Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

W tym roku pokojową Nagrodę Nobla otrzymał młody prezydent Stanów Zjednoczonych Barrack Obama.

Co sądzicie o tym werdykcie?

Moim zdaniem - falstart. Nagroda Nobla powinna być (i faktycznie zwykle była) przyznawana za wybitne osiągnięcia. Za osiągnięcia, które zmieniały bieg wydarzeń. Praktyka pokazuje, że aby odpowiednio ocenić wagę czyichś dokonań (także w literaturze czy nauce) potrzebny jest dystans czasowy. Tym razem takiego dystansu nie było. Co więcej, póki co Barrack Obama nie uczynił nic, co w skali globalnej przyczyniłoby się do pokoju światowego, zmieniło los dużej grupy społecznej czy narodu lub w pozytywny sposób zmieniło bieg historii.

A może jednak decyzja jury jest zasadna i wartościowa w sensie etycznym? Może werdykt ma charakter polityczny i dzięki niemu pan prezydent nie będzie mógł już teraz uczynić żadnego kontrowersyjnego kroku? Tylko czy Akademia Szwedzka powinna się mieszać do polityki?

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Nagroda to nagroda. Jesli jest umotywowana tak ze nagradza wizje a nie działania to cóż mozna poradzić.
Agnieszka Karoń

Agnieszka Karoń PhD candidate ||
Social researcher ||
PR | CSR | SM |
New...

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Nobel dla Obamy to odważny wybór. A to przemówienie to majstersztyk

http://www.youtube.com/watch?v=Ojo2WDfHOpc

miejmy nadzieję, że nie spocznie na laurach i wcieli swoje słowa w życie . Swoją kadencję rozpoczął odważnie podtrzymując " amerykański mur separacji " w kwestiach religii. Obama to nowa jakość w polityce , nie tylko ze względu na marketing i PR jak mu towarzyszy.Polityczne ten Nobel podtrzymuje " amerykańska hegemonie na świecie "- cieszmy sie , ze w anty Bush-owskim wydaniu. Taka zaliczka zobowiązuje ;) mimo wszystkoAgnieszka Karoń edytował(a) ten post dnia 11.10.09 o godzinie 09:59

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

USA i Obama, to niedościgłe wzorce rozumienia słowa WOLNOŚĆ i SPOSOBÓW MYŚLENIA. Takiego sposobu myślenia jak ten amerykański nie da się zaszczepić w Polsce. Przynajmniej jeszcze przez następnych 10-20 lat.
Mam nadzieję, że dożyję dnia kiedy takie typy jak biskupi rzymskokatoliccy będą mogli wydawać z siebie swoje beczenie boskich owieczek jedynie w swoich kościołach i mediach należących do Kościoła i nigdzie więcej.
Łukasz Szerenos

Łukasz Szerenos Alexander Mann
Solutions

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

nagroda to najlepszy możliwy wybór. - uruchomił dialog, zakończył idiotyczna "wojnę z terroryzmem" i próbuje szukać politycznych podstaw konfliktów. Dąży do rozbrojenia nuklearnego. Jako laureat nagrody raczej nie bedzie bral pod uwagę konfliktu z Iranem. Nagroda może i na wyrost ale Wałęsa też dostał na wyrost. I wyszło na dobre.

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Łukasz Szerenos:
nagroda to najlepszy możliwy wybór. - uruchomił dialog, zakończył idiotyczna "wojnę z terroryzmem" i próbuje szukać politycznych podstaw konfliktów. Dąży do rozbrojenia nuklearnego. Jako laureat nagrody raczej nie bedzie bral pod uwagę konfliktu z Iranem. Nagroda może i na wyrost ale Wałęsa też dostał na wyrost. I wyszło na dobre.
mozna dyskutowac czy rzeczywiscie na dobre i czy reprezentowal te wartosci w praktyce? A ruch solidarnosci przeciez po nagrodzie zaczał sie rozpadać. Jak wiec widac nie jest dobrym dawanie nagrod w ten sposob bo moga stac sie niedzwiedzia przyslugą.
Agnieszka Ossowska

