GoldenLine
Zaloguj się
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Magdalena T.:

Ale jaka konwencja? Netykieta dozwala, a to dokument który powstał w latach 90, gdzie mało kto jeszcze w tym kraju wiedział co to jest Internet. Jeden z punktów już cytowałem, pozwolę sobie to zrobić drugi raz oraz wyróżnić

Właśnie - w internecie obowiązują zasady - tylko które ?

Ja uważam, że to Wy (zwolennicy "Pan"owania) łamiecie zasady i przyzwoitość jaka kiedyś w internecie obowiązywała.

I jeszcze robicie z tego aferę - paskudne ...
hipokryzję, objawiającą się dodawaniem uprzejmego "Pozdrawiam" pod tekstem, który miał pójść komuś w pięty ;)

Jest taki zwrot, który jest bezpieczny i pozostawia pole do interpretacji

"z należytym szacunkiem .."
Link do wypowiedziLink
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Dawid C.:
Adam Michalski:
Ale jaka konwencja? Netykieta dozwala, a to dokument który powstał w latach 90, gdzie mało kto jeszcze w tym kraju wiedział co to jest Internet. Jeden z punktów już cytowałem, pozwolę sobie to zrobić drugi raz oraz wyróżnić najistotniejsze fragmenty:
Witam wszystkich.
Tak - ja znam to dość dobrze, bo z netu korzystam aktywnie mniej

No to się do niej stosuj grzecznie i nie rób bydła jako "moderator".

Nie wyobrażam sobie dostosowywać się do "zachcianek" każdego zakompleksionego internauty, który nie podejmie dyskusji, jeżeli mu "należytego" szacunku nie oddam.
Powtórzę: kompleksom się nie ulega - kompleksy się leczy.
Link do wypowiedziLink
Magdalena T.

Magdalena T. ♪♫

Temat: Przejście na Ty:)

Maciej Filipiak:

Ja uważam, że to Wy (zwolennicy "Pan"owania) łamiecie zasady i przyzwoitość jaka kiedyś w internecie obowiązywała.
Wtf?
Gdzie ja osobiście domagam się, by mi "Paniować"?
To, jak ktoś się w stosunku do mnie zachowuje, jest efektem jego własnych decyzji. Czemu miałabym mu narzucać ich zmianę?
Wszak byłby to wysiłek i zbędny, i głupi.
Bo inwokacje ludzi, od których w żaden sposób nie zależę, mają zerowy wpływ na moje samopoczucie.

Dlatego również mam w nosie roszczenia totalnie obcych mi osób, które żądają ode mnie na forum, bym im przestała "Panować". Chcę - to "Panuję". I tyle. Mój wybór.
Zakazy nie robią na mnie wrażenia; choć fakt - jeśli są natarczywie - postrzegam je jako symptomatyczne dla danego indywiduum.
Bo człowiek, który robi problem, gdy zwracać się doń "Pan" lub "Pani", jest... delikatnie mówiąc, dość dziwny ;) Normalny nie przejmowałby się pierdołą typu: zwrot grzecznościowy.
I jeszcze robicie z tego aferę - paskudne ...
Hehe, kto tu robi aferę?
Jest taki zwrot, który jest bezpieczny i pozostawia pole do interpretacji

"z należytym szacunkiem .."
zwrot z identycznej przegródki, co znany wszystkim podpis "życzliwy" ;)))

Btw, mnie brzydzą śliskie typy. Zwłaszcza te, które we własnych lubrykatach się pławią ;) Bleah!
Link do wypowiedziLink
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Nie bierz do siebie - akurat nie Ty robisz aferę :)
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Przejście na Ty:)

Maciej Filipiak:
No to się do niej stosuj grzecznie i nie rób bydła jako "moderator".

Nie wyobrażam sobie dostosowywać się do "zachcianek" każdego zakompleksionego internauty, który nie podejmie dyskusji, jeżeli mu "należytego" szacunku nie oddam.
Powtórzę: kompleksom się nie ulega - kompleksy się leczy.
Tłumaczyłem Ci tę kwestię ja, tłumaczyli Ci inni - niestety, pozostajesz odporny na tę wiedzę, dalej wychodząc z założenia, że jeśli Ty masz ochotę kogoś tykać, to będziesz to robił bo Ty chcesz, a zdanie tej drugiej osoby nie ma nic do rzeczy.
Bana dostałeś właściwie głównie za wyzwiska, o czym Cię informowałem - ale tego jakoś pod uwagę nie wziąłeś, przedstawiając tu niekompletny obraz sytuacji. Już samo to jest działaniem nieetycznym.
Ja sobie nie przypominam, żebym Ci kiedyś zwracał uwagę, że masz mi "panować".
W tej kwestii EOT.
Link do wypowiedziLink
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Dawid C.:
pozostajesz odporny na tę wiedzę,

to się wtedy mówi, że nadal mam inne zdanie - a nie że odporny.
To taka uwaga w kwestii kultury zwracania się do innych.
Link do wypowiedziLink
Małgorzata G.

