Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: witajcie na tym świecie

http://www.youtube.com/watch?v=1Rwioe1SGkQ&feature=pla...

A poważniej - pytanie do osób wierzących:
Co powiecie na takie przedstawienie założeń chrześcijaństwa?MaCiek G. edytował(a) ten post dnia 29.08.11 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: witajcie na tym świecie

MaCiek G.:
A poważniej - pytanie do osób wierzących:


dyskryminujesz:-)
>

Co powiecie na takie przedstawienie założeń chrześcijaństwa?

sliczne bobo

mam nadzieję, że protestanckie :-)
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: witajcie na tym świecie

A co w takim razie myślą o tym niewierzący?
Konrad B.

Konrad B. właściciel,
BERGERMANIA

Temat: witajcie na tym świecie

oni raczej o takich rzeczach nie myślą
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: witajcie na tym świecie

Panie Macieju
to zgrabnie zrobiona manipulacja i propaganda
ewentualnie może wynikać z nieznajomości zasad chrześcijaństwa bądź ich wybiórczego traktowania
jeżeli takie są założenia Thinking Atheist to w rzeczowej dyskusji można by było je dość łatwo zdyskredytować
jak znajdę chwilę to może włączę się w dyskusję
sam początek "you are born worthless", po takiej bzdurze ciężko oglądać dalej
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: witajcie na tym świecie

Znak ktoś tytuł książki, w empiku kiedyś była... obalała sens wiary w bóstwa (greków, "pogan", chrześcijan i muzułmanów).
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: witajcie na tym świecie

Krystian Pluciak:
Znak ktoś tytuł książki, w empiku kiedyś była... obalała sens wiary w bóstwa (greków, "pogan", chrześcijan i muzułmanów).
Jest ich całe mnóstwo. Pytanie, po co je czytać? Zbieranie logicznych argumentów przeciw jakiejkolwiek wierze służy wyłącznie zbierającemu i wzmocnieniu w nim jego ateistycznych paradygmatów. Tak samo, jak wierzący czytają to, co wzmocnia ich religijność.
Bo jeśli ktoś liczy na to, że czytając argumenty obalające sens wierzeń będzie w stanie jakiś wierzących odciągnąć na swoją stronę to jest po pierwsze naiwny a po drugie arogancki.
O ile potrafię zrozumieć wierzących, że mają misję szerzenia "słowa bożego" - do tego zobowiązuje ich ta religia, to nie potrafię zrozumieć takiej samej misji po stronie niewierzących. Co ich do tego popycha? No bo przecież nie wiara :))
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: witajcie na tym świecie

Pytałem o tytuł nie subiektywne przemyślenia...
Wiem że jest wiele, ale może skojarzę ten który mi się podobał (był mądrze napisany a nie wulgarnie czy złośliwie).
Co do pytania to muszę rozczarować... nie ma żadnych misji, celów wyższych i "planów bożych"... prawda jest taka że dostałem taki temat na pracę z Filozofii.
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: witajcie na tym świecie

Przemysław Lisek:
Jest ich całe mnóstwo. Pytanie, po co je czytać? Zbieranie logicznych argumentów przeciw jakiejkolwiek wierze służy wyłącznie zbierającemu i wzmocnieniu w nim jego ateistycznych paradygmatów.
Odpowiedziałeś sobie na pytanie, aczkolwiek błędnie. Poszukiwanie opinii odmiennych od dogmatów nie świadczy o wzmacnianiu jakichkolwiek opinii, ale o poszerzaniu horyzontów , o czym Ty, jako osoba próbująca sprzedawać zręby wiedzy w danych tematach, powinieneś wiedzieć.
Tak samo, jak wierzący czytają to, co wzmocnia ich religijność.
Mylisz wiarę z religią.
Bo jeśli ktoś liczy na to, że czytając argumenty obalające sens wierzeń będzie w stanie jakiś wierzących odciągnąć na swoją stronę to jest po pierwsze naiwny a po drugie arogancki.
Czy arogancją jest próbowanie przekonania innych do własnych przekonań, co do których mamy pewność, że są właściwe? W taki przypadku Jezus był naczelnym arogantem.
O ile potrafię zrozumieć wierzących, że mają misję szerzenia "słowa bożego" - do tego zobowiązuje ich ta religia, to nie potrafię zrozumieć takiej samej misji po stronie niewierzących. Co ich do tego popycha? No bo przecież nie wiara :))
Przeczysz sam sobie... samo przekonanie o właściwości idei, jest wystarczającym powodem do tego, by ją krzewić... czym innym są spostrzeżenia "słuchaczy".
BTW... czy przeczytanie zwojów z Nag Hammadi nie piętrzy problemów? Przysporzyło władzom kościoła katolickiego, więc zgodnie z argumentum a maiori ad minus, możesz mieć wątpliwości

