Szymon T.

Szymon T. Architekt

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

... zapomniał Pan o UFO

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Zmykam do muzyki. Zapraszam na mój nowy temat poza OJ-Strachem ktory mnie wyrzucił z forum.
Zapraszam abyśmy się zastanowili jak wspaniała muzyka poświęcona Bogu, pisana nie zawsze przez świętych, zdała egzamin dzisiaj.
http://www.youtube.com/watch?v=e0hAJq528CI&NR=1

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Szymon Tofil:
Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

... zapomniał Pan o UFO

a Pan o temacie dyskusji - przykre

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

Nie odpowiedzial Pan na moje pytania, za to wprowadzil Pan w tej dyskusji "niesmaczny" klimat. Tylko po co?

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Lech Łukowski:
Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

Nie odpowiedzial Pan na moje pytania, za to wprowadzil Pan w tej dyskusji "niesmaczny" klimat. Tylko po co?

znów Ksiądz tchórzy !!!
proszę odpowiedzieć na moje pytania!!!

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Daniel D.:
To ja mam trochę argumentów:

1) News dotyczący 9-latki, która została zgwałcona - ciąże usunięto
http://wiadomosci.onet.pl/1929352,12,item.html
"Marcio Miranda, prawnik archidiecezji Olinda i Recife w północno-wschodniej Brazylii mówił natomiast publicznie, że dziewczynka powinna donosić ciążę i urodzić przez cesarskie cięcie. - To jest prawo Boże: nie zabijaj. Uważamy to (aborcję) za morderstwo - przytoczyła słowa prawnika telewizja Globo."

Faktycznie tragiczna historia dziewczynki... Czuje sie bezradny... Ciagle pojawia sie pytanie: Co/Kto jest wazniejszy? Prawo, zasady czy czlowiek!

A ja uważam nakazywanie 9-letniej zgwałconej dziewczynce donoszenia ciąży i rodzenia za niehumanitarne!

2) W najnowszej "Polityce":
Badania Instytutu Statystyki kościoła katolickiego:
66% (!) aktywnych katolików słucha Radia Maryja
18% z nich codziennie
33% nie słucha go nigdy

Mam inne zdanie na ten temat. Ale moze nie znam:-) tak kosciola jak inni "specjalisci"!
Osoby powyżej 61 r.ż. to 82% słuchaczy.
Płeć rozkłada się równomiernie (tyle samo mężczyzn co kobiet).

I najciekawsze (ale chyba nie zaskakujące):
33% stałych słuchaczy ma wykształcenie PODSTAWOWE, a tylko 3% (!!!) wyższe.
To moze byc. Populizm jest latwiejszy do zaakceptowania dla ludzi slabiej wyksztalconych... Chociaz sa wyjatki. Taki rodzynek pojawil sie ostatnio nawet na naszym forum. Na pozor inteligenty i wyksztalcony, a gada jakby byl spoleczenstwem, narodem, a moze nawet samym Panem Bogiem. Tylko on zna prawde... a wszyscy inni to idioci, ktorych nalezy wysmiac.

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Franciszek M.:
Lech Łukowski:
Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

Nie odpowiedzial Pan na moje pytania, za to wprowadzil Pan w tej dyskusji "niesmaczny" klimat. Tylko po co?

znów Ksiądz tchórzy !!!
proszę odpowiedzieć na moje pytania!!!
Umowmy sie, ze Pana tu nie ma:-) Przynajmniej do czasu, kiedy zacznie Pan mowic "ludzkim" jezykiem...

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Lech Łukowski:
Franciszek M.:
Lech Łukowski:
Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

Nie odpowiedzial Pan na moje pytania, za to wprowadzil Pan w tej dyskusji "niesmaczny" klimat. Tylko po co?

znów Ksiądz tchórzy !!!
proszę odpowiedzieć na moje pytania!!!
Umowmy sie, ze Pana tu nie ma:-) Przynajmniej do czasu, kiedy zacznie Pan mowic "ludzkim" jezykiem...