Agnieszka Ossowska Asystent Zarządu

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Myślę, że nagroda dla Obamy mydli oczy muzułmanom. i to jest jej utylitarny wymiar. Nie trzeba się niczego więcej doszukiwać. Dobrze, że ludzie mówią o tej nagrodzie, i że zastanawiają się, o co chodzi, bo może powstrzyma to w jakimś stopniu terroryzm. cały świat (w tym świat muzułmański) powinien kojarzyć Stany z pokojowym nastawieniem, którego symbolem stał się Obama. Poza tym, jeśli koś otrzymuje insygnia władzy, to nie koniecznie po to, by ładnie z nimi wyglądać w lustrze, czy na obrazie. Niektórzy potrafią nosić tak koronę, by im nigdy z głowy nie spadła. Można mieć nadzieję, że Obama z nagrodą Nobla będzie tak dobry jak niejeden Król, który dopiero siedząc na tronie uczynił wiele dobrego. z pewnością zdaje sobie sprawę z misji, jaką mu powierzono. polityka to gra, ale nie zabawa.

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Agnieszka Szerenos (Ossowska):
Myślę, że nagroda dla Obamy mydli oczy muzułmanom. i to jest jej utylitarny wymiar. Nie trzeba się niczego więcej doszukiwać. Dobrze, że ludzie mówią o tej nagrodzie, i że zastanawiają się, o co chodzi, bo może powstrzyma to w jakimś stopniu terroryzm. cały świat (w tym świat muzułmański)
ciezko zeby samą nagrodą, "mydleniem oczu" cos powstrzymac co juz sie zapoczatkowalo i cos co dzieje sie chociazby dnia dzisiejszego. Takiego działania nie ma ta nagroda. Na co juz mamy dowod widzialny.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 12.10.09 o godzinie 14:35

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Moim zdaniem to tylko wymiar polityczny (bo faktow "za" ciezko jest uzbierac garsc i 100 bardziej zasluzonych mozna jednym tchem). Tu chodzi o zwiazanie mu rak w temacie wszczynania i prowadzenia wojen (zle doswiadczenia z Bushem).

Do Janusza

Przemowienia - on jest prawnikiem (ale chyba nie doktorem prawa jak nasz Mistrz) - tego tam ucza i jest w tym dobry (w czym jeszcze to sie dopiero okaze).

Za to ze zrozumieniem WOLNOSCI itd. to chyba nie cos nie tak biorac pod uwage jego socjalistyczne zapedy. Chyba jakies wiesci ze swiata Cie ominely.Rafal G. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 21:28

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Akademia szwedzka zaprzegła karete do wołów.

Czytalem nie tak dawno, ze prezydent francuski rozdaje najwyzsze odznaczenia panstwowe pilkarzom i komu popadnie. Wobec tego jeden hecownik kupil sobie podobny medal od jakiegos dziadka, za 80 euro (la Légion d'honneur), przyczepil do swetra i chodzil z tym po miescie, nikt sie temu nie dziwil, ani nawet policja, wiec z blaszki i ze szmatki narobil podobnych Legii honorowych i swoim psom poprzyczepial... rowniez nikt sie nie dziwil. Podobno on teraz zamierza nawet psom swoich sasiadow przyznac te odznaczenia (za jakiekolwiek zaslugi, nawet za prawdopodobne przyszle obszczekanie jakiegos Cygana, czy co.

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Rafal G.:
Moim zdaniem to tylko wymiar polityczny (bo faktow "za" ciezko jest uzbierac garsc i 100 bardziej zasluzonych mozna jednym tchem). Tu chodzi o zwiazanie mu rak w temacie wszczynania i prowadzenia wojen (zle doswiadczenia z Bushem).

Do Janusza

Przemowienia - on jest prawnikiem (ale chyba nie doktorem prawa jak nasz Mistrz) - tego tam ucza i jest w tym dobry (w czym jeszcze to sie dopiero okaze).

Za to ze zrozumieniem WOLNOSCI itd. to chyba nie cos nie tak biorac pod uwage jego socjalistyczne zapedy. Chyba jakies wiesci ze swiata Cie ominely.Rafal G. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 21:28


Nie mnie nie ominęło. Prezentujesz tutaj wąskie myślenia typowej konserwy, która sprawy społeczno-polityczno-ekonomiczne sporwadza do poziomu Misia Luja.
Barak Obama NIE JEST SOCJALISTĄ i nigdy nim nie był chociaż Harvard U. słynie z tego, że z dzieci milionerów mających kasy jak lodu produkuje potworki, które z wypchanymi po brzegi portfelami nawołują do "równości społecznej i ekonomicznej" co przyprawia mnie o spazmy śmiechu.

