Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Adamie, masz linka do dokładnego opisu metody i sposobu przeprowadzenia tych badań?

Podziel się.

Z drugiej strony czy istnieją badania naukowe gdzie stawia się najpierw tezę a potem ją obala lub udowadnia?

konto usunięte

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:

Tymczasem kłania się umiejętność czytania i rozumienia tekstu:

"Niezależnie od religijności, czekanie pomaga wytworzyć w związku lepsze
procedury komunikacji. Te zaś pomagają poprawić stabilność oraz zadowolenie ze związku na długą metę".


Podpisuję się pod zdaniem, które zacytowałaś. Ale gdzie tu mowa o seksie po ślubie?
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Agnieszka K.:
Małgorzata G.:

Tymczasem kłania się umiejętność czytania i rozumienia tekstu:

"Niezależnie od religijności, czekanie pomaga wytworzyć w związku lepsze
procedury komunikacji. Te zaś pomagają poprawić stabilność oraz zadowolenie ze związku na długą metę".


Podpisuję się pod zdaniem, które zacytowałaś. Ale gdzie tu mowa o seksie po ślubie?


Nie mam pojęcia - zapewne mieści się w słowach "stabilność oraz zadowolenie ze
związku na długą metę". Jeśli ktoś jest zadowolony ze związku to zapewne nic tam mu nie brakuje?
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:

Ludziskom brak obiektywizmu ;o) Taki wniosek :o)

To prawda, trudno jest zachować obiektywizm w każdej sytuacji. Dlatego polemizuję na forum, aby wyrobić sobie zdanie o sytuacjach, o jakich bym nawet nie pomyślał.
I oczywiście zaraz stwierdzenia, że chodziło o osoby religijne.

Tymczasem kłania się umiejętność czytania i rozumienia tekstu:

"Niezależnie od religijności, czekanie pomaga wytworzyć w związku lepsze
procedury komunikacji. Te zaś pomagają poprawić stabilność oraz zadowolenie ze związku na długą metę".

Wyraziłem pogląd, że osoby oziębłe być może w ogóle są mniej porywcze. A religia przecież nie zaleca oziębłosci, wręcz zagrzewa atmosferę (patrz afera z Krzyżem).
Zdejmijcie klapki z oczu drodzy rozmówcy :o)
Bo niektórzy są strasznie zafiksowani na dopatrywaniu się wszędzie złych wpływów religii :o)

Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:

Z drugiej strony czy istnieją badania naukowe gdzie stawia się najpierw tezę a potem ją obala lub udowadnia?
Tak, są. Badania na temat feng shui lub bioenergoterapii, ale o szczegóły pytaj Roberta S. ;-)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:

Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.


Religia sama w sobie nie jest dobra ani zła. Rzecz w tym jak jej ludzie UŻYWAJĄ...
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:
Andrzej B.:

Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.


Religia sama w sobie nie jest dobra ani zła. Rzecz w tym jak jej ludzie UŻYWAJĄ...

Małgosiu, zapytałem o jedną choćby rzecz, która jest dobra w religii.

Jest to dla mnie ważne, ponieważ uważam, że religia sama w sobie jest zła.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:
Małgorzata G.:
Andrzej B.:

Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.


Religia sama w sobie nie jest dobra ani zła. Rzecz w tym jak jej ludzie UŻYWAJĄ...

Małgosiu, zapytałem o jedną choćby rzecz, która jest dobra w religii.

Jest to dla mnie ważne, ponieważ uważam, że religia sama w sobie jest zła.

Religia może dać ramy zachowaniu, może pomóc zachowywać się etycznie. Niektórym tłumaczy sens życia i wiele przydarzających się zdarzeń czy zjawisk. W wielu sytuacjach religia pomogła przetrwać ludziom ciężkie czasy - w Polsce Kościół pomógł w czasach przemian oraz jeszcze wcześniej - gdy ważyły się losy zachowania naszej "polskości".

Ale najprostsze chyba określenie - daje sens życia wierzącym i pozwala im zrozumieć własne życie.

Czy zasady dekalogu są złe?
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:

Religia może dać ramy zachowaniu, może pomóc zachowywać się etycznie. Niektórym tłumaczy sens życia i wiele przydarzających się zdarzeń czy zjawisk. W wielu sytuacjach religia pomogła przetrwać ludziom ciężkie czasy - w Polsce Kościół pomógł w czasach przemian oraz jeszcze wcześniej - gdy ważyły się losy zachowania naszej "polskości".

Ale najprostsze chyba określenie - daje sens życia wierzącym i pozwala im zrozumieć własne życie.
Przepraszam, ale takie coś daje wiele rzeczy np. przyjaźń.
Czy zasady dekalogu są złe?

Sposób wyrażenia tego dekalogu jest zły- ukierunkowuje na złe rzeczy, o których być może człowiek by nawet nie pomyślał.

Zresztą dekalog nie jest czymś typowym dla religii, prawo też ma swoje nakazy i zakazy.

Mnie Małgosiu chodzi o jedną rzecz, która jest charakterystyczna dla religii i jest dobra.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:
Małgorzata G.:

Religia może dać ramy zachowaniu, może pomóc zachowywać się etycznie. Niektórym tłumaczy sens życia i wiele przydarzających się zdarzeń czy zjawisk. W wielu sytuacjach religia pomogła przetrwać ludziom ciężkie czasy - w Polsce Kościół pomógł w czasach przemian oraz jeszcze wcześniej - gdy ważyły się losy zachowania naszej "polskości".

Ale najprostsze chyba określenie - daje sens życia wierzącym i pozwala im zrozumieć własne życie.
Przepraszam, ale takie coś daje wiele rzeczy np. przyjaźń.

Też. Nie wyklucza to podobnego działania religii :o)

Czy zasady dekalogu są złe?

Sposób wyrażenia tego dekalogu jest zły- ukierunkowuje na złe rzeczy, o których być może człowiek by nawet nie pomyślał.


N przykład?


Zresztą dekalog nie jest czymś typowym dla religii, prawo też ma swoje nakazy i zakazy.

Czyli też jest źle wyrażone bo ukierunkowuje na złe rzeczy? Szczególnie prawo karne...


Mnie Małgosiu chodzi o jedną rzecz, która jest charakterystyczna dla religii i jest dobra.

Dla każdego pojęcie dobra może być nieco inne. Jednym religia daje sens życia i ramy, jakieś zasady, a innym coś innego.

Musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie co jest dla Ciebie dobre a potem tego poszukać :o)
Bo to co dla mnie dobre nie musi być dobre dla Ciebie.
Może tak być, że różni ludzie nawet w tej samej religii szukają różnych rzeczy. Jeden szuka pocieszenia, inny zrozumienia sensu swojego życia a jeszcze inny czegoś jeszcze innego.
Tu się nie da odpowiedzieć tak wprost.

konto usunięte

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:
Agnieszka K.:
Małgorzata G.:

Tymczasem kłania się umiejętność czytania i rozumienia tekstu:

"Niezależnie od religijności, czekanie pomaga wytworzyć w związku lepsze
procedury komunikacji. Te zaś pomagają poprawić stabilność oraz zadowolenie ze związku na długą metę".


Podpisuję się pod zdaniem, które zacytowałaś. Ale gdzie tu mowa o seksie po ślubie?


Nie mam pojęcia - zapewne mieści się w słowach "stabilność oraz zadowolenie ze
związku na długą metę". Jeśli ktoś jest zadowolony ze związku to zapewne nic tam mu nie brakuje?

Małgosiu,
cytujesz wypowiedź i nawet boldujesz zwrot "niezależnie od religijności". Po czym wplatasz we wszytko religijność.
Skoro neizależnie to neizleżnie. A niezależnie od religiności - czyli z szacunkiem do wyznawców wszelkich religi oraz z szacunkiem do niewierzących. Po co zatem narzucasz zasadę jednej z religii skoro powołujesz się na tekst (i nawet go cytujesz) który przeczy argumantom jakich próbujesz bronić?

Dalej popieram ten teks i uważam ze komuniakcja w zwiazku jest najważniejsza a seks powinien być ... no, przynajmniej nei sprawą przypadku:)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:
Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.

To co napiszę, zabrzmi zapewne przewrotnie w ustach kogoś, kto jest antagonistą zorganizowanych religii i "odszczepieńca", ale co tam :)

1. oparcie dla osób potrzebujących. Sam się czasem łapię na tym, że fajnie by było mieć w oparcie w jakiejś idei, bogu, zwał jak zwał. Wiesz, powierzyć jej swoje troski i tak dalej. Niestety, wymaga to wiary w boga świadomego.

2. cementowanie grup społecznych. To jest jednocześnie duża zaleta i wada, ponieważ łatwo postawić naprzeciwko siebie dwie scementowane, a antagonistycznie nastawione grupy. A wtedy - potop.

3. "droga" dla ludzi wierzących, ideały, do których warto równać, cel wysiłków w kierunku stania się lepszym.

4. utrzymywanie wiernych w jakichś ryzach. Niestety, poziom hipokryzji jest tutaj zwykle tak potężny, że ludzie wybierają sobie z religii to, co im pasuje (i w imię tego choćby zabiją), a resztę sobie "tłumaczą" i olewają.

Ale to droga w kierunku offtopu :)

Ja się z takim podejściem n/t seksu nie zgadzam, tym bardziej, że za pożyteczne uznaję relacje zwane wulgarnie "fucking friends". Nie fetyszyzuję seksu, czyniąc z niego sacrum.Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 16:30
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Agnieszka K.:

Małgosiu,
cytujesz wypowiedź i nawet boldujesz zwrot "niezależnie od religijności". Po czym wplatasz we wszytko religijność.
Skoro neizależnie to neizleżnie. A niezależnie od religiności - czyli z szacunkiem do wyznawców wszelkich religi oraz z szacunkiem do niewierzących. Po co zatem narzucasz zasadę jednej z religii skoro powołujesz się na tekst (i nawet go cytujesz) który przeczy argumantom jakich próbujesz bronić?


Nie narzucam nic nikomu. Badania były przeprowadzane niezależnie od religijności.

Mi chodziło o to, że zazwyczaj większość tu obecnych wiesza wszystkie psy na dowolnych religiach i głosi poglądy że religie to samo zło.
Tymczasem już jakiś czas temu naukowcy doszli do wniosku że poszczenie i lekki niedobór kalorii jest lepszy niż przejadanie się - zazwyczaj religie zalecają jakiś post w jakimś tam okresie czasu. Religia katolicka zaleca post od mięsa w każdy piątek. Są też religie które zabraniają jeść wieprzowiny (która również nie jest najzdrowsza).

Tu (w artykule) dowiadujemy się, że szczególne traktowanie seksu (wstrzemięźliwość do zawarcia związku) może przynieść korzyści. Większość religii (albo przynajmniej część z nich) zaleca właśnie wstrzemięźliwość aż do zawarcia związku.

Tylko tyle - naukowcy odkrywają coś co już całkiem dawno było zasadą różnych religii.

Jeśli się przyjrzeć zasadom religijnym - w sumie one są mądrymi zaleceniami zdrowotnymi. Np. rytualne mycie ciała, posty i zalecenia dietetyczne.

Oczywiście nie zrozumcie mnie w taki sposób, że ja tu zamierzam pokazywać jakąś wyższość religii czy kogoś nawracać :o)))

Traktuję ten artykuł jako ciekawostkę.


Dalej popieram ten teks i uważam ze komuniakcja w zwiazku jest najważniejsza a seks powinien być ... no, przynajmniej nei sprawą przypadku:)

No ba! :o)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Adrian Olszewski:

Ja się z takim podejściem n/t seksu nie zgadzam, tym bardziej, że za pożyteczne uznaję relacje zwane wulgarnie "fucking friends". Nie fetyszyzuję seksu, czyniąc z niego sacrum.

Czyli seks tantryczny też jest be? I Kamasutra be :o))))
Żart oczywiście :o)))

Ja uważam, ze każdy powinien hołdować temu co mu pasuje. Jeśli ktoś lubi być doggersem albo pobawić się w seks grupowy - czemu nie?

Dla mnie jest piękna różnorodność ludzi - jedni lubią seks dla seksu, inni przywiązują do niego wartości duchowe, jeszcze inni trochę tego a trochę tego. Jeszcze inni traktują seks jak świętość - w Kamasutrze czy tantryźmie.

Ważne aby jedni tolerowali drugich :o)))
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Adrian Olszewski:
Andrzej B.:
Ja chcę zdjąć klapki z oczu więc pomóż mi Małgosiu dostrzec coś, co jest pozytywne w religiach. Proszę.

To co napiszę, zabrzmi zapewne przewrotnie w ustach kogoś, kto jest antagonistą zorganizowanych religii i "odszczepieńca", ale co tam :)

1. oparcie dla osób potrzebujących.

posobnie jest w kółkach AA

2. cementowanie grup społecznych.

występuje np. w grupach sportowych
3. "droga" dla ludzi wierzących, ideały, do których warto równać, cel wysiłków w kierunku stania się lepszym.

podobnie jest w kręgach nlp
4. utrzymywanie wiernych w jakichś ryzach.
podobnie jak uczniów w szkole

Ale to droga w kierunku offtopu :)
aha, ale dla mnie warta czasu, tak bardzo bowiem bym chciał znaleźć jeden powód na sensowność religii
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:
Andrzej B.:
Małgorzata G.:
Czy zasady dekalogu są złe?

Sposób wyrażenia tego dekalogu jest zły- ukierunkowuje na złe rzeczy, o których być może człowiek by nawet nie pomyślał.


N przykład?

Od rana wierzący przypomina sobie wszystkie złe zachowania, co z punktu widzenia psychologii chyba nie jest sensowne.

Lepiej, gdyby zamiast dekalogu były afirmacje:
- cały dzień będę się uśmiechać do ludzi
- będę się kierować uprzejmością
itd

Mnie Małgosiu chodzi o jedną rzecz, która jest charakterystyczna dla religii i jest dobra.

Dla każdego pojęcie dobra może być nieco inne.

To wymijająca odpowiedź Napisz coś, co dla ciebie jest dobre, a co nie występuje w relacjach pozareligijnych.Andrzej B. edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 18:41
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:
>

To wymijająca odpowiedź Napisz coś, co dla ciebie jest dobre, a co nie występuje w relacjach pozareligijnych.

Moja wiara to moja osobista sprawa :o)
Nie bardzo mam ochotę tu się wywnętrzać :o)

Musi Ci wystarczyć stwierdzenie, że wiara jest sensem i ramą mojego życia :o)
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Andrzej B.:

Od rana wierzący przypomina sobie wszystkie złe zachowania, co z punktu widzenia psychologii chyba nie jest sensowne.


Dlaczego od rana akurat? Myślisz że wierzący codziennie rano powtarzają sobie dekalog? Skąd takie przypuszczenie?


Lepiej, gdyby zamiast dekalogu były afirmacje:
- cały dzień będę się uśmiechać do ludzi
- będę się kierować uprzejmością
itd


A skąd wiesz że tak nie robią?
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

:-)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Warto czekać z seksem do ślubu :o)

Małgorzata G.:
Agnieszka K.:

Małgosiu,
cytujesz wypowiedź i nawet boldujesz zwrot "niezależnie od religijności". Po czym wplatasz we wszytko religijność.
Skoro neizależnie to neizleżnie. A niezależnie od religiności - czyli z szacunkiem do wyznawców wszelkich religi oraz z szacunkiem do niewierzących. Po co zatem narzucasz zasadę jednej z religii skoro powołujesz się na tekst (i nawet go cytujesz) który przeczy argumantom jakich próbujesz bronić?


Nie narzucam nic nikomu. Badania były przeprowadzane niezależnie od religijności.

Mi chodziło o to, że zazwyczaj większość tu obecnych wiesza wszystkie psy na dowolnych religiach i głosi poglądy że religie to samo zło.
Tymczasem już jakiś czas temu naukowcy doszli do wniosku że poszczenie i lekki niedobór kalorii jest lepszy niż przejadanie się - zazwyczaj religie zalecają jakiś post w jakimś tam okresie czasu. Religia katolicka zaleca post od mięsa w każdy piątek. Są też religie które zabraniają jeść wieprzowiny (która również nie jest najzdrowsza).
Roślinność na pestycydach też nie jest najzdrowsza.

Tu (w artykule) dowiadujemy się, że szczególne traktowanie seksu (wstrzemięźliwość do zawarcia związku) może przynieść korzyści. Większość religii (albo przynajmniej część z nich) zaleca właśnie wstrzemięźliwość aż do zawarcia związku.
Temu człowiekowi z artykułu co podałem nie przyniosło korzyści.
:)

Tylko tyle - naukowcy odkrywają coś co już całkiem dawno było zasadą różnych religii.

Jeśli się przyjrzeć zasadom religijnym - w sumie one są mądrymi zaleceniami zdrowotnymi. Np. rytualne mycie ciała, posty i zalecenia dietetyczne.
Nie ma jednej dobrej diety dla wszystkich.

Oczywiście nie zrozumcie mnie w taki sposób, że ja tu zamierzam pokazywać jakąś wyższość religii czy kogoś nawracać :o)))

Traktuję ten artykuł jako ciekawostkę.


Dalej popieram ten teks i uważam ze komuniakcja w zwiazku jest najważniejsza a seks powinien być ... no, przynajmniej nei sprawą przypadku:)

No ba! :o)Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 03.01.11 o godzinie 22:36



Wyślij zaproszenie do