PRAWDA W OCZY KOLE

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Franciszek M.:
Lech Łukowski:
Franciszek M.:
Lech Łukowski:
Franciszek M.:
a jaki jest stosunek kościoła do kwestii zoofilii i nekrofilii?

czy zoofilia jest grzechem, jakiej kategorii?

mam wrażenie że kościół bardziej troszczy się o zwierzęta i zmarłych niż o bezbronne dzieci ...Franciszek M. edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 16:40

Nie odpowiedzial Pan na moje pytania, za to wprowadzil Pan w tej dyskusji "niesmaczny" klimat. Tylko po co?

znów Ksiądz tchórzy !!!
proszę odpowiedzieć na moje pytania!!!
Umowmy sie, ze Pana tu nie ma:-) Przynajmniej do czasu, kiedy zacznie Pan mowic "ludzkim" jezykiem...

PRAWDA W OCZY KOLE

Ano kole... i wiem nawet kogo. Te WIELKIE Pana litery swiadcza przeciez o czyms. Jak prawda bedzie Pana mniej "niepokoila" to i wzrok sie Panu polepszy!
Gute Besserung:-)

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Lech Łukowski:
Zaden argument na sprzecznosc. Czy to, co nie jest nauka, jest automatycznie z nia sprzeczne... Pokazales, ze nauka rzadzi sie innymi prawami poznawania, ale tego nikt nie kwestionuje...
Najpierw zaprzeczasz temu, że religia i nauka stoją w zajemnej sprzeczności wobec siebie. Teraz zdajesz sie zapominać o tym, co pisałeś wcześniej. I naginasz moją wypowiedź do swoich potrzeb.
Powtorze jeszcze raz. To nie religia jest nauka tylko teologia.
Wszyscy raczej wiemy,o czym rozmawiamy. Ale postawmy sprawę jasno: chodzi nam o to, że religia stoi w sprzeczności z nauką, a teologia nie jest nauką (vide infra).
Nauką może być filozofia religii lub religioznastwo, teologia natomiast jest tworem KK
Teologia istniala duzo wczesniej przed KK i chemii tez jeszcze nie bylo:-)
Tak? Gdzie...? Bo jeśli chcesz opowiadać o mitologiach i podaniach, to byłaby pomyłka. A może o naukach i rozważaniach dawnych duchownych i kapłanów? Te nauki i rozważania przeszły długą drogę, nim uzyskały miano teologii, jak ją dzisiaj rozumiemy, usystamatyzowanej dziedziny z długą historią. A może swobodnie używasz terminu ,,teologia''? I swobodnie terminu ,,nauka''? Niech więc będzie jasne, że nauką w tej dyskusji od samego jej początku (i wydawało mi się to jasne) jest coś, co posługuje się zasadą falsyfikowalności... Ale o łapanie za słówka nas nie podejrzewam.
stworzonym po to, by nadać systemowi religijnemu pozory rzetelnych uzasadnień. Przecież teologia to dwa tysiące lat usprawiedliwień i kolejnych prób ugruntowania tego, co okazywało się jednak bez sensu.
Uznajmy, ze napisales to w stanie silnego wzburzenia
Nie. Taki mam pogląd. Czemu próbujesz mi imputować rzeczy przez siebie wymyślone?
:)
[...]
Podobnie :-)
Co mają znaczyć te ,,dobrotliwe'' uśmieszki? Pogardę, kpinę, czy słabo tuszowane niezrozumienie/zdziwienie? Powodują one mój duży niesmak wobec faktu, że pokusiłem się o zabranie głosu w tej rozmowie. Takiego dyskutowania uczą na KUL-u? Nie każ mi rewidować dobrej opinii o absolwentach tej uczelni.
Poczytaj cos sensownego z historii nauki...
Dalej polecam...
Poleć coś konretnego. Historia nauki należy do moich zainteresowań i dużo się nią zajmuję. Nie wyobrażam sobie, co mógłbyś mi polecić. Może ja polecę podstawowego Poppera. I coś bardziej w Twoje rejony - Feyerabenda. Bardzo ciekawe.

Muszę poza tym nadmienić, że nie ustosunkowałeś się poważnie nawet do 1/3 mojej wypowiedzi i czuję się zbywany. Prosisz o argumenty, zadajesz pytania skrycie godzące w dyskutantów (i konstruujesz podobne zdania twierdzące) i w zasadzie wcale nie podajesz swoich tez, jakby czekając na to, że te pytania nas ,,oświecą''. Nic bardziej mylnego. Może czas na odrobinę konkretności?

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

A zatem podyskutujmy konkretniej.
Oto co napisales nt sprzecznosci miedzy nauka a religia (teologia jako nauka zajmiemy sie pozniej).

Twoje tezy i niby/argumenty,
1. "Sprzeczność jest ex definitione... Weźmy dwa pierwsze lepsze zdania Leszka:
Nie ma naukowych dowodow na dogmaty, bo to dziedzina wiary
i przekracza mozliwosci nauki...oraz: ...dogmatów sie nie kwestionuje. I już mamy sprzeczność. W nauce wszystko się kwestionuje i na tym polega jej siła. Nieustanna otwartość na nowe dane i weryfikacja teorii oraz faktów czyni z nauki coś ZUPEŁNIE innego niż religia..."

Gdzie tu jest argument (nie mowiac o dowodzie) za sprzecznoscia religii i nauki? Jak narazie jedynie pokazales, ze nauka to cos zupelnie innego niz religia... Czy Twoim zdaniem teza: `A jest inne od B` implikuje `A jest sprzeczne z B`?

2. Religia "...opiera się na nieuzasadnionych niczym (poza ,,bo tak'' i porama mitologicznymi historiami ) dogmatach.

Jakie "mitologiczne historie masz na mysli? Mozesz je wymienic z nazwy albo krotko opisac?

3. "Stwierdzenie: i przekracza mozliwosci nauki... powinno być co najwyżej sformułowane odwrotnie, bo religia ma się w ogóle nijak do nauki."

Czyli to jedynie nauka jest w tej sytuacji (roznic miedzy nimi) uprzywilejowana, a to, co wiara i religia "mowia" to bzdury?
Na jakiej podstawie wyciagsza taki wniosek?

I jeszcze jedno podstawowe pytanie: Czym jest dla Ciebie nauka a czym religia?
Juz nie bedzie emotikonow. Przepraszam!Lech Łukowski edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 20:04

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Lech Łukowski:

I jeszcze jedno podstawowe pytanie: Czym jest dla Ciebie nauka a czym religia?

edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 20:04[/edited]

Ta sprzeczność może się wyrażać na poziomie nauk przyrodniczych, lecz sprzeczność teologii z naukami humanistycznymi nie jest już tak oczywista, a przeciwnie, jest moim zdaniem jej istotnym uzupełnieniem.

Trudno byłoby oddzielić filozofię od teologii i uznać, że na przykład Augustyn, czy Tomasz z Akwinu nie byli filozofami. Byli i to znacznymi, a ich poglądy odcisnęły się bardzo mocno w europejskiej filozofii. Podobnie rzecz się ma z etyką, etnologią itp.

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Będzie, że znowu trochę schodzę z tematu, ale wątek się pojawił i dla mnie jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów nieracjonalności kościoła i sprzeczności ze współczesną nauką, a jakoś nie padła żadna racjonalna odpowiedź broniąca stanowiska kościoła.
Artykuł o ulotkach na temat leczenia homoseksualizmu: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6354110...

"- Jeśli ktoś próbuje nawracać ludzi na inną orientację seksualną oznacza to tyle, że nie ma żadnych umiejętności. Nikt, kto ukończył studia podyplomowe z seksuologii albo jest seksuologiem z wykształcenia, nie podejmie się terapii zmiany orientacji, bo jest to po prostu niemożliwe - krytykuje dr Andrzej Depko, seksuolog. - To znaczy, że to stowarzyszenie naciąga takiego młodego człowieka i świadomie wprowadza go w błąd. W taki sposób ktoś nieodpowiedzialny mami chłopca procesami terapeutycznymi, które miałyby cokolwiek zmienić, kiedy z góry wiadomo jest, że one niczego nie są w stanie zmienić. - mówi Depko."

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Daniel D.:
Będzie, że znowu trochę schodzę z tematu, ale wątek się pojawił i dla mnie jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów nieracjonalności kościoła i sprzeczności ze współczesną nauką, a jakoś nie padła żadna racjonalna odpowiedź broniąca stanowiska kościoła.
Artykuł o ulotkach na temat leczenia homoseksualizmu: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6354110...

"- Jeśli ktoś próbuje nawracać ludzi na inną orientację seksualną oznacza to tyle, że nie ma żadnych umiejętności. Nikt, kto ukończył studia podyplomowe z seksuologii albo jest seksuologiem z wykształcenia, nie podejmie się terapii zmiany orientacji, bo jest to po prostu niemożliwe - krytykuje dr Andrzej Depko, seksuolog. - To znaczy, że to stowarzyszenie naciąga takiego młodego człowieka i świadomie wprowadza go w błąd. W taki sposób ktoś nieodpowiedzialny mami chłopca procesami terapeutycznymi, które miałyby cokolwiek zmienić, kiedy z góry wiadomo jest, że one niczego nie są w stanie zmienić. - mówi Depko."
W tym przypadku mam nieodparte wrazenie ze chyba bardziej chodzi o zbieranie pieniedzy na konto. Potem sie chlopak zorientuje ze wcale nie byl tym homoseksualistą. A pieniadze przeznaczy na edukacje, byc moze na medycynie. Natomiast w bajkach to do takich rzeczy wymyslono by moze super Kobiete. Albo lepiej super druzyne kobiet. ;)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 08.03.09 o godzinie 23:13

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Romuald K.:
W tym przypadku mam nieodparte wrazenie ze chyba bardziej chodzi o zbieranie pieniedzy na konto. Potem sie chlopak zorientuje ze wcale nie byl tym homoseksualistą. A pieniadze przeznaczy na edukacje, byc moze na medycynie. Natomiast w bajkach to do takich rzeczy wymyslono by moze super Kobiete. Albo lepiej super druzyne kobiet. ;)

Też wydaje mi się, że chodzi o zbieranie pieniędzy, ale wykorzystuje się właśnie do tego klimat jaki tworzy kościół i powołują się oni na władze kościelne.

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

http://wiadomosci.onet.pl/1931598,12,item.html
"Nikt nie myśli o tym, by zanegować prawo do wiedzy."

Tylko dlaczego to kościół-księża mają decydować - nakazywać co kobieta ma wiedzieć a czego nie? Dlaczego sama nie może zadecydować?

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Lech Łukowski:
A kto to jest chrzescijanski psychoterapeuta?
Bo szczerze mowiac, nie znam takiej szkoly psychoterapeutycznej...
Jak widać taka szkoła już jest:
http://www.spch.pl/index.php?option=com_content&task=s...
"Celem Studium Psychoterapii SPCh jest kształcenie psychoterapeutów i wypracowywanie koncepcji psychoterapii integratywnej w podejściu chrześcijańskim."

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

chrześcijaństwo? nastepna odmiana kultu słońca? nienienie

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

Marcin Orliński:
"'Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić, tylko ciesz się życiem' - taki plakat rozlepiono 800 brytyjskich autobusach. 200 z nich już wyjechało na ulice. Kolejne pojawią się już wkrótce w Anglii, Walii i Szkocji.

(...) Plakat jest odpowiedzią na wcześniejszą kampanię, kiedy to na autobusach londyńskich widniały hasła chwalące Boga."

Więcej: tvn24.pl
Dziwi mnie dlaczego tak powszechnie stawia się znak równości między atakiem na religie instytucjonalne i ateizmem. Moralne argumenty ateistów skierowane są zawsze przeciwko konkretnym systemom religijnym, ale prowadzić mają do wniosku, że ateizm (negacja jakiejkolwiek formy osobowego boga oraz nieśmiertelności duszy) jest bardziej moralny niż np. wiara w życie pozagrobowe. Jeśli udowodnimy tezę, że wielkie religie ze swoimi arbitralnymi dogmatami i systemami nakazów i zakazów są organizacjami totalitarnymi opartymi na kłamstwie i zbrodni (zgadzam się z tym), to jest to jedynie argument za odrzuceniem religii instytucjonalnych a nie za ateizmem.
Wzywać można do jakiś akcji społecznych (np. do walki z kościołem), ale do ateizmu? Po co?

konto usunięte

Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"

polecam mistycyzm egzystencjalny.
i zgadzam się- wszelkie religie oparte są na kłamstwie i obłudzie ale przynoszą zysk i zaspakajają ludzką potrzebę poszukiwania odpowiedzi.



Wyślij zaproszenie do