Małgorzata G. Mistrz Feng Shui i
astrologii Ba Zi (4
Filary
Przeznaczenia)

Temat: Przejście na Ty:)

Maciej Filipiak:
Dawid C.:
pozostajesz odporny na tę wiedzę,

to się wtedy mówi, że nadal mam inne zdanie - a nie że odporny.
To taka uwaga w kwestii kultury zwracania się do innych.


Byłoby super gdybyś Ty tej formy używał również dla innych :o)
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Przejście na Ty:)

No to mamy już ustalone..do mnie należy się zwracać Wasza Ekscelencjo...albo familarnie Wasza Miłość..
No już przyjaciele bliscy mogą mówić Jaśnie Panie.

A pozostali...O Boski :)

I tyle w kwestii przejścia ze mną na Ty :):):)
Link do wypowiedziLink
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Małgorzata G.:
Byłoby super gdybyś Ty tej formy używał również dla innych

Ja nie deklaruje uprzejmości ani obłudnego szacunku.
Link do wypowiedziLink
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Przejście na Ty:)

Maciej Filipiak:
to się wtedy mówi, że nadal mam inne zdanie - a nie że odporny.
To taka uwaga w kwestii kultury zwracania się do innych.
Ciekawe stwierdzenie w wykonaniu kogoś, kto w rozmowach z innymi używa "argumentów" w stylu: "jesteś tylko sprzedawcą", "chyba uwiera cię berecik" czy coś o pędzeniu na pastwisko... :)))))
Link do wypowiedziLink
Jacek G.

Jacek G.

Temat: Przejście na Ty:)

Chodźcie lepiej na pastwisko...może coś sprzedamy...ale nie w słońcu,bo wtedy uwiera mnie berecik :)
Link do wypowiedziLink
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Przejście na Ty:)

Dawid C.:
to się wtedy mówi, że nadal mam inne zdanie - a nie że odporny.
To taka uwaga w kwestii kultury zwracania się do innych.
Ciekawe stwierdzenie w wykonaniu kogoś, kto w rozmowach z innymi używa "argumentów" w stylu: "jesteś tylko sprzedawcą", "chyba uwiera cię berecik" czy coś o pędzeniu na pastwisko... :)))))

Jeżeli rozmówca w ten sposób rozpoczyna dyskusje - daje tym samym pozwolenie do tego, żeby jego też tak traktowano. Prosta sprawa.

Za to deklarowanie uprzejmości i "kulturalnych" zwrotów - gdy z wypowiedzi tryska jad - jest hipokryzją.
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Przejście na Ty:)

Maciej Filipiak:
Jeżeli rozmówca w ten sposób rozpoczyna dyskusje - daje tym samym pozwolenie do tego, żeby jego też tak traktowano. Prosta sprawa.
No coś Ty??
A po co bić leżącego? :))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Przejście na Ty:)

Magdalena T.:
Maciej Filipiak:

Ja uważam, że to Wy (zwolennicy "Pan"owania) łamiecie zasady i przyzwoitość jaka kiedyś w internecie obowiązywała.
Wtf?
Gdzie ja osobiście domagam się, by mi "Paniować"?

Nie domagasz się i całe szczęście, domaganie się oznacza, że ktoś ma rozbuchane ego. Podobnie branie do siebie (o czym pisałaś wcześniej) oznacza, że komuś brakuje dystansu. Ja kiedyś brałem do siebie, ale kilka życzliwych mi osób zwróciło mi na to uwagę, za co jestem im wdzięczny. Teraz ktoś musiałby bardzo się postarać, aby mi podnieść ciśnienie ;).
Zakazy nie robią na mnie wrażenia; choć fakt - jeśli są natarczywie - postrzegam je jako symptomatyczne dla danego indywiduum.
Bo człowiek, który robi problem, gdy zwracać się doń "Pan" lub "Pani", jest... delikatnie mówiąc, dość dziwny ;) Normalny nie przejmowałby się pierdołą typu: zwrot grzecznościowy.

Ja nie mam z tym problemu, po prostu większość ludzi w internecie zwraca się do mnie per "ty", rzadko używa formy "Pan", ale nigdy nie zwracam nikomu uwagi, bo to jego sprawa. Podobnie nie zdarzyło mi się, aby ktoś mi zwrócił uwagę, żebym mu "Panował". Gdyby jednak tak powiedział, odesłałbym do netykiety i tyle.

Ale mam wrażenie, że sytuacja jest nieco hipotetyczna, tzn. od jakichś 15-20 postów omawiane i na siłę wyszukiwane są problemy tam, gdzie ich nie ma.

Możecie sobie negować netykietę, ale nie Wy wymyśliliście internet, fora dyskusyjne itp. I nikt nie przekona mnie, że medium komunikacji nie ma znaczenia. Bo ma znaczenie kluczowe.

A w ogóle to temat dotyczył chyba komunikacji w miejscu pracy - głównie w każdym razie. I tu jest kilka problemów, o których warto by było porozmawiać.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 02.07.12 o godzinie 15:56
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Przejście z J 1.5 na J 1.7




Wyślij zaproszenie do
Anuluj