyznawca i kanalia to inna sytuacja. ale z tego nie mozna wyprowadzic wniosku ze religia nie ma wpływu na bycie kanalia. Bo czasem miewa - ludzie dokonuja rozwoju duchowego w obrebie swojej religii a czesto wskaźnikiem tego jest ich moralne zachowanie.
Kogo i co konkretnie ma Pan na mysli? i dlaczego Pan to co obserwuje rozciaga na swój sad ogólny na temat katolików i koscioła?
Wielu katolików ten watek niesmaczy. Kosciół zaczyna sie powoli "prostować' w tej sprawie. a sprawa ta jest szalenie zagmatwana bo majatek koscioła zagrabiło swego czasu państwo bezprawnie. jakos sie dogadali na "wyrównanie". są napewno w tej kwestii naduzycia. i jestem za surowym karaniem winowajców. Jakie to ma przejscie na katolicyzm? Toz to strasznie infantylne przejscie jest.
Infantylne? Na pewno? Tak długo, jak są przekręty i nadużycia, a ze strony hierarchii kościelnej nie widać uderzenia się w piersi, tak długo nie jest to infantylne.
Zdaje Pani sobie sprawę z tego, że w szpitalu kapelan miał większą pensję, niż diagnosta ze specjalizacją, psycholog, czy początkujący lekarz. A był tam... w naszym szpitalu bywał maksymalnie 2 godziny dziennie. Do czasu, aż nowa dyrekcja nie zmniejszyła mu wymiaru etatu, do rzeczywiście spędzonych godzin w szpitalu. Obraził się i zrezygnował. Na to miejsce przyjęto fantastycznego zakonnika, który jakoś mniejsze miał ciśnienie na pieniążki...

Zgadzam sie .... oj nie wie Pan jak sie zgadzam... szkoda ze Pan nie zna siatki zarobków kapelanów w mundurowych sluzbach.....
Ja uwazam ze ksieża nie powinni byc dotowani kompletnie 'etatowymi" pieniedzmi. Konsekwentnie; to posluga i powołanie a nie zawód.
sam Pan wspomina o zakonniku. ja takze mam doswiadczenia takie ze zakonnicy sa czesto "sympatyczniejsi" w obejściu....
tak bywa. Rydzyk wcale nie jest tak kochany przez kosciól jak sie panu zdaje. swoja droga idzie przegiecie pały w 2 strone bo wytarczy powiedziec ze Żydzi kolaborowali z komuna a wrzask jest na maksa. A przeciez wielu kolaborowało. juz widze po swojej córce jak to wdrukowywane w swiadomośc jest - jak mnie strofowała ze mówie o jakims naukowcu że Żyd. A on Żyd poprostu i tyle. Trzeba bylo dziecku tłumaczyc co i jak.
Nie jest kochany? Może. Ale jest tolerowany. Inaczej już by dawno był spacyfikowany...

Toleruje rozmaitych w róznych instytucjach. Taka polityka milości PO w tym kraju a Niesiłowski to kuriozum do kwadratu i partia przymyka oczy....
Prosze sie zdecydować: państwo ma byc wyznaniowe czy nie? Niech Pan rozlicza rzadzacych z tego SKANDALU - nie oddajac na nich swojego głowsu w wyborach zamiast byc moze uciekać w biernośc wyborczą. ja uparcie wierze w społeczeństwo obywatelskie i pro bono pomagam rozmaitym organizacjom pozarzadowym - zeby ich wspierac i zeby przetrwali i budowali swoje lobby obywaltelskie - bo trzeba budowac spoleczeństwo obywatelskie.
Proszę mi nie zarzucać bierności wyborczej, jak mnie Pani nie zna.

Nie zarzucam. napisalam "byc moze" biernośc wyborcza.

Ja tylko podkreślam fakt, że na temat bzykania, gumek i
in vitro mają dużo do powiedzenia. Łącznie z kłamstwami. A urodzone dzieci ich nie interesują.
Nie byłabym taka przesadna w tym sadzie - zwłaszcza ze jak Pan ma na przykładzie tego forum ludzie teraz tresowani przez media ze wiara to takie passe i takie nienowoczesne, zapyziałe, ciemnogród itp.

Nie wiem. Unikam większości mediów. Ale to temat na odrębną dyskusję.
Inna sprawa - media chętnie cytują różnych Żalków i Gowinów, czy innych nieuków, co to lubią o prokreacji gadać. I w ten sposób oni mogą dotrzeć ze swoimi bzdetami do swoich katolickich wyborców.

o matko.... ale w tym kraju demokracja. Nikt nikomu nie narzuca kogo wybiera do sejmu. I kazdy polityk ma prawo docierac z czym chce do kogo chce o ile to nie przestepstwo.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:46

Temat: Wojna z katolikami.

Ja się z Terlikowskiego nie nabijam jako z wierzącego. Komentuję po prostu jego niektóre wypowiedzi i jeśli uważam je za - z mojego skromnego punktu widzenia - za idiotyczne, albo dla mnie groźne, to o tym mówię. Trudno, żebym chwalił go za coś, z czym się nie zgadzam. Zresztą widzę jak się zachowuje jako naczelny Frondy. Jak jest artykuł o kimś, kogo lubi, to piękne, uśmiechnięte albo poważn zdjęcie. Jak o kimś, kogo nie lubi - to "maszkarowate", groteskowe, żeby tylko "dowalić". Używa "magii tytułów" (pan doktor, pan profesor - byle jego opcji). Jak mu ktoś chwilowo pasuje, to się mu "podlizuje", choćby to był sam Lis, a jak ma do kogoś "ale", to mu pojedzie złośliwie, drwi, choćby to był Hołownia. Próbuje to robić umiejętnie, ale mu nie wychodzi. Niewygodne posty kasują równo, ale nie raz wisiały tam posty per "pedały", "skurwysyny", wisiał do przedwczoraj (mają przerwę techniczną, przenosiny na nowy serwer, więc nie wiem, jak obecnie) post kolesia z ONR albo NOP z wpisem "C18 AH". Zachowuje się często dwulicowo - a przecież taki redaktor takiego portalu powinien być wzorem cnót. A nawet, jak mu się zdarzy, a ktoś mu zwróci uwagę (a zwracali ludzie nie raz), to powinien się poprawić. Wzorem dla mnie to może być właśnie Hołownia. Już wolę Korwina Mikkego niż TPT.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 19:49
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Adrian Olszewski:
Ja się z Terlikowskiego nie nabijam jako z wierzącego. Komentuję po prostu jego niektóre wypowiedzi i jeśli uważam je za - z mojego skromnego punktu widzenia - za idiotyczne, albo dla mnie groźne, to o tym mówię.


hmmmm...... w czym Panu zagraza to co mówi Terlikowski?
Przeciez on bedzie zawsze w pewnym ekstremum. Jestesmy w Polsce. Kraju z korzeniami sarmackimi. Naprawde Pan mysli że tu moze zapanowac jakis koszmarny totalitaryzm wszystko jedno jakiej masci? Juz tacy próbowali i im nie wyszlo. Ludzie tak narzekaja na ten naród ze niby ma takie czy śmakie wstretne cechy. Ja uważam ze to calkiem fajny naród. Dumny i odwazny. Moze czasem naiwny. Tego czego ewentualnie mozna sie wstydzic jako naród to niewolnictwa chłopów swego czasu i moze potraktowania Czechów. ale wiele wiecej mi nie przychodzi do glowy.
My nie Rosjanie tresowani wiekami najpierw przez cara potem przez reżim komunistyczny żeby taka miec inklinacje do pochylania czoła pod presja władzy/siły. I nalezy odróznic zdecydowanie naród Rosjan od władz Rosji. Nie ma narodów złych i dobrych.

Trudno, żebym chwalił go za
coś, z czym się nie zgadzam. Zresztą widzę jak się zachowuje jako naczelny Frondy. Jak jest artykuł o kimś, kogo lubi, to piękne, uśmiechnięte albo poważn zdjęcie. Jak o kimś, kogo nie lubi - to "maszkarowate", groteskowe, żeby tylko "dowalić". Używa "magii tytułów" (pan doktor, pan profesor - byle jego opcji). Jak mu ktoś chwilowo pasuje, to się mu "podlizuje", choćby to był sam Lis, a jak ma do kogoś "ale", to mu pojedzie złośliwie, drwi, choćby to był Hołownia. Próbuje to robić umiejętnie, ale mu nie wychodzi. Niewygodne posty kasują równo, ale nie raz wisiały tam posty per "pedały", "skurwysyny", wisiał do przedwczoraj (mają przerwę techniczną, przenosiny na nowy serwer, więc nie wiem, jak obecnie) post kolesia z ONR albo NOP z wpisem "C18 AH". Zachowuje się często dwulicowo - a przecież taki redaktor takiego portalu powinien być wzorem cnót. A nawet, jak mu się zdarzy, a ktoś mu zwróci uwagę (a zwracali ludzie nie raz), to powinien się poprawić. Wzorem dla mnie to może być właśnie Hołownia. Już wolę Korwina Mikkego niż TPT.

Hołownia ostatnio pisal ciekawy artykuł jak to zamykaja mu ta jego TV (juz nie pamietam w którym pismie to czytałam). No właśnie fajny przykład z niego.Justyna S. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 20:39
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Wojna z katolikami.

