Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Widocznie są tacy którym to przeszkadza, skoro tak mocno o tym dyskutujemy. I chyba takie zdanie należało by też zrozumieć - uszanować?

Ja osobiście uważam że podyskutować na ten temat można, ale tak naprawdę jest sto tysięcy większych problemów do rozwiązania niż ten.

A sama obecność krzyża, cóż, tak jak już pisałem. Moim zdaniem nie wiele wnosi (watki o agresji i innych negatywnych zachowaniach) i w ten sposób pozbawia się go jego znaczenia.Bruno R. edytował(a) ten post dnia 13.11.09 o godzinie 19:48

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Jeśli przeprowadziłbym się na wschód i moje dziecko uczęszczało do szkoły prawosławnej ,to czy przeszkadzały by mi symbole prawosławne?
Gdzie tu miejsce na tolerancję głoszoną przez ateistów?Ireneusz E. edytował(a) ten post dnia 13.11.09 o godzinie 19:44

Nie mam nic przeciwko krzyżom w szkołach katolickich (i nie ważne czy są one w Polsce, w Angli, w Niemczech czy "na wyspach Hula-Gula"). W świeckim kraju, a takim o ile się nie mylę jest Polska, w państwowych szkołach nie powinno być krzyży (bo jest to symbol religijny, a nie państwowywy). Może (ale nie też nie musi) natomiast wisieć godło (flaga) danego państwa.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?

Moje dzieci chodziły do niemieckich szkół i pomimo tego, że wiekszość uczniów to byli chrześcijanie, i w szkole są lekcje religii, zarówno katolickiej jak i ewangielickiej (na 1 lub ostatniej lekcji), to w państwowych szkołach krzyża nie ma ( nie ma również godła/flagi).
Pracuję w instytucji państwowej i też krzyża ani godła w niej "nie uświadczysz".
Widziałam natomiast krzyże w przedszkolach prowadzonych przez kościoły (katolickie i ewangielickie), w przedszkolach państwowych ich nie ma :)
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?


A ja nawet nie wiem jakiego wyznania są moi współpracownicy. Szanuje ich jako ludzi. I osobiście uważam że o wartości człowieka nie świadczy jego wyznanie.

Ale, gdyby ktoś zaproponował powieszenie symbolu religijnego i było by to dla niego ważne, to pewnie bym nie zaprotestował.

Różnica polega na tym ze to dorośli l;udzie i świadomie taką decyzje podejmują. Dzieci raczej nie....

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Katharina Z.:
Ireneusz E.:
Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?

Moje dzieci chodziły do niemieckich szkół i pomimo tego, że wiekszość uczniów to byli chrześcijanie, i w szkole są lekcje religii, zarówno katolickiej jak i ewangielickiej (na 1 lub ostatniej lekcji), to w państwowych szkołach krzyża nie ma ( nie ma również godła/flagi).
Pracuję w instytucji państwowej i też krzyża ani godła w niej "nie uświadczysz".
Widziałam natomiast krzyże w przedszkolach prowadzonych przez kościoły (katolickie i ewangielickie), w przedszkolach państwowych ich nie ma :)
Jednak w Polsce mamy nieco większy odsetek katolików.

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Katharina Z.:
Ireneusz E.:
Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?

Moje dzieci chodziły do niemieckich szkół i pomimo tego, że wiekszość uczniów to byli chrześcijanie, i w szkole są lekcje religii, zarówno katolickiej jak i ewangielickiej (na 1 lub ostatniej lekcji), to w państwowych szkołach krzyża nie ma ( nie ma również godła/flagi).
Pracuję w instytucji państwowej i też krzyża ani godła w niej "nie uświadczysz".
Widziałam natomiast krzyże w przedszkolach prowadzonych przez kościoły (katolickie i ewangielickie), w przedszkolach państwowych ich nie ma :)
Dlaczego nie powinne wisieć krzyże skoro chcą tego rodzice?

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Bruno R.:
Ireneusz E.:
Jeśli w mojej pracy większość stanowią katolicy..wisi krzyż..ale jeśli byliby to Żydzi ,byłyby inne symbole...we Francji na jednym podwórku bawią się dzieci muzułmańskie i katolickie (wiem-widziałem)..nikt ich nie dzieli...dlaczego tu w kraju co by nie powiedzieć chrześcijańskim mniejszość chce koniecznie narzucić swoje racje większości?


A ja nawet nie wiem jakiego wyznania są moi współpracownicy. Szanuje ich jako ludzi. I osobiście uważam że o wartości człowieka nie świadczy jego wyznanie.

Ale, gdyby ktoś zaproponował powieszenie symbolu religijnego i było by to dla niego ważne, to pewnie bym nie zaprotestował.