konto usunięte

Temat: witajcie na tym świecie

>> Jezus był naczelnym arogantem.

Dawid mozesz mi to rozwinąć ?
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: witajcie na tym świecie

Andrzej Potoczny:
>> Jezus był naczelnym arogantem.

Dawid mozesz mi to rozwinąć ?
Każdy może uzurpować sobie boskość. Nie ma w tym nic zdrożnego. Z tym wyjątkiem, że obecnie uważamy to za objaw schizofrenii paranoidalnej. Taki mamy sposób na teofanię i nie zmienisz tego. Jezus zdawał się być cząstką boga i jego jedynym pośrednikiem, więc mówił, co mówił. Jednak my, nie znający realiów boskich, możemy domniemywać, że jego opinie były zgodne ze stanem faktycznym, bądź nie. Tak więc pozostaje nam stwierdzenie, że mówił, co mówił. Przypisanie sobie boskości i prawd jedynych, podlega obecnie leczeniu psychiatrycznemu. Tak więc : boga nie ma, opuścił nas albo ma nas gdzieś. Jeżeli z niego, jako całości powstało wszystko, powstał ład i chaos, można domniemywać, że cokolwiek myślimy (o ile mylśi są naszym wytworem), możemy się mylić. Skracając wywód, który może zapchać kilka stron, należy stwierdzić, że Jezusowi uwierzono, bo o tym mówił. Powoływał się na pośrednictwo pomiędzy bogiem(jakimkolwiek) a ludźmi. Czym się różnił od domokrążnego sprzedawcy odkurzaczy? Czym zasłużył sobie na cytowanie własnych słów, uważanych za prawdy? (do których nikt się nie stosuje, ale to osobny rozdział). Był aroganckim sprzedawcą teorii i tego faktu nic nie zmieni.
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: witajcie na tym świecie

Dawid W.:
Andrzej Potoczny:
>> Jezus był naczelnym arogantem.

Dawid mozesz mi to rozwinąć ?
Każdy może uzurpować sobie boskość. Nie ma w tym nic zdrożnego. Z tym wyjątkiem, że obecnie uważamy to za objaw schizofrenii paranoidalnej. Taki mamy sposób na teofanię i nie zmienisz tego. Jezus zdawał się być cząstką boga i jego jedynym pośrednikiem, więc mówił, co mówił. Jednak my, nie znający realiów boskich, możemy domniemywać, że jego opinie były zgodne ze stanem faktycznym, bądź nie. Tak więc pozostaje nam stwierdzenie, że mówił, co mówił. Przypisanie sobie boskości i prawd jedynych, podlega obecnie leczeniu psychiatrycznemu. Tak więc : boga nie ma, opuścił nas albo ma nas gdzieś. Jeżeli z niego, jako całości powstało wszystko, powstał ład i chaos, można domniemywać, że cokolwiek myślimy (o ile mylśi są naszym wytworem), możemy się mylić. Skracając wywód, który może zapchać kilka stron, należy stwierdzić, że Jezusowi uwierzono, bo o tym mówił. Powoływał się na pośrednictwo pomiędzy bogiem(jakimkolwiek) a ludźmi. Czym się różnił od domokrążnego sprzedawcy odkurzaczy? Czym zasłużył sobie na cytowanie własnych słów, uważanych za prawdy? (do których nikt się nie stosuje, ale to osobny rozdział). Był aroganckim sprzedawcą teorii i tego faktu nic nie zmieni.
Dawid ja Cię strasznie lubię, szanuję, ale wybacz:) To co teraz napisałeś to jakiś absurd, populistyczno – filozoficzna paplanina. W tej całej treści nie ma ładu, ani składu. Przypominasz w tej chwili bohaterów ‘Ferdydurke”, powieści, której nigdy nie zaakceptowałam. Mimo to, podziwiam, że za swoją wypowiedź dostałeś plusa. To jest niesamowite:)
I nastała jasność:)
Pozdrawiam:)
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: witajcie na tym świecie

