konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
a czy poddanie się ideologii ateizmu nie jest czasem indoktrynacją ?
czy nie łatwiej manipulować ateistami niz ludzmi okreslanymi jako religijni ?
( i to dowolnej religii)?
czy wobec tego człowiek poddający się indokrynacji tej ideologii nie jest człowiekiem SŁABYM ?

KAZDE ZNIEWOLENIE JEST ZŁE
i dlatego kazdy powinien dokonac wyboru czy wierzy i w co
przekonywanie i nagabywanie do kazdej IDEOLOGII ( a w tym i do ateizmu ) do niczego dobrego nie prowadzi OPRÓCZ ZNIEWOLENIAWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 09:53

Ateizm NIE JEST IDEOLOGIĄ!!!
Ateizm twierdzi, że Boga nie ma i koniec sprawy.
Nie, nie jest łatwiej manipulować człowiekiem oświeconym i racjonalnym niż ogłupionym i zastraszonym jakąś religią.
Jako dorosły człowiek powinien Pan to wiedzieć. W końcu religia została po to stworzona aby w zgodzie z instytucją państwa kontrolowała ciemną hołotę.
Dzisiaj udaje się to już w niewielu krajach świata. Na całe nieszczęście Polska jest jednym z tych, w których się to udało i nadal udaje.
Pańska teza jest więc z gruntu fałszywa, a więc Pańskie argumenty usiłujące ją uzasadnić są również fałszywe. Co wyżej wykazałem.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Janusz S.:
W końcu
religia została po to stworzona aby w zgodzie z instytucją państwa kontrolowała ciemną hołotę.
......... Pańska teza jest więc z gruntu fałszywa, a więc Pańskie argumenty usiłujące ją uzasadnić są również fałszywe. Co wyżej wykazałem.

tyle ze ja ZADNEJ TEZY nie stawiam , no bo jaka ?
stawiam PYTANIE o pewność NIEISTNIENIA
A TO INNA SPRAWA
NATOMIAST NIE ZGADZAM SIE Z TEZĄ ( PANSKĄ ) ZE :

,,religia została po to stworzona aby w zgodzie z instytucją państwa kontrolowała ciemną hołotę"

to własnie ta TEZA jest FAŁSZYWA co ja z kolei postaram się wykazać
otóz
RELIGIE a szczególnie te starsze , powstały zanim mówi się o tym ze coś jest PANSTWEM
wiec jednak to nie PANSTWO stworzyło religie na własne potrzeby
to raczej religie posłuzyły do tworzenia panstw ( skupiania wokół siebie tej , jak to Pan okreslił ,,hołoty "
ludy amazoni wierzac w swoje Bogi nie uwarzaja pewnie ze to panstwo storzyło religie aby nimi manipulować
to taka własnie teza jest fałszywa
aborygeni mając swoją religie wierzą ze to jest to a nie ze to rzad australi czy jakikolwiek inny ustalił religie na potrzeby manipulacyjne

religie powstawały w czasach wspolnot pierwotnych czy czasach jaskiniowców , gdzie nawet o wspolnocie pierwotnej trudno mówic a nie tylko o panstwowosci
i bardziej byłbym skłonny do twierdzenia ( POSTAWIENIA TEZY ) ze miały łączyc a nie dzielić
łaczyć czyli domyslnie tworzyć dopiero tę ,,panstwowosc "
pomagac i jednoczyć w walce o ogien i o mieso dinozaura

nawet z panska teza ze ateizm nie jest ideologia zgodzic się nie mozna
brak wiary , sam w sobie , ideologią pewnie nie jest
ale juz głoszenie poglądów ( takich czy innych ) i dorabianie do tego filozofi i do tego permanentne głoszenie tego zaczyna byc swego rodzaju ideologią
ergo ateizm jak i moheryzm ideologią MOZE byćWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 12:43
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
a co z wyborem ? WŁASNYM ?zeby o wolnej woli nie wspominac ?

Wybór ?
Wytłumacz mi, jak można ŚWIADOMIE wybrać wiarę w coś na co nie ma żadnych dowodów istnienia ?

Owszem wybierasz, wolny wybór działa. Ale nie jest to konsekwencja własnych przemyśleń, tylko podatność na indoktrynację.

a Jean-Paul Sartre?
Filozof , przedstawicieli tzw. egzystencjalizmu ateistycznego i co ?

no nie wiem... i co ???
Mówiąc jezykiem potocznym zrobił z ,,geby cholewę” ?
Doszedł do wniosku ze całe życie bedąc ateistą lepiej na koniec uwierzyć ?
BO NIE ZASZKODZI ?

Ale dlaczego w boga a nie w krasnoludki ???

Też mi mądrość ludowa
- zacznij wierzyć w latające Dziabągi - tak na wszelki wypadek.
Skąd pewnośc ze ,,NIKT BOGA NIE WIDZIAŁ „?
Są tacy którzy twierdzą ze widzieli

którym wydawało się, że widzieli ufo/boga/yeti/latające rury

Siła urojeń kontra rozum.

To ze ludzie zachowyją się np. bezprawnie nie oznacza ze nie ma prawa
To ze zachowują się nieetycznie nie oznacza ze nie ma etyki
I to ze nie każdy widział Boga nie oznacza ze ze 100% pewnością można stwierdzić ze Go nie ma

Można jeżeli odrzucisz emocje i uprzedzenia, które przeszkadzają w myśleniu.

Arab który nie wierzy , nie ma szans na 7 dziwic w niebie

Biedny Arab...
I nie chodzi mi wcale o to aby wierzyć czy nie , bo to indywidualna sprawa każdego człowieka

Ale dyskutować o tym i zastanawiać się - jeszcze wolno -prawda ?
Chodzi mi tylko o to skąd wiadomo ze jednak GO NIE MA ?
Skąd taka niezachwiana pewność ?

Dobre pytanie. To jest wniosek z racjonalnego rozumowania.

Racjonalne rozumowanie to takie, które odrzuca wszystko co przyjęte jest na "wiarę" i opiera się wyłącznie o znany nam zbiór danych.

Przy założeniu, że nie ma sensu rozmawiać o czymś, czego istnienia nikt nigdy nie zarejestrował.

Jeżeli czegoś nie da się w żaden sposób zarejestrować - to znaczy, że to coś nie istnieje. Inaczej słowo "nie ma" nie miało by nigdy sensu.
Dlaczego taki Sartre wolał zmienić poglądy niż pozostac im wierny ?

Widocznie zgłupiał na starość, zdarza się..

to jakiś Twój autorytet ?

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Maciej Filipiak:
Wojciech Szymańczak:
a co z wyborem ? WŁASNYM ?zeby o wolnej woli nie wspominac ?

Wybór ?
Wytłumacz mi, jak można ŚWIADOMIE wybrać wiarę w coś na co nie ma żadnych dowodów istnienia ?


dla tych co wierza , są dowody - relacje np

Można jeżeli odrzucisz emocje i uprzedzenia, które przeszkadzają w myśleniu.
Widocznie zgłupiał na starość, zdarza się..

to jakiś Twój autorytet ?

zaden mój autorytet
przykład na to ze tylko krowa poglądów nie zmienia
a juz dawno pewien poeta który niewątpiwie WIELKIM POETĄ BYŁ twierdził :
,,odrzuć medrca szkiełko i oko " ....( albo jakoś tak podobnie )
ja nic nie muszę , zadnych emocji odrzucać bo ... się nie emocjonuje i zadnego stanowiska nie zabieram
to po co mam się emocjonować ?
na spoko zastanawiam się skąd pewnosc u niektórych osób i przekonanie ze oprócz nas nie ma nic
ze tylko flaszka i browarek ?

nawet sie nie zastanawiam czy jest coś a zastanawiam się skąd taka pewnosc ze nic nie ma
jak ustalę skąd pewnosc ze nic nie ma ( i czy są na to DOWODY ) TO BEDĘ WIEDZIAŁ CZY JEDNAK MOZE COŚ JESTWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 13:23
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:

dla tych co wierza , są dowody - relacje np

Dowód to coś co nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Nie ma dowodów "dla tych co wierzą" - albo są dla wszystkich albo dla nikogo.

zaden mój autorytet
przykład na to ze tylko krowa poglądów nie zmienia

To też przykład, że nie zawsze ludzie zmieniają poglądy z głupszych na mądrzejsze.
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
zastanawiam się skąd taka pewnosc ze nic nie ma

Z definicji bytu.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Maciej Filipiak:
Wojciech Szymańczak:

dla tych co wierza , są dowody - relacje np

Dowód to coś co nie pozostawia żadnych wątpliwości.
Nie ma dowodów "dla tych co wierzą" - albo są dla wszystkich albo dla nikogo.


HEHEHE
to chyba nigdy kolega w sądzie niebył
ta sama siekiera którą Zenek odrąbał głowę sąsiadowi dla jednych bedzie dowodem ze go zabił
a dla innych ze bronił swojej miedzy

a to tylko siekiera
a rózne opinie i rózne dowody

sąd ( podobnie jak ludzie ) moze przyjąć jako dowód w sprawie nagranie rozmowy albo odrzucić
i z wiarą ludzi podobnie
jedni przyjmuja cos jako dowód a inni negują ten sam dowód i dla nich dowodem nie bedzie

nie ma dowodów na to ze jakiś Bolek wspołpracował
ale ludzie twierdzą inaczej ze dowody były ale ....sie zmyły
to wspołpracował czy nie ?
widac dowody to rzecz względna
to skoro w sprawie Bolka tyle wątpliwosci to zdziwienie ze nie ma dowodów na istnienie Boga tez trochę mnie dziwi

czy są jakieś dowody na uczciwość obecnie rzadzacych ?
ma ktoś takie ?
mozemy jedynie wierzyć ze tak jest
chyba ze się przekonamy ze nie mamy racji
a o tym czy Bóg jest czy nie tez kazdy sam sie przekona

przekonywanie teraz bez dowodów na jego nieistnienie to własnie indoktrynacjaWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 13:39
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Znasz inne zastosowanie "dowodów" niż na rozprawach sądowych ?

Do szkoły chodziłeś ?

Czytam sobie co napisałeś, można tylko westchnąć z politowaniem.

Wierz sobie przyjacielu w co chcesz
- bóg został wymyślony właśnie dla takich jak Ty.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
Janusz S.:
W końcu
religia została po to stworzona aby w zgodzie z instytucją państwa kontrolowała ciemną hołotę.
......... Pańska teza jest więc z gruntu fałszywa, a więc Pańskie argumenty usiłujące ją uzasadnić są również fałszywe. Co wyżej wykazałem.

tyle ze ja ZADNEJ TEZY nie stawiam , no bo jaka ?
stawiam PYTANIE o pewność NIEISTNIENIA
A TO INNA SPRAWA
NATOMIAST NIE ZGADZAM SIE Z TEZĄ ( PANSKĄ ) ZE :

,,religia została po to stworzona aby w zgodzie z instytucją państwa kontrolowała ciemną hołotę"

to własnie ta TEZA jest FAŁSZYWA co ja z kolei postaram się wykazać
otóz
RELIGIE a szczególnie te starsze , powstały zanim mówi się o tym ze coś jest PANSTWEM
wiec jednak to nie PANSTWO stworzyło religie na własne potrzeby

Nie, nie państwo stwarza religie, ale je AKCEPTUJE dla swojej własnej wygody.
Aby łatwiej kontrolować ciemną hołotę. Religie powstałe przed tym zanim powstały organizacje państwowe miały inne zadanie, ale ewoluowało ono i stało się tym czym jest dzisiaj w państwach teokratycznych. Nie ma co do tego żadnej wątpliwości. Wie to każdy student drugiego roku nauk politycznych.
Gdyby nie cesarz Konstantyn, który uznał chrześcijaństwo za religię państwową, to dzisiaj pewnie by się Pan modlił do jakiegoś Marsa albo Odyna czy Swarożyca.
Ale że Konstantyn uznał chrześcijaństwo i wsparł je autorytetem państwa, to później owo chrześcijaństwo przekształciło się w krwawą ideologię opartą na kłamstwie, matactwie, oszustwie i morderstwie.

nawet z panska teza ze ateizm nie jest ideologia zgodzic się nie mozna
brak wiary , sam w sobie , ideologią pewnie nie jest
ale juz głoszenie poglądów ( takich czy innych ) i dorabianie do tego filozofi i do tego permanentne głoszenie tego zaczyna byc swego rodzaju ideologią
ergo ateizm jak i moheryzm ideologią MOZE byćWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 12:43

Ateizm nie ma własnej filozofii i nikt niczego nie dorabia mówiąc, że jest ateistą. Brak wiary w bajki, których nie można traktować poważnie, nie miało, nie ma i nie będzie miało żadnej agendy.
W demokracji każda religia może mieć swoje miejsce w OBOK państwa, a nie w nim.
Tak jest w cywilizowanych państwach Europy u świata.
Polska nie jest krajem cywilizowanym w rozumieniu ustrojowości państwowej bowiem jest praktycznie kelrokracją.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Maciej Filipiak:
Znasz inne zastosowanie "dowodów" niż na rozprawach sądowych ?

Do szkoły chodziłeś ?

Czytam sobie co napisałeś, można tylko westchnąć z politowaniem.

Wierz sobie przyjacielu w co chcesz
- bóg został wymyślony właśnie dla takich jak Ty.


mój ty przyjacielu ODPORNY NA WIEDZĘ
POKAZ MI W KTÓRYM MIEJSCU NAPISAŁEM ZE BÓG ISTNIEJE ?
masz prawo czytac co napisałem tyle ze mam wątpliwosci czy coś z tego zrozumiałeś
ale czytaj
i masz prawo nawet wzdychać - to wyłacznie twoja jak to mówią broszka
powiedz tylko , tak aby zaspokoic moją ciekawość , co dla takich jak ty wymyslono ?
zaspokój moją , a moze i innych ciekawośc , co WYMYSLONO DLA TAKICH JAK TY ?
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
mój ty przyjacielu ODPORNY NA WIEDZĘ
POKAZ MI W KTÓRYM MIEJSCU NAPISAŁEM ZE BÓG ISTNIEJE ?
masz prawo czytac co napisałem tyle ze mam wątpliwosci czy coś z tego zrozumiałeś

A gdzie ja napisałem, że Ty napisałeś, że bóg istnieje ?

Nieźle zakręcony gostek z Ciebie.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Janusz S.:
Polska nie jest krajem cywilizowanym w rozumieniu ustrojowości państwowej bowiem jest praktycznie kelrokracją.

wróciłem właśnie z duzej imprezy o zasięgu miedzynarodowym , w nocy , jadąc do domu blisko 600 kilometrów
z twierdzeniem ze Polska to dziki kraj pewnie się nie zgodzę
ale ze mieszkają tu dzicy ludzie , panuja dzikie obyczaje to nawet byłbym skłonny sie zgodzić
tyle ze takie zachowania wiązałbym nie z religią , nawet moze nie z etyką
a ze zwyczajnym brakiem nie tylko kultury a wrecz rozumu

dlatego pogląd ( znów bardzo uogólniający ) ze Polska nie jest krajem cywilizowanym, moze być dyskusyjny
Polska to taki worek gdzie są i chamy , i prostaki , nieuki i wykształciuchy
mądrzy i głupi
to tez Polska ale czy cała ?
czy nic nie ma poza tym ?
czy wszystkim rzadzi kler ?
byłem na imprezie gdzie organizator nie zadbał nawet o toaletę, to tez wina kleru ?
a na innej imprezie wszystko było na idealnym poziomie , czy to znak ze zadbali ateisci ?
to własnie takie poglady prowadziły do wojen religijnych a nie sama religia

jak wstaje rano to nie kler mi mówi czy mam sie golić czy nie
a Amway mówi ze mam się ogolić kremem Amwaya a zeby myc pastą amwaya
nie kler mi każe płacic podatki
nie kler mnie łapie na wylotówce na radar
ale mimo to nie postuluje totalnej anarchy
nie kler mi mówi co i jak mam produkować we własnej firmie
moze jestem dziwny ale nie widzę aby kler na mnie codziennie naciskał w jakikolwiek sposób

i to zaden kler ani ten katolicki ani zaden inny
pozwole sobie nawet Panie Januszu zazartować ze ci który uwarzają ze rządzi nimi kler to raczej zwolennicy Korwina Mikke któy wszedzie wietrzy spiski
ja staram sie aby nawet panstwo było dalekie od wpływania ma moje działania i się nie ,,wtręcało " do tego co robieWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 14:41
Maciej Filipiak

Maciej Filipiak właściciel, VizMedia

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
wróciłem właśnie z duzej imprezy o zasięgu miedzynarodowym ,

no... i to jest jakieś wytłumaczenie :)

ja też po imprezach mam ciekawe przemyślenia :)

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
jak wstaje rano to nie kler mi mówi czy mam sie golić czy nie
a Amway mówi ze mam się ogolić kremem Amwaya a zeby myc pastą amwaya
nie kler mi każe płacic podatki
nie kler mnie łapie na wylotówce na radar
ale mimo to nie postuluje totalnej anarchy
nie kler mi mówi co i jak mam produkować we własnej firmie
moze jestem dziwny ale nie widzę aby kler na mnie codziennie naciskał w jakikolwiek sposób

Ja nie wiem co kto Panu "mówi" aby ten robił?
I nie w tym sensie pisałem. Ja stwierdzam, że Polską rządzi kler. Rządzi bowiem politycy w wiernopoddańczy sposób dają klerowi przywileje władzy pod postacią biernej postawy, gdy kler i jego barany łamią prawo.
Ja mam więc na myśli rząd jako organizację mającą rządzić państwem.
i to zaden kler ani ten katolicki ani zaden inny
pozwole sobie nawet Panie Januszu zazartować ze ci który uwarzają ze rządzi nimi kler to raczej zwolennicy Korwina Mikke któy wszedzie wietrzy spiski
ja staram sie aby nawet panstwo było dalekie od wpływania ma moje działania i się nie ,,wtręcało " do tego co robieWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 14:41

I znowu. Nic mnie nie obchodzi Pańskie działanie.
Wciąż mowa jest o rządzie i państwie, a więc o politykach, którzy płaszczą się przed klerem jak tylko mogą.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Janusz S.:
I znowu. Nic mnie nie obchodzi Pańskie działanie.
Wciąż mowa jest o rządzie i państwie, a więc o politykach, którzy płaszczą się przed klerem jak tylko mogą.

a czy wobec tego ma mnie obchodzic czy i kto przed czym sie płaszczy ?
a mnie to ..... lata

a mowa jest nie o rzadzie i klerze a zródle etyki
i taki jest temat

czy kazda dyskusja musi się skonczyc kaczoryzmem lub donaldyzmem ?Wojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 15:18

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
Janusz S.:
I znowu. Nic mnie nie obchodzi Pańskie działanie.
Wciąż mowa jest o rządzie i państwie, a więc o politykach, którzy płaszczą się przed klerem jak tylko mogą.

a czy wobec tego ma mnie obchodzic czy i kto przed czym sie płaszczy ?
a mnie to ..... lata

a mowa jest nie o rzadzie i klerze a zródle etyki
i taki jest temat

czy kazda dyskusja musi się skonczyc kaczoryzmem lub donaldyzmem ?Wojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 15:18

Kler nie jest źródłem etyki. Tyle na ten temat.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Janusz S.:
Kler nie jest źródłem etyki. Tyle na ten temat.

zupa pomidorowa nie jest zródłem pokarmu
( subiektywne ale dla mnie nie jest )
tyle ze to nie na temat a nie tyle na ten temat

a politycy nie są zródłem etyki
( to tez nie na temat ale jakie trafne !!!!)

zawsze podziwiałem ludzi którzy w dyskusji o zbiorach buraka cukrowego potrafia nawiązac do tego ze Balcerowicz musi odejśćWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 16:47

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Wojciech Szymańczak:
Janusz S.:
Kler nie jest źródłem etyki. Tyle na ten temat.

zupa pomidorowa nie jest zródłem pokarmu
( subiektywne ale dla mnie nie jest )
tyle ze to nie na temat a nie tyle na ten temat

Powtórzę raz jeszcze, tym razem wolniej;

K L E R N I E J E S T Ź R Ó D Ł E M E T Y K I.

Podstawy etyki i takowa powstały w starożytności. Greccy filozofowie dali jej podwaliny.

konto usunięte

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Panie Januszu
a kto był taka swinia ze twierdził ze kler jest zródłem etyki ?
sam ze sobą widac lubi Pan polemizować
moze ja przypomne temat ?

Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?
Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

moja odpowiedz na TAK postawione pytanie była jasna NIE
i uzasadniłem swoje zdania swoimi słowami ( lubie tak czasem )
na pytanie jednak czy :
Prawdziwe źródło etyki-czy jest nim "Bóg"?
odpowiedz moja była inna
tak bo nie znam religi nawołującej do zachowan nieetycznych z punktu widzenia tej religii
to tez logiczne

dyskusja czy Bóg jest czy nie jest w tym temacie jak przysłowiowa dyskusja o dupie maryni - NIE NA TEMAT
bo dla wierzacego nie ma dylematu czy Bóg jest czy nie ma
i wtedy jest on czy chcemy czy nie zródłem etyki

przekonywanie innych ze Boga wymyslono , ze potrzebne są dowody na jego istnienie , ze politycy płaszczą się przed klerem , ze to nie kler jest źródłem etyki …..(?)
to wszystko ładnie tyle ze bez sensu i związku z tematem
no chyba ze Pan widzi sens takiej argumentacji …to chętnie poznam

a skoro uzywa Pan argumentów z ,,czapy „ czyli z ,,sufita „ dodam ( tez bez związku z tematem ) pompka od ,,rowera „ pasuje do traktoraWojciech Szymańczak edytował(a) ten post dnia 09.08.10 o godzinie 17:01
Aleksandr Adamowicz

Aleksandr Adamowicz poznaję skutki
polityki wschodniej
dla handlu w
praktyce ...

Temat: Prawdziwe źródło wszelkiej etyki-czy jest nim "Bóg"?

Nikt nie wie czym jest "Bóg" - jest on z definicji kościoła niemożliwy dla poznania przez człowieka w całości.
Nie możemy logicznie rozumując rozważać czegoś czego nie możemy określić jako źródła etyki która określić możemy. Możemy w to wierzyć lub nie a to już jak kto woli. Czyli pytanie jest źle postawione.



Wyślij zaproszenie do