konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.

Szczególnie, jeśli jest nim Donald Tusk:P

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Robert A.:
Janusz S.:
Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.

Szczególnie, jeśli jest nim Donald Tusk:P

Niekoniecznie. Może być nawet Wojtek Olejniczak. Byle nie było pozycji, która OSŁABIA POLSKĘ wewnętrznie i zewnętrznie.
Szczególnie jeśli prezydentem jest człowiek jakiejś nacjonalistyczno-kato-komunistycznej partii pełny wszelkiego rodzaju fobii z kompleksami nadającymi się wprost dla psychologa.

PS. Mam poglądy centro-lewicowe, a PO reprezentuje kato-centro-prawicowe. :DJanusz S. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 19:28

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

"Snujemy spiskowe teorie, by zapełnić pustkę
Rozmawia: Cezary Łasiczka2010-04-12, ostatnia aktualizacja 2010-04-12 17:55

Czy po tragedii pod Smoleńskiem zasypie nas lawina spiskowych teorii o przyczynach, czy "prawdziwych winnych" katastrofy? - Mitologiczny umysł ludzki potrzebuje zapełnić puste przestrzenie. Jeśli tylko czegoś nie wiemy i czegoś nie jesteśmy pewni, mamy potrzebę to dobudowywać - tłumaczy w wywiadzie z TOK FM Dr Zuzanna Grembecka, antropolog kultury Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak powstają takie teorie spiskowe. W jaki sposób nabierają rozpędu?

- Żeby teorie spiskowe mogły się dobrze rozwijać przedmiot, którego dotyczą musi mieć jakieś znamiona tajemnicy i musi być to sprawa ważna, która i tak jest tematem rozmów. Dobrze też jeśli w społeczeństwie jest wyraźny rozdźwięk między zwykłymi ludźmi i władzą. Takie poczucie, że jesteśmy my i jacyś "oni". Tacy "oni" przez duże "O", groźni. "Onymi" nie musi być władza", ale np. Żydzi. Jeśli mamy sytuację, która jest do końca niejasna i porusza naszą wyobraźnię a czujemy, że są jakieś siły, które robią coś poza naszymi plecami, to jest to idealna sytuacja żebyśmy zaczęli snuć domysły.

Poza tym każdy z nas ma potrzebę bycia ważnym, wtajemniczonym. W chwili kiedy dopowiadamy coś, robimy to bo wydaje się nam, że coś jeszcze skojarzyliśmy, przejrzeliśmy tę sytuację lepiej od innych. Jesteśmy ekspertami. To są główne mechanizmy.

Czy wierzymy mediom? A może ciągle myślimy, że np. telewizja kłamie i że media chcą stworzyć jakąś nieprawdziwą rzeczywistość?

Raczej to drugie. Zwłaszcza, kiedy pojawiają się kolejne sprostowania informacji, może to rodzić u niezbyt zorientowanych odbiorców wątpliwości. W końcu jeśli najpierw powiedzieli, że są 132 ofiary, potem, że 88, potem że 96, to jak mamy im wierzyć?

Tym bardziej, że dochodzenie w sprawie takiej katastrofy zajmuje lata, rejon jest zamknięty, a my chcemy odpowiedzi dzisiaj...

Rosjanie odebrali wszystkim, którzy byli na miejscu katastrofy wszystkie nagrania i zdjęcia, co jest dość oczywistym i słusznym działaniem służb. Ale to także rodzi spekulacje: a dlaczego? Czego oni się bali? Ludzie szukają tajemnicy. I do mediów i do władz nie ma się zaufania. Bardzo wiele osób traktuje media, władzę, wojsko czy policję z nieufnością. Jest tendencja do mówienia, że jest jakiś spisek a media kłamią na czyjeś polecenie...

...ale nawet kiedy informacje są na stole wydaje się, że te kropki należy połączyć w inny sposób i wtedy wyjdzie całkiem inny kształt...

Tak działa wyobraźnia mitologiczna i tak powstają apokryfy. Tak i historię świętą się uzupełniało: stąd wzięło się tak wiele apokryfów o dzieciństwie Jezusa Chrystusa, bo tak mało o tym w Biblii. Mitologiczny umysł ludzki potrzebuje zapełnić puste przestrzenie. Jeśli tylko czegoś nie wiemy i czegoś nie jesteśmy pewni, mamy potrzebę to dobudowywać.

Źródło: Tokfm.pl"
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Adrian Olszewski:
O tym, ze niezyjacy prezydent był społecznie lewicowy w swych decyzjach nie trzeba pewnie przekonywać. Wyraźnie zwrocił uwage na ten fakt w swej wypowiedzi wczoraj Ryszard Bugaj.
Moze dlatego był tak mało popularny za życia. W końcu Solidarnosc miala takie podwaliny. On był czescia tej Solidarnosci.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 21:45

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Romuald K.:
Adrian Olszewski:
O tym, ze niezyjacy prezydent był społecznie lewicowy w swych decyzjach nie trzeba pewnie przekonywać. Wyraźnie zwrocił uwage na ten fakt w swej wypowiedzi wczoraj Ryszard Bugaj.
Moze dlatego był tak mało popularny za życia. W końcu Solidarnosc miala takie podwaliny. On był czescia tej Solidarnosci.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 21:45

Ależ oczywiście. On był narodowym kato-socjalistą. Unikalna mieszanka, ale nie jest to mieszanka typowo Solidarnościowa.
Mało popularny był dlatego, że był posłuszny skompromitowanej ideologii PiS i dzięki temu, że kojarzono go z jego skompromitowanym wielokrotnie bratem Jarosławem.
Mam nadzieję, że po tym tragicznym, niewątpliwie, ciosie, PiS już się nie podniesie.
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Mysle ze mimo wszystko dosyc czesta w ruchu Solidarnosci. Zreszta z tym ruchem to on a nie Jarosław byl do konca najbliżej. Osobiscie zawsze ich działalność umiałem rozdzielić.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 22:42
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Adrian Olszewski:
A raczej dla nacjonalistów. Przecież PiS to gospodarcza lewica, tyle, że nacjonalistyczna.
Nacjonalistyczna???
Czy to nie mylenie pojęć? Rozumiem, że "nacjonalizm" to dzisiaj inwektywa, ale słowo to jednak coś znaczy!Artur Królica edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 06:42

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Artur Królica:
Adrian Olszewski:
A raczej dla nacjonalistów. Przecież PiS to gospodarcza lewica, tyle, że nacjonalistyczna.
Nacjonalistyczna???
Czy to nie mylenie pojęć? Rozumiem, że "nacjonalizm" to dzisiaj inwektywa, ale słowo to jednak coś znaczy!Artur Królica edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 06:42


Tak, to słowo znaczy wiele od czasów Adolfa Hitlera...
Nie jest to słowo pozytywne i chyba już nigdy nie będzie.
I dobrze.
Lepiej ma się słowo "patriotyzm", którego można również używać nawet w stosunku do polityków.
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Artur Królica:
Adrian Olszewski:
A raczej dla nacjonalistów. Przecież PiS to gospodarcza lewica, tyle, że nacjonalistyczna.
Nacjonalistyczna???
Czy to nie mylenie pojęć? Rozumiem, że "nacjonalizm" to dzisiaj inwektywa, ale słowo to jednak coś znaczy!


Tak, to słowo znaczy wiele od czasów Adolfa Hitlera...
Gdyby Adolf Hitler był nacjonalistą powinien umówić się z opozycją i sam zorganizować zamach na siebie już po bitwie pod Kurskiem. Trwanie Hitlera przy władzy nie było już w interesie Niemiec (jeśli było kiedykolwiek).
Nie jest to słowo pozytywne i chyba już nigdy nie będzie.
I dobrze.
Lepiej ma się słowo "patriotyzm", którego można również używać nawet w stosunku do polityków.
Może upieram się przy tym nacjonalizmie, ale widzę to tak.
Matka alkoholiczka ma dwóch synów. Pierwszy jest wpatrzony w mamusię jak w obraz. E tam, trochę wypije i zaraz alkoholiczka. To wspaniała kobieta, a kto uważa inaczej - ma w ryj.
Drugi ma mniej emocjonalny stosunek do rodzicielki, wie jednak, że kto nie szanuje własnej matki, nie będzie szanował siebie. Wie też, że opieka nad matką to jego usrany obowiązek. Dlatego wyśle mamusię na odwyk.
Pierwszy syn to patriota, drugi - nacjonalista. Tak to widzę.
Za patriotów uważali się też założyciele i członkowie konfederacji targowickiej.Artur Królica edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 08:23

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Artur Królica:
Janusz S.:
Artur Królica:
Adrian Olszewski:
A raczej dla nacjonalistów. Przecież PiS to gospodarcza lewica, tyle, że nacjonalistyczna.
Nacjonalistyczna???
Czy to nie mylenie pojęć? Rozumiem, że "nacjonalizm" to dzisiaj inwektywa, ale słowo to jednak coś znaczy!


Tak, to słowo znaczy wiele od czasów Adolfa Hitlera...
Gdyby Adolf Hitler był nacjonalistą powinien umówić się z opozycją sam zorganizować zamach na siebie już po bitwie pod Kurskiem. Trwanie Hitlera przy władzy nie było już w interesie Niemiec (jeśli było kiedykolwiek).

Nacjonalizm (z łac. natio – naród) - postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu.
Nacjonalizm uważa interes własnego narodu za nadrzędny wobec interesu jednostki, grup społecznych, czy społeczności regionalnych. Uznaje naród za najwyższego suwerena państwa, a państwo narodowe za najwłaściwszą formę organizacji społeczności, złączonej wspólnotą pochodzenia, języka, historii i kultury. Nacjonalizm przedkłada interesy własnego narodu nad interesami innych narodów[1], zarówno wewnątrz kraju (mniejszości narodowe lub etniczne) jak i na zewnątrz (narody sąsiednie)[2].
Postawa nacjonalistyczna nie jest autonomiczną i kompletną ideologią, lecz zbiorem kilku zasad, które mogą być wyznawane przez różne odmiany prawicy lub lewicy. W historii występowały różne typy nacjonalizmów, np. narodowy konserwatyzm, narodowy radykalizm, narodowy socjalizm (nazizm), faszyzm.
Lepiej ma się słowo "patriotyzm", którego można również używać nawet w stosunku do polityków.
Może upieram się przy tym nacjonalizmie, ale widzę to tak.
Matka alkoholiczka ma dwóch synów. Pierwszy jest wpatrzony w mamusię jak w obraz. E tam, trochę wypije i zaraz alkoholiczka. To wspaniała kobieta, a kto uważa inaczej - ma w ryj.

To jest opis nacjonalizmu.
Drugi ma mniej emocjonalny stosunek do rodzicielki, wie jednak, że kto nie szanuje własnej matki, nie będzie szanował siebie. Wie też, że opieka nad matką to jego usrany obowiązek. Dlatego wyśle mamusię na odwyk.
Pierwszy syn to patriota, drugi - nacjonalista. Tak to widzę.
Za patriotów uważali się też założyciele i członkowie konfederacji targowickiej.

A ten drugi przykład, to opis patriotyzmu.

Bo patriota NAPRAWIA.
Nacjonalista NISZCZY.Janusz S. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 08:27
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.


Jak najbardziej. Tylko że premier musiał by być wybierany jak prezydent, w wyborach bezpośrednich, tak aby nie było pełnej zależności między parlamentem i premierem.

Czyli władza ustawodawcza w formie parlamentu (może być dwuizbowy, ale okrojony o minimum 50% stanu osobowego)

Władza wykonawcza czyli rząd. Na czele rządu może stać premier, prezydent, kanclerz, nazwa zupełnie bez znaczenia. Szef rządu powinien być wybierany w wyborach powszechnych (coś jak w USA, osobno wybierany kongres, osobno prezydent który tworzy rząd)

Władza sądownicza

I wszystkie te trzy władze niezależne od siebie, kontrolują się wzajemnie.

Premier jako szef rządu i prezydent jako... nasza wizytówka na arenie międzynarodowej??? To o jedną postać w tej układance za dużo

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Pełna zgoda Brunonie. Tak też to widzę.
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Nie tylko nacjonalista niszczy. Posluchajcie.

A co powiecie na to? Tusk, Wajda, Mazowiecki oraz Walesa nie lecą wczesniej na rosyjskie obchody. Na obchody leci polska reprezentacja w calosci 10 kwietnia dwoma samolotami. W jednym jest premier w drugim prezydent i reszta gosci rozokowana po obu maszynach. Rosyjskie sluzby oraz Putin nie wiedza w którym samolocie
kto leci. Czy ta tragedia takze by miala taki przebieg?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:15

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Romuald K.:
Nie tylko nacjonalista niszczy. Posluchajcie.