Justyna S.:
wielu niewierzadzych współpracuje z organizacjami zwiazanymi z kosciołem. Np mój ś. p. Ojciec który był ateista.
No cóż, ja współpracuję ze świecką organizacją charytatywną, Mnie bardziej obchodzi zakres działania tej organizacji...
Zgadzam sie .... oj nie wie Pan jak sie zgadzam... szkoda ze Pan nie zna siatki zarobków kapelanów w mundurowych sluzbach.....
Ja uwazam ze ksieża nie powinni byc dotowani kompletnie 'etatowymi" pieniedzmi. Konsekwentnie; to posluga i powołanie a nie zawód.
sam Pan wspomina o zakonniku. ja takze mam doswiadczenia takie ze zakonnicy sa czesto "sympatyczniejsi" w obejściu....
Szkoda, że wielu "kapelanów" lubi o tym zapomninać...
Toleruje rozmaitych w róznych instytucjach. Taka polityka milości PO w tym kraju a Niesiłowski to kuriozum do kwadratu i partia przymyka oczy....
Całe PO to jedno wielkie kuriozum. Jak dobra k**wa - coś dla każdego*. Nawet nie są w stanie prezentować jednej linii w wielu sprawach. Partia stworzona tylko po to, żeby się u władzy utrzymać...
o matko.... ale w tym kraju demokracja. Nikt nikomu nie narzuca kogo wybiera do sejmu. I kazdy polityk ma prawo docierac z czym chce do kogo chce o ile to nie przestepstwo.

A mnie nie przeszkadza, że się ci idioci w mediach pokazują. Podkreślam tylko fakt, że nie jest tak strasznie z tą dyskryminacją katolików i nabijaniem się z religii, skoro takie kurioza mają swoje "pięć minut" w mediach głównego nurtu.
* To był akurat cytat z pewnego starszego Pana, nie moje własne porównanie.
J S.

J S. ...................

Temat: Wojna z katolikami.

Maciek G.:
Justyna S.:
wielu niewierzadzych współpracuje z organizacjami zwiazanymi z kosciołem. Np mój ś. p. Ojciec który był ateista.
No cóż, ja współpracuję ze świecką organizacją charytatywną, Mnie bardziej obchodzi zakres działania tej organizacji...

A ja nigdzie nie pisze że Ojciec mój wspolpracowal z kosciołem z powodu tylko tego że to Kosciół: Wtedy nie było mowy o "nieczerwonych" organizacjach. Kościół gwarantował pewna wolność. współpracowal z powodu zakresu dzialania dotyczacego wolności. Mój niechcrzczony maz poszedl na KUL bo nauki społeczne tylko na tamtym uniwersytecie były w tamtych czasach wolne.
I ówczesny jakis tam Biskup bedący w hierarchii uczelni wezwał go i pytal dzleczego wybrał katolicki uniwersytet. A maz mój powiedział ze on chce socjologie studiowac na wolnym uniwersytecie. wezwali go bo KUL- był inwigilowany. a mąz mój podjał i ukończył studia - a na modlitwie która rozpoczynala zajecia kiedy inni kleczeli on stał. Nigdy nie był szykanowany z tego powodu. i nikt nigdy go nie nawracal na siłę.
Zgadzam sie .... oj nie wie Pan jak sie zgadzam... szkoda ze Pan nie zna siatki zarobków kapelanów w mundurowych sluzbach.....
Ja uwazam ze ksieża nie powinni byc dotowani kompletnie 'etatowymi" pieniedzmi. Konsekwentnie; to posluga i powołanie a nie zawód.
sam Pan wspomina o zakonniku. ja takze mam doswiadczenia takie ze zakonnicy sa czesto "sympatyczniejsi" w obejściu....
Szkoda, że wielu "kapelanów" lubi o tym zapomninać...
Toleruje rozmaitych w róznych instytucjach. Taka polityka milości PO w tym kraju a Niesiłowski to kuriozum do kwadratu i partia przymyka oczy....
Całe PO to jedno wielkie kuriozum. Jak dobra k**wa - coś dla każdego*. Nawet nie są w stanie prezentować jednej linii w wielu sprawach. Partia stworzona tylko po to, żeby się u władzy utrzymać...

;) eeee tam Godsona "spionizowali".
o matko.... ale w tym kraju demokracja. Nikt nikomu nie narzuca kogo wybiera do sejmu. I kazdy polityk ma prawo docierac z czym chce do kogo chce o ile to nie przestepstwo.

A mnie nie przeszkadza, że się ci idioci w mediach pokazują. Podkreślam tylko fakt, że nie jest tak strasznie z tą dyskryminacją katolików i nabijaniem się z religii, skoro takie kurioza mają swoje "pięć minut" w mediach głównego nurtu.
* To był akurat cytat z pewnego starszego Pana, nie moje własne porównanie.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Wojna z katolikami.

I znowu...
Po co walczyć z katolikami, jak sami się podkładają, jak dzieci ;-)

Świeżo upieczeni studenci z UKSW od nowego roku akademickiego obowiązkowo mają chodzić na trwające cały semestr wykłady "Aktualność dziedzictwa kardynała Wyszyńskiego". Wszyscy - i z teologii, i z fizyki, katolicy i niewierzący.

Nie, żebym miał coś do kardynała. Ale to chyba jednak jest państwowa uczelnia, finansowana z państwowych funduszy, a nie uczelnia wyznaniowa.
EDIT: A najzabawniejsze są komentarze pod artykułem. Jak to na "Wyborczej".
Mnie też się to skojarzyło z opowieściami moich rodziców o zajęciach z "Ekonomii politycznej" i "Filozofii..."Maciek G. edytował(a) ten post dnia 20.10.12 o godzinie 21:12

Następna dyskusja:

"Wojna o księdza Bonieckiego"




Wyślij zaproszenie do