konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Ja nawet jeszcze nie widziałam takiego bioczegoś..
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Anita L.:
Ja nawet jeszcze nie widziałam takiego bioczegoś..

pół spiżarni przeszukałam specjalnie dla Ciebie ;D

Obrazek

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Och! :*
Ej ona i tak wygląda jak szczery plastik. To ja już lniankę wolę :)
Katarzyna Kaniewska

Katarzyna Kaniewska dziennikarz,
redakcja

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Wszystko fajnie wyglada... Mozna mowic, ze ekologia instrumentem jest, ze foliowe torebki trwalsze sa etc. i milsze w dotyku zapewne... Tyle, ze jak siegniemy po statystyki co my robimy z odpadami i zestawimy dane z innymi krajami - usmiech nieco przygasa. I nie ma go zupelnie gdy tocza sie rozmowy o lokalizacji skladowiska lub spalarni... Ekologia jest juz wielkim biznesem dlaczego wiec supermarkety nie maja siegnac po ten orez? Jesli moga zmienic nasze przyzwyczajenia - nas, ktorzy tak kochamy przechadzac sie po uroczych alejakch z koszykiem w reku? Czemu nie? byleby nie wisialy samotnie zaplatane w galezie przez wiatr - kazdy sposob jest dobry :))
Marcin Orliński:
"'Za biznesem torebkowym stoją gigantyczne pieniądze. Nie łudźmy się, że sieciom zależy na środowisku, one ekologię traktują instrumentalnie' - mówi nam Witold Przytocki, prawnik stowarzyszenia Koalicja na rzecz Opakowań Ekologicznych (Koeko). 'Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że zwykłe plastikowe foliówki były bardziej ekologiczne, bo można je było nawet 7 razy powtórnie przerabiać, niż te, które teraz sprzedają'".

Więcej: Dziennik.pl

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

gdy ruszyła ta kampania ludzie zwyczajnie lekceważyli to i nadal brali foliówki. gdy supermarkety zaczęły sprzedawać te "biodegradowalne" coraz więcej ludzi przychodzi ze swoimi.
oczywiście zaangażowanie się wielkich sieci w akcję to chłit marketinggowy, bo tez nie wierzę w czytsość intencji. ale nawet w takim układzie pewna korzyść jest.
ja nawet bardziej wierzyłbym tym, których interes widzę w danym przedsięwzięciu, niż tym, którzy z porywu serca... itd

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

ludzie czy Was wszystkich hm ...pogięło? Jak chcecie być tak super
trendy to można to zrobić na kilka sposobów
primo zabrać mamie/cioci/babci jej torbę na zakupy
secundo iść do sklepu i kupić sobie takową torbę
tertio aby być very super trendy to można sobie uszyć taką torbę i ją nosić w torebce/torbie na laptopa
dalej nie będę wyliczał bo muszę zrobić nam śniadanieAndrzej Rosiński edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 13:43
Joanna W.

Joanna W. Znajdziesz mnie na
fb

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Andrzej Rosiński:
ludzie czy Was wszystkich hm ...pogięło? Jak chcecie być tak super
trendy to można to zrobić na kilka sposobów
ja tam wolę być praktyczna
primo zabrać mamie/cioci/babci jej torbę na zakupy
secundo iść do sklepu i kupić sobie takową torbę
tertio aby być very super trendy to można sobie uszyć taką torbę i ją nosić w torebce/torbie na laptopa
dalej nie będę wyliczał bo muszę zrobić nam śniadanie

???????
a propos czego to, bo coś nie załapałam :D?

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

http://biznes.onet.pl/0,1817306,wiadomosci.html :-(

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Jerzy B.:
http://biznes.onet.pl/0,1817306,wiadomosci.html :-(
Sklep jest od tego zeby prowadzic sprzedaż wycenionych wczesniej towarów. Oczywiscie i ten przepis zostanie w Polsce w jakis sposob obchodzony. Nie łudźmy się.

Sadze, że wiele wiecej dałby przepis o zapewnieniu przez sieci sklepów wielkopowierzchniowych w ofercie napojów w butelkach zwrotnych. Co ciekawe było to kiedyś możliwe i bez przepisu. Czy ekologiiczne myslenie nie jest teraz opłacalne?

W kazdym razie widze brak spójnego planu dotyczacego tej działki w ministerstwach rzadowych.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 02.09.08 o godzinie 13:00
Agnieszka S.

Agnieszka S. Starszy doradca

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

A ja nie wiem, czy myślenie ekologiczne jest opłacalne, czy krowie bąki są trujące i powiększają dziurę ozonową ... i takie tam.
Ale jednego bzika mam: puste butelki plastikowe przed wyrzuceniem zawsze odkręcam. Podobno zakręcone, z powietrzem w środku, rozkładają się kilkaset lat dłużej.
Co do zrywek (reklamówek), w moim mieście coraz więcej jest już płatnych. Najzwyklejsze, małe, białe, na kosz nawet się nie zmieszczą, a kosztują.

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Agnieszka S.:
A ja nie wiem, czy myślenie ekologiczne jest opłacalne, czy krowie bąki są trujące i powiększają dziurę ozonową ... i takie tam.
Ale jednego bzika mam: puste butelki plastikowe przed wyrzuceniem zawsze odkręcam. Podobno zakręcone, z powietrzem w środku, rozkładają się kilkaset lat dłużej.
To jest jakos tam uzasadnione tym ze powierzchnia plastkiu rozklada sie z obydwu stron materiału ale wolalbym jednak nie miec az takiego nadmiaru plastkowych butelek wokół, zwlaszcza do napojów.

konto usunięte

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Agnieszka S.:
A ja nie wiem, czy myślenie ekologiczne jest opłacalne, czy krowie bąki są trujące i powiększają dziurę ozonową ... i takie tam.
Ale jednego bzika mam: puste butelki plastikowe przed wyrzuceniem zawsze odkręcam. Podobno zakręcone, z powietrzem w środku, rozkładają się kilkaset lat dłużej.
Co do zrywek (reklamówek), w moim mieście coraz więcej jest już płatnych. Najzwyklejsze, małe, białe, na kosz nawet się nie zmieszczą, a kosztują.

Jeśli Pani sortuje te butelki, to nie ma to żadnego znaczenia. One są cięte i przerabiane. Tyle, że zgniecione mają mniejszą objętość i nie zapychają tak kontenera.

Jeżeli nie sortuje, to Pani działanie ma w sumie tylko o tyle sens, że trochę lepiej na wysypisku się zgniatają...
Agnieszka S.

Agnieszka S. Starszy doradca

Temat: "Torby ekologiczne tylko z nazwy"

Tak, ja to wszystko wiem Panie Jerzy:) I nie zaprzeczam, że mój "bzik" nie ma logicznego ani pragmatycznego uzasadnienia:)
ale utkwil mi pamięci jakiś program z wczesnych lat 90-tych, gdy bylam jeszcze małą dziewczynką, gdy o sortowaniu mówiło się niewiele, jeśli w ogóle. O utylizacji też. A butelki plastikowe zaczęły wtedy na dobre wypierać te szklane z oranżadami:), no i mi, jako dziecku, bardzo przemówiło do wyobraźni te kilkaset lat rozkładania się plastikowej butelki.



Wyślij zaproszenie do