GoldenLine
Zaloguj się
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

zajmuja dlatego, iz w domysle obrazonym jest Bog, ktory jest sprawca i dawca uczuc religijnych
mamy tu do czynienia z kryminalizacja wynikajaca z sily tradycji, emocjonalna, lub symboliczna (dla potwierdzenia znaczenia pewnych wartosci). Wszystkie te podstawy kryminalizacji sa podstawami wadliwymi z punktu widzenia racjonalnosci prawaAdam Bulandra edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 14:27
Link do wypowiedziLink
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

Jeśli ta wypowiedź nie jest obrazą uczuć religijnych w świetle polskiego prawa, to prawo jest do luftu.

Bo jest do luftu. Ochrona uczuć religijnych to niepotrzebne i szkodliwe prawo. Jeżeli komuś przeszkadza, że ludzie śmieją się z tego co wierzy to może nie powinien mieć takich śmiesznych poglądów.

Doda nie obraziła jakiejś konkretnej osoby, wyraziła tylko zdania co do autorów Biblii. To nie jest coś co koniecznie trzeba przyjmować na wiarę. To można badać wykorzystując wiedzę historyczną, metodę naukową, argumentując. Można powołać biegłych z różnych dziedzin którzy powiedzą, czy dany fragment mógł być pisany pod wpływem środków odurzających.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Marcin Orliński:
No i chyba najważniejsze pytanie z mojej strony: dlaczego właściwie prawo mówi o obrazie uczuć religijnych, a nie obrazie czyichś uczuć w ogóle?

Poszanowanie dla czyichś uczuć powinno wynikać z ogólnych reguł współżycia społecznego oraz z zasad dobrego wychowania. Wg mnie, każdy obywatel powinien respektować uczucia i przekonania innych osób, jednak, po pierwsze, nie powinna to być norma absolutna, a po drugie - uczucia i przekonania religijne nie powinny tu zajmować szczególnego miejsca.

Myślę że szczególne miejsce uczuć religijnych wiąże się z ich centralną rolą w światopoglądzie wielu ludzi. Zdecydowana większość ludzi na świecie wierzy w jakiegoś boga i ta wiara jest dla nich najważniejszym wyznacznikiem ich przekonań o świecie, tworzy sferę sacrum. Stąd szczególne wyczulenie systemów prawnych właśnie na obrazę uczuć religijnych. Cz tak powinno być? Myślę że tak, biorąc pod uwagę jak poważne konsekwencje miewa naruszenie uczuć religijnych. To igranie z czyjąś wiarą jest niepotrzebne i trochę żałosne.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Adam Bulandra:
Janusz S.:
Dlatego uważam, że ten paragraf jest imbecylny. Wiadomo dlaczego go wsadzono do kk. Klesza masa i papcio zrobili swoje i przestraszyli skretyniałych polityków, a część ultra katoli z ZChN zrobiła też swoje i sterroryzowała ogłupiałych posłów.

Wolność ekspresji powinna obejmować wszystkie dziedziny życia włącznie z tą religijną. Jedynie nawoływanie do przemocy fizycznej z racji czyjejś przynależności do jakiejkolwiek sekty religijnej, włącznie z katolicką, powinno być karalne.

takie podejscie januszu niestety imlikuje prawo rozglaszania takich banialuk jakie rozglasza Agnes H. i Stan K. tudziesz Slawomir K.


Ale ja nie mam problemu z tym, że wymienione przez Ciebie kreatury wypowiadają swoje poglądy. Nie zgadzam się z nimi, ale jestem gotowy bronić ich prawa do plecenia tych bzdur.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Tomasz C.:
Joanna Mandrosz:

Jeśli ta wypowiedź nie jest obrazą uczuć religijnych w świetle polskiego prawa, to prawo jest do luftu.

Bo jest do luftu. Ochrona uczuć religijnych to niepotrzebne i szkodliwe prawo. Jeżeli komuś przeszkadza, że ludzie śmieją się z tego co wierzy to może nie powinien mieć takich śmiesznych poglądów.

Doda nie obraziła jakiejś konkretnej osoby, wyraziła tylko zdania co do autorów Biblii. To nie jest coś co koniecznie trzeba przyjmować na wiarę. To można badać wykorzystując wiedzę historyczną, metodę naukową, argumentując. Można powołać biegłych z różnych dziedzin którzy powiedzą, czy dany fragment mógł być pisany pod wpływem środków odurzających.

