Temat: poezja a etyka
hmmm...
Poezja daje możliwość pogłębienia swojej wiedzy, zrozumienia świata, tylko bardzo nielicznej grupie osób która jest mocno nastawiona na odbiór poezji.
Nie wiem od czego to zalezy, ale w dzisiejszych czasach, poezja jest chyba tą fromą sztuki która w bardzo niłym stopniu dociera do odbiorócw (w porównaniu z muzyką, prozą, kinem, a nawet teatrem)
Oczywiście jeśli poezje traktujemy jako "słowo napisane", bo przecież poezja pojawia sie również w muzyce, kinie lub teatrze.
U wiekszości ludzi zrozumienie świata (głębsze) daje nie sztuka, a doświadczenie życiowe? Sztuka pewnie też, ale to już na "wyższym poziomie" postrzegania świata.
--------------------------------------------------------------
Jeden z pisarzy który w jakiś sposób wpłynął na moje własne postrzeganie świata, Kurt Vonnegut, w książce "Niech pana Bóg błogosławi, panie Rosewater" opisał bogatą amerykańską rodzinę (bajecznie bogatą...) której potomkowie zajmowali się sponsorowaniem artystów. Ot, taki kaprys mający na celu podniesienie własnego "ego" bogaczy.
Jeden z kolejnych potomków tego rodu stwierdził że wydawanie pieniędzy na sztukę jest nic nie warte, że lepiej wydawać je na pomoc biednym i ubogim. Stwierdził on że najmądrzejszym tekstem jaki w zyciu przeczytał był napis na ścianie publicznej toalety "
nie rzucajcie petów do pisuarów, przecież my nie szczamy do waszych popielniczek"
To tak o wpływie poezji na nasze poznawanie świata :-)