Różnica polega na tym ze to dorośli l;udzie i świadomie taką decyzje podejmują. Dzieci raczej nie....
Dlatego to rodzice wychowują dzieci i podejmują takie a nie inne decyzje.....a najważniejszy jest wzajemny szacunek......miłego week..
Grzegorz K.

Grzegorz K. jeśli szukam nowych
doznań to.....
muzycznych

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:

Dlatego to rodzice wychowują dzieci i podejmują takie a nie inne decyzje.....a najważniejszy jest wzajemny szacunek......miłego week..


I z tym trudno się nie zgodzić :-)

Miłego!
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Jednak w Polsce mamy nieco większy odsetek katolików.

Przepraszam, a co do rzeczy ma odsetek katolików? O ile mi wiadomo, krzyż jest symbolem religii chrześciajńskich, a nie tylko odłamu katolickiego.

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Katharina Z.:
Ireneusz E.:

Jednak w Polsce mamy nieco większy odsetek katolików.

Przepraszam, a co do rzeczy ma odsetek katolików? O ile mi wiadomo, krzyż jest symbolem religii chrześciajńskich, a nie tylko odłamu katolickiego.
..a katolicyzm jest częścia składową chrześcijaństwa...
Natomiast odsetek ludzi wierzących jest na tyle duży,że mogą i mają prawo do obecności krzyża w szkołach dokąd posyłają swoje dzieci i nijak ma się to do sytuacji w Niemczech czy też innych krajach.Ireneusz E. edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 15:25

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Naprawdę nie rozumiem w czym krzyż może Was obrażać że tak przeciw niemu protestujecie......ale co byśmy nie powiedzieli,prezentujemy tu jedynie swoje własne racje a decyzje podejmują zupełnie inni ludzie.
Każdy ma prawo do głoszenia własnego punktu widzenia a ja widzę to w taki właśnie sposób.
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Naprawdę nie rozumiem w czym krzyż może Was obrażać że tak przeciw niemu protestujecie......ale co byśmy nie powiedzieli,prezentujemy tu jedynie swoje własne racje a decyzje podejmują zupełnie inni ludzie.
Każdy ma prawo do głoszenia własnego punktu widzenia a ja widzę to w taki właśnie sposób.

Sprawiedliwość wobec różnych światopoglądów wymaga, by żaden z nich nie był promowany. To po pierwsze.

Po drugie zaś, czy tabliczka nad szkolnymi drzwiami z napisem "Boga nie ma" (jako wyraz innego światopoglądu) byłaby dla katolików do zaakceptowania, skoro takiej akceptacji oczekują w stosunku do własnego symbolu?
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
Katharina Z.:
Ireneusz E.:

Jednak w Polsce mamy nieco większy odsetek katolików.

Przepraszam, a co do rzeczy ma odsetek katolików? O ile mi wiadomo, krzyż jest symbolem religii chrześciajńskich, a nie tylko odłamu katolickiego.
..a katolicyzm jest częścia składową chrześcijaństwa...
Natomiast odsetek ludzi wierzących jest na tyle duży,że mogą i mają prawo do obecności krzyża w szkołach dokąd posyłają swoje dzieci i nijak ma się to do sytuacji w Niemczech czy też innych krajach.

W latach 60 i 70 ubiegłego stulecia odsetek ludzi należących do partii i wierzących w socjalizm też był duży, a nie przypominam sobie aby w klasach (poza godłem państwowym i przez 3 lata mojego chodzenia do szkoły, portretem tow. Gomułki i Cyrankiewicza) wisiał sierp i młot lub inny symbol komunistyczny.

W tamtych czasach natomiast w każdym katolickim domu nad drzwiami wisiał krzyż, nad łóżkiem "święty obrazek" (np.Matka Boska), a ludzie nosili krzyżyki i medaliki na szyi. Dzisiaj w małoktórym domu jest krzyż lub "obrazek" nie wsponiając o noszeniu krzyżyka lub medalika, ale koniecznie musi być krzyż w klasie.
Pytanie tylko po co?.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 18:14

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Generalnie problem polega na tym, czy symbole religii (a światopogląd religijny jest sprawą indywidualną każdego z nas) powinny się pojawiać w przestrzeni publicznej.

Nie negując prawa każdego z nas do wyznawania tego, czy innego światopoglądu, chciałbym zauważyć, że jeśli idę do sądu, to interesuje mnie, czy sędzia wyda sprawiedliwy wyrok, a nie czy jest chrześcijaninem, czy nie, bo w sądzie nie ma to żadnego znaczenia. Gdyby każdy wyrok był wydawany nie w imię "Rzeczypospolitej Polskiej" lecz w imię "Boga Wszechmogącego", to nie byłby przez to bardziej sprawiedliwy. To oczywiste.

