konto usunięte
Temat: Podatek za psa - tak! Podatek za kota - nie!
Joanna C.:
Kto podejmie się wytłumaczyć mi, dlaczego za psa odprowadzamy coroczny podatek, a za inne zwierzęta żyjące w naszych mieszkaniach w miastach już nie. Znam człowieka, który w bloku hoduje koguty ozdobne, które pieją na znak pobudki budząc sąsiadów. To samo dotyczy papug, kotów, gryzoni, a także modnych zwierząt egzotycznych w tym węży.
Analogicznie przedstawia się sprawa z komunikacja miejską i PKP. Za psa płacimy bilet, jeśli w kłębie ma 40 cm lub więcej. Kot może być wielkości tygrysa i opłaty nie ma, jeśli siedzi nam na kolanach. Pies trzymany na kolanach bilet mieć musi.
Są rzeczy nad którymi nie ma co się rozwodzić tylko przyjąć do wiadomości.