Danuta Janakiewicz:
Dawid ja Cię strasznie lubię, szanuję, ale wybacz:) To co teraz napisałeś to jakiś absurd, populistyczno – filozoficzna paplanina. W tej całej treści nie ma ładu, ani składu. Przypominasz w tej chwili bohaterów ‘Ferdydurke”, powieści, której nigdy nie zaakceptowałam. Mimo to, podziwiam, że za swoją wypowiedź dostałeś plusa. To jest niesamowite:)
I nastała jasność:)
Pozdrawiam:)
Ta filozoficzna paplanina jest podłożem wszelkich religii, więc z jednej strony jest populizmem. Z drugiej strony jednak nim nie jest, gdyż większość ludzi tkwiących w tym podłożu, przyjmuje je bezkrytycznie, jako dogmat. Nie jesteś w stanie jednak zaprzeczyć, że światem rządzi chaos i ład, które uzupełniają się wzajemnie( jakieś jing-jangi, abo cuś). Skoro to, co powstało, jest wynikiem jednego, to natura stworzenia jest sprzeczna. Z jednej strony poukładana, z drugiej chaotyczna i bezładna. Tak więc prawda ładu i prawda chaosu, są dwoma odmiennymi prawdami i ich postrzeganie uzależnione jest od naszego skłaniania się w którąkolwiek ze stron, przy czym, w którąkolwiek stronę się nie skłonimy, zawsze przybliżamy się do "boga" (cokolwiek stanowi ten termin), bo stanowi on całość. Ta więc Jezus, jako pierwiastek stworzenia, przeniesiony w czas i przestrzeń, ma prawo być arogancki z jednej strony i skromny z drugiej strony, bo taka jest dwoistość wszechświata. "Wszystko jest względne"
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: witajcie na tym świecie

Ludzie wolni, ale zniewoleni. Pracują po 15 godzin dziennie, brakuje im czasu na sen … Ich myśli są chaotyczne i nerwowe. Szukają, pytają, dyskutują. Im więcej w nich niepokoju, tym bardziej wątpią. Pytają o prawdę. Jakby ona rzeczywiście istniała i była uporządkowana, taka od do. Im więcej niewiadomych, tym większe ich rozgoryczenie. Wiążą supeł i nie zdają sobie sprawy, że zaciskają pętlę na swojej szyi.
Zatem:
Nie lepiej żyć swobodne ? Odwieczne pytanie: Bóg istnieje, czy nie?
Powstało, by filozofowie i etycy mieli pracę.
Utrata pamięci, przekreśla każde sensowne istnienie.

Dziękuję.
Dawid W.

Dawid W. Fight Club

Temat: witajcie na tym świecie

Danuta Janakiewicz:
Ludzie wolni, ale zniewoleni. Pracują po 15 godzin dziennie, brakuje im czasu na sen … Ich myśli są chaotyczne i nerwowe. Szukają, pytają, dyskutują. Im więcej w nich niepokoju, tym bardziej wątpią. Pytają o prawdę.
Mylisz się. Pracujący całymi dniami nie mają czasu na myślenie. Żyją ... przynajmniej takie mają wrażenie.
>
Jakby ona rzeczywiście istniała i była uporządkowana, taka od do. Im więcej niewiadomych, tym większe ich rozgoryczenie. Wiążą supeł i nie zdają sobie sprawy, że zaciskają pętlę na swojej szyi.
Z każdą chwilą, od dnia narodzin, ta pętla zaciska się sama. Nie musimy wnosić wkładu własnego do zasad funkcjonowania rzeczywistości.
Zatem:
Nie lepiej żyć swobodne ?
Lepiej, ale to nie zwalnia od myślenia... choć myśląc jest trudniej.
Odwieczne pytanie: Bóg istnieje, czy nie?
Naciągając niektore teorie, można powiedzieć, że nawet ateista wierzy ;)
Powstało, by filozofowie i etycy mieli pracę.
To filozofom płacą za filozofie???
Utrata pamięci, przekreśla każde sensowne istnienie.
Odbierasz sens istnienia większości rzeczy tego świata :D

Dziękuję.
Paweł Perkowski

Paweł Perkowski Walka z systemem
przy pomocy tanich
win

Temat: witajcie na tym świecie

w skrócie: oddziały zamknięte szpitali psychiatrycznych zawsze gościły proroków i mesjaszów, w dniu dzisiejszym, prawdopodobnie tam właśnie znalazłby się ktoś taki jak Jezus i wielu jemu podobnych z tamtego okresu

co do filmiku to kiedy wyzbyłem się kajdan kościelnej indoktrynacji zacząłem uważniej patrzeć na czym to polega to przeraziła mnie sama formuła coniedzielnej mszy, ile razy jak mantrę powtarza się "nie jestem godzien", "przebacz mi panie", "...moja wina, moja bardzo wielka wina, przeto błagam...", wierzący niestety nie widzą że sami sobie ciągle wmawiają "you are worthless" i błagają o wybaczanie tego że żyją i że są normalnymi ludźmi
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: witajcie na tym świecie

Krystian Pluciak:
Znak ktoś tytuł książki, w empiku kiedyś była... obalała sens wiary w bóstwa (greków, "pogan", chrześcijan i muzułmanów).

Bóg urojony?
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: witajcie na tym świecie

Paweł Perkowski:
w skrócie: oddziały zamknięte szpitali psychiatrycznych zawsze gościły proroków i mesjaszów, w dniu dzisiejszym, prawdopodobnie tam właśnie znalazłby się ktoś taki jak Jezus i wielu jemu podobnych z tamtego okresu

co do filmiku to kiedy wyzbyłem się kajdan kościelnej indoktrynacji zacząłem uważniej patrzeć na czym to polega to przeraziła mnie sama formuła coniedzielnej mszy, ile razy jak mantrę powtarza się "nie jestem godzien", "przebacz mi panie", "...moja wina, moja bardzo wielka wina, przeto błagam...", wierzący niestety nie widzą że sami sobie ciągle wmawiają "you are worthless" i błagają o wybaczanie tego że żyją i że są normalnymi ludźmi
Raczej tłumaczą swoje błędy i negatywne zachowania "złem" itp zamiast o tym myśleć i starać się być lepszym...
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: witajcie na tym świecie

Mariusz Perlak:
Krystian Pluciak:
Znak ktoś tytuł książki, w empiku kiedyś była... obalała sens wiary w bóstwa (greków, "pogan", chrześcijan i muzułmanów).

Bóg urojony?
Nie, ale też wdaje się ciekawa. Dziękuje;)
Mikołaj Gołembiowski

Mikołaj Gołembiowski Doktor nauk
humanistycznych,
poszukuje zajęcia

Temat: witajcie na tym świecie

Dawid W.:

Naciągając niektore teorie, można powiedzieć, że nawet ateista wierzy ;)
Podam nawet prosty przepis na to jak naciągnąć teorię. Bierzemy zdanie prawdziwe: "Każdy ateista ma pewne przekonania". Tłumaczymy je na angielski. Przekonanie = belief. Ale "belief" może oznaczać również wierzenie. Więc tłumaczymy zdanie z angielskiego na polski i wychodzi nam, że "Każdy ateista wierzy".
Przemilczmy fakt, że nie chodzi tu o ten rodzaj wiary, który jest związany z religią, Bogiem etc. i tak ciemny lud nie zauważy.



Wyślij zaproszenie do