Gdyby każda decyzja podatkowa była opatrzona krzyżem, też nie oznaczałoby, że będzie przez to prawidłowa. Krzyż w klasie mojego dziecka nie oznacza też, że będzie się ono lepiej uczyć.

Sędzia, urzędnik, nauczyciel, lekarz itp. nie realizują zadań religijnych, lecz zadania publiczne. Umieszczanie symboli religijnych w sferze publicznej jest moim zdaniem po prostu nieporozumieniem. Jest sfera sacrum i jest sfera profanum. Każda z nich rządzi się swoimi prawami.

A już zupełnie rozbraja mnie argument chrześcijan, że możemy umieszczać krzyże, gdzie chcemy, bo jest nas więcej :)) Jest was więcej, to prawda, no i co z tego? ;))

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Zapytam się raz jeszcze...czym razi Was obecność krzyża św.w szkołach?
Każdy ma jakiś poglad na temat co powinno być w przestrzeni publicznej a co nie powinno...ale co złego jest w obecności symbolu chrześcijan (których jest w Polsce ponad 90%)w szkołach?
....jest nas więcej Panie Jarosławie...dużo więcej..i naprawdę nic z tego...

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Katharina Z.:
Ireneusz E.:
Katharina Z.:
Ireneusz E.:

Jednak w Polsce mamy nieco większy odsetek katolików.

Przepraszam, a co do rzeczy ma odsetek katolików? O ile mi wiadomo, krzyż jest symbolem religii chrześciajńskich, a nie tylko odłamu katolickiego.
..a katolicyzm jest częścia składową chrześcijaństwa...
Natomiast odsetek ludzi wierzących jest na tyle duży,że mogą i mają prawo do obecności krzyża w szkołach dokąd posyłają swoje dzieci i nijak ma się to do sytuacji w Niemczech czy też innych krajach.

W latach 60 i 70 ubiegłego stulecia odsetek ludzi należących do partii i wierzących w socjalizm też był duży, a nie przypominam sobie aby w klasach (poza godłem państwowym i przez 3 lata mojego chodzenia do szkoły, portretem tow. Gomułki i Cyrankiewicza) wisiał sierp i młot lub inny symbol komunistyczny.

W tamtych czasach natomiast w każdym katolickim domu nad drzwiami wisiał krzyż, nad łóżkiem "święty obrazek" (np.Matka Boska), a ludzie nosili krzyżyki i medaliki na szyi. Dzisiaj w małoktórym domu jest krzyż lub "obrazek" nie wsponiając o noszeniu krzyżyka lub medalika, ale koniecznie musi być krzyż w klasie.
Pytanie tylko po co?.Katharina Z. edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 18:14
W takim razie przebywamy w różnych domach...gdzie bym się nie udał...do rodziny,znajomych...tam wszędzie widzę krzyże i obrazy chrześcijańskie...na jakiej podstawie Pani twierdzi że jest inaczej?

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Marcin Orliński:
Ireneusz E.:
Naprawdę nie rozumiem w czym krzyż może Was obrażać że tak przeciw niemu protestujecie......ale co byśmy nie powiedzieli,prezentujemy tu jedynie swoje własne racje a decyzje podejmują zupełnie inni ludzie.
Każdy ma prawo do głoszenia własnego punktu widzenia a ja widzę to w taki właśnie sposób.

Sprawiedliwość wobec różnych światopoglądów wymaga, by żaden z nich nie był promowany. To po pierwsze.

Po drugie zaś, czy tabliczka nad szkolnymi drzwiami z napisem "Boga nie ma" (jako wyraz innego światopoglądu) byłaby dla katolików do zaakceptowania, skoro takiej akceptacji oczekują w stosunku do własnego symbolu?
Powtarzam raz jeszcze...w zkołach obecność krzyży akceptują rodzice więc nie widzę konfliktu interesów..a tam gdzie taki zachodzi można go rozwiązać .
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Ireneusz E.:
...ale co złego jest w obecności
symbolu chrześcijan (których jest w Polsce ponad 90%)w szkołach?

A co jest w tym dobrego? Czy to, że dla wielu młodych ludzi ten symbol powszednieje i obojętnieje?

konto usunięte

Temat: Tak dla religji w szkołach - to już 20 lat

Katharina Z.:
Ireneusz E.:
...ale co złego jest w obecności
symbolu chrześcijan (których jest w Polsce ponad 90%)w szkołach?

A co jest w tym dobrego? Czy to, że dla wielu młodych ludzi ten symbol powszednieje i obojętnieje?
Szanowna Pani..dla chrześcijan to ważny symbol..wczym np. dla Pani jestzły?

Następna dyskusja:

"Nie dla idiotów!"




Wyślij zaproszenie do