Zgadza się, można to badać, ale nie wygłaszać publicznie nie poparte badaniami banialuki. To głupie tak samo, jak np. publikowanie karykatury Mahometa lub naigrawanie się ze specyfiki religijności Żydów.Joanna Mandrosz edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 14:33
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Adam Bulandra:
zajmuja dlatego, iz w domysle obrazonym jest Bog, ktory jest sprawca i dawca uczuc religijnych
mamy tu do czynienia z kryminalizacja wynikajaca z sily tradycji, emocjonalna, lub symboliczna (dla potwierdzenia znaczenia pewnych wartosci). Wszystkie te podstawy kryminalizacji sa podstawami wadliwymi z punktu widzenia racjonalnosci prawaAdam Bulandra edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 14:27

Ta wypowiedź jest trochę niezrozumiała, ale jedno z niej wyłapałam - że jakoby w obrazie uczuć religijnych obrażonym jest Bog. Nie jest tak, moim zdaniem, w świetle prawa obrażeni są wyznawcy.
Link do wypowiedziLink
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

A co z obrazą mojego UFO?

Moim zdaniem państwo powinno strzec prawa obywatela do dowolnych przekonań, o ile nie szkodzą one w pewnych ramach osobom trzecim, ale jednocześnie samo powinno być neutralne światopoglądowo, nie angażować się w polemiki i nie faworyzować jednego poglądu ponad innymi.

Poglądy religijne, choćby okraszone najbardziej gwałtownymi uczuciami, nie różnią się niczym od poglądów innego rodzaju, np. wiary w wyższość logiki wielowartościowej nad logiką dwuwartościową, przekonania o wyższości sztuki konceptualnej nad realizmem albo przekonania, że równość obywateli jest ważniejsza niż ich wolność.

Każdy człowiek powinien mieć prawo do swoich przekonań. Ale jednocześnie inni powinni mieć prawo te przekonania krytykować, podważać, wykazywać ich niedostatek, miałkość, a czasami nawet absurd.
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

konstrukcja normy mowi co innego:

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,

dzialanie skierowane jest zatem nie na uczucia innych osob ale przedmiot lub miejsce kultu, odnosi sie zatem do sacrum i boga
Link do wypowiedziLink
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

Ta wypowiedź jest trochę niezrozumiała, ale jedno z niej wyłapałam - że jakoby w obrazie uczuć religijnych obrażonym jest Bog. Nie jest tak, moim zdaniem, w świetle prawa obrażeni są wyznawcy.

Bo chcą być obrażeni. Myślący człowiek wie, że mogą być ludzie którzy mają inne poglądy, wartości, wolą koncert zamiast świętowania albo są po prostu niewychowani. Ale religia nie opiera się na myśleniu, tylko na wierze, że to ja mam rację, jestem lepszy a inni, jeżeli nie wierzą, to powinni się zamknąć i nie wchodzić w moje "święte" rewiry. Douglas Adams świetnie to podsumował:

Religia […] zawiera pewne idee które winniśmy nazywać świętymi, uświęconymi, czy jakkolwiek inaczej. A co to znaczy naprawdę? « Oto idea, czy też pojęcie, wobec którego nie macie prawa wypowiadać się krytycznie; po prostu nie macie prawa. Dlaczego nie? No bo nie! » Jeśli ktoś głosuje na jakąś partię, z którą się nie zgadzasz, możesz kłócić się z nim na ten temat tyle ile chcesz; […] Jeśli ktoś uważa, że podatki powinny wzrosnąć lub spaść, możesz spokojnie o tym z nim dyskutować. Ale z drugiej strony, gdy ktoś powie: « w sobotę, nie mogę nacisnąć na włącznik, by zapalić światło», mówisz: szanuję to.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Marcin Orliński:
>

Każdy człowiek powinien mieć prawo do swoich przekonań. Ale jednocześnie inni powinni mieć prawo te przekonania krytykować, podważać, wykazywać ich niedostatek, miałkość, a czasami nawet absurd.

