konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

W kwestii przemyślanych zakupów...

http://www.youtube.com/watch?v=irG5ZJyluRU&feature=pla...
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Z najbardziej udanych świątecznych marketingowych zabiegów
jest potrawa z karpia :)

Karp został wciśnięty nam przez władze PRL jako tradycja ludowa, na którą stać każdą rodzinę. Najłatwiejszy w masowej hodowli, najłatwiej go utuczyć nadwyżką produkcji ziarna.
Karp, który w smaku nie dorównuje chyba żadnej innej rybie (jest najgorszy) zyskał miano królewskiej potrawy wigilijnej.
Czyż nie powinniśmy uczyć się marketingu od władz komunistycznych ?

Mało tego - zamiast kupić sobie mrożoną rybę, wypatroszoną, gotową...

To każdy tatuś musi raz w roku zatłuc karpia młotkiem we własnej łazience.

ot... tradycja..

Chrześcijanie są dziwni ..
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Maciej Filipiak:
Z najbardziej udanych świątecznych marketingowych zabiegów
jest potrawa z karpia :)

Karp został wciśnięty nam przez władze PRL jako tradycja ludowa, na którą stać każdą rodzinę.


http://www.eduskrypt.pl/bozonarodzeniowe_obyczaje_prze...

Był już o wiele wcześniej.

Karp, który w smaku nie dorównuje chyba żadnej innej rybie (jest najgorszy) zyskał miano królewskiej potrawy wigilijnej.


Zależy jak się go przygotuje :o) Warto dzień wcześniej obłożyć cebulą, liściem laurowym i przyprawami - wtedy nabiera cudownego smaku :o)


Mało tego - zamiast kupić sobie mrożoną rybę, wypatroszoną, gotową...

To każdy tatuś musi raz w roku zatłuc karpia młotkiem we własnej łazience.

ot... tradycja..

Chrześcijanie są dziwni ..


A to ciekawe czy tylko wierzący jedzą karpie?

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Ja nie jestem wierząca, jednak karpia z lubością pochłaniam w ilościach hurtowych. Bardzo lubię. Niektórzy twierdzą, że czuć go mułem, mnie to jednak nie przeszkadza. Smakuje mi i to bardzo. Nawet ości mnie jakoś nie zniechęcają. Zatem o gustach się nie dyskutuje. Jedni lubią i jedzą, inni, nie.

PS. A w łeb jakoś karpiowi dać nie potrafię, z resztą nie chciałabym aby mi ktoś w mojej wannie się moczył... :) Dlatego zwłoki kupuję i już. :)Joanna C. edytował(a) ten post dnia 22.12.10 o godzinie 15:54

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Joanna C.:
Ja nie jestem wierząca, jednak karpia z lubością pochłaniam w ilościach hurtowych. Bardzo lubię. Niektórzy twierdzą, że czuć go mułem, mnie to jednak nie przeszkadza. Smakuje mi i to bardzo. Nawet ości mnie jakoś nie zniechęcają. Zatem o gustach się nie dyskutuje. Jedni lubią i jedzą, inni, nie.

PS. A w łeb jakoś karpiowi dać nie potrafię, z resztą nie chciałabym aby mi ktoś w mojej wannie się moczył... :) Dlatego zwłoki kupuję i już. :)Joanna C. edytował(a) ten post dnia 22.12.10 o godzinie 15:54
ja natomiast nie obchodzę świąt i nie lubię karpia, może dlatego że kiedyś mąż przyniósł do domu rybę konającą.... ale inne ryby i owszem, a "zwłaszcza" jak ktoś mi przyrządzi ;)
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Małgorzata G.:
A to ciekawe czy tylko wierzący jedzą karpie?

Nie, ale tylko wierzący raz w roku tłuczą rybę młotkiem przed wigilją powołując się na tradycje.

czytaj ze zrozumieniem.
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Maciej Filipiak:
Małgorzata G.:
A to ciekawe czy tylko wierzący jedzą karpie?

Nie, ale tylko wierzący raz w roku tłuczą rybę młotkiem przed wigilją powołując się na tradycje.


Jaką tradycję?
No teraz to zgeneralizowałeś :o))))))

Skąd Ty bierzesz te niusy?
Z Pudelka?


czytaj ze zrozumieniem.

Kiedy tu nie ma co rozumieć :o)))
Andrzej B.

Andrzej B. Prezes, Border

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Joanna C.:
http://biznes.onet.pl/handlowcy-atakuja-wszystkie-zmys...

Nie po raz pierwszy zastanawiam się nad całkowitym bojkotem Świąt i wszystkiego co się z tą sferą wiąże:

- całkowity brak choinki w domu,
- zero zakupów świątecznych,
- zero obżarstwa i ciągłego popuszczania pasa siedząc przy stole,
- zero te nerwowej krzątaniny,
- zero hipokryzji przy składaniu sobie świątecznych życzeń...

Czy nie nęci Was taka wizja?

Nie, no nie zabierajcie dzieciom frajdy- święta są cool. Jak mają się w domu znaleźć zabawki, bez wychodzenia do sklepu?

Wydawanie własnych pieniędzy jest moralne, jak najbardziej- a już na pewno wówczas, kiedy się ma na to ochotę. A ochotę napędzają właśnie media, nęcąc nachalną reklamą.

Jeśli jest coś nagannego, to kiepski program telewizyjny- płytki, bezrefleksyjny, przestępczogenny.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Małgorzata G.:

Jaką tradycję?
No teraz to zgeneralizowałeś :o))))))

Skąd Ty bierzesz te niusy?
Z Pudelka?

obserwuje i zadaje sobie pytania - spróbuj ...

Skoro nie tradycja (być może, że nie ..)
to wytłumacz mi, dlaczego cały rok wszyscy kupują mrożone ryby
a w grudniu kupują karpia żywego, żeby kropnąć go tępym narzędziem w głowę ?

Kiedy tu nie ma co rozumieć :o)))

widzę właśnie ..

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Komercjalizacja świąt Bożego Narodzenia ma swoje dobre strony - nie tylko napędza gospodarkę, ale też daje szansę zjednoczenia społeczeństwa i sprawia, że czujemy się częścią większej całości - uważa socjolog z Uniwersytetu Śląskiego (UŚ) Weronika Ślęzak-Tazbir.

"Nie ulega wątpliwości, że dzięki komercjalizacji świąt rozwija się gospodarka - ludzie mają pracę, zatrudnienie i zarabiają na tym wszyscy, zarówno przedsiębiorcy prywatni, jak i państwo" - powiedziała PAP Weronika Ślęzak-Tazbir z Instytutu Socjologii UŚ.
Według niej, komercjalizacja świąt, jaka dokonała się w Polsce w ciągu kilkunastu ostatnich lat jest krytykowana głównie dlatego, że idzie za nią sekularyzacja społeczeństwa. W chrześcijańskiej kulturze Święta Bożego Narodzenia zawsze wiązały się z głębokim duchowym ich przeżywaniem. "Teraz, przestają być świętowaniem narodzin Boga, przyjściem Zbawiciela, na którego wszyscy wierzący czekają a w coraz większym stopniu stają się zwyczajem, który pełen jest sakro-kiczu. Krytykowane jest to, że coraz mniej pamiętamy o co naprawdę w nich chodzi, a coraz częściej wykorzystujemy symbole religijne, by podwyższyć atrakcyjność oferty handlowej i zachęcić ludzi do nabywania okazjonalnych gadżetów, które stwarzają pozór odświętności. Kupujemy niechciane podarki i nadmiar jedzenia, które później wyrzucamy, bo nie jesteśmy go w stanie przejeść" - tłumaczyła socjolog.

(...)

Jej zdaniem, wielką rolę może tu odegrać edukacja społeczeństwa i wychowywanie przyszłych pokoleń. Dojrzała świadomość konsumencka polega nie tylko na znajomości praw konsumenckich, ale również na umiejętności obrony przed manipulacją i socjotechnikami stosowanymi wobec nas w celu skłonienia do zakupów. "Musimy tłumaczyć ludziom, żeby nie dawali sobą manipulować, że wszelkie wyprzedaże, bony i promocje to narzędzia socjotechniczne, które marketing stosuje, by skłonić nas do wydawania pieniędzy. Wydaje nam się, że mamy wielki wybór, że wszystko zależy od naszej woli, robimy co chcemy, a tak naprawdę jesteśmy w dużym stopniu zmanipulowani przez handel, przez marketing przez dyktat niskiej ceny. To wyprzedaż zmusza nas niejako to zakupu, a nie nasza prawdziwa potrzeba posiadania danej rzeczy" - zaznaczyła Ślęzak-Tazbir.

Wyraziła nadzieję, że dzięki edukacji konsumenckiej przyszłe pokolenia będą w bardziej myślący i oszczędny sposób podchodziły do kwestii przedświątecznych zakupów. "Obecnie na święta kupujemy nie tylko mnóstwo niepotrzebnych podarków, ale też ogromne ilości żywności, której nie jesteśmy w stanie przejeść i którą marnujemy. Lepiej wyedukowane społeczeństwo przestanie działać jak bezrefleksyjna masa i nie będzie bezmyślnie ulegać dyktatowi marketingu i zakupowemu szaleństwu" - podkreśliła Ślęzak-Tazbir.

http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instanc...Daniel D. edytował(a) ten post dnia 27.12.10 o godzinie 00:32

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

W naturze świat jest konsumpcja - przecież po to są święta. Ze swej natury święta to orgia konsumpcji, INNY czas niż dzień zwykły. Nie sądzę aby komercjalizacja świat była naganna - to jest ich natura

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

A teraz szał na poświątecznych wyprzedażach...

Kolejka do wjazdu na parking przy Silesii City Center w Katowicach zaczynała się w poniedziałek kilkaset metrów dalej, na DTŚ-ce, ale nikt nie rezygnował. Powód? Zaczęły się poświąteczne wyprzedaże. Niektóre towary można kupić nawet dwa razy taniej niż kilka dni temu.

Tłumy kupujących obok nas wcale nie zniechęcają, wprost przeciwnie, robiąc zakupy wraz z innymi klientami, czujemy się częścią wspólnoty i zaspokajamy naszą potrzebę przynależności

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,102530,8874188,Se...
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

http://kobieta.dlastudenta.pl/artykul/Marketing_swiate...

Refleksji należałoby też poddać wizerunki świętych, jakie przybierają – a właściwie jakie przybiera się im – w magicznym okresie świąt. Mikołaj w czerwonych slipkach w reklamie telefonii komórkowej podnosi ciężary, manekin ubrany w koronkowe stringi i płytki stanik na sklepowej witrynie ma piękne, białe skrzydła. Wszystko to tak bardzo zachęca nas do zanurzenia się w tej atmosferze, ale ile ona ma wspólnego z prawdą, z rzeczywistą historyczną majestatycznością tych świąt miłości i pokoju? Czy owe wizerunki świętych nie są prześmiewcze, obrazoburcze? Może w okresie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia warto byłoby zadać sobie takie właśnie pytania.

http://prawo.gazetaprawna.pl/komentarze/466106,malgorz...
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/465292,markety_...

Szykuje się wojna między sklepami tradycyjnymi a tymi z sieci. Stawką jest 11 miliardów złotych, które w tym roku chcą wydać Polacy na świąteczne prezenty.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 28.12.10 o godzinie 16:05

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Daniel D.:
A teraz szał na poświątecznych wyprzedażach...

W końcu to karnawał, a ten charakteryzował się konsumpcją:) Wyprzedaże pasują do bachtinowskiego modelu karnawału
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Robert Suski:
Daniel D.:
A teraz szał na poświątecznych wyprzedażach...

W końcu to karnawał, a ten charakteryzował się konsumpcją:) Wyprzedaże pasują do bachtinowskiego modelu karnawału

To nie karnawał.
:D
Poza tym obecnemu nawet karnawałowi daleko do tego prawdziwego dawniej.
Nawet ten w Rio de Janeiro nie ma prawa w pełni nazywać się karnawałem.
:)
Chociaż wszystko się od tamtych czasów zmieniło, wiec może i pojęcie karnawału też nieco.

konto usunięte

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Marcin Południkiewicz:

To nie karnawał.
:D
Poza tym obecnemu nawet karnawałowi daleko do tego prawdziwego dawniej.
Nawet ten w Rio de Janeiro nie ma prawa w pełni nazywać się karnawałem.
:)
Chociaż wszystko się od tamtych czasów zmieniło, wiec może i pojęcie karnawału też nieco.

Ależ to jest karnawał. Jak najbardziej. Śmieszne jest etykietkowanie karnawału terminami prawdziwy czy nieprawdziwy, co świadczy o braku rekleksji. Każde zjawisko społeczne ulega zmianie, to co było kiedyś nie jest bardziej prawdziwe niż to co jest dziś. Kultura ulega zmianie!!!!
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Świąteczny marketing sklepowy. Naganne czy moralne?

Joanna C.:
http://biznes.onet.pl/handlowcy-atakuja-wszystkie-zmys...

Nie po raz pierwszy zastanawiam się nad całkowitym bojkotem Świąt i wszystkiego co się z tą sferą wiąże:

- całkowity brak choinki w domu,
- zero zakupów świątecznych,
- zero obżarstwa i ciągłego popuszczania pasa siedząc przy stole,
- zero te nerwowej krzątaniny,
- zero hipokryzji przy składaniu sobie świątecznych życzeń...

Czy nie nęci Was taka wizja?


http://wyborcza.pl/1,75480,8863440,Niewolnicy_krainy_s...

Wypisz, wymaluj, ten artykuł pasuje do tematu.

Następna dyskusja:

dopalacze.com - legalne, al...




Wyślij zaproszenie do