A co powiecie na to? Tusk, Wajda, Mazowiecki oraz Walesa nie lecą wczesniej na rosyjskie obchody. Na obchody leci polska reprezentacja w calosci 10 kwietnia dwoma samolotami. W jednym jest premier w drugim prezydent i reszta gosci rozokowana po obu maszynach. Rosyjskie sluzby oraz Putin nie wiedza w którym samolocie
kto leci. Czy ta tragedia takze by miala taki przebieg?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:15


Bo co????
Bo rodzą Ci się w łepetynie rydzykowo-moherowe teorie spiskowe?
Głupich nie sieją. Sami się rodzą.
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Bo rodzą Ci się w łepetynie rydzykowo-moherowe teorie spiskowe?
Głupich nie sieją. Sami się rodzą.
Wyzywanie od glupców nie jest dobrym pomyslem. Sam tak niedawno podwazales wyksztalcenie zmarlego prezydenta.

Janusz S.:
Głupich nie sieją. Sami się rodzą.
uspokuj sie Janusz tylko pomyśl. Na ile ufasz Putinowi agentowi KGB ktory prowadza "na smyczy" prezydenta kraju. Być moze tusk to własnie podziwiał w putinie-premierze. Stad te wieczne wyscigi zeby kazde obchody zrobic wczesniej lub gdzie indziej.

Powtrórze. A co powiecie na to? Tusk, Wajda, Mazowiecki oraz Walesa nie lecą wczesniej na rosyjskie obchody. Na obchody leci polska reprezentacja w calosci 10 kwietnia dwoma samolotami. W jednym jest premier w drugim prezydent i reszta gosci rozokowana po obu maszynach. Rosyjskie sluzby oraz Putin nie wiedza w którym samolocie kto leci. Czy ta tragedia takze by miala taki przebieg?

p.s. W tym momencie jak zamiescilem ten wpis na grupie ogólnej Gl zostal on usuniety a dostep zablokowany.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:33

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Nonsens! Nonsens! Nonsens!

Należy się zastanowić CO PUTIN BY ZYSKAŁ dopuszczając się takiej zbrodni?
Całkowita GIGANTYCZNA BZDURA, która może się ulęgnąć tylko W GŁOWIE IDIOTY.
Sorry Romualdzie, ale powtarzasz kretynizmy, których czytać się nie chce. Poza tym wskazuje to na całkowitą ignorancję tych, którzy wymyślili ten idiotyzm.
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Należy się zastanowić CO PUTIN BY ZYSKAŁ dopuszczając się takiej zbrodni?
Co Putin zyskuje to sam mozesz ocenić (zastanów sie przeczytaj co teraz robi jako przewodniczacy komisji w ktorej go nie powinno byc. zaciera slady. skrzynek podobno juz sie nie da odczytac bo były za stare.) Pytanie czy nie bezpieczniejsi byliby wtedy pasażerowi gdyby leciały te dwa samoloty na jedne obchody?

Według mnie mniej wiedzy po stronie rosyjskiej to wieksze bezpieczenstwo urzednikow. Po to stosuje sie np trzy samochody w ktorych jednym podrozuje glowa panstwa.

A agentom wojskowym nie wierze i wierzyc nie bede w tzw. dobre intencje.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:53
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Janusz S.:
Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.
Jednoczesnie mozna zlikwidowac stanowisko obywatela i przestajemy placic wszelkie podatki. Naprawde nie rozumiesz czego odzwierciedleniem w takiej strukturze jest prezydent wybierany w bezposrednich wyborach powszechnych. Jedynych takich jesli chodzi o obecne panstwo.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:57

konto usunięte

Temat: Tragedia narodowa a... polityka

Romuald K.:
Janusz S.:
Powiedzmy sobie prawdę. Stanowisko Prezydenta NIE JEST POLSCE POTRZEBNE.
Dzisiaj właśnie jest idealna okazja aby zmienić Konstytucję i zlikwidować stanowisko Prezydenta RP. Premier w zupełności wystarcza.
Jednoczesnie mozna zlikwidowac stanowisko obywatela i przestajemy placic wszelkie podatki. Naprawde nie rozumiesz czego odzwierciedleniem w takiej strukturze jest prezydent wybierany w bezposrednich wyborach powszechnych. Jedynych takich jesli chodzi o obecne panstwo.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.04.10 o godzinie 13:57

Nie, nie rozumiem, bowiem prawo, a więc ORDYNACJA WYBORCZA może zostać ZMIENIONA i można wprowadzić Jedno mandatowe okręgi wyborcze.
Prawo jest po to BY JE ZMIENIAĆ.

Likwidacja stanowiska prezydenta albo premiera i wprowadzenie jedno mandatowych okręgów wyborczych powinno być PRIORYTETEM SEJMU!

Następna dyskusja:

Żałoba narodowa




Wyślij zaproszenie do