To nie dotyczy religii. Co najmniej z dwóch powodów:
1. Nikt nie jest wszechwiedzący i nie wie jak jest naprawdę - stąd przekonywanie innych, że mylą się w swojej wierze jest jakby przyjmowaniem na siebie roli boga, a przynajmniej stawianiem się ponad innymi;
2. Ludzie wierzący po prostu wierzą i cała argumentacja nie ma sensu.
Argumentacja ma sens jeśli dotyczy takich aspektów PRAKTYK religijnych, które np. kolidują z prawem czy prawami człowieka. Ale to inna sprawa, nie dotyczy religii chrześcijańskich.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

No dobra. Dzisiaj przeczytałem artykuł na temat łatwości z jaką można założyć w Polsce kościół i zostać jego szefem. Rzeczywiście łatwo.
No więc tak, zacząłem się zastanawiać czy nie zarejestrować kościoła Świętego Penisa i za jego symbol obrać sobie właśnie tę część męskiej anatomii?
Po zarejestrowaniu mojego kościoła, a dla rejestracji którego potrzebne mi będzie 100 wiernych, zaskarżę do sądu wszystkie sex shopy za obrazę moich uczuć religijnych z powodu eksponowania penisa w sposób, który jest blasfemią. Mój św. Penis będzie miał bowiem tatuaż na którym będzie wizerunek dupy. A więc...
Wygram czy nie?

No i teraz pozostaje jedna sprawa;
Jak można zaskarżyć kogoś w imieniu Boga? Jeśli Bóg istnieje, a dla wierzącego to fakt oczywisty, to sam Bóg może interweniować w swojej sprawie.
Jak wyśle pismo o popełnieniu przestępstwa przeciwko niemu, to wówczas należy wszcząć postępowania.

Nie wiem dlaczego nikt nie zastosował tego argumentu podczas imbecylnych rozpraw sądowych rozpatrujących tego rodzaju paranoję?Janusz S. edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 15:02
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Adam Bulandra:
konstrukcja normy mowi co innego:

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,

dzialanie skierowane jest zatem nie na uczucia innych osob ale przedmiot lub miejsce kultu, odnosi sie zatem do sacrum i boga

KTO OBRAŻA UCZUCIA RELIGIJNE INNYCH OSÓB... to jednoznacznie dotyczy tych osób.
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii


Zgadza się, można to badać, ale nie wygłaszać publicznie nie poparte badaniami banialuki. To głupie tak samo, jak np. publikowanie karykatury Mahometa lub naigrawanie się ze specyfiki religijności Żydów.

karykatura mahometa jest swietnym przykladem. w samarkandzie w meczecie sa wizerunki i zwierzat i boga i tamtejsi muzulmanie nie uwazaja tego za potwarz. To nie religia ale fanatycy uznaja cos za obraze...

a obraza uczuc innych osob jest skutkiem naruszenia normy. To przestepstwo skutkowe jest. Przedmiotem ochrony nie sa uczucia a przedmioty i miejsca kultuAdam Bulandra edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 15:10
Link do wypowiedziLink
Tomasz C.

Tomasz C. Architekt systemów
bazodanowych

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

To nie dotyczy religii. Co najmniej z dwóch powodów:
1. Nikt nie jest wszechwiedzący i nie wie jak jest naprawdę - stąd przekonywanie innych, że mylą się w swojej wierze jest jakby przyjmowaniem na siebie roli boga, a przynajmniej stawianiem się ponad innymi;

Więc Doda miała jak najbardziej prawo powiedzieć to co powiedziała, bo chrześcijanie nie są wszechwiedzący i nie wiedzą jak jest naprawdę. A przekonywanie jej, że się myli było by przyjmowanie na siebie roli boga, a przynajmniej stawianiem się ponad innych. QED.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Tomasz C.:
Joanna Mandrosz:

To nie dotyczy religii. Co najmniej z dwóch powodów:
1. Nikt nie jest wszechwiedzący i nie wie jak jest naprawdę - stąd przekonywanie innych, że mylą się w swojej wierze jest jakby przyjmowaniem na siebie roli boga, a przynajmniej stawianiem się ponad innymi;

Więc Doda miała jak najbardziej prawo powiedzieć to co powiedziała, bo chrześcijanie nie są wszechwiedzący i nie wiedzą jak jest naprawdę. A przekonywanie jej, że się myli było by przyjmowanie na siebie roli boga, a przynajmniej stawianiem się ponad innych. QED.