Obama, na szczęście, nie wyszedł z bogatej rodziny, a jego awans społeczny może jedynie zawdzięczać sobie i systemowi, w którym przyszło mu żyć.
System ten daleki jest od ideału, ale nikt z Amerykanów nie twierdzi, że system jest idealny.

W USA nie ma prawdziwych socjalistów ani tym bardziej komunistów, którzy by mogli liczyć na jakikolwiek polityczny sukces. Moje 30 lat w USA z polityką za pan brat dało mi szerokie spojrzenie na to co się dzieje tamże.

Obama nie jest więc socjalistą. Natomiast Republikanie z bardzo na prawo ustawionych ław, plotą językiem pijaka i narkomana, z którego zrobili sobie swojego guru, niejakiego Rush Limbaugh, krzycząc jak Chicken Little, że sky is falling. Tak samo krzyczęli kiedy prezydentem został Bill Clinton, który ekonomię USA wyprowadził z manowców tylko po to aby zboczeniec George W. Bush i jego Republikanie pogrążyli kraj w najgłębszym od czasów Wielkiej Depresji, kryzysie ekonomicznym.

Socjalizm ma się do Obamy tak jak ja do Glempa.
Od kilku lat kiedy jestem w Polsce obserwuję i słucham przemądrzałków, którzy USA znają tylko z książek i filmów Hollywoodu albo kilkumiesięcznych wycieczek na zmywaka lub zamiatanie i czyszczenie amerykańskich kibli i dziwię się jak oni mogą wydawać opinie na temat USA stojąc na wysokości Jackowa lub Greenpointu?

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

He, he, he, he, he, he... "utylitarny" - smieszne slowo, "utylitarny". Pani chyba jakies wyzsze studia skonczyla, co nie? Jak to bedzie po polsku? Czy nie ma polskiego slowa?

A co do polityki, to mowil jeden polkownik, ze glupi ten, co poklada nadzieje w polityce. Obama dostal nagrode za domniemane przyszle dobre sprawowanie i poki co do Afganistanu chce wyslac wiecej zolnierzy i tak samo, jak Busze, Klintony i inna zaraza mysli, jakby wywolac wojenke z Iranem (podobnie bylo z Irakiem). Ameryka, to wampir, ktoremu jest swiat potrzebny do zycia.
Agnieszka Szerenos (Ossowska):
Myślę, że nagroda dla Obamy mydli oczy muzułmanom. i to jest jej utylitarny wymiar. Nie trzeba się niczego więcej doszukiwać. Dobrze, że ludzie mówią o tej nagrodzie, i że zastanawiają się, o co chodzi, bo może powstrzyma to w jakimś stopniu terroryzm. cały świat (w tym świat muzułmański) powinien kojarzyć Stany z pokojowym nastawieniem, którego symbolem stał się Obama. Poza tym, jeśli koś otrzymuje insygnia władzy, to nie koniecznie po to, by ładnie z nimi wyglądać w lustrze, czy na obrazie. Niektórzy potrafią nosić tak koronę, by im nigdy z głowy nie spadła. Można mieć nadzieję, że Obama z nagrodą Nobla będzie tak dobry jak niejeden Król, który dopiero siedząc na tronie uczynił wiele dobrego. z pewnością zdaje sobie sprawę z misji, jaką mu powierzono. polityka to gra, ale nie zabawa.
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Marcin Orliński:
W tym roku pokojową Nagrodę Nobla otrzymał młody prezydent Stanów Zjednoczonych Barrack Obama.

Co sądzicie o tym werdykcie?

Minister: To dla mego wnuka. Chłopak tak się garnie do sportu. Niech ma na zachętę!
Miś: Właśnie!
Minister: Oooooo, już wpół do szóstej, musimy znowu zmienić ciśnienie. Wsiadaj, wsiadaj! Pojedziesz ze mną... Naciśnij trzydziestkę, tam !
Miś: Właśnie... nie bardzo wiedziałem co on uprawia, więc taki napis jest może... nie taki bardzo...
Minister: Nic nie uprawia. Chodzi właśnie o zachętę, a co napisałeś?
Miś: Eeee... Napisałem tam...: "Markowi Złotnickiemu, za zajęcie pierwszego miejsca".
Minister: Rysiu, bardzo cię lubię, morda!

;-)

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

O Obamie rożnie się mówi.
Ponieważ z zasady nie odrzucam opinii żadnej ze stron (nie istnieje w moim słowniku pojęcie "niewłaściwa opinia" oraz "niewarte uwagi źródło"), czytam także te "niepoprawne" bądź trące spiskową teorią dziejów. Nawet, jeśli się sam uśmiecham nad tym, co czytam. Nic mnie to nie kosztuje, ponieważ nie wdaję się w dyskusję na temat ich prawdziwości, a jedynie przyswajam nowe informacje. I czasem pojawiają się nowe pytania.

I tu przykład:
http://newworldorder.com.pl/print.php?id=1519Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 23.11.09 o godzinie 03:12

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Jak bardzo Obama "zasłużył" na tą nagrodę pokazała najlepiej jego niedawna wizyta w Chinach. Jednym z punktów owej wizyty miało być spotkanie z Dalajlamą (również laureatem - Pokojowa Nagroda Nobla 1989). By jednak nie drażnić skośnookich partnerów handlowych Obama spotkanie z Dalajlamą odwołał co w moim odczuciu jest wystarczającym dowodem na to, że pokój ma w głębokim poważaniu, a nawet jeśli nie to z pewnością nie zasłużył na takie wyróżnienie.
Artur G.

Artur G. front-end,
webdesign, linux

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Sprawa trochę stara ale chciałem coś dorzucić.
Janusz S.:
USA i Obama, to niedościgłe wzorce rozumienia słowa WOLNOŚĆ i SPOSOBÓW MYŚLENIA. Takiego sposobu myślenia jak ten amerykański nie da się zaszczepić w Polsce. Przynajmniej jeszcze przez następnych 10-20 lat.


Z całym szacunkiem ale mam nadzieję, że nigdy nie dożyje takiej wolności jaką oni mają. Słyszał Pan o czymś takim jak "Patriot Act"? Wiem Pan co się z tym wiązało? "Patriot Act" pokazało, że Amerykanie nie mają praw, jedynie przywileje, które szybko można im zabrać. Poza tym, troszkę mnie śmieszy, jak amerykanie mówią w jakim to wspaniały kraju żyją bo mają wolność słowa, przepraszam bardzo a Europa niby nie?

Sposób myślenia? Polacy są zawistni i mają bardzo dużo wad, ale nie bombardują wszystkich tylko dlatego, że się z nimi nie zgadzają (czyt. dla ropy). Poza tym, wole zawiść sąsiada i to, że będzie szczuł mnie policją bo muzyka będzie troszkę za głośno, niż to że mnie zastrzeli bo przypadkiem wszedłem na jego działkę.

Nie wiem dlaczego Polacy tak zachwycają się Ameryką? Bo wymyślili McDonalda? Może dlatego, że mimo włażenia im w tyłek przez nasze rządy, ciągle nie chcą znieść wiz?

Może chodzi o ten cały "American dream", poniżej amerykański komik George Carlin tłumaczy o co w tym chodzi ;).

http://www.youtube.com/watch?v=acLW1vFO-2Q

A co do Obamy; Nobel dla niego był pomyłką, nie zasłużył na niego dostał go tylko dlatego, ponieważ komitet miał nadzieje, że Ameryka zastanowi się co robi. Komitet Noblowski był naiwny, problem w tym, że Amerykanie nie liczą się z nikim i zawsze robią to co chcą. Obama dostał Nobla a po miesiącu czy dwóch, wysłał dodatkowo 30tyś żołnierzy do Afganistanu. To powinno zakończyć dyskusję na temat Obamy i Nobla.Artur G. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 09:22

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Artur G.:
A co do Obamy; Nobel dla niego był pomyłką, nie zasłużył na niego dostał go tylko dlatego, ponieważ komitet miał nadzieje, że Ameryka zastanowi się co robi. Komitet Noblowski był naiwny, problem w tym, że Amerykanie nie liczą się z nikim i zawsze robią to co chcą. Obama dostał Nobla a po miesiącu czy dwóch, wysłał dodatkowo 30tyś żołnierzy do Afganistanu. To powinno zakończyć dyskusję na temat Obamy i Nobla.Artur G. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 09:22
Podtrzymał tradycje "wojny o pokoj" znana chocby z PRL
http://www.youtube.com/watch?v=TGRv3F54MxU
Naprawde niewiele rozni ameryke w kwestii metod, zwlaszcza w temacie pokoju.

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Artur G.:
Sprawa trochę stara ale chciałem coś dorzucić.
Janusz S.:
USA i Obama, to niedościgłe wzorce rozumienia słowa WOLNOŚĆ i SPOSOBÓW MYŚLENIA. Takiego sposobu myślenia jak ten amerykański nie da się zaszczepić w Polsce. Przynajmniej jeszcze przez następnych 10-20 lat.


Z całym szacunkiem ale mam nadzieję, że nigdy nie dożyje takiej wolności jaką oni mają. Słyszał Pan o czymś takim jak "Patriot Act"? Wiem Pan co się z tym wiązało? "Patriot Act" pokazało, że Amerykanie nie mają praw, jedynie przywileje, które szybko można im zabrać. Poza tym, troszkę mnie śmieszy, jak amerykanie mówią w jakim to wspaniały kraju żyją bo mają wolność słowa, przepraszam bardzo a Europa niby nie?

Wie Pan co? Jestem obywatelem USA i w USA przeżyłem 30 lat. Patriot Act nie ruszył mnie wcale. A więc niech Pan nie opowiada bzdur.

Nie, szanowny Panie, Europa nie ma wolności słowa. Przynajmniej nie ma jej Polska. Niech Pan powie, że Prezydent RP jest imbecylem, to pójdzie Pan do więzienia. Niech Pan powie, że krzyż ma Pan w dupie, to pójdzie Pan siedzieć za "obrazę uczuć religijnych".
Europa ma podobni chociaż na zachód od Odry jest już dużo lepiej.

Tak, mamy w USA wolność słowa. I żadna opinia osoby postronnej tego aktu nie zmieni.

Sposób myślenia? Polacy są zawistni i mają bardzo dużo wad, ale nie bombardują wszystkich tylko dlatego, że się z nimi nie zgadzają (czyt. dla ropy). Poza tym, wole zawiść sąsiada i to, że będzie szczuł mnie policją bo muzyka będzie troszkę za głośno, niż to że mnie zastrzeli bo przypadkiem wszedłem na jego działkę.

No tak, ale Polacy NIE MOGĄ NIKOGO BOMBARDOWAĆ, BO NIE MAJĄ CZYM.
Gdyby mieli takie możliwości, to by bombardowali jeśli byliby najsilniejszym państwem na świecie.
Pańskie rozumowanie jest podobne do tego jakby ktoś powiedział, że Polacy nie latają w kosmos bo nie chcą..., a wiemy, że tak nie jest,

Nie wiem dlaczego Polacy tak zachwycają się Ameryką? Bo wymyślili McDonalda? Może dlatego, że mimo włażenia im w tyłek przez nasze rządy, ciągle nie chcą znieść wiz?

Może chodzi o ten cały "American dream", poniżej amerykański komik George Carlin tłumaczy o co w tym chodzi ;).

http://www.youtube.com/watch?v=acLW1vFO-2Q

Bardzo lubię George'a Carlin'a, on był prześmiewcą i krytykiem systemu, bo był komunistą. W tym jego problem...

A co do Obamy; Nobel dla niego był pomyłką, nie zasłużył na niego dostał go tylko dlatego, ponieważ komitet miał nadzieje, że Ameryka zastanowi się co robi. Komitet Noblowski był naiwny, problem w tym, że Amerykanie nie liczą się z nikim i zawsze robią to co chcą.

Nie ujmuje racji w tym słowom. Obama dostał Nobla na wyrost, a Bush okazał się imbecylnym skurwielem, takim dokładnie jak jego tatuś i mamusia i cała jego rodzina.
Obama dostał Nobla a po miesiącu czy dwóch, wysłał dodatkowo 30tyś żołnierzy do Afganistanu. To powinno zakończyć dyskusję na temat Obamy i Nobla.Artur G. edytował(a) ten post dnia 01.02.10 o godzinie 09:22

Obama wysłał 30 tysięcy żołnierzy dl Afganistanu mając na uwadze fakt, że jak ich nie wyśle to Al Qaida wyśle do nas swoich...

Wie Pan co? Jestem obywatelem USA i w USA przeżyłem 30 lat. Patriot Act nie ruszył mnie wcale. A więc niech Pan nie opowiada bzdur.

Konkludując...z punktu widzenia obywatela USA, który jest jednocześnie Europejczykiem i Polakiem, mogę zgodzić się z cytowaną wypowiedzią tylko w jednym punkcie. Reszta to zasłyszane brednie.

konto usunięte

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article539152/Sad_Wu...

WAŻNE!!!
Artur G.

Artur G. front-end,
webdesign, linux

Temat: Pokojowa Nagroda Nobla... na zachętę?

Janusz S.:
Jestem obywatelem USA i w USA przeżyłem 30 lat

To tym bardziej nie rozumiem, dlaczego chce Pan aby w Polsce była 2 ameryka. Woli Pan amerykański styl życia, Pana sprawa. Każdy może tak samo wyjechać i żyć tam gdzie jemu lepiej.
Janusz S.:
No tak, ale Polacy NIE MOGĄ NIKOGO BOMBARDOWAĆ, BO NIE MAJĄ CZYM.
Gdyby mieli takie możliwości, to by bombardowali jeśli byliby >najsilniejszym państwem na świecie.

A niby po co mielibyśmy to robić? To że Amerykanie mają taką mentalność to nie znaczy, że wszyscy. To jakiś niepoważny argument. Tylko proszę nie pisać, że w obronie przed wrogiem, bo niby jakim wrogiem skoro bylibyśmy najsilniejszym Państwem, widział Pan kiedyś, żeby słabszy bez powodu atakował silniejszego? Nie. Jedynie we własnej obronie.
Janusz S.:
Obama wysłał 30 tysięcy żołnierzy dl Afganistanu mając na uwadze fakt, że jak ich nie wyśle to Al Qaida wyśle do nas swoich...

Jakiś dowód? czy to na podobnej zasadzie jak to, że Irak miał broń masowego rażenia? Znawcą nie jestem, ale wydaje mi się al qaida to nie tylko afganistan. Do pakistanu też kogoś "poślecie" za chwilę? Później pewnie Iran, bo też "coś" mogą mieć, itd., itp.

Gdyby Amerykanie nie wpieprzali się do każdego możliwego konfliktu i nie wywoływali nowych żeby na tym zarobić, to nikt by nawet nie myślał o tym, żeby ich atakować. Kilka przykładów z historii:

1954 - Amerykanie obalają demokratycznie wybranego prezydenta Gwatemali, ginie 200tyś ludzi.
1963 - 1975 - Amerykańskie wojsko zabiło ponad 4 miliony ludzi w południowo-wschodniej azji.
1973 - z pomocą CIA dochodzi do zamachu na demokratycznie wybranego prezydenta Chile, zastępuje go Pinochet.
1980 - USA wspiera (3 miliardy $$) i szkoli Osame Bin Ladena w walce przeciwko sowieta.
1982 - USA wyposaża Saddam Hussaina do walki z Iranem.
1983 - USA potajemnie daje broń Iranowi do walki z Irakiem ;)
1989 - Agent CIA i prezydent Panamy Manuel Noriega, sprzeciwia się poleceniom z Waszyngtonu, Amerykanie wkraczają do Panamy i usuwają Noriege.
1990 - Irak najeżdża Kuwejt wykorzystując broń od USA.
1991 - USA najeżdża Irak, Bush przywraca dyktatora z Kuwejtu do władzy.

Janusz S.:
Bardzo lubię George'a Carlin'a, on był prześmiewcą i krytykiem >systemu, bo był komunistą. W tym jego problem...

Czyli każdy komu coś nie pasuje w stylu życia/bycia i nie wiadomo jeszcze czego w USA jest komunistą? To dość typowe.

Następna dyskusja:

Pokojowa Nagroda Nobla 2008...




Wyślij zaproszenie do