konto usunięte
Temat: Tzw "pornografia dziecieca". Kogo własciwie krzywdzą tacy...
Romuald K.:
Z Wajdą niech już pan przestanie bo nie ma on żadnego monolpou na patriotyzm itd. A co do obecnego tematu to radziłbym sie wczytać.
Zadam proste pytanie:
Czy działnia policji ogniskujące sie coraz bardziej na tzw "rynku pornografii dziecięcej" zwyczajnie nie czynią go bardziej opłacalnym a więc i dynamicznym? Poodbnie jak z narkotykami. Policja wspołpracuje z mafią i to sie kazdej ze stron opłaca. Bo zawsze niewygodnego handlarza ścierwem możan poświęcić. Grunt żeby rynek byłw ruchu.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.05.10 o godzinie 23:55
Nie czynią, nie ma tutaj zadnego związku przyczynowo - skutkowego... no chyba że wychodzi Pan z zalożenia, że jeżeli Policja złapie delikwenta to na jego miejsce pojawia się nowy... ale takie myslenie oznacza li tylko ze Policja nic nie powinna robić... nie powinna łapać złodziei bo to nakreca kolejnych nowych itp itd. Niech pan przemysli co pan pisze...