Nie zrozumiał Pan. Nie miała prawa do takiej wypowiedzi, bo nikt nie ma prawa przyjmować w sprawch religii postawy osoby wszechwiedzaącej. Ona to uczyniła i to świadczy o niej odpowiednio. Oczywiście uważam że także wierzący nie mają prawa potępiać osób niewierzących i np. naigrywać się z ich... nie wiem czego, może pustoty ;-)
Link do wypowiedziLink
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

Nie zrozumiał Pan. Nie miała prawa do takiej wypowiedzi, bo nikt nie ma prawa przyjmować w sprawch religii postawy osoby wszechwiedzaącej.

A w innych sprawach można przyjmować taką postawę? Czemu znowu wyróżniamy tu religię?

Myślę, że Doda miała takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii o pochodzeniu treści Biblii, co teologowie, historycy literatury, antropologowie etc. Jedyne, czego, wg mnie, w tej wypowiedzi, zabrakło, to argumentacja. Brak argumentacji dyskredytuje wypowiedź Dody w sensie poznawczym. Dlatego jej wypowiedź traktujemy w kategorii przekonania, a nie np. tezy czy hipotezy.
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

pytanie czy religia (nie mylic z religioznawstwem), w tym teologia ma charakter poznawczy??
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Marcin Orliński:
Joanna Mandrosz:

Nie zrozumiał Pan. Nie miała prawa do takiej wypowiedzi, bo nikt nie ma prawa przyjmować w sprawch religii postawy osoby wszechwiedzaącej.

A w innych sprawach można przyjmować taką postawę? Czemu znowu wyróżniamy tu religię?

Jeśli nie przyjmuje Pan argumentu nawiązującego do wyjątkowości tych przekonań, to może chociaż pragmatyczny. Naruszanie uczuć religijnych nader często prowadzi do poważnych konfliktów. Jest to oczywiście zwiazane z charakterem przekonań religijnych i ich ogromną wagą dla osób wierzących, ale ma też wymiar pragmatyczny. Po do wzniecać małe i większe wojny?
Myślę, że Doda miała takie samo prawo do wyrażenia swojej opinii o pochodzeniu treści Biblii, co teologowie, historycy literatury, antropologowie etc. Jedyne, czego, wg mnie, w tej wypowiedzi, zabrakło, to argumentacja. Brak argumentacji dyskredytuje wypowiedź Dody w sensie poznawczym. Dlatego jej wypowiedź traktujemy w kategorii przekonania, a nie np. tezy czy hipotezy.

Wygłaszanie obrazoburczych tez bez argumentacji odbiera wiarygodność danej osobie.
Link do wypowiedziLink
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

Oczywiście uważam że także wierzący nie mają prawa potępiać osób niewierzących i np. naigrywać się z ich... nie wiem czego, może pustoty ;-)

Na Zachodzie istnieje bardzo poważny konflikt pomiędzy zwolennikami kreacjonizmu i ewolucjonistami. Obie dziedziny w sposób oczywisty się wykluczają. Jak można się domyślić, tylko jedna strona tego konfliktu wciąż czuje się obrażona.

Racjonalne podejście pozwala się zdystansować do przedmiotu rozmowy i dyskutować wszystkie za i przeciw danemu stanowisku. Nota bene, ateizm czy angostycyzm nie musi oznaczać pustoty - ani poznawczej, ani metafizycznej, ani etycznej, ani estetycznej. Mam wręcz wrażenie, że świat w ujęciu naukowców i artystów jest nieskończenie niemal bogatszy i bardziej fascynujący niż jego obraz, który przedstawia Biblia.
Link do wypowiedziLink
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: TVP zawiesiła współpracę z Dodą za wypowiedzi o Biblii

Joanna Mandrosz:

Jeśli nie przyjmuje Pan argumentu nawiązującego do wyjątkowości tych przekonań, to może chociaż pragmatyczny. Naruszanie uczuć religijnych nader często prowadzi do poważnych konfliktów. Jest to oczywiście zwiazane z charakterem przekonań religijnych i ich ogromną wagą dla osób wierzących, ale ma też wymiar pragmatyczny. Po do wzniecać małe i większe wojny?

To argument o tyle chybiony, że zaczynają tu być mieszane różne porządki. I znów państwo przestaje być neutralne. Czy przypadkiem nie powinno się bowiem karać tych, którzy wzniecają wojny, a nie tych, którzy wyrażają swoją opinię?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj