konto usunięte
Temat: Reklama - granice?
Na ile można pozwolić sobie w reklamie społecznej i w imię czego?http://vimeo.com/11673844
Co sądzicie o tej?Daniel Dzida edytował(a) ten post dnia 16.05.10 o godzinie 14:22
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Ida K.:
To nie jest reklama społeczna.
konto usunięte
konto usunięte
Daniel Dzida:
Ida K.:
To nie jest reklama społeczna.
Nie jest, ale nie za bardzo wiedziałem jak ją określić.
Nie wiem, jaka jest jej geneza i jakie przesłanie przyświecało jej autorom. Zakładałem (może błędnie), że chodzi o promowanie udzielania pierwszej pomocy (więc cel społeczny, a nie komercyjny).
Abstrahując, można się zastanowić czy taka reklama społeczna mogłaby promować rzeczywiście udzielanie pomocy.
konto usunięte
Ida K.:Dziękuję za wyjaśnienie i sprostowanie;)
Hmm, komercyjna reklama bielizny?
;P
To nie jest reklama społeczna, choć może się tak zdawać na początku.
To pomysłowa reklama bielizny Fortnight Lingerie. I bardzo dwuznaczna. Zwraca uwagę - o to wszak chodzi w reklamie.
Gdyby jednak ktoś chciał promować w ten sposób zasady udzielania pierwszej pomocy - jestem za.A reklama ta nie jest zbyt uprzedmiotowiająca kobietę? Nadmiernie ją seksualizując i w dodatku w kontekście "męskich fascynacji" o dwóch kobietach na raz?
Kto zapamięta uwagi jakiegoś nudnego faceta ćwiczącego na fantomie?
A te panie, hmm, raczej przyciągają oko.
Skupiają na sobie uwagę patrzącego.
Cel uświęca środki.
Monika J. Technik masażysta
Bo to reklama dla kobiet... wbrew pozorom.To nie jest reklama społeczna, choć może się tak zdawać na początku.
To pomysłowa reklama bielizny Fortnight Lingerie. I bardzo dwuznaczna. Zwraca uwagę - o to wszak chodzi w reklamie.
Ja w tej reklamie akurat na bieliznę w ogóle nie zwróciłem uwagi (stąd może moja pierwotna pomyłka).
A reklama ta nie jest zbyt uprzedmiotowiająca kobietę? Nadmiernie ją seksualizując i w dodatku w kontekście "męskich fascynacji" o dwóch kobietach na raz?
Pytam z ciekawości, bo myślę, że niektóre panie mogą tak uważać.
konto usunięte
Daniel Dzida:Ja też nie bardzo.
Ida K.:Dziękuję za wyjaśnienie i sprostowanie;)
Hmm, komercyjna reklama bielizny?
;P
Nie znam się na kobiecej bieliźnie;)
A reklama ta nie jest zbyt uprzedmiotowiająca kobietę? Nadmiernie ją seksualizując i w dodatku w kontekście "męskich fascynacji" o dwóch kobietach na raz?A niby dlaczego nie miałyby uważać, że to seksowna reklama o "kobiecych fascynacjach", hę?
Pytam z ciekawości, bo myślę, że niektóre panie mogą tak uważać.
Cel uświęca środki.
Tylko czy w tym wypadku?
Poza tym jest ryzyko, że panowie skupią się na samym podniecającym ich przekazie (stąd nie zauważą/nie zwrócą uwagi na bieliznę - w wersji komercyjnej, ani na zasady udzielania pomocy - gdyby to była reklama społeczna). Więc nie wiem czy w tym wypadku reklama ta jest/byłaby skuteczna.
konto usunięte
monika jędrzejczyk:
Bo to reklama dla kobiet... wbrew pozorom.
Ja zwróciłam uwagę na bieliznę, choć nie wiedziałam że to właśnie ją się reklamuje.
Skojarzyłam z promowaniem pierwszej pomocy ;)
A reklama ta nie jest zbyt uprzedmiotowiająca kobietę? Nadmiernie ją seksualizując i w dodatku w kontekście "męskich fascynacji" o dwóch kobietach na raz?
Pytam z ciekawości, bo myślę, że niektóre panie mogą tak uważać.
Pewnie znajdą się takie Panie, którym będzie to przeszkadzać
W Polsce taka reklama by nie przeszła, bo jesteśmy krajem zbyt pruderyjnym w większej mierze (bynajmniej takie moje skromne zdanie)
konto usunięte
Ida K.:Ale ta nazwa mi nic nie mówiła, a też nie sprawdzałem jej, wtedy być może bym się dowiedział.
Nazwa firmy występuje na końcu.
A niby dlaczego nie miałyby uważać, że to seksowna reklama o "kobiecych fascynacjach", hę?A też może być;)
Mnie tam te panie nie wyglądały na szczególnie uprzedmiotowione.To na pewno.
Na pewno mniej niż takie, które reklamują proszki do prania...
Jeśli panowie źle odbiorą reklamę komercyjną, to mnie to akurat kompletnie nie interesuje, bo zysk tej firmy jest mi obojętny. Zresztą niekoniecznie to oni są targetem reklamy damskiej bielizny, więc niech sobie patrzą na zdrowie.Mnie też mało obchodzi ich zysk, bardziej chodziło mi o ten ewentualny społeczny cel/skutek.
Natomiast gdyby - hipotetycznie - była to reklama społeczna: już się wypowiedziałam na ten temat. Moim zdaniem dotrze skuteczniej niż niejedna pogadanka behapowca.Na pewno zaciekawiłaby bardziej, ale nie wiem czy byłaby bardziej skuteczna.
konto usunięte
Daniel Dzida:"lingerie" to po francusku bielizna :)
Ida K.:Ale ta nazwa mi nic nie mówiła, a też nie sprawdzałem jej, wtedy być może bym się dowiedział.
Nazwa firmy występuje na końcu.
Na pewno zaciekawiłaby bardziej, ale nie wiem czy byłaby bardziej skuteczna.Byłaby właśnie dlatego, ze zaciekawiłaby bardziej :]
konto usunięte
Ida K.:Nigdy nie uczyłem się francuskiego;)
"lingerie" to po francusku bielizna :)
Byłaby właśnie dlatego, ze zaciekawiłaby bardziej :]To by się okazało...
Piotr
Kasprzyk
Informatyk/Programis
ta
Daniel Dzida:Do angielskiego z francuskiego przeszło jako kalka.
Ida K.:Nigdy nie uczyłem się francuskiego;)
"lingerie" to po francusku bielizna :)
Następna dyskusja: