Temat: "Prawdopodobnie Boga nie ma, więc przestań się martwić"
Janusz C.:
Ej, bo się robi lolowo. :>
Mempleksy to rzeczywiście terminy z górnych półek jakichś teorii i używający ich narażają się na ciosy i niezrozumienie. :D Czasami dyskusja staje się dziwna za sprawą takiego rzutu w kosmos.
Ja uważam, że skoro ktoś używa internetu w celu prowadzenia rozmów na tematy etyczne, to może również użyć internetu, w celu wyjaśnienia znaczenia słowa, którego nie zna. To zajmuje 30 sekund. Nie więcej, bo zrozumienie znaczenia tego terminu nie wymaga wielkiej wiedzy. Natomiast trudno go czymkolwiek zastąpić. Era internetu to niestety również era dominacji permanentnego lenistwa.
Memetyka nie jest moją ulubioną dyscypliną, wiele twierdzeń wydaje mi się wątpliwych i mocno naciąganych. Ale akurat w wypadku wyjaśnienia zjawiska religii ta teoria pasuje jak ulał. Ma dwie mocne strony: Po pierwsze, zwraca uwagę na mechanizmy, takie jak dbałość o czystość doktryny, nietolerancję itp. jako istonte z punktu widzenia promocji i przetrwania wierzeń religijnych. W ten sposób wyjaśnia, skąd się te własności, których obecność i tak niezależnie stwierdzamy, w ogóle biorą. Po drugie, odrzuca się tu coś, czego nie lubię, a co stanowi zarzewie wielu pyskówek, mianowicie tzw. "filozofię podejrzeń".
Wielu ateistów uważa, że religia służy przede wszystkim uprzywilejowanej grupie społecznej - szamanom, kapłanom. Ich dążeniami wyjaśnia się trwanie wiary, co nie jest przekonujące. Natomiast w perspektywie memetycznej, religia służy przede wszystkim samej sobie. Trwa niezmiennie bez względu na to, czy księża mają dobre, czy złe chęci, czy papież jest dobry, czy nie. Istnienie ks. Tischnera czy ojca Rydzyka nie ma znaczenia dla kształtu życia religijnego. Podlega ono ewolucyjnym prawom jak każda podobna zinstytucjonalizowana doktryna. I niezależnie od tego, że istnieje pewien odsetek tolerancyjnych katolików, wiara aby utrzymać się na "rynku" poglądów, musi być nietolerancyjna i taka z natury swej jest.
Mikołaj Gołembiowski edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 16:13