Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

Januszu, dzięki, że piszesz.
Chociaż wstyd mi za to o czym czytam, wstyd za własny kraj..

Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

Marcin Południkiewicz:
Januszu, dzięki, że piszesz.
Chociaż wstyd mi za to o czym czytam, wstyd za własny kraj..

Marcinie. Dziękuję i powiem, że ja też wstydzę się za Polskę kiedy oglądam TVN czy Polsat, bo news w TVP nie oglądam. No chyba, że jest jakiś mecz, który pokazują, ale dzisiaj nawet i polskiej piłki nożnej nie da się oglądać.
Poziom piłki nożnej w Polsce jest lustrzanym odbiciem poziomu jaki reprezentuje Polska w Europie.
Nie oszukujmy się. Jesteśmy Meksykiem Europy. W Polskę wszedł obcy kapitał i tylko dlatego wszystko trzyma się kupy. Bo z tego co zauważyłem Polak nie pozwoli Polakowi zarobić, a Polacy sprzedają się tanio obcym koncernom, które doją polskich pracowników na ich własnej ziemi i wyciskają z nich ostatnie poty.
Polskie maquiladoras, hipermarkety i inne duże firmy, które traktują swoich pracowników jak instrumenty do robienia kasy, to tylko czubek góry lodowej.
I na dodatek nikt z tym nic zrobić nie chce. Ja już nie mówię o związkach zawodowych, ale o jakimś sensownym prawie, które by chroniło ludzi przed nieludzkim wyzyskiem za który nie ma ani płacy ani godności.

Nie dziwię się więc, że Polacy uciekają z Polski.
Nie wiem ile razy powtarzałem te słowa? Ale padają one na jałową glebę, bo Polak i tak ma w dupie co za jego dzieje się miedzą, jeśli tam dzieje się gorzej...Janusz Sztyber edytował(a) ten post dnia 24.07.10 o godzinie 01:18

Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

Polacy potrafią nawet nie pozwolić zarobić znajomemu Żydowi z ich obywatelstwem, którego niby "lubią".
Znajomy w Niemczech sprzedawał wszystkie obrazy i było super.
ale biedak chciał pomóc Polakom.
Po ich wystawie już nie chciano jego prac...
:/

Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

Małgorzata G.:

Daniel Dzida:

Za granicą, żeby otworzyć rachunek w banku wystarczy rachunek np. z gazowni czy elektrowni z Naszym nazwiskiem oraz adresem i tyle.

Polacy są wyjątkowo kreatywni....
Obawiam się, że pojawiłyby się kłopoty i mnóstwo fałszywych kont.

Niestety, dowód, z zameldowaniem czy bez, nie chroni przed 'kreatywnością" niektórych Polaków, a co za tym idzie zakładaniem fałszywych kont. Poza tym wszystko co nie jest zabronione jest dozwolone, więc może należałoby jednak popracować nad nowymi ustawami... :)

Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

Janusz Sztyber:

Joanna C.:
U nas w Polsce też to jest egzekwowane. Meldunek to tylko POTWIERDZENIE miejsca stałego pobytu. Nic ponadto. Do niczego nie uprawnia!
A jak ktoś nie chce być kontrolowany gdzie mieszka i co robi, bo traktuje to jako ograniczenie wolności? Bo kogo obchodzi, że ja dzisiaj w Szczecinie sobie jestem, a jutro np. w Katowicach jeśli mam taki kaprys?

Nieprawda. Jeśli nie będziesz miała stałego miejsca zameldowania, to niczego nie zrobisz. Nie założysz firmy, nie dostaniesz kredytu, nie dostaniesz ubezpieczenia. Nie zrobisz niczego. A więc nie mów mi, że w Polsce stały meldunek to takie sobie nic.

Nie dostaniesz kredytu z banku, to pewne! Ale firmę jednak możesz założyć nie mając stałego zameldowania. Ma to miejsce, jeśli np. mieszkasz na stałe w innym kraju, ale interesy proWADZISZ W pOLSCE. WIEM, NA 100%, BO ZNAM TAKI PRZYPADEK (przepraszam, wcisnął mi się Caps Lock i nie chce mi się już zmieniać...). Nawet głosować iść możesz nie mając stałego meldunku (dowód musisz mieć)

Temat: Potrzebne czy nie? A może jakaś nowa próba kontroli?

No to jeszcze wrzucam gdyby ktoś chciał dowiedzieć się więcej:
http://technowinki.onet.pl/artykuly/nowy-